emems 01.07.2003 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2003 U mnie domek jeszcze nieskończony ale wszyscy znajomi wpraszają się na parapetówkę i pytają się co przynieść....Jak to co .. ja odpowiadam.... PARAPETY (jeszcze niemamy parapetów) !!!Tylko dodaję z byle jakimi parapetami nie wpuszczam !!!!To Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 08.07.2003 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2003 My już dostaliśmy: duży talerz na owoce z grubego zielonego szkła3 duże draceny w tym jedna naprawdę duża, 1 kokosgrillhuśtawka ogrodowawazon wszystkie prezenty bardzo piekne i bardzo przydatne polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcy 09.07.2003 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2003 Ja daje swieczki, bo teraz sa takie cuda powymyslane, zatopione muszelki, owoce... a jak sie komus nie spodobaja, to moze je szybciutko spalic i po prezencie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Witek34 16.09.2003 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2003 Znajomi na parapetówkę zaprosili wielu gości. Żeby nie było problemów z prezentami w jednej z hurtowni budowlanych wybrali cegły, uzgodnili że będą sie zgłaszać osoby chcace kupic cegły dla państwa X. Zaproszonym gosciom zapowiedziano że w hurtowni Y sa takie a nie inne cegły i każdy niech kupi tyle ile chce. I w ten sposób znajomi mieli 4 palety dobrej cegły z której ocecnie stoi płot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
helism 17.09.2003 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2003 To może w firmach sprzedających art. budowlane, wykończeniowe, meble itd. rzucić hasło otworzenia list prezentów parapetówkowych tak jak to ma miejsce ze ślubnymi ... Państwo X przed parapetówką idą do sklepu Y i wybierają artykuły, które chcieliby mieć po czym informują zaproszonych gości, że w Y jest taka lista i jeżeli już mają coś kupować, to niech nie wydają kasy na byle co, tylko na coś pożytecznego i problem z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 16.07.2004 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Postanowiam odświeżyć wątek. Ja również będę niedługo organizowała parapetówkę i sama zastanawiam się co bym chciała dostać.Na pewno ucieszyłabym się z kompletu ładnych ręczników. Mile widziana byłaby również roslinka lub jakieś drzewko do ogrodu. Coś z rzeczy użytkowych jak np. toster, czjnik , opiekacz . Kompklet ściereczek do kuchni, ładna firanka itp. Rzeczy które wymieniłam sama kupuję na tego typu okoliczności i najbardziej cieszy mnie to , że widzę , że są one chetnie używane przez gospodarzy..Bo nie ma nic gorszego niż prezenty wyciągane na czas przyjścia darczyńców. Pozdrawiam Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.07.2004 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Kurka Alanta jak otwierałem to myślałem, że dostaliście listę do ręki. Szwagrowstwo zrobiło sobie przed ślubem i nie mieli klonów i rzeczy niechcianych. Co myślicie przed przeprowadzką może warto zrobić taką listę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kingaa 19.07.2004 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Z wymienionych wyżej pomysłów najbardziej spodobała mi się kamionka do kiszenia i zestaw do fondue, na pewno będę to wymieniać jak ktoś się zapyta A poza tym: - wszelkie szkło, tzn. kieliszki, szklanki do drinków itp. - tego nigdy za dużo, szczególnie, że to materiał delikatny i łatwo tłukący... albo kufle do piwa - komplet eleganckich ręczników w neutralnych kolorach (chyba, że wiemy jak wygląda łazienka, to mogą być nie-neutralne...) - ładna puszka na herbatę - dostaliśmy taką na parapetówę w mieszkaniu, razem z zestawikiem różnych aromatycznych herbat, jest śliczna ale jakby komuś nie pasowała do wystroju, to zawsze można trzymać w szafce... - grill to pewnie każdy ma, ale można kupić taki zestawik do grilowania: pogrzebacz, jakieś widelce do obracania, szczypce itp. - kolorowe plastikowe naczynia ogrodowe, takie wielorazowego użytku - bywają naprawdę śliczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karola 20.07.2004 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 A mnie się podoba pomysł z cegłą.... Też nie mam jeszcze ogrodzenia i za moment parapetówkę będę robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 10.08.2004 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2004 Ja już robiłam parapetówkę Dostaliśmy- kpl. sztućców- 2 kpl. filiżanek- 2 kpl. pościeli- 2 piekne wazony- 4 kwiaty doniczkowe- świecznik- dużą misę szklana- serwetnik- kpl. garnków- kilka butelek alkoholu Wszystkie prezenty bardzo nam sie podobały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnatasza 15.08.2004 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2004 http://foto.onet.pl/upload/17/49/_313809_n.jpg kupiłam sobie sama prezent na`allegro:))) i używam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 16.08.2004 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2004 nnatasza fajny sobie prezent kupiłaś A tak poza tym jak twoja córeczka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnatasza 22.08.2004 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Prezent jest świetny ... szczególnie na nerwy budowlane! A córka jest wspaniała! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mjm 25.08.2004 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2004 najlepszy pomysł, to garnek do kiszenia, w razie czego moze służyć za wazon, dobre są też naczynia ogrodowe- zawsze to cos fajniejszego niż jednorazowe plastiki. Pomysł Super. Dobre są też ozdobne świeczki, ale nie świeczniki.Rośliny doniczkowe i świeczniki to ryzyko i niestety nie są oryginalnym pomysłem. Jeżeli chodzi o rośliny, to nie wszyscy je lubią, a niektórzy są na niektóre uczuleni. A ze świecznikami mieliśmy taka przygodę. Dostaliśmy :1. 1,5 metrowy świecznik stalowy,2. świecznik wielbłąda - superawangardowe połączenie niewielkich ilości betonu z większymi ilościami drutu = numer seryjny tego designerskiego dzieła wybity na boku.3. Druciano- szklany świecznik słońce4. Ochydny świecznik w ksztłcie wieńca tańczących pokrakŚwiecznik w dobie powszechnej eleltryfikackji jest jednak rzeczą często spotykaną, jak widać. Żadna z tych oryginalności nie została pamiątką przypominającą naszych znajomych. Wszystkie poszły na śmietnik.Za to ucieszyliśmy się z: 1. kompletu koktailowych szklanek, zresztą już nam sie trochę wytłukły.2 zabawnych łapawic do goracych garnków, są super!3. ślicznego koszyczka na chleb4. kolorowych pojemników z datownikiem na poktywce do zamrażania jedzenia w zamrażalniku 5. puchatych ręczników w rybki- w ogóle nam nie pasują do łazienki, ale co z tego, nie mieszkam przeciez w muzeum, tylko w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 26.08.2004 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2004 Albo garnek żeliwny do ogniska do robienia takiej zapiekanki. Jeżeli znajomi grillują. Jestem z Łodzi . Gdzie kupić lub zamówić taki żeliwny kociołek do zapiekanek w ognisku???????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia Łódź 27.08.2004 04:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2004 Albo garnek żeliwny do ogniska do robienia takiej zapiekanki. Jeżeli znajomi grillują. Jestem z Łodzi . Gdzie kupić lub zamówić taki żeliwny kociołek do zapiekanek w ognisku???????????????????????????????????? Jak to zabrzmiało Aniu - ) Jak spotkam w Łodzi -to Ci przekazę, tylko ja albo zaspana, albo nie rozumiem jaki kociołek do zapiekanek, gdyż rozumiem iż na jakimś stelażu nad ogniskiem wieszam "garne" - ale chyba w nim nie będę piekła "zapiekanek" - z bułki, pieczarek i sera żółtego.?? Tylko chodzi o -gotowanie nad ogniskiem w garnku?? Albo taki ruszt na łańcuchu co się opuszcza nad ogniem ? DZIŚ piątek idę do pracy i 2 dni prawie wolnego:)))) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pieczara 27.08.2004 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2004 Albo garnek żeliwny do ogniska do robienia takiej zapiekanki. Jeżeli znajomi grillują. Jestem z Łodzi . Gdzie kupić lub zamówić taki żeliwny kociołek do zapiekanek w ognisku???????????????????????????????????? Jak to zabrzmiało Aniu - ) Jak spotkam w Łodzi -to Ci przekazę, tylko ja albo zaspana, albo nie rozumiem jaki kociołek do zapiekanek, gdyż rozumiem iż na jakimś stelażu nad ogniskiem wieszam "garne" - ale chyba w nim nie będę piekła "zapiekanek" - z bułki, pieczarek i sera żółtego.?? Tylko chodzi o -gotowanie nad ogniskiem w garnku?? Albo taki ruszt na łańcuchu co się opuszcza nad ogniem ? DZIŚ piątek idę do pracy i 2 dni prawie wolnego:)))) Pozdrawiam Mmmmmm... Moj tesc to robi tak: marcheweczke: ciach! ciach ciach! pietruszeczke: ciach! ciach ciach! porek i selerek, do tego ziemniaczki, buraczki i boczus. No i teraz do takiego zeliwnego gara wysmarowanego smalczykiem wsypujesz warstwe boczku, warstwe ziemniaczkow, warstwe marchewki, warstwe buraczkow, pietruszeczke i selerek i znowu: warstwe boczku, warstwe ziemniaczkow, warstwe marchewki, warstwe buraczkow, pietruszeczke i selerek itd az po sama pokrywe. A pokrywe robisz z wielkiego liscia kapuchy i kladziesz na to gruba warstwe darni. I pieczesz na ognichu w pazdziernikowy wieczor pyr... pyr... , a potem otwierasz i masz najpyszniejsza zapiekanke na swiecie! Anna99, o to chodzi, nie? Mniam. Pieczara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 27.08.2004 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2004 Jezu, ślinka mi leci. To jest to cudo, tylko widziałam w wersji z pokrywą dokręcaną na śrubę i nie trzeba tych liści i darni. Rewelacja!!! Stoi to cudo na niewielkim trójnogu, pod nim płomyk też niewielki, a po godzince - niebo w gębie!!!!!Niech sie schowają wszystkie grile!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko gdzie to kupić?????????????????????????????????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiorek 28.08.2004 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2004 U mnie bliletem wsępu na parapetówę był kwiatek w doniczce minimum 150 cm,teraz w mieszkaniu mam oranżerię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 05.09.2004 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Anna99 nam takie cudo do zapiekania w jesiennym ognisku przywieźli znajomi z .......... Krakowa. Później raz zobaczyłam w Poznaniu w sklepie w kominkami podobnyny granek , ale tylko nam mignął i już. W krakowskim nazywają to bodajze pieczonka - to robienie zapiekanki - więc szukaliśmy garnka żeliwnego do pieczonki. I już po pół roku znaleźliśmy ino właśnie w Krakowie. Palce lizać......warto o to powalczyć.Pozdrawiam Ori Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.