Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lista prezentów parapetówkowych :)


Alanta

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 months później...
Znajomi na parapetówkę zaprosili wielu gości. Żeby nie było problemów z prezentami w jednej z hurtowni budowlanych wybrali cegły, uzgodnili że będą sie zgłaszać osoby chcace kupic cegły dla państwa X. Zaproszonym gosciom zapowiedziano że w hurtowni Y sa takie a nie inne cegły i każdy niech kupi tyle ile chce. I w ten sposób znajomi mieli 4 palety dobrej cegły z której ocecnie stoi płot. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może w firmach sprzedających art. budowlane, wykończeniowe, meble itd. rzucić hasło otworzenia list prezentów parapetówkowych tak jak to ma miejsce ze ślubnymi ... :lol:

Państwo X przed parapetówką idą do sklepu Y i wybierają artykuły, które chcieliby mieć po czym informują zaproszonych gości, że w Y jest taka lista i jeżeli już mają coś kupować, to niech nie wydają kasy na byle co, tylko na coś pożytecznego i problem z głowy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Postanowiam odświeżyć wątek.

 

Ja również będę niedługo organizowała parapetówkę i sama zastanawiam się co bym chciała dostać.

Na pewno ucieszyłabym się z kompletu ładnych ręczników. Mile widziana byłaby również roslinka lub jakieś drzewko do ogrodu. Coś z rzeczy użytkowych jak np. toster, czjnik , opiekacz . Kompklet ściereczek do kuchni, ładna firanka itp.

 

Rzeczy które wymieniłam sama kupuję na tego typu okoliczności i najbardziej cieszy mnie to , że widzę , że są one chetnie używane przez gospodarzy..

Bo nie ma nic gorszego niż prezenty wyciągane na czas przyjścia darczyńców.

 

Pozdrawiam Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionych wyżej pomysłów najbardziej spodobała mi się kamionka do kiszenia i zestaw do fondue, na pewno będę to wymieniać jak ktoś się zapyta :D

A poza tym:

- wszelkie szkło, tzn. kieliszki, szklanki do drinków itp. - tego nigdy za dużo, szczególnie, że to materiał delikatny i łatwo tłukący... albo kufle do piwa :)

 

- komplet eleganckich ręczników w neutralnych kolorach (chyba, że wiemy jak wygląda łazienka, to mogą być nie-neutralne...)

 

- ładna puszka na herbatę - dostaliśmy taką na parapetówę w mieszkaniu, razem z zestawikiem różnych aromatycznych herbat, jest śliczna :) ale jakby komuś nie pasowała do wystroju, to zawsze można trzymać w szafce...

 

- grill to pewnie każdy ma, ale można kupić taki zestawik do grilowania: pogrzebacz, jakieś widelce do obracania, szczypce itp.

 

- kolorowe plastikowe naczynia ogrodowe, takie wielorazowego użytku - bywają naprawdę śliczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

najlepszy pomysł, to garnek do kiszenia, w razie czego moze służyć za wazon, dobre są też naczynia ogrodowe- zawsze to cos fajniejszego niż jednorazowe plastiki. Pomysł Super. Dobre są też ozdobne świeczki, ale nie świeczniki.

Rośliny doniczkowe i świeczniki to ryzyko i niestety nie są oryginalnym pomysłem. Jeżeli chodzi o rośliny, to nie wszyscy je lubią, a niektórzy są na niektóre uczuleni.

A ze świecznikami mieliśmy taka przygodę. Dostaliśmy :

1. 1,5 metrowy świecznik stalowy,

2. świecznik wielbłąda - superawangardowe połączenie niewielkich ilości betonu z większymi ilościami drutu = numer seryjny tego designerskiego dzieła wybity na boku.

3. Druciano- szklany świecznik słońce

4. Ochydny świecznik w ksztłcie wieńca tańczących pokrak

Świecznik w dobie powszechnej eleltryfikackji jest jednak rzeczą często spotykaną, jak widać. Żadna z tych oryginalności nie została pamiątką przypominającą naszych znajomych. Wszystkie poszły na śmietnik.

Za to ucieszyliśmy się z:

1. kompletu koktailowych szklanek, zresztą już nam sie trochę wytłukły.

2 zabawnych łapawic do goracych garnków, są super!

3. ślicznego koszyczka na chleb

4. kolorowych pojemników z datownikiem na poktywce do zamrażania jedzenia w zamrażalniku

5. puchatych ręczników w rybki- w ogóle nam nie pasują do łazienki, ale co z tego, nie mieszkam przeciez w muzeum, tylko w domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo garnek żeliwny do ogniska do robienia takiej zapiekanki.

Jeżeli znajomi grillują.

 

Jestem z Łodzi . Gdzie kupić lub zamówić taki żeliwny kociołek do zapiekanek w ognisku????????????????????????????????????

 

 

Jak to zabrzmiało Aniu - :))

Jak spotkam w Łodzi -to Ci przekazę, tylko ja albo zaspana, albo nie rozumiem jaki kociołek do zapiekanek, gdyż rozumiem iż na jakimś stelażu nad ogniskiem wieszam "garne" - ale chyba w nim nie będę piekła "zapiekanek" - z bułki, pieczarek i sera żółtego.??

Tylko chodzi o -gotowanie nad ogniskiem w garnku??

 

Albo taki ruszt na łańcuchu co się opuszcza nad ogniem ?:)

 

DZIŚ piątek idę do pracy i 2 dni prawie wolnego:))))

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo garnek żeliwny do ogniska do robienia takiej zapiekanki.

Jeżeli znajomi grillują.

 

Jestem z Łodzi . Gdzie kupić lub zamówić taki żeliwny kociołek do zapiekanek w ognisku????????????????????????????????????

 

 

Jak to zabrzmiało Aniu - :))

Jak spotkam w Łodzi -to Ci przekazę, tylko ja albo zaspana, albo nie rozumiem jaki kociołek do zapiekanek, gdyż rozumiem iż na jakimś stelażu nad ogniskiem wieszam "garne" - ale chyba w nim nie będę piekła "zapiekanek" - z bułki, pieczarek i sera żółtego.??

Tylko chodzi o -gotowanie nad ogniskiem w garnku??

 

Albo taki ruszt na łańcuchu co się opuszcza nad ogniem ?:)

 

DZIŚ piątek idę do pracy i 2 dni prawie wolnego:))))

Pozdrawiam

 

 

Mmmmmm...

 

Moj tesc to robi tak: marcheweczke: ciach! ciach ciach! pietruszeczke: ciach! ciach ciach! porek i selerek, do tego ziemniaczki, buraczki i boczus. No i teraz do takiego zeliwnego gara wysmarowanego smalczykiem wsypujesz warstwe boczku, warstwe ziemniaczkow, warstwe marchewki, warstwe buraczkow, pietruszeczke i selerek i znowu: warstwe boczku, warstwe ziemniaczkow, warstwe marchewki, warstwe buraczkow, pietruszeczke i selerek itd az po sama pokrywe. A pokrywe robisz z wielkiego liscia kapuchy i kladziesz na to gruba warstwe darni. I pieczesz na ognichu w pazdziernikowy wieczor pyr... pyr... , a potem otwierasz i masz najpyszniejsza zapiekanke na swiecie!

 

Anna99, o to chodzi, nie?

 

Mniam. Pieczara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu, ślinka mi leci.

 

To jest to cudo, tylko widziałam w wersji z pokrywą dokręcaną na śrubę i nie trzeba tych liści i darni. Rewelacja!!! Stoi to cudo na niewielkim trójnogu, pod nim płomyk też niewielki, a po godzince - niebo w gębie!!!!!

Niech sie schowają wszystkie grile!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Tylko gdzie to kupić??????????????????????????????????????????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Anna99 nam takie cudo do zapiekania w jesiennym ognisku przywieźli znajomi z .......... Krakowa. Później raz zobaczyłam w Poznaniu w sklepie w kominkami podobnyny granek , ale tylko nam mignął i już. W krakowskim nazywają to bodajze pieczonka - to robienie zapiekanki - więc szukaliśmy garnka żeliwnego do pieczonki. I już po pół roku znaleźliśmy ino właśnie w Krakowie. Palce lizać......warto o to powalczyć.Pozdrawiam Ori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...