Czy forum uzależnia

[tomek1950]

Nie uzależnia co jest udowodnione. Badania naukowe wykazały, że uzależniony jest gotów siedzieć na Forum 24 godziny na dobę. Najdłużej wysiedział [.........] (Ustawa o danych osobowych) 23:49 minut co w sposób wyraźny wskazuje, że forum Muratora, dostarcza tyko rzetelnych informacji budujacym, a nie uzależnia, w odróżnieniu od innych Forów.

[miminiais]

Tomku to chyba byłam ja

[stary]

Byłem sobie przez ponad pół roku zwykłym obserwatorem forum - raz na kilka dni czy tygodni zajrzałem, poczytałem ,troche się pośmiałem i było dobrze. Aż żal mi się kiedyś zrobiło paru ludzi od okien- pchełka,jareko ,gość- ia i charliego- za ich wysiłek wkładany w odpowiedzi i postanowiłem sie poudzielać odrobinę.

LUDZIEEEE - ja od tamtej pory nie odpaliłem kompa, żebym tu nie zajrzał, moja połowa wysyła mnie do lekarza.

A zresztą jaki to nałóg -przynajmniej siedzę w domu i ma mnie na oku , nie szukam wrażeń to tyle

[jareko]

jejku - stary - toz Ty wcale taki stary nie jestes - ale wiesz - teraz zima, kobitki otulone tak za faktycznie nie ma na czym oczu zawiesic ale niebawem wiosna a raczej lato od razu ma byc - wyciagne Cie na spacer bys oczoplasu od innych widokow dostal niz tutajsze posty i podziekuje za pomoc --gdyz faktycznie Twa wiedze jest przeogromna i wspomagasz nas wszystkich z tym kagankiem oswiaty okiennej

[Renatka]

Nie , nie uzależnia , wogóle , ależ skąd , któżby mógł tak pomyśleć , a fe !!!

Tylko odkąd odkryłam to forum , to moje dziecko mówi tak: mamusiu kiedy pójdziesz spać? a jak tam pisanie pracy ci idzie (łypiąc okiem w przelocie ,że znowu czytam i czytam i czytam) i uśmiecha się bestia pod nosem.

Nie jestem uzależniona.........tak bardzo

[abromba]

Wczoraj - w ramach odrabiania zaległości po chorobie ( a jeszcze na rekonwalescencji, więc cały czas w domu) byłam zalogowana prawie cały dzień.

Wstałam, przeleciałam Forum,.

Zjadłam śniadanie

I na Forum - nic nowego.

No to weszłam na strony Rzepy

I abarot na Forum

Sumienie mnie rusza pracuję odrobinę

I na forum

 

I tak dalej i dalej.....

Ale dużo mądrości ma Jarego - to taki czas, że nic tylko siedzieć w domu. Mnie co prawda widok koszulek polo na pięknie wyrzeźbionych męskich torsach z domu nie wygoni - ale pożliwość podłubania w ogródku - tak.

A ponadto jak się w maju przeprowadzimy, to się drastycznie utnie mój dostęp do internetu. Więc pogrążę się na te dwa miesiące.

[Eluś]

U mnie to samo. Trochę popracuję i zaraz myk i patrzę co tam na forum. Na razie nie jestem tego wszystkiego w stanie ogarnąć. I wielu funkcji nie potrafię uruchomić. Ale myślę, że z czasem sobie poradzę. Myślę że nie bez znaczenia jest fakt, że w pracy sama jestem w pokoju więc tęsknię za ludźmi. Po za tym mąż na wyjeździe więc tęsknota mnie zżera. Więc w forum jest dla mnie taką iskierką radości, odprężenia.

[echo]

uzależnia, uzależnia...

trudno bez was żyć i znów trzeba kliknąć i zobaczyć "wymiana doświadczeń"

[jareko]

....Wstałam, przeleciałam Forum,......

jejku - takie szczere wyznanie na forum ?

 

....Ale dużo mądrości ma Jarego (czyzby o mnie??? ) - to taki czas, że nic tylko siedzieć w domu. Mnie co prawda widok koszulek polo na pięknie wyrzeźbionych męskich torsach z domu nie wygoni .....

no nie - a ja myslalem ze miesniaki zawsze wyciagna chocby na spacer

Kiedy ta prawdziwa wiosna? Miala byc juz od wczoraj i co? Zimno, a nieba biale paskudztwo pada - WIOSNY CHCE !!!!! LATA CHCE !!!! :)

[abromba]

Jareco: ten Jarego to Ty byłeś. Jak pisałam na rekonwalescencji jestem

[patunia]

My przez forum to musieliśmy połączyć komputery w domu siecią, bo jak internet był tylko na jednym to w domu wojna

Teraz klikamy oboje równocześnie. Kompletna szajba...

[patunia]

My przez forum to musieliśmy połączyć komputery w domu siecią, bo jak internet był tylko na jednym to w domu wojna

Teraz klikamy oboje równocześnie. Kompletna szajba...

[mab]

Wydaje mi sie , ze uzaleąnia i to BARDZO!Komputer mial byc do nauki angilskiego i takich tam,a stal sie azylem mego meza-czytaj forum muratora,Teraz jak go podsiadam na kompie to patrzy na mnie spod byka i kaze mi sie pospieszyc,bo ,bo on musi skonczyc czytac posty od ostatniej wizyty... ,a nie daj Boze jakbym mu zamknęła stronke forum i skasowaly sie ww.posty to chodzi jak -o wlasnie tak .Pozdrawiam wszystkich uzaleznionych

[adam_mk]

Uzależnienia? - NIE!

Jestem tu codziennie.

Ludzie tu mają poglądy i potrafią ich bronić.

Ludzie tu okazują uczucia, emocje.

I kurwy tu nie latają (w wielu miejscach w necie to latają gęsto).

Nie jestem uzależniony! I tak tu jestem codziennie. - hipokryzja?

 

No dobra! Jestem!

Adam M.

[jareko]

a mnie sie wydawalo ze qrwa to tez czlowiek - wiec jak moze latac?

Red Bulla sie tyle napila czy co?

[Eluś]

Wtrącę się do dyskusji. Wiadomo w czym rzecz. Poziom wypowiedzi bez porównania. Normalni ludzie/widać po wypowiedziach/ doradzą ,podpowiedzą. masz na co dzień tyle życzliwości to twoje szczęście. Jak budujesz remontujesz jak znalazł. Nie zawsze się da przeprowadzić sondę w miejscu pracy ,rodzinie czy wśród znajomych. Są to wypowiedzi jak to ktoś dobrze ujął pojedyncze. Ja trzymałam się kurczowo zakupu AGD jednej firmy dzięki forum zmieniłam zdanie i mam nadzieję że to zaprocentuje. Już posłuchałam kolegi w sprawie komórki dla dziecka i żałuję do dzisiaj. Gdybym skonsultowała tą sprawę na forum gwarantuję że drugi raz nie popełniłabym błędu. Kolega kolegą ale przedstawił mi pojedynczy punkt widzenia.

Na forum ludzie życzliwie napiszą Ci co myślą, doradzą. Na razie widzę same pozytywy. Więc chyba nie ma się czego bać – uzależnienie polegające na tym, że proszę o pomoc i zaraz ktoś reaguje –to chyba nie najgorsze uzależnienie oby takich więcej doświadczeń w naszym, moim życiu.