toaletki

[anick]

Kochana Zabko:)

każdy ma swoje przyzwyczajenia i np. mi zawsze przeszkadzało to ze poranny makijaż, czyli ten dzienny wykonuje zawsze w dziennym oświetleniu a w łazience jak do tej pory było to niewykonalne - teraz bede miała co prawda łazienki z oknem i są nawet dwie co przy porannej krzątaninie wyklucza narzekania ze strony meza ze długo w niej siedze (no wiecie suszenie włosów, makijaż itp.), ale jak pomysle ze rodzinka miałaby sie powiekszyć to rano byłby chyba istny sajgon gdyby dwie pociechy miałyby sie wybierać do szkoły.., to chyba byłoby nie do pogodzenia, albo musiałabym o wiele wcześniej rano wstać)

 

no a poza tym to fajny gadżet i jak ma sie dużą sypialnie to moze być to fajna ozdoba sypialni:)

[anick]

poza tym na toaletce i w niej nie tylko trzyma sie kosmetyki do makijażu czy perfumy ale również biżuterię, czasami igły nitki i inne pierdółki kobiece;)

[Magdzia]

No, po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że ma to swój urok Taki mebelek w stylu retro Ale nie do każdego wystroju mieszkania takie malowane gadżety pasują.

[Gość]

znajde Wam takie nowoczesne toaletki,ale coś mam dzisiaj urwanie głowy.

Co do samego mebelka - korzystałam w domku letniskowym przez 2 miesiace i jest to bardzo fajna rzecz - także na fotki,ksiazkę,którą się akurat czyta,butelki perfum,dla których w łazience jest zbyt ciepło,jakieś drobne,kobiece pierdółki

[mww]

Dzięki mimi, czekam na jeszcze.

A co do celowości posiadania, to faktycznie każdy ma swoje przyzwyczajenia. Ja na przykład nie wyobrażam sobie robienia makijażu na stojąco, w dużym lustrze. Od zawsze robię to na siedzącą z łokciem opartym na blacie i z twarzą przy samym lustrze. I nie chcę inaczaj, bo tak mi wygodnie.

[Gość]

http://www.bfm.com.pl/gen_walencjas/rys/komodazf_b.jpg

 

http://www.bfm.com.pl/gen_walencjas/rys/taboret_b.jpg