fafik 22.05.2005 04:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 a dlaczego to zal wam Fafika? Nawet jesli jego wypowiedz moze byc prowokacja Nie znamy goscia i moze okazac sie ze wyglada to zupelnie inaczej - ze to on odsuniety na margines zycia zostal? Ktoz to wie tak naprawde? A moze widzac to co go otacza zamknal sie w sobie i zyje zyciem tylko swej rodzimy? . sek w tym ,ze mnie nigdy nieinteresowalo to co mnie otacza,nieinteresuje sie ile kto ma,czy jezdzi mercem ,czy moze niema na chleb.kazdy kuje swoj los samemu,to zaszczepilem mojej zonce i tak sobie zyjemy.jestesmy zadowoleni z naszego zycia,zyjemy jak normalni ludzie ,jezdzimy na wczasy,chodzimy do kina,ja pracuje na morzu a zonka jest pania domu wiec tez pracuje.i to jest doskonale rozwiazanie DLA NAS,niekoniecznie musi sie to komus podobac ale niewidze powodu zeby ktos mial mnie zalowac jak mam poukladane,dobre życie.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 22.05.2005 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 "ja własnie jestem takim polakiem,niemam znajomych i dobrze mi z tym" nie jest mi Cię żal z powodu, że nie zazdrościsz innym, ja też im nie zazdroszczężal mi Cię właśnie z zacytowanego powodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 22.05.2005 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 ja mysle , ze fafik nie mial szczescia spotkac ludzi , ktorych mialby szanse przyjaciolmi nazwac , tyle, szczerze to rozumiem Jego podejscie do tematu, mam podobnie jak On Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fafik 22.05.2005 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 " i dobrze mi z tym" żal ci mnie bo myslisz ze jestem glupi albo chory,ale mi wystarcza moja rodzina,nie mam odchylkow od normy tylko dlatego ze niepotrzbuje znajomych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 22.05.2005 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 ja mysle , ze fafik nie mial szczescia spotkac ludzi , ktorych mialby szanse przyjaciolmi nazwac Z tym zgodziłabym się w zupełności. Uzbierałaby sie całkiem spora kolonia ludzi, którzy zasklepiają się w swojej skorupie jak małż. Sparzyli się nie raz-nie dwa na innych?? Może . Za szczelną maską niedostępnej prywatności kryje się często ich duża wrażliwość i autentyzm (fafik pisze o ludziach, których nie akceptuje, o ludziach-fałszywcach). Jak dotąd nie znalazł lepszego sposobu na życie. Wystarczają mu jego najbliżsi. Żeby wydostać się z obłudy, czasami trzeba okupić to samotnością- komunikuje w sposób dość obcesowy, ale odważny i szczery. Zjawisku temu na imię alienacja. Do fafika. Mam nadzieję, że nie poczułeś się dotknięty. Posłużyłeś mi za drobny przykład zjawiska, które tak właśnie rozumiem. Jeśli się mylę- przepraszam. ara.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 22.05.2005 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 moze jednak zejdzmy z fafika , jeszcze tylko slowkoodważny i szczeryzgadzam sie , ze odwazny i szczery , za to bardzo ludzi szanuje , za szczerosc .Fafik nie chce sie przypodobac , pisze co mysli araZjawisku temu na imię alienacja. gdybys miala jakies dobre linki do tego tematu , bylabym wdzieczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 22.05.2005 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 rrmi, przykro mi, nie mogę Cię wesprzeć linkami. Mam swoje prywatne linki. Są nimi :literatura i (banalne)- życie pozdrawiam.ara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 22.05.2005 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 pogrzebie wiec w internecie , intryguje mnie ten temat, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 22.05.2005 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 fafik,nie uważam Cię ani za głupiego ani za chorego, z resztą nie dałem Ci chyba coś takiego odczuć.po prostu uważam, że zamknięcie się tylko w kręgu własnej, bardzo wąsko pojętej rodziny, nie jest zbyt fortunnym rozwiązaniem. dobrze jest mieć kogoś z którym można się podzielić swoimi problemami i nie powinien to być ktoś z najbliższej rodziny, jak u Ciebie, bo z reguły ma taki sam punkt widzenia. a to jest źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.05.2005 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Hanula przyznam,że wzburzyły mnie najpierw Twoje posty. Ale kiedy tak dokładnie przyjrzałam się tematowi, a mam wielu bogatych znajomych, mogę Ci przyznać w maleńkim stopniu rację. Kilka z tych firm, dobrze prosperujących, zaczynało od pomocy - pierwsze duże zlecenie u teścia, wujka itp, wykorzystanie kontaktów, znajomości... Teraz sobie radzą sami i to, jak im wychodzą interesy, zależy tylko i wyłącznie od ich przedsiębiorczości, talentu, pracy, zaangażowania itd. Znam też takich, którzy zaczynali od zera i wszystko absolutnie zawdzięczają sobie. Także takich, którzy są zwykłymi cwaniakami, o których piszesz Czy ich lubię? To, jaki mają stan posiadania, nie ma tutaj żadnego znaczenia, najmniejszego. A co do pytania Janusza. Jeśli chodzi o forum, pieniądze wywołują zawsze prawie gorące emocje - dokładnie zgadzam się tutaj z Honoratą. I prawie zawsze jest szufladkowanie - snob albo badziewie. Odczułam to zresztą sama, co mnie przyznam szczerze zaskoczyło tutaj, bowiem w realu nigdy mi się nie zdarzają podobne uwagi - po prostu wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, jak podchodzę do pieniędzy i jaki jest mój system wartości. Nieopatrznie wspomniałam o dużej firmie, która prowadzi mąż i bardzo szybko pojawiały się komentarze pod różnymi wątkami, w których coś napisałam. typu: "taka duża firma, a garaż tylko na jeden samochód?" "firma zatrudniająca...osób, a nie stać Cie na szofera, który będzie woził dzieci na zajęcia?" itp kąśliwe i bardzo niemiłe uwagi. Pokasowałam wszystkie te posty, w których cokolwiek na ten temat wspomniałam, ale znaleźli się z kolei tacy, którzy potem zarzucali mi kłamstwo i kasowanie wątków, by ukryć mówienie nieprawdy . Przykre to tym bardziej, że te same osoby tak ładnie tutaj i mądrze piszą. Przyznam szczerze, że nie mogę tego zrozumieć, zwaszcza dlatego, iż w swoich wątkach promuję polskie, tanie produkty, podaję luksusowe inspiracje, by zaraz obok zaprezentować niedrogie zamienniki. I nigdy nie używam określeń typu badziewie, lipa, taniocha, chłam itp. http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=45776 Ale pocieszam się tym, że w w moim prawdziwym życiu czasem ktoś doceni, że potrafię się dzielić tym, co mam. Przynajmniej się staram. Że Ci, którzy u mnie pracowali, zawsze chętnie do mnie przyjdą, bo traktuję ich tak, jak sama bym chciała być traktowana. Bo się nie czepiam i nie wymagam cudów, bo każdy jest tylko człowiekiem. Bo doceniam cudzą pracę, fizyczną czy intelektualną - nieważne, po prostu uczciwą. Bo wiem, ile warte są pieniądze i jaka jest ich cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 23.05.2005 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 jareko Ilez to razy slyszalem jako pierwsze pytanie przy rozmowie o prace - a ile dostane? G.... dostaniesz jak nie udowodnisz co potrafisz i kim jestesa ile razy to bylo jedyne pytanie , nie twierdze , ze niewazne, Hanula gdybys tu zajrzala odpowiedz mi prosze na jedno pytanie , czy oceniasz ludzi wzgledem tego w co sa ubrani?to dla mnie wazne pytanie najwyraźniej zostałam źle zrozumiana, oceniam ludzi po tym jak traktują innych - niepełnosprawnych, starszych, właśnie gorzej ubranych - i tu widać właśnie kulturę osobistą nie: ja jestem kimś bo mam kasę a ty niczym, tylko wszyscy jesteśmy równi - jestem chrześcijanką i tak uważam: że wszyscy jesteśmy równi i odpowiadam na pytanie: nie lubię takich j.w. "bogatych" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.05.2005 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 w tym chorym kraju bardzo wątpię o mozliwości uczciwego zarobienia takiej kupy forsy zeby starczyło na dom Hanula jednak sobie trochę przeczysz Tutaj na forum wiele osób buduje za własne środki, bardzo cieżko i uczciwie zarobione i mogli się poczuć dotknięci . Zresztą tak się stało...widać po odpowiedziach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 23.05.2005 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 dodalbym jeszcze do wypowiedzi mimi ze wiekszosc tych osob zarzyna sie na nastepne dziesieciolecia by wlasny kat miec a ze bardzo czesto wychodzi to taniej od M-iles tam to juz zupelnie inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 23.05.2005 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Znajomy nr 1 - bardzo szybko wybudował dom - przemycał spirytus ze wschodu znajomy nr 2 - wstawia plomby, które za miesiąc wypadają, nie dokładnie czyści ubytki, nie potrafi dopasować ludziom protez - kupił dom znajomy nr 3 - jest uczciwy do bólu (wg ludzi "niepociumany") - buduje dom już 13 lat znajomy nr 4 - buduje permanentnie - ostatnią kondygnację i remontuje na okrągło ten sam dom - mieszkając już z 10 lat - tylko dlatego, że w moim mieście nic się nie opłaca, musiał zlikwidować sklep i teraz pracuje przy budowie dróg po całej Polsce Po prostu nie znam ludzi, którzy z uczciwej pracy zarobili w krótkim czasie na dom, nawet z kredytem. Zamykam temat z mojej strony nie odpowiadam więcej w tym wątku. Pozdrawiam wszystkich uczciwych posiadaczy ziemskich i zdrowia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.05.2005 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Hanulko Ale na szczęście mamy wolny rynek i ten byle jaki dentysta dłużej tymi metodami nie pociągnie A do przemytników...ech...tutaj masz rację, w moim mieście wielu takich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.05.2005 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 A przede wszystkim trzymaj się ciepło i nie zamartwiaj się, szkoda nerw . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 23.05.2005 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Nie zamartwiam się - daleka jestem od tego,MImi odpowiedziałam Ci na mejla, napisałam nawet długaśny list, ale chyba nie doszedł ? Ale to już naprawdę był ostatni post. Pa Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.05.2005 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Hanulko, a ja się zmartwiłam, bo dotarł tylko mój mail I nie wiedziałam o co chodzi Cały czas pamiętam o Tobie i trzymam kciuki. Jeśli możesz, prześlij drugi raz. pozdrawiam - mimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 23.05.2005 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Hanula Badz taka, po chrzescijansku grzeczna i odpowiedz na moj post.Napisalas slowa,ktore mnie zabolaly i nalezy mi sie z twojej,chrzescijanskiej strony,wyjasnienie.Inaczej bedzie to grzech mowienia nieprawdy.Czyli kolejny,maly kroczek w strone piekla.Czego ci szczerze nie zycze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alienka 24.05.2005 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2005 Też się wtrącę bo po lekturze tego wątku wróciło właśnie pewne wspomnienie z niedalekiej przeszłości. Otóż miałam koleżankę, której z wielką radością pochwaliłam się, że buduję domek. Myślałam, że będzie cieszyć się razem ze mną. Wielkie było moje zdziwienie gdy usłyszałam jej odpowiedź; "Nikt z uczciwej pracy domu nie buduje" Nie jesteśmy już koleżankami..... Nie jestem bogata, nie jestem nawet zamożna, nie ukrywam jak wieloma wyrzeczeniami ta inwestycja jest okupiona. Było mi bardzo przykro. I teraz kiedy czytam niektóre posty mam przed oczami tamtą chwilę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.