Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dave ales wymyslil :)

udarowa wiertarka ;)

ty chyba wiercisz bez wiertla?

 

ja robie otwory w ytongu za pomocy kawalka rurki zamiast wiertla

robilem tak bo akurat mi byly potrzebne takie male cylinderki ytongowe o srednicy 10 mm

i stad pomysl z rurka miedziana

moze ty nie odrozniasz porobetonu z ytonga od np kamienia wapienno piaskowego (kalksandstein) z tego samego koncernu

my tu mowimy o tym pierwszym

 

Zapraszam do siebie z ta rurka miedziana. Zaloze sie ze przez godzine nie wywiercisz nia jednego otworu ;-) Hint - najpierw musisz sie przebic przez mocny tynk.

 

D.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559465
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam do siebie z ta rurka miedziana. Zaloze sie ze przez godzine nie wywiercisz nia jednego otworu ;-) Hint - najpierw musisz sie przebic przez mocny tynk.

 

Coś kręcisz... mówimy o wierceniu w Ytongu a nie w tynku. Wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że tynk jest twardszy od Ytonga :D . Wziąłem kawałek bloczka i fajnie się w nim skrobie łyżką... Co wcale nie oznacza, że dom się zawali.

Co do ciepła - sąsiad ma dom z Ytonga... on mówi, że im jest bardzo ciepło.... ja u niego marznę...

 

Ogólnie myślę, że Ytong nie jest zły.... ale jest nieststy drogi.

 

Co do wykonania - fakt, że w ścianie 2W łatwo zamaskować wpadki, ale można je zamaskować i wyeliminować. Przy Ytongu trzeba mieć na prawdę dobrą ekipę bo tu wpadka jest ciężka do usunięcia.

 

A tak zupełeni na zakończenie to jeśli Ytong byłby Be to nik by z niego nie budował. Dla mnie jest za drogi i tyle. Sam mam PH w technologii 3W na wełnie i to było dla nas najtańszym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559560
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jak w okolicy nie masz hurtowni która nim masowo obraca to rabat też będzie kiepski.

W ubiegłym roku robiłem zestawienia kosztów i wyceniałem dom w technologi 1W, 2W i 3W dla PH, Y i BK. Niestety Y zawsze mi wychodził najdrożej. :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559575
Udostępnij na innych stronach

markus - zbiornik mam przydomowy 2700 litrów. Używam gazu płynnego. Z Gaspolem rozliczamy się w metrach sześciennych - dlatego zużycie zawsze podaję w metrach sześciennych. Licznik gazu też wskazuje zużycie w metrach. Wg Gaspolu 1 m3 to ok. 4 litry gazu. Do tej pory zużyliśmy ponad 800 m3 gazu i tankowaliśmy 3 razy: w tym 1 raz 2600 litrów i 2 razy po 1500 litrów tegoż gazu.

 

OK - nie mam gazu więc dziwi mnie mocno sposób rozliczania przez GASPOL. To tak jakbym na stacji benzynowej nie płacił za wlane litry benzyny tylko wydalone spaliny. Ale może czepiam się.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559576
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie wnioski są dość ciekawe - w szczególności uwagę powinny zwrócić na nie osoby przymierzające się do budowania i wyboru materiału i technologii. Opierają się tylko i bezkrytycznie na opinii z forum można wybrać droższą technologię lub materiał. Wiele zależy od warunków lokalnych i umiejętności negocjacji. Tak na prawdę na tym etapie można zrobić duże oszczędności bez pogorszenia jakości budowanego domu.

Zobaczcie - wiele osób buduje z SILKI, a ta jest zimna i co ciekawe ludzie są zadowoleni. (wiem wiem, oni to ocieplają).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559599
Udostępnij na innych stronach

Markus - w Gaspolu można zatankować zbiornik i od razu za to zapłacić lub tak jak ja czyli płacić za miesięczne zużycie gazu w metrach sześciennych (Gaspol ma w obowiązku tankować zbiornik). Czy to jest korzystne - dla mnie tak bo nie muszę jednorazowo płacić kilku tysięcy złotych.

 

rafałek - wg. Gaspolu 1 m3 tj ok. 4 litrów propanu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559605
Udostępnij na innych stronach

ales ty rafalek czepialski

a jak wyliczaja dla normalnego gazu sieciowego?

przeciez ten wiatraczek albo co tam maja tez jakos jego wskazania sa funkcja temperatury i cisnienia

 

w przypadku tej butli to cisnienie pewnie jest ograniczone jakims reduktorem

a temperatura na liczniku tez jest jakas tam przewidywalna

zreszta nawet jak bedzie smigac od +20 do -10 to to jest tylko 10 % bledu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559621
Udostępnij na innych stronach

...

w przypadku tej butli to cisnienie pewnie jest ograniczone jakims reduktorem a temperatura na liczniku ...

 

 

Jak widzę Ytong na Forum pełni rolę lepu na froumowe trolle. Podobnie jak seks na wiekszości tzw. "list dyskusyjnych". Zlatuje się toto i gada ile wlezie, byle gadać - nieważne, że nie na temat.

Kochani - może pójdziecie sobie gdzieś z tym dyskusjami - w pierwszym poście Autor wyraźnie zaznaczył o co mu chodzi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559637
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jak w okolicy nie masz hurtowni która nim masowo obraca to rabat też będzie kiepski.

nie wiem skąd przekonanie że Ytonga kupuje się w hurtowni, jak inne materiały.. to podstawowy błąd który potem daje zbyt wysokie ceny.

Jeśli ktoś jest zainteresowany Ytongiem to powinien zadzwonić do Ytonga bezpośrednio i zapytać o przedstawiciela na swój region. Przedstawiciel przyjeżdża po projekt (albo trzeba mu przesłać) i wylicza zużycie materiału i PROPONUJE cenę. Cenę trzeba negocjować. Potem ten sam przedstawiciel wskazuje tylko jedno miejsce w którym po uzgodnionej cenie moża będzie zaopatrzyć się w ten materiał. To wszystko dlatego, że materiał pod konkretną budowę jest sprowadzany z fabryki z zastosowaniem uzgodnionej ceny. Ja tak zrobiłam i mam bardzo dobrą cenę. oczywiście że BK innego producenta wychodzi taniej. Kupiłam na wolnostojący garaż BK faelbetu, skądinąd niby dobry producent. i tak sobie stoi wymurowany na cienkie spoiny garaż i 4 metry dalej dom z Ytonga. Już na pierwszy rzut oka widać który material jest lepszy.

A co do historii o wierceniu palcem czy dłubaniu łyżką to proponuję sobie podłubać w czymś innym. Świadczy to tylko o tym że taka osoba w ręku Ytonga nie miala, albo nazywa ytongiem każdy biały bloczek BK.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559685
Udostępnij na innych stronach

ANKALENKA - masz dużo racji, ale nie na 100%. Rabat od przedstawiciela handlowego YTONG-a to jest jedna rzecz, ale pomimo że materiałjest dostarczany prosto z fabryki, to faktura już nie. Na drodze finansowej stoi hurtownia i najważniejsza część zabawy polega na wyduszeniu rabatu również od hurtowni pośredniczącej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559714
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jak w okolicy nie masz hurtowni która nim masowo obraca to rabat też będzie kiepski.

nie wiem skąd przekonanie że Ytonga kupuje się w hurtowni, jak inne materiały.. to podstawowy błąd który potem daje zbyt wysokie ceny.

Jeśli ktoś jest zainteresowany Ytongiem to powinien zadzwonić do Ytonga bezpośrednio i zapytać o przedstawiciela na swój region. Przedstawiciel przyjeżdża po projekt (albo trzeba mu przesłać) i wylicza zużycie materiału i PROPONUJE cenę. Cenę trzeba negocjować. Potem ten sam przedstawiciel wskazuje tylko jedno miejsce w którym po uzgodnionej cenie moża będzie zaopatrzyć się w ten materiał. To wszystko dlatego, że materiał pod konkretną budowę jest sprowadzany z fabryki z zastosowaniem uzgodnionej ceny. Ja tak zrobiłam i mam bardzo dobrą cenę. oczywiście że BK innego producenta wychodzi taniej. Kupiłam na wolnostojący garaż BK faelbetu, skądinąd niby dobry producent. i tak sobie stoi wymurowany na cienkie spoiny garaż i 4 metry dalej dom z Ytonga. Już na pierwszy rzut oka widać który material jest lepszy.

A co do historii o wierceniu palcem czy dłubaniu łyżką to proponuję sobie podłubać w czymś innym. Świadczy to tylko o tym że taka osoba w ręku Ytonga nie miala, albo nazywa ytongiem każdy biały bloczek BK.

 

I tu się nie zgodze. Też na początku dałem projekt przedstawicielowi do wyceny i wcale taniej nie wyszło. Ale na szczęście zapytałem się o ytonga w hurtowni w której się zaopatruje i okazało się że dostałem dużo większy rabat niż u producenta a do tego jeszcze za transport dostałem jego równowartość w bonach za które kupiłem silikat na ściany wew. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559727
Udostępnij na innych stronach

nie wiem skąd przekonanie że Ytonga kupuje się w hurtowni, jak inne materiały.. to podstawowy błąd który potem daje zbyt wysokie ceny.

Jeśli ktoś jest zainteresowany Ytongiem to powinien zadzwonić do Ytonga bezpośrednio i zapytać o przedstawiciela na swój region. Przedstawiciel przyjeżdża po projekt (albo trzeba mu przesłać) i wylicza zużycie materiału i PROPONUJE cenę. Cenę trzeba negocjować.

 

I przyjechał pan z Ytonga pięknym samochodem i po negocjacjach wcale nie było taniej... :cry: A faktury to jak już napisano lecą przez hurtownię. Gdyby było zawsze tak pięknie jak piszesz to hurtownie wcale nie byłyby potrzebne bo i po co? Żeby przefakturowywać towar?

 

Tu wychodzi to co już niejednokrotnie powtarzałem, to co się uda w jednym końcu Polski nie zawsze wychodzi w innym. To że jednemu udaje się kupić tanio nie oznacza, że każdy kupi.

Jak by miało być cacy to powinien być lotny przedstawiciel na region i to z nim załątwiasz wszysko, a tak na prawdę to najczęściej stoi hurtownia i niby to negocjujesz z przedstawicielem, ale tak na prawdę to negocjujesz z nią. Pytanie tylko po co ona tak na prawdę stoi na naszej drodze? Chyba tylko by wziąść prowizję. Pytanie ZA CO? :o

 

A co do historii o wierceniu palcem czy dłubaniu łyżką to proponuję sobie podłubać w czymś innym. Świadczy to tylko o tym że taka osoba w ręku Ytonga nie miala, albo nazywa ytongiem każdy biały bloczek BK.

 

Dłubałem w bloczku z Ytonga a nie zwykłego BK. Dłubało się dobrze. :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559890
Udostępnij na innych stronach

1200 m3 :o a nie pomyliłeś się o jedno zero? Strasznie dużo :o

 

Przy ostatnich mrozach w lutym spaliliśmy ok. 100 m3 gazu (propan) (nie ogrzewaliśmy domu kominkiem) - temp. pieca ustawiona jest na dzień 21 a na noc 19. Temperatura w domu utrzymuje się 22-23 stopnie. Dom o powierzchni 200 m2 - Ytong 36,5. Normalnie zużywamy dużo mniej gazu ale ogrzewamy kominkiem.

 

ps. Leon wyjaśnił mi, że nie powinnam podając w m3 zużycie gazu (propan) pisać "gaz płynny" więc poprawiłam to. I przepraszam za zamieszanie.

 

sprawa sie wyjasnila

piecyk to on ma taki najzwyklejszy 2 funkcyjny Termet, bez czujki pogodowej, jedynie sterownik pokojowy zamontował.

Gaz oczywiście ziemny, ale jak by nie było to i tak dużo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/29673-dom-z-ytonga/page/3/#findComment-559993
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...