Kanał w garażu

[martadela]

Właśnie mój ukochany mnie poinformował że domu bez kanału w garażu nie będzie

 

Czy ktoś z was robił kanał w garażu (taki by móc auto od spodu oglądać),

macie jakieś wskazówki, czy muszę to na projekt nanosić??? przecież takie coś ma z 1.5m głębokości, trzeba to jakoś ocieplić zaizolować...

 

Matko jedyna wyjdę tu na jakiegoś czuba

[RYDZU]

Właśnie mój ukochany mnie poinformował że domu bez kanału w garażu nie będzie

 

A macie Malucha, Syrenę czy Warszawę?

Spytaj ukochanego kiedy ostatnio pod auto w jakimkolwiek kanale zaglądał i jak często to robi.

Ja lubię sobie przy aucie pogrzebać (lubię stare samochody) a kanału nie robię - zbedne koszty

i komplikacje - izolacje, odwodnienie, oświetlenie.

 

A i tak zrobicie jak będziecie chcieli....

 

Pozdrawiam

[nurni]

Rydzu

zgadzam się z Tobą w 100000%.

Sam jestem mechanikiem samochodowym z wykształecenia, ale, sory, dzisiejsze samochody tylko do ZURTU na naprawę można oddać.

 

martadela: pytanie do męża (proste)

- pada sonda lambda - trzeba wymienić (banał) tylko żeby nową zalogować do komputera trzeba mieć komputer.

- czy działa silnik krokowy (przepustanica) ==> komputer

- zapłon, skład mieszanki, itd itp ===> komputer.

 

Osobiście kanał sobie odpuściłem i jak trzeba jadę do Carmana i "ogląd" na podnośniku mam gratis.

Przykład dla męża:

- czy będzie mu się chciało wymienić np. tarcze i klocki (przód) za 30 zł

 

Pozzdrawiam

[Patos]

W takim kanale można trzymać np. koła zimowe w lato, a letnie w zimę i nie tylko poza tym komputery weszły już pod strzechy, a co dopiero do kanału , przystawki do tych komputerów do diagnostyki będą z pewnością tanieć, sam mam kanał długi na 6,3m, a głęboki na około 1.8m i nie żałuję czasu i pieniędzy.

[martadela]

hmm

spodziewałam się raczej pomocy, ale jak już to was tak ciekawi to proszę:

mamy ladę nivę, gdyby ktoś nie wiedział- ruskie auto 4x4 poj silnika 1.6 stały napęd na 4 koła i samonośna konstrukcja. Wolny czas spędzamy na wypadach offroadowych, więc konieczne są częste przeglądy mostów, półosi czy chociażby wymiana wahaczy, a to wymaga kanału. Jak się ma pasję np malowanie to nie zamawia się obrazów u malarza tylko maluje samemu. Najlepiej jest taki pojazd dopieszczać samemu.

 

Czekam na sensowną pomoc

 

Pozdrawiam Martadela

[martadela]

O to ona gdyby opis nie wystarczył

http://foto.onet.pl/mojalbum/zdjecie.html?no=0&id=36088&zid=432387&r=1

[Nulla]

co do kanału to :

głębokośc wykopu powinna być dostosowana do mechanika tak aby mógł komfortowo grzebać ( czasami lepiej zrobić troche głębszy aby wyższy kolega też się zmiescił) konieczne jest zrobienie pożadnej izolacji, zarówno poziomej jak i pionowej aby wody gruntowe nie zrobiły z kanału basenu, powinnaś nanieść go na projekt przynajmniej elektryczny, bo bez oświetlenia ani rusz, dobrze tez zadbac o gniazdka w kanale aby w razie czego jakieś elektromarzedzie podłączyć, dobrze też jest zrobić podświetlaną półeczkę na narzędzia, coby ich nie szukać po dnie, konieczne jest też odwodnienie bo jak z samochodu śnieg ( czy coś innego) spadnie to od razu robi się błotko, ważne jest też zabezpieczenie kanału podczas nieużywania( żeby ktoś przypadkiem w niego nie wpadł) i sposób zejscia ( najlepsze są schody wyłożone czymś antypoślizgowym ale zajmują zbyt dużo miejsca ), a jeszcze na koniec długość kanału - najlepiej taka aby bez przestawiania można było grzebać i z przodu i z tyłu.

Pozdrowionka

[nurni]

Dorzucę jeszcze:

1. deski do zasłaniania zbić po kilka - łatwiej zdejmować niż kilkanaście desek

2. wentylacja - ja robiłem na początku i na końcu kanału dziury w deskach (10x10 cm) i zasałaniałem czymś ażurowym

3. obróbka kątownikiem z nierdzewki 5x5 cm - potem może po tym jeździć wózek z podnośnikiem.

4. do ścian można przykręcić takie magnesy jak do noży w kuchni - wszystko przytrzymają - śrubokręt, śrubkę, sprężynkę itp.

5. podłogę wylać/pomalować czymś zmywalnym (lub płytki) bo jak olej się wyleje to w beton wsiąknie (ja mialem cały kanał pomalowany Betondurem)

 

...no a nad kanałem dwuteownik, żeby można było wyciągareczkę podwiesić do wyjmowania np. silnika.

 

Pozdrawiam

[duduś]

My np. mamy kanał w garażu ale tytlko dlatego że mąz oprócz budowy domu umie też naprawić samochód a nie wyobrażam sobie żeby czołgał sie pod nim skoro może mieć kanał ( decyzja niestety do podjęcia na etapie projektu, ew. fundamentów ) Natomiast jeżeli Twój nigdy tam nie zejdzie to bez sensu ale to tylko moje skromne zdanie Mój ojciec ma i tylko przebywają tam myszy

[KonAn]

Mam kanał,który był bardzo przydatny jak miałem dużego fiata.Teraz gdy mam nowy samochód to tylko raz wszedłem i go sobie od spodu obejrzałem.O naprawie bez komputera nie ma mowy!

[Zbigniew Rudnicki]

W kanale powinna być wentylacja mechaniczna wyciągowa (wentylator), co znacznie komplikuje jego budowę.

[Patos]

W kanale powinna być wentylacja mechaniczna wyciągowa (wentylator), co znacznie komplikuje jego budowę.

W kanale nie musi być wentylacji mechanicznej wyciągowej, wystarczy grawitacyjna; nawiew i wywiew. W moim są dwa nawiewy i jeden wywiew i jest sucho.

Do wody gruntowej mam jakieś 40 cm od górnego poziomu podłogi w kanale.

[Zbigniew Rudnicki]

Wentylacja mechaniczna w kanale obsługowo-remontowym dla pojazdów spalinowych ma na celu zabezpieczenie przed tlenkiem wegla (czadem), pochodzącym ze spalin samochodu.

Są na to odpowiednie przepisy, które dotyczą także kanałów w garażach prywatnych.

W stacjach obsługi stosuje się zwykle blokadę : nie można włączyć oświetlenia kanału przed włączeniem wentylacji.

 

Ale wróćmy do wentylacji grawitacyjnej, która wykorzystuje różnicę temperatur powietrza, a więc i jego gęstości, co powoduje jego ruch.

Skąd i gdzie ma się wytworzyć ta różnica w przypadku kanału ?

 

Ponadto dno kanału nie powinno być posadowione poniżej dolnego poziomu ławy fundamentowej i kanał powinien być odpowiednio od fundamentu oddalony, co może prawidłowo określić konstruktor budowlany.

[KonAn]

Bez przesady garaż to nie stacja obsługi.Jak ktoś wejdzie do kanału od wielkiego święta to nic mu nie będzie.Ponadto raczej się nie grzebie pod uruchomionym samochodem.Takich wentylacji to ja nie widziałem nawet w warsztatach,które zajmują się naprawą samochodów.Tak więc jak to często u nas bywa są jakieś przeisy i normy,których nikt nie przestrzega.