Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domki dla trzmieli


Recommended Posts

Świadomie wrzucę ten temat w wątek ogrodniczy, bo w wątku zwierzęcym królują zwierzęta pokojowe.

 

Mam dość dużą działkę i chciałabym zwiększyć populację trzmieli u siebie. z kilku względów: ideologicznych (zwierzęta ginące) i pragmatycznych (będą zapylać). Nie mam żadnych stromych miedz, a w takich i ile wiem lubią robić norki. Słyszałam, że dobrym pomysłem jest układanie kupek kamieni w nasłonecznionych miejscach.

Tylko czym zasypać przestrzenie między kamieniami? Ziemią? Piaskiem? Igłami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
jak nie będą miały co jeść to jak je zachęcisz?

Prawda Zygmor.

A jeśli chodzi o domki to nawet takie cudo widziłam w sklepie ogrodniczym - takie rurki bamusowe jak fletnie pana, ale z tego co wiem to te domki zasiedlają również różne garunki drapieżnych os i niektóre gatunki pszczół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W artykule traktującym o szklarniowej uprawie pomidorów, czytałem, że trzmiele wykorzystywane są do zapylania kwiatów. Podobno właśnie przez nie zapylane kwiaty wydają najładniejsze i wyrównane wielkością pomidory.

Uliki kupuje się w Holandii, przylatują samolotami, po niepamiętam, chyba 21-23 dniach uliki się wymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Kiedyś interesowałem się trzmielami. Problem jest w tym, że trzmiele w naturalnym środowisku musza mieć odpowiednie warunki do rozwoju i egzystencji. Mają swoje upodobania i w zależności od gatunku zakładają gniazda w różnych miejscach. Najczęściej są to opuszczone nory gryzoni itp., miejsca w trawie, mchu, różnych szczelinach, dziuplach itd.. Podstawą do zakładania gniazd jest w miarę zróżnicowane środowisko. Ale w naszych ogrodach najczyściej wszystko jest wypielęgnowane, ustawione według naszego upodobania, co nie zawsze odpowiada trzmielom. Zakładanie domków dla trzmieli w ogrodach w takiej sytuacji wydaje mi się jest pewnym nieporozumieniem. Sprawdzają się w szklarniach. Tak jak pisał zygmor, największą frajdę można im sprawić sądząc lub siejąc rośliny, które chętnie lubią i oblatują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie - ja sie nie martwię, co będą jadły moje trzmiele. Jeżeli ktoś śledzi moją filozofię życiową zawartą w postach , to wyczyta, że mam solidnego fioła na punkcie ochrony przyrody. Na przykład na pewno zostawię z ar ziołorośli nie scinanej na zimę - żeby szczygiełki i inne łuszczaki miały co jeść. Jestem przeciwniczką angielskich trawników! Na moich 22 arach latem aż kipi od wszelakich roślin - koniczyni, dzikiego groszku, mniszków, z którymi nie walczę chemią.

Zostawię też góry kamieni - teraz uprzątam deski po budowie i mam wyrzuty sumienia, że zwinki muszą sobie znaleźć nowe miejsce. Ale zależałoby mi na przyspieszeniu rozrodu trzmieli - tych naszych krajowych chronionych naturalnie.

Sąsiedzie - ten auto - szrot to chyba nie jest aluzja do bałaganu na naszej działce??? :wink: Obiecuję w dwóch najbliższych tygodniach duże przeobrażenia.

Żeby było jasne - Storkadalbert to sąsiad przez płot. No i proszę, ja się wynurzam niby anonimowo, a sąsiedzi czytają :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie oddam swoje trzmiele, mam ich na działce pełno mimo ze żadnych rowków nie mam. Mój pies je łapie i połyka, głupi. Kiedyś wymiotował 16 trzmielami, niektóre jeszcze się ruszały. Przyjeździe do mnie i zabierzcie je sobie w cholerę albo podpowiedźcie jak je wykurzyć z tych norek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiedzi muszą przede wszystkim zachowywać czujność... :wink:

A co do złomowiska, to wczoraj miałem na myśli teren sąsiadujący z waszym ogrodem... :roll: Może góra będzie tak wysoka, że zasłoni słoneczny żar w upalne letnie dni?

 

To oczywiście wiosenne żarty, ale jakieś opony niedaleko nas się pojawiły...

Co do trzmieli to mogą sobie latać i mieszkać gdzie bądź.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...