v77 28.02.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 Mam zamontowane od 1,5 roku okna pcv , które reklamuje z powodu odkształconych profili. problem polega na tym, że uszczelka w skrzydle w dolnej i górnej części skrzydła (im bliżej zawiasów ) jest nadmiernie zduszona a w środkowej części skrzydła ledwo przylega do ramy okiennej. Jest to bardzo dobrze widoczne z zewnątrz jak i przy pomiarze poziomicą. producent profili podał normę dla docisku skrzydła do ramy przy zamkniętym oknie dla neutralnego położenia rolek ryglujących która wynosi 17mm. u mnie ten docisk nie jest równomierny na całym obwodzie okna. w srodku skrzydla wynosi 19 - 20 mm (a więc za mało) a w pobliżu zawiasów 15 mm(uszczelka jest zduszona). Bardzo dobrze jest to widoczne przy pomiarze poziomicą – w środkowej części skrzydło jest wybrzuszone o 2-3 mm do wewnatrz – jest więc szpara przy przyłożeniu poziomicy. producent profili tłumaczy ze sa to odksztalcenia dopuszczalne i „mieszczą się w granicach tolerancji” (okno ma 150 cm wysokości i 60 cm szerokości. ja twierdze ze jest to błąd ktory można reklamować. kto ma rację. Dziwi mnie to że problem ten dotyczy tylko okien rozwierno-uchylnych a nie rozwiernych(mam takie i takie w jednej ramie) czy to, że uszczelka jest zgnieciona ma wplyw na jej żywotność (ewentualnie po jakim okresie użytkowania może nadawać sie do wymiany). Czy jest to fakt który można reklamować jako błąd ? Jaki te odkształcenia mogą mieć wpływ na funkcjonowanie całego okna skoro na początku już mam takie problemy Z czego może wynikać taki stan rzeczy – myślę o odkształceniach profili – czy poprzez brak stalowych wzmocnień (a może jest jeszcze inna przyczyna?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 09.04.2005 00:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Zarządać aprobaty technicznej i deklaracji zgodności producenta do aprobaty. Aprobaty w razie kłopotów można kupić w Instytucie Techniki Budowlanej w bibliotece, Warszawa, ul.Filtrowa 1, również na odległość.Jeśli zaszłaby okolicznośc np. że aprobata wygasła (czasami producenci nie uważają na dokumenty, jakkolwiek malo prawdopodobne), to juz sam miód... Wówczas startuje się z pozycji wprowadzania do obrotu produktu niedopuszczonego. "Szantaż" producenta na zupełnie innej linii niż reklamacja. Specyfikacja producenta nie musi, ale może być rozbieżna przy polskim zoo z dokumentem dopuszczającym do obrotu. W razie czego ITB udzieli informacji w zakresie zgodności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.