Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fuga - jakiej firmy


akinom

Recommended Posts

Poniewaz bylem "przywolany" kilkakrotnie swoim "czolgowym " rozwiazaniem powiem tylko dla wyjasnienia : fuga epoksydowa wcale nie bedzie sie mniej budzila od tradycyjnej :D , nie bedzie tez latwiej jej czyscic. ...:p

 

Ciekawe sformułowanie, przejęzyczenie czy świadome "wciskanie kitu"? Tak samo można powiedzieć, że szkło będzie brudziło się tak samo, jak surowe drewno (znajdujące się w tym samym miejscu). Warto jednak dodać, że ze szkła wystarczy spłukać brud wodą z odrobiną detergentu. :) Ot, mała różnica.

 

Fugi nienasiąkliwie=niechłonne na brud. I taka jest prozaiczna prawda w przypadku fug epoksydowych. Ale też faktem jest, że są trudniejsze w kładzeniu.

 

Jestem ciekaw opinni użytkowników fug epoksydowych, bo sam myślę o ich położeniu. Ale jak ktoś prowadzi osobistą krucjatę przeciw tym fugom, to nie musi koniecznie pisać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam od jakiegos czasu fuge epoksydowa w przedsionku, kafle to jasna moziaka kamienna i tylko bezowa jasna fuga pasowała, kafle sa nierówne jakby tułczone wiec fugi jest bardzo dużo, z uwagi na to iż to przedsionek zdecydowałam się na taka fuhe co by nie chłoneła wody i błota naniesionego pod butami, jak na razie nie mam zastrzezen a chodzili po tym robotncy w butach ubłoconych , wystarczy przetrzec szmatkš i jest czysta nie chłonie brudu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz bylem "przywolany" kilkakrotnie swoim "czolgowym " rozwiazaniem powiem tylko dla wyjasnienia : fuga epoksydowa wcale nie bedzie sie mniej budzila od tradycyjnej :D , nie bedzie tez latwiej jej czyscic. ...:p

 

Ciekawe sformułowanie, przejęzyczenie czy świadome "wciskanie kitu"? Tak samo można powiedzieć, że szkło będzie brudziło się tak samo, jak surowe drewno (znajdujące się w tym samym miejscu). Warto jednak dodać, że ze szkła wystarczy spłukać brud wodą z odrobiną detergentu. :) Ot, mała różnica.

 

Fugi nienasiąkliwie=niechłonne na brud. I taka jest prozaiczna prawda w przypadku fug epoksydowych.

 

 

Czyli jednak mam szansę na czystą fugę :wink: , bo już się zaczęłam trochę martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od jakiegos czasu fuge epoksydowa w przedsionku, kafle to jasna moziaka kamienna i tylko bezowa jasna fuga pasowała, kafle sa nierówne jakby tułczone wiec fugi jest bardzo dużo, z uwagi na to iż to przedsionek zdecydowałam się na taka fuhe co by nie chłoneła wody i błota naniesionego pod butami, jak na razie nie mam zastrzezen a chodzili po tym robotncy w butach ubłoconych , wystarczy przetrzec szmatkš i jest czysta nie chłonie brudu.

Jak długo masz już tą fugę? Czy masz gdzieś zwykłą dla porównania, czy brud bardziej się jej ima mimo np. mniejszego natężenia brudu?

 

Znowu mi sie robi metlik z tymi fugami. :-? Całe szczęcścvie mam jescze trochę czasu na podjęcie decyzji. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe sformułowanie, przejęzyczenie czy świadome "wciskanie kitu"? Tak samo można powiedzieć, że szkło będzie brudziło się tak samo, jak surowe drewno (znajdujące się w tym samym miejscu). Warto jednak dodać, że ze szkła wystarczy spłukać brud wodą z odrobiną detergentu. :) Ot, mała różnica.

 

Fugi nienasiąkliwie=niechłonne na brud. I taka jest prozaiczna prawda w przypadku fug epoksydowych. Ale też faktem jest, że są trudniejsze w kładzeniu.

 

Bardzo fachowe wyjasnienie. Dziekuje laskawco - taka nasiakliwa fuge mozesz sobie w buty wsadzic.Fuga epoksydowa jest rowniez porowata jak tradycyjna ,poniewaz wypelniaczem jest piasek kwarcowy i mozliwosc wlezienia brudu jest taka sama. To ze zywica ma niska nasiakliwosc nie znaczy , ze fuga , ktora jest z niej zrobiona jej nie ma a wiec Twoje rewelacje o wciskaniu kitu nie maja uzasadnienia.Porownanie obu fug do szkla i drewna jest manipulacja a z punktu widzenia fizyki - bzdura :) Okreslenie ze "fuga nienasiakliwa = niechlonna na brud" jest wiec swiadomym wciskaniem kitu.

Pytanie wiec do ELPaso fachowca od tropienia kitu :p :p Czemu jeszcze nie zastapiono tradycyjnych fug, jedna uniwesralna fuga epoksydową , czy jedynym kryterium tak jak wg Ciebie, jest trudnosc w polozeniu epoksydowej? To jest dopiero kit :D "Ot mala roznica" :lol:

Ja bym tam przestal produkowac takie "nasiakliwe " buble :p :p :p

Ale Twoja racja nie podlega pewnie dyskusji - a ja tak sobie tylko retorycznie pytalem.

 

PS Od roku w Sopro mozna juz kupic fuge, ktora zastepuje epoksydy

wszedzie tam gdzie sie dotychczas je stosowalo np do klejenia mozaiki szklanej , posadzek przemysklowych , basenow itp. Ciekawe czy po to zeby sie brudzila ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MNie bardzo znajomy zachęca do Sopro, ale ponoć nie wolno jej niczym zabezpieczać, a jedynie kłaść zgodnie z instrukcją! Ktos przerabiał temat?

To prawda. Wszystkie impregnaty do fug sa blonotworcze a w przypadku odpowiednio skomponowanych fug, jak w Sopro, Deitermanie, wcale nie polepszaja wlasnosci retencyjnych fug a wrecz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MNie bardzo znajomy zachęca do Sopro, ale ponoć nie wolno jej niczym zabezpieczać, a jedynie kłaść zgodnie z instrukcją! Ktos przerabiał temat?

 

Ja mam taką fugę już 5 lat. Rzeczywiście, nie została "zadelfinowana" płynem Delfin i muszę powiedzieć że sprawia się dużo lepiej niż tradycyjne fugi impregnowane. Prawie się nie brudzi a gdy już ją czyścimy (raz na rok) to nie wymaga szorowania szczotką do zębów. Wszystko schodzi szybko i łatwo.

Jest to biała fuga na podłodze. W dodatku jest jej ekstermalnie dużo bo mozaika. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MNie bardzo znajomy zachęca do Sopro, ale ponoć nie wolno jej niczym zabezpieczać, a jedynie kłaść zgodnie z instrukcją! Ktos przerabiał temat?

 

Ja mam taką fugę już 5 lat. Rzeczywiście, nie została "zadelfinowana" płynem Delfin i muszę powiedzieć że sprawia się dużo lepiej niż tradycyjne fugi impregnowane. Prawie się nie brudzi a gdy już ją czyścimy (raz na rok) to nie wymaga szorowania szczotką do zębów. Wszystko schodzi szybko i łatwo.

Jest to biała fuga na podłodze. W dodatku jest jej ekstermalnie dużo bo mozaika. :lol:

 

Aniu!!!! Jesteś wielka! Dzięki. W końcu na pewno wiem jaką decyzję mam podjąć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Bardzo fachowe wyjasnienie. Dziekuje laskawco - taka nasiakliwa fuge mozesz sobie w buty wsadzic.

Mój post był trochę prowokacyjny. Ale uważam, że adekwatnie to uporczywego dyskredytowania fug epoksydowych prowadzonego przez Pana. Akurat będę takie kładł w mieszkaniu, więc się poirytowałem, że sugeruje Pan, że ten kto je kładzie jest matołkiem, który nie rozumie co robi. Nie udaję też budowlańca-fachowca, bo nim nie jestem. Wiedzę mam m.in. z osobistych rozmów z wykonawcami, którzy czasem kładą fugi epoksydowe.

 

Fuga epoksydowa jest rowniez porowata jak tradycyjna ,poniewaz wypelniaczem jest piasek kwarcowy i mozliwosc wlezienia brudu jest taka sama. To ze zywica ma niska nasiakliwosc nie znaczy , ze fuga , ktora jest z niej zrobiona jej nie ma a wiec Twoje rewelacje o wciskaniu kitu nie maja uzasadnienia.

Nic na to nie poradzę, że fuga epoksydowa nie tylko jest nienasiąkliwa, ale też nie jest paroprzepuszczalna. Natomiast, jeśli przy układaniu nie zostanie wygładzona jej powierzchnia - to w tych nierównościach będzie zatrzymywał się brud (jak w każdych nierównościach), ale i tak będzie go łatwiej wymyć, dajmy na to szczotką.

 

Czemu jeszcze nie zastapiono tradycyjnych fug, jedna uniwesralna fuga epoksydową , czy jedynym kryterium tak jak wg Ciebie, jest trudnosc w polozeniu epoksydowej? To jest dopiero kit :D "Ot mala roznica" :lol:

Ja bym tam przestal produkowac takie "nasiakliwe " buble :p :p :p

Ale Twoja racja nie podlega pewnie dyskusji - a ja tak sobie tylko retorycznie pytalem.

Ja znam 4 powody:

1. epoksydowe są ok 4x droższe.

2. trochę trudniej się je kładzie, są powierzchnie, na których nie można ich kłaść, bo potem trudno je usunąć z powierzchni płytki przed związaniem (np. płytki które wymagają impregnacji)

3. nie wszędzie można je położyć - np. nie należy ich kłaść na tarasy i balkony, bo nie są paroprzepuszczalne i woda skraplająca się wewnątrz płyty balkonu nie może odparowywać

4. niektórym mogą się bardziej podobać cementowe

 

PS Od roku w Sopro mozna juz kupic fuge, ktora zastepuje epoksydy

wszedzie tam gdzie sie dotychczas je stosowalo np do klejenia mozaiki szklanej , posadzek przemysklowych , basenow itp. Ciekawe czy po to zeby sie brudzila ? :D

Nie mam nic przeciwko tej fudze Sopro. Ja po prostu wybrałem epoksydową, można ją w dobrej cenie kupić w Castoramie, mam ekipę, która umie ją położyć oraz gres szkliwiony, który się do tej operacji nadaje - ot, i to wszystko. A potem zamierzam mieć łatwiejsze zmywanie.

 

Przyszła mi jeszcze jedna uwaga do głowy - dla tych którzy rozważają zakup: dobierajcie z próbnikiem fugi epoksydowej. Próbniki fug cementowych są częściej w sklepach, a porównywaliśmy kolory i są trochę inne te z próbnika fug epoksydowych i fug cementowych - mimo, że wg numeracji producenta to ten sam kolor. Ale np. w Castoramie widziałem próbnik do fug epoksydowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój post był trochę prowokacyjny. Ale uważam, że adekwatnie to uporczywego dyskredytowania fug epoksydowych prowadzonego przez Pana. Akurat będę takie kładł w mieszkaniu, więc się poirytowałem, że sugeruje Pan, że ten kto je kładzie jest matołkiem, który nie rozumie co robi. Nie udaję też budowlańca-fachowca, bo nim nie jestem. Wiedzę mam m.in. z osobistych rozmów z wykonawcami, którzy czasem kładą fugi epoksydowe.

 

 

Mysle, ze wyciaganie wnioskow jest u Pana polaczone z wyrazna nadinterpretacja intencji wypowiedzi rozmowcy. Skad to przyszlo szanownemu Panu do glowy ?

Jesli chodzi o mnie to moze Pan sobie polozyc fugi jakie sia zywnie podobaja i nie widze powodu sadzic , zeby mialo to stanowic o Panskiej kondycji psychicznej - to wyrazne naduzycie mojej wypowiedzi , ktora sie odnosila do "nasiakliwosci i brudliwosci fug" a nie poziomu intelektualnego rozmowcow.

Prosze ponownie nie manipulowac cudza wypowiedzia.

Szanuje Pana wiedze czerpana z rozmow osobistych z wykonawcami, moja natomiast jedynie pochodzi z materialow i ze szkolen prowadzonych przez producentow tychze fug.

Jak widac z Pana praktyki, nie wiedza oni jednak co produkuja i po co.

Mimo sporych zastrzezen do podanych dalej i wypunktowanych argumentow, dotyczacych glownie niestosowania epoksydow, nie bede zabieral juz glosu, zwlaszcza , ze musialbym miec inne zdanie co do szczegolnych przypadkow budowlanych lub intuicyjnej chyba wiedzy teoretycznej wykonawcow, ktora to wiedze Panu przekazuja.

 

Pozdrawiam i mam 100% pewnosc , ze fugi epoksydowe beda sie sprawowaly

rownie dobrze jak tradycyjne i beda znacznie trwalsze ,chociaz niewatpliwie drozsze -szkoda tylko , ze ja nie o tym mowilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Włączę się do dyskusji nad fugami epoksydowymi jako już 3-letni użytkownik :D

 

No więc mam położoną taką fugę (Mapei Kerapoxy) w obu łazienkach w okolicy prysznica. Pozostałe ściany i podłoga - fuga Sopro (nie pamiętam już jaka, jak ją kupowałem to była nowość - miała być mniej nasiąkliwa niż "zwykłe").

Na podłogę też chętnie położyłbym "epoksyd", ale mam ogrzewanie podłogowe, które wykluczyło takie rozwiązanie.

 

 

Punkt 1: fuga epoksydowa to nie jest robota dla fachowca który to robi po raz pierwszy. Pod moją nieobecność "zatarcie" fugi epoksydowej w sposób tradycyjny skończyło się tym, że kafelki w niektórych miejscach nieco się przybrudziły - w zasadzie nie do usunięcia, ale też niezbyt widoczne.

 

Punkt 2: fugi epoksydowe są trwalsze od kafelek - akurat musiałem wykuć 3-4 sztuki, ale skończyło się na 10-ciu - fuga odrywała się razem z kolejnymi kafelkami.

 

Punkt 3: fuga epoksydowa jest u mnie mniej szorstka niż fuga tradycyjna. Tradycyjna jest w dotyku jak drobnoziarnisty pilnik, epoksydowa sprawia przy niej wrażenie gładkiej.

 

Punkt 4: Mimo intensywnego używania prysznica, nie ma śladu czarnego nalotu ("grzyba"), który miałem w poprzednim mieszkaniu i był bezpośrednią przyczyną decyzji o wyborze "epoksydu". Jedyny brud to rdzawy nalot od wody, który można zetrzeć nawet szmatką. Z drugiej strony, zwykła fuga przy wannie nie wygląda dużo gorzej (chociaż wanna jest mało używana :) )

 

Punkt 5: Wydaje mi się, że fuga epoksydowa lekko pociemniała. Ale jest to na tyle niewielka zmiana, że wcale nie jestem tego pewny :)

 

Pozdrawiam wszystkich budujących (ja skończyłem prawie 3 lata temu, a na to forum do tej dyskusji trafiłem, bo muszę położyć ponownie kilka zerwanych płytek tam, gdzie jest fuga epoksydowa :wink: ) .

 

WTL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włączę się do dyskusji nad fugami epoksydowymi jako już 3-letni użytkownik :D

 

No więc mam położoną taką fugę (Mapei Kerapoxy) w obu łazienkach w okolicy prysznica. Pozostałe ściany i podłoga - fuga Sopro (nie pamiętam już jaka, jak ją kupowałem to była nowość - miała być mniej nasiąkliwa niż "zwykłe").

Na podłogę też chętnie położyłbym "epoksyd", ale mam ogrzewanie podłogowe, które wykluczyło takie rozwiązanie.

 

...............................

 

WTL

 

dlaczego ogrzewanie podłogowe wyklucza zastosowanie epoksydu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...