Eluś 28.02.2005 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Chciałam zapytać czy można się uzależnić od forum? Odkąd odkryłam te strony ciągle do nich zaglądam.Z wypowiedzi emanuje tyle życzliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 28.02.2005 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Chciałam zapytać czy można się uzależnić od forum? Odkąd odkryłam te strony ciągle do nich zaglądam.Z wypowiedzi emanuje tyle życzliwości. Kochana!! Jedno Ci powiem : bedzie gorzej. Z każdym postem będzie gorzej. Jeśli jeszcze dasz radę, to uciekaj, chociaż myślę, że przy 80 postach już jest dla Ciebie za późno. Eluś zostaniesz tu z nami na wieki. Zebyś zrozumiała jak ugrzęzłas opowiem Ci o sobie Budownictwo mnie nie interesuje, chociaż dom buduję. To co czuję do mojej paskudy to coś pomiędzy wstrętem a nienawiścią. W zw. z tym na wymianę doświadczeń i sondaże od jakiegoś czasu w ogóle nie wchodzę, chociaż powinnam, bo mam wiele pytań i watpliwości. Niestety tematy, które są tam poruszane, są dla mnie nie do zniesienia - tylko budowa, budowa, budowa . Mimo to, od razu po przyjściu do pracy sie loguję i jestem zalogowana cały czas. Widzisz forum, to pestka. Najgorsi są współwysyłacze privów . Moi są niestety ABSOLUTNIE BOSCY, więc nigdy się stąd nie wydostanę. Jak pech, to pech Pozwolisz na trochę prywaty??? Buziaki dla moich współwysyłaczy!!!!!! Ale żeście mnie załatwili! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 28.02.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Nie wydaje mi się Z dnia na dzień rzuciłem palenie, z dnia na dzień przestałem zaglądać na to forum choć kiedyś faktycznie przesiadywałem tu dzień w dzień. Teraz zaglądam raz w tygodniu Wszystko zalezy od tego czy masz silną wole czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.02.2005 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Nie, w ogóle... w każdej chwili mogę przestać tu zaglądać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Malinowska 28.02.2005 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Rzadko sie wypowiadam tutaj (widać po ilości moich postów) a mimo to z cała pewnością i pokorą przyznaję - jestem uzależniona. Nie potrafię wytrzymać nawet jednego dnia ( co ja mówię (piszę ) - kilku godzin) bez zaglądania tutaj. Uzależnienie to ma oczywiście związek z innym uzależnieniem - od budowy. Nie mogę o tym nie myśleć, nie mówić (mój biedny mąż coś o tym wie). Od roku stałam się monotematyczna. Mam nadzieję, że to kiedyś minie. Minie, zanim doprowadzę do stanu gdy nikt nie będzie mógł ze mną wytrzymać.Pozdrawiam innych uzależnionych. MM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eluś 28.02.2005 14:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 No i pogadałam z Wami jak ktoś napisał to już prawie trzeba się zbierać do domu. Jednak uzależnienie mi grozi. Trudno jesteście tacy fajni, że zostanę. Nigdzie tyle życzliwości i dobrych rad nie znajdę co tutaj. Więc wolę to niż „życzliwych” inaczejPozdrawiam Eluś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 28.02.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Nieeeeeeeeeee No cos Ty jakie uzaleznienie? Jaka choroba? My tylko kompa mamy wlaczonego a on sam cholernik to forum odnajduje Nas nie ma To tylko komputer nas loguje Skadze znowu - ja uzalezniony nie jestem tylko jakos tak dzien baaa! pol dnia baaaa! trzy godziny bez Was i jakos ciagnie mnie tutaj by sobie popatrzec, zagadac, kij w mrowisko czasem wlozyc, swoja wiedza sie podzielic, poprowokowac swoim podejsciem do zycia i kobiet (wszak kobieta to zycie :) ) a odkad odkrylem psychoploga .... wsiaklem do reszty Rzucasm budowlanke - na psychologie se pojde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 28.02.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 mozna sie uzaleznic ale mozna powolutku tez i sie odzwyczaic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 28.02.2005 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Był ten temat kiedyś poruszany i najbardziej podobało mi się, jak ktoś swój urlop zaczynał od znalezienia kafejki internetowej, coby zajrzeć na forum.... No a potem Redakcja założyła wątek psychologa...... PS. z zagranicy też się daje zajrzeć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 28.02.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Był ten temat kiedyś poruszany i najbardziej podobało mi się, jak ktoś swój urlop zaczynał od znalezienia kafejki internetowej, coby zajrzeć na forum.... No a potem Redakcja założyła wątek psychologa...... PS. z zagranicy też się daje zajrzeć.... Luśko to byłam ja Nie przyznam się ile czasu czekałam w kolejce do kompa, żeby zajrzeć na Forum. Dodam jeszcze, że na temat uzaleznienia od Forum Muratora nawet prace naukowe powstały Patrz referat Tdxls - napisany na okoliczność i wygłoszony na I Spotkaniu Forumowiczów. pozdrawiam Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 28.02.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Edziu, ja wiem że to Ty, ale nie chciałam Cię wydawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 28.02.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Myślisz, że powinnam się tego wstydzić? Dla mnie to duży zaszczyt być w grupie tak zacnych ludzi pozytywnie uzależnionych od tego miejsca. Wspomnę też o przypadkach kiedy to po urlopowej przerwie od Forum przed rozpakowaniem walizek zagląda się na Forum Edzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 28.02.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Nie no Edziu, żeby się zaraz wstydzić to nie... Ale z drugiej strony - taki człowiek duży, a taki uzależniony No i te walizki... cały dzień stały, zanim rozpakowałam, boście tyle naklikali w międzyczasie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 28.02.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Czy uzależnia? No pewnie i to jak! Toż to zwykły narkotyk. A lekarzy jest w brud! Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 28.02.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Uzależnić ? A cóż to jest uzależnienie ... ? W wydaniu przeciętnego forumowicza klikanie rekreacyjne w celu relaksacyjnym . Jest też prawdopodobieństwo , że wielu z nich ma palcostuk – jako odruch warunkowy przy słowie Forum . Gro reaguje bezwarunkowym wytrzeszczem ocznym - tłumacząc się pożądliwością edukacji ( ci zwykle nie stukają tylko czytają ) . Są też i tacy , którzy lubią tylko gościć – zdarza im się nawet przybierać pozy typu – zakładam czapkę niewidkę i udaję sam przed sobą , że mnie nie ma ... to wyższe stadium – czasem przybierają mimo tego jakieś nazewnictwo bijąc się między sobą o numerologię : jestem gość 1 , a to pisał gość nr 2 . Uzależnić – nie ...no, co ty ... To czysta miłość - platoniczna , pełna euforii , fascynacji . Zauroczenie , zakochanie kończące się zwykle jak w bajce – małżeństwem na dobre i złe ... Ale uzależnienie ? no może ... jak miłość . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 28.02.2005 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 jejku - osowa - fotke zmienilas tyz pikna wiecej z galerii wlasnej prosimy tutaj od razu milosc tylko choroba, chwilowe (kilkuletnie zauroczenie - jak pierwszy seks przyjemny i wciaga dalej :) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 28.02.2005 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Nie wydaje mi się Z dnia na dzień rzuciłem palenie, z dnia na dzień przestałem zaglądać na to forum choć kiedyś faktycznie przesiadywałem tu dzień w dzień. Teraz zaglądam raz w tygodniu Wszystko zalezy od tego czy masz silną wole czy nie A więc Mariusz jest po odwyku! Bo już zaczęłam się zastanawiać, dlaczego tak nagle zniknął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miminiais 28.02.2005 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Edziu Ty na urolpie,a ja ....w klinice... Przed wyjazdem na operację pani doktor pyta:"czy ma pani jakieś pytania? "jedno - czy jest tam dostęp do internetu?" Jak tylko stamtąd po 2 tygodniach wyszłam,rehabilitowałam się w kafejce. Zdecydowanie muszę częściej bywać w tym wątku 2 razy się żegnałam(miało być tak rach ciach i po bólu),mam już drugiego nicka (żeby tych cyferek tyle nie było pod moim awatarkiem) i co?...jestem stracona... A po dzisiejszym dniu... to już chyba "małżeństwo na dobre i na złe". Eluś - a jak zaczeniesz poznawać forumowiczów na priva i w realu,nawet psycholog nie pomoże - to najbardziej pozytywnie zakręcone forum Pozytywnie wkręca!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 28.02.2005 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Dzień bez Forum , to dzień stracony uzależnia ? nie , skąd ............ tylko dlaczego w domu wołaja " uzależniona co tam na Forum ?!!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 28.02.2005 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Nieee tam wcaale nie uzależnia tylko prasowanie mam rozbabrane, żelazko paruje a ja z wypiekami musiałam na chwilę kompa odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.