piec kaflowy jako c.o.

[matiZST]

Witam Wszystkich

Czy ktoś próbował wykorzystać piec kaflowy jako centralne ogrzewanie. Chodzi mi o wmontowanie do pieca kaflowego czegoś w stylu rusztu wodnego (płaszcza wodnego) i poprowadzenie rur do kaloryferów.

Proszę o pomoc, doświadczenia, rysunki, materiały i jakie potrzebowalbym elementy.

Z góry dzieki

[neterman]

Coś takiego ma mój kuzyn w drewnianym domu bardzo fajna rzecz dodatkowo podłoczonę ma naczynie na ciepłą wodę, mogę poprośić aby przysłał Mi parę fotek oraz opisał instalację jak to funkcjonuje:)

[matiZST]

Witam neterman

Wielkie dzięki za odzew, bardzo Cię proszę o jakieś fotki opis instalacji, porady, funkcjonowanie, problemy może ceny na emaila.

Z góry dzięki, pozdrowienia

[neterman]

Jutro podeślę Ci te fotki tylko daj maila

 

neterman

[matiZST]

Witam serdecznie.

Ponawiam prośbę o fotki i materiały na emaila: [email protected]

[Sloneczko]

A ja mogę? [email protected]

 

Ale jeszcze lepiej tutaj, żeby inni też skorzystali

[Janussz]

Witam Wszystkich

Czy ktoś próbował wykorzystać piec kaflowy jako centralne ogrzewanie. Chodzi mi o wmontowanie do pieca kaflowego czegoś w stylu rusztu wodnego (płaszcza wodnego) i poprowadzenie rur do kaloryferów.

Proszę o pomoc, doświadczenia, rysunki, materiały i jakie potrzebowalbym elementy.

Z góry dzieki

W trzon kuchenny wstawia się tzw. cegiełkę (węzownicę) koszt takiego czegoś to 100-200zł. Jednak ma tę wadę, że wydajność cieplna takiej cegiełki to 2-4kW. Czyli tak ze dwa grzejniki po 2kW powinna "pociągnąć".

Jezeli jest większe mieszkanie, to lepiej kupić kocioł typu etażowego.

Instalacja niczym nie różni się od powszechnie stosowanych.

[Gagata]

Czy to jest to właśnie co nazywamy "podkową"?

[a_kacper]

Ja mam pomysła żeby zrobiś SAMEMU piecyk coś w stylu kozy ale z wbudowaną wężownicą.

Jak wykonam to podzielę się z wami wszystkimi informacjami narazie jestem zielony:)

Pozdrawiam

[Arnea]

Witam, zastanawiam się nad możliwością rozebrania istniejącego pieca kaflowego, ale jeżeli byłaby możliwość utworzenia na jego bazie centralnego ogrzewania, to może jeszcze troszkę postoi.

 

Proszę także o przesłanie zdjęć. [email protected]

[andrewd2]

Witam wszystkich w moim pierwszym poście na tym forum.

 

Odświeżę temat ) , z uwagi na kręcenie nosem kominiarza i nakazem demontażu kotłka c.o z mieszkania (kamienica , 3 kondygnacje) postanowiłem poszukać inspiracji i...

Trafiłem w sklepie na piec kaflowy mały wymiary ok wysokość 100 cm, szerokość 50cm, głębokość 80cm zresztą jak na zdjęciu

 

http://www.allegro.pl/item903455013_piec_kaflowy_przenosny_retro.html

 

Pomierzyłem pomyślałem i postanowiłem zbudować taki piec ale z wyprodukowaną przeze mnie podkowo-nagrzewnicą podpatrzoną z kotłów c.o. którą umieszczę nad paleniskiem.

Materiał nie jest kłopotem i spawać też potrafię dobrze.

 

W paicie zrobiłem symulację jak miałoby to wyglądać.

http://images36.fotosik.pl/144/c688cab92640632am.jpg http://images38.fotosik.pl/253/6b511e9cebe7a953m.jpg

Kolor czarny to masa kumulacyjna , szamot.

Kolor żółty to istniejąca w piecu przegroda którą chciałbym zastąpić płaszczem wodnym.

Kolor niebieski to płaszcz wodny który mam zamiar zbudować.

Kolor czerwony to wylot spalin do komina.

 

I tu mam prośbę do fachowców, czy to się może udać czy są jakieś przeszkody by to mogło zadziałać.

 

Zwrócę uwagę na to że piec kaflowy badź kuchenny kominiarzom nie będzie w niczym przeszkadzał, tzn może być zamontowany.

 

Dzięki

[andrewd2]

Nikt nie pomoże ?

[Forest-Natura]

Witam.

Zamiast kombinować i psuć taki piecyk, po prostu zamów identyczny ale już z zamontowaną podkową. Można to jak najbardziej zrobić.

Dobrze żebyś zdawał sobie sprawę z jednej rzeczy - "ramiaki" kaflowe są (a raczej były już) bardzo popularne ze względu na mała cenę i małe gabaryty. Ale mają jedną podstawową wadę. W momencie zrobienia u producenta są szczelne, potem na skutek transportu, wnoszenia do domu i przestawiania, tą szczelność tracą. "Łykają" wtedy powietrze przez spoiny i tracą na wydajności, nie trzymają tak długo ciepła. Zaprawa szamotowa w żaden sposób nie łączy na trwale kafle i kształtki szamotowe, ona je tylko trzyma w stalowo-klamrowych "ryzach". Najlepiej by "ramiaka" złożył od podstaw zdun w miejscu jego postawienia.

Co jakiś czas trzeba też taki piecyk rozebrać i przestawić na nowo, ale to już jest sprawa indywidualnego użytkowania. Czasami trzeba to robić co 5, a czasami co 10-15 lat. Często może się okazać, że zamiast przestawić taki piecyk, bardziej opłaca się zrobić...nowy. Przy piecach jest to okres dłuższy ze względu na większe gabaryty i mniejsze naprężenia oraz destrukcyjne działanie ognia jakie one przejmują.

I tu uwidacznia się wyższość i większa funkcjonalność gotowych piecyków stalowo-szamotowo-kaflowych z wężownicami czy małymi płaszczami wodnymi.

Pozdrawiam.

[andrewd2]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

 

Przyzam się że nie stać mnie na zlecenie tego zdunowi...ale pomyślałem że :

 

1 na allegro kupię jakiś piec do rozbórki z własnym odbiorem i transportem - koszt ok100PLN

 

2 uspawam sobię ramę i wykożystam materiał (dzrzwiczki,cegły i kafle) z odzysku budując sam i montując w nim płaszcz.

 

3 piec zwymiarowałem sobię w sklepie z każdej strony oraz wewnątrz i na zewnątrz.

 

4 płaszcz- koszt to wyłącznie cena blach 3mm bo spawarkę na elektrody oraz migomat posiadam. Kawałek garażu w którym wykonam własną podkowę również się znajdzie.

 

Co do zakupu gotowego pieca z podkową to nam mieszane uczucia.

Podkowy i piece jakie spotykałem w sklepach bazują na raczej mało wydajnych podkowach np takich:

http://kotly.com/product_info.php?products_id=409&topSsid=4c3e435ec892263b5c02feb22620dff7

Znajomi z tych samych powodów co ja musieli zlikwidować swój kocioł co zmusiło ich do zakupu pieca"kuchennego" z płytą grzwczą i właśnie taką podkowa. Cena ok 1600PLN a efekt comajmniej żenujący.

Tylko 2 aluminiowe kaloryfery po 12 żeberek i nieda się ich zorgrzać do temperatuy takiej żeby niedało się trzymać na nich ręki, a cały ogień z paleniska leci po skosie do komina polisując tą podkowę może w 5 cm kwadratowych a reszta ciepła ogrzewa niestety komin.

 

Ci którzy nie mogą z powodu przepisów używać w mieszkaniach kotłów zmusz się do zmiany kotła na tzw piec kuchenny a tu oferta wygląda tak że albo masz dużo pieniędzy i kupujesz solidny piec ok 4tyś albo taki który spełnia warunki ale wyłącznie przepisów bo jakości najtańszej "kozy".

[malumalu]

Witam Panów....

Mogę się na ten temat troszkę wypowiedzieć bo akurat to przerabiałem...

Montowałem właśnie takie centralne u cioci na piecu kaflowym z podkową 3 lata temu.

Piec był stawiany nowy przez zduna łącznie z podkową robioną własnoręcznie.

Dlaczego własnoręcznie zrobiona podkowa ??, ano dla tego że te kupne robione z rur 5/4 są za małe, kompletnie się do tego nie nadają ( chyba tylko po to żeby grzać wodę w baniaku).

Podkowa była zrobiona z blachy 4 mm, pospawana w kształt litery " U " .

Jej wysokość to cała wysokość pieca około 80 cm, grubość każdego boku to 6 cm , długość paleniska to około 35 - 40 cm.

Podkowa ma ruszt zwykły żeliwny wyciągany w zależności od palenia ruszt można dać na dół lub zamontować na środku. W lato ruszt montuje się na środek wtedy grzeje tylko baniak z wodą i można spokojnie robić obiadki na piecu , w zimę ruszt na dół i grzeje baniak i 5 kaloryferów ( o ile dobrze pamiętam wymiary każdego 100 x 80 płytowe podwójne plus baniak 80 litrów).

Wiadomo wyjście z pieca 5/4 cala ale zaraz montowana pompa i redukcja na pex/al/pex..

Co mogę więcej napisać ??...

W zimę jak jest ruszt niżej to dłużej się robi obiadek .. to wszystko ...

Pozdrawiam.

Tak na szybkiego zrobiłem obrazek może Pan coś z tego podpatrzy

http://www.wykonczenia.boo.pl/kroliki/podkowa.jpg

[WojciechKamiński]

Witam!

posiadam domek jednorodzinny, tzw. 'blizniak'. W październiku poprzedniego roku zdecydowałem się na zbudowanie pieca kaflowego ze względu na gazowy piec, który nie jest ani troszkę oszczędny, a gaz jak wiemy... drogi. Tak więc piec kaflowy posiadam zaraz obok kaloryfera, a więc chciałbym połączyć w jakiś sposób kaloryfer razem z piecem kaflowym, aby woda ogrzewana w piecu kaflowym trafiała do centralnego ogrzewania, abym mógł odłączyć chociaż C.O. gazowe. Wyobrażam sobie, aby na koncu kaloryfera przedłużyc rurkę, wprowadzić do pieca (muszę i tak go rozebrać w celu poprawek szczelności) i tam w jakiś cudowny sposób stworzyć cos, aby ogrzewało mi tą wodę i aby trafiała ona do grzejników...

 

a teraz pytanie..

mogę poprostu przeciągnąć rury, wmurować w piecu jakies "podkowy" czy coś w tym stylu (o jakości muszę jeszcze poczytać) i po prostu odpływ z tej 'podkowy' zrobic tak, aby on trafiał do obiegu centralnego?

Pomocy, go rachunki gazowe mnie zżerają ;(

[andrewd2]

Pomierzyłem pomyślałem i postanowiłem zbudować taki piec

 

No i stało się. Piec gotowy. Zamieszczam mały reportaż , może komuś się przyda.

 

Zgodnie z pomysłem udało się kupić na Allegro piec kaflowy za 1PLN , trzeba było go sobie rozebrać i zabrać całość własnym transportem.

http://images45.fotosik.pl/363/7b70f7104fbac147m.jpg http://images49.fotosik.pl/363/43dac0987ad39163m.jpg

co i tak bardzo się opłacoło ponieważ udło się poskładać nowy piec z odzyskanych kafli i drzwiczek. Poprzedni właściciel również skożystał bo nie musiał rozbierać pieca i wywozić gruzu.

 

Natępnym etapem była rama do nowo powstającego pieca w której osadziłem drzwiczki http://images35.fotosik.pl/198/dde09039a33b6ac0m.jpg

i wstępnie rozmieściłem cegły i kafle. http://images49.fotosik.pl/363/ded8925c96b4df19m.jpg

i próbnie ukształtowaną podkowę http://images45.fotosik.pl/363/77c6f8191e482b40m.jpg

 

Potem przyszedł czas na budowę samej podkowy pod wymiary paleniska tak , by wykożystać maksymalnie miejce komory paleniska, ale i pozostawić jak największą powierzchnię gołych cegieł żeby piec mógł się nagrzać i oddawać ciepło samoistnie do otoczenia gdy w piecu już wygaśnie i centralne przestanie działać.

http://images39.fotosik.pl/358/852bdaaf12f3dca0m.jpg http://images35.fotosik.pl/198/28572d188120b256m.jpg http://images38.fotosik.pl/358/70426d8785a7c0ffm.jpg

 

potem przymiarka gotowej podkowy (nagrzewnicy) w palenisku , które powstało na potrzeby wykonania podkowy w garażu i w tej postaci przewieziona w lokalizację gdzie piec ma pozostać. Na tym etapie piec ważył na tyle że można go było w 2 osoby wstawić do samochodu i przweźć bez narażenia na popękanie. http://images39.fotosik.pl/358/9916d1ea846e402bm.jpg

 

Następnie dalsza budowa na miejscu do końca.

 

http://images37.fotosik.pl/339/8e8c94fdf1414f58m.jpg http://images45.fotosik.pl/363/4a8b133fe04c8389m.jpg http://images38.fotosik.pl/358/4f187d8d0b09c695m.jpg http://images43.fotosik.pl/362/2502dd7c2fc56b5fm.jpg http://images45.fotosik.pl/363/ccf338c549cc2ca1m.jpg http://images49.fotosik.pl/363/351c02acd2a4836bm.jpg http://images46.fotosik.pl/344/4535dd164ba669e9m.jpg

 

Piec działa bardzo fajnie, szybko nagrzewa 4 kaloryfery panelowe dł 160 cm i bojler z płaszem wodym 80L a jak wygaśnie w palenisku to duża ilość cegieł w piecu oddaje ciepełko do otoczenia.

Instalację wodną C.O przerobiłem by moża było przełączać obieg wody do grzania albo na całe C.O albo do zagrzania tylko wody w bojlerze co znacznie skraca czas nagrzewania C.W.U i umożliwia wykożystanie tego w okresie wiosseno jesiennym kiedy nie potrzebujemy grzać centralnym a chcemy jedynie tanim koszem uzyskać ciepłą wodę do mycia

Edytowane 7 Listopada 2010 przez andrewd2

[Forest-Natura]

Witam.

Aleś się chłopie narobił

No ale efekt fiu, fiu ... pogratulować.

Spinałeś kafle klamrami?

Na dłuższych bokach piecyka przyspawaj lub dokręć po płaskowniku (na środku ścianki) - masz źle zrobione wiązania cegieł w palenisku i po jednym - dwóch sezonach piec zacznie się rozchodzić na środku i tracić szczelność. Płaskowniki będą przeciwdziałać temu.

Pozdrawiam.

[andrewd2]

Miło mi że doceniasz wkład pracy i dziękuję za poradę ,oczywiście wyposaże piecyk w płaskowniki .

Jakiś specjalnych klamer nie miałem więc gdzie dałem radę zakładałem klamry zrobione z elektrody spawalniczej 2,5 mm.

Ostatecznie piec wyglda tak

 

http://images50.fotosik.pl/363/e159e8832c1c816cm.jpg

Edytowane 7 Listopada 2010 przez andrewd2

[M K]

Gratuluję podoba mi się pomysł i wykonanie.