Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy lubimy bogatych?


Janussz

Recommended Posts

Gość M@riusz_Radom

A ja jestem tak biedny, że az ni stac mnie na kupowanie wiekszego mieszkania w bloku. Taniej wydzie zbudować mały, skromny domek ;)

Coraz częściej się słyszy, że mieszkania w blokach kupują tylko bogaci ludzie.

 

Dlatego na początek małe mieszkanko - coby nie płacić za wynajem a później budowa na kilka sezonów. Powoli i do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Myślałam, że będzie cieszyć się razem ze mną. Wielkie było moje zdziwienie gdy usłyszałam jej odpowiedź; "Nikt z uczciwej pracy domu nie buduje
    nie licz na to , ze ktos bedzie sie razem z Toba cieszyl z czegos czego sam nie posiada , to takie ludzkie . Pewnie jestes mloda i nauka przed Toba .Jako nieludzkie stworzenie powiem Ci , ze bardzo sie dla Ciebie ciesze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mimi, dzięki rrmi,

Takim dziwnym jesteśmy społeczeństwem, które generalnie nie lubi tych którym się coś tam w życiu udało (i wcale nie muszą być bogaci!). Koleżanka, która wspomniała mi o "nieuczciwych dochodach" na budowę domu doskonale znała mnie od wielu lat. Wiedziała o problemach finansowych i mieszkaniowych naszej rodziny kiedy mój mąż jeszcze studiował. Wiedziała doskonale o tym, że aby utrzymać się w wynajmowanym mieszkaniu, opłacić żłobek naszemu synkowi i przeżyć ten trudny czas, pracowałam dzień i noc (dosłownie). Nocne i świąteczne dyżury w szpitalu (byłam pielęgniarką ) i w dzień praca w sklepie. Potem, bardzo wolniutko zaczęło być coraz lepiej. Znalazłam nową pracę, skończyłam studia zaoczne, mąż otworzył firmę, która moim zdaniem cudem przetrwała trudne początki (jedynym kapitałem jak mieli wraz ze wspólnikiem była wiedza). Przepraszam, że tak tu rozpisuję się na temat moich życiowych doświadczeń ale zmierzam do tego aby pokazać jak bardzo niesprawiedliwi i okrutni w swoich ocenach potrafią być ludzie. Z góry zakłada się że jeśli coś już masz (dom, firmę, samochód) to musiałeś do tego dojść w sposób nieuczciwy. Nikt mnie nie rozlicza z nieprzespanych nocy gdy ślęczałam nad książkami, nikt nie wspomina czasów gdy schodziłam o 7.00 rano z dyżuru w szpitalu by trzy godziny później stawić się do pracy w sklepie. Najłatwiej powiedzieć, że masz pieniądze zarobione w sposób nieuczciwy bo to jednocześnie świadczy o tym, że Ci, którzy ich nie mają są uczciwi. Nikt nie mówi, że ich nie ma (pieniędzy) bo zabrakło mu wiedzy, motywacji, pomysłu, pracowitości , nie ma ich bo nie kradnie. Bolą takie stwierdzenia ale chyba trzeba się pogodzić z nimi i robić swoje.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wlasnei wczoraj tak sobie myslalem, ze wszystko jest rzecza wzgledna

brzmi banalnie ale to ma ogomne znaczenie

pomyslcie

kazdy ma jak ma i przewaznie narzeka

ale gdyby mu nagle sie pogorszylo (np wybuch wojny, zaraza itd) to marzylby aby bylo mu tak jak przedtem

 

wniosek

mozna byc szczesliwym niezaleznie od stanu posiadania- wszystko kwestia nastawienia ;) (oczywiscie wszystko w rozsadnych granicach)

 

co do bogactwa na forum i do nastawienia do "bogatych" to dziwne pytanie akurat tutaj, gdyz to wlasnei my budujacy jestesmy postrzegani jako "bogacze" wsrod ogromnej wiekszosci szaraczkow mieszkajacych w blokowiskach i ledwo wiazacych koniec z koncem

 

ja np majac 50 tys euro jestem tu wysmiewany i krytykowany za wiare ze wybuduje za to dom

wiekszosc z was z tego co sie orientuje wydala duzo wieksza kase na domek i raczej sie z tym nie kryje

co wiecej ci "bogacze" nasmiewaja sie z proby zbudowania domu za "grosze"

 

no coz

jest jak jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leon

ja np majac 50 tys euro jestem tu wysmiewany i krytykowany za wiare ze wybuduje za to dom

wiekszosc z was z tego co sie orientuje wydala duzo wieksza kase na domek i raczej sie z tym nie kryje

co wiecej ci "bogacze" nasmiewaja sie z proby zbudowania domu za "grosze"


    no chyba nie bierzesz do glowy?
     
    alienka , nie jestes odkrywcza w swoim poscie
    i tez nie bierz do glowy
     
    milego dnia zycze i juz spadam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie, że.... my nie tylko bogatych nie lubimy, ale wszystkich, którym powodzi się odrobinę lepiej niż nam.

Ciągle leży mi na duszy ostatnia rozmowa ze znajomą. Znamy się jakiś czas, nasi mężowie razem pracowali (na podobnych stanowiskach, patrz: pensja w tej samej wysokości), dzieci mamy w tym samym wieku. Tak się złożyło, że mój mąż zmienił pracę i kolega też i znów pracują w jednej firmie, tyle, że stanowiska różne.

Otóż znajoma narzekała ostatnio, że bardzo im się finansowo pogorszyło, i że ta nowa firma to tragedia ostatnia. Powiedziałam tylko, że nam nie jest wcale gorzej i straciłam znajomą. Totalny ostracyzm. Chyba nie chcę mieć takich znajomych.

A bogaci nie jesteśmy. Działkę kupujemy na kredyt i budowa z kredytu :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musimy zacząć od siebie:

 

Jak odwiedzam bogatego znajomego to nie mówię, żę jego dom musiał kosztować kupę szmalu tylko, że kosztował go dużo pracy, zachodu, itp i tego samego oczekuję od innych (chociać sam buduję stodołe w porównaniu do innych).

 

Pytania wcześniej wspomniane czy dotyczą domu, samochodu czy sukienki to totalne buractwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mak

 

Jak ladny , wyposazony dobrze itd. dom , to kosztowal duzo kasy , ja bym sie nie wstydzila powiedziec tak komus- Ty widzisz w tym cos zlego?

Podobno wyrazam sie czasem niejasno, wiec np. : wchodze do znajomych , dom super otwieram jadaczke , szczeka opada , a ja dodaje -ale zescie kasy tu wlozyli , ze hoho!!!co w tym zlego

 

co nie znaczy , ze zazdroszcze , sama mam co chce , pracuje na to co chce , osiagam swoje cele prawie zawsze i nie potrzebuje zazdroscic

 

jesli Twoim zdaniem latwiej kluczyc , ze zachodu ,ze pracy ,i takie tam jeszcze to nie to jest takt , nazwalabym to inaczej

 

Daruje sobie rozwijanie tego tematu , pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak wiem że ktoś palcem nie ruszył przy pracach, g***o mnie obchodzi ile wydał, chyba że pytam o konkretne sprawy/koszty.

 

Może się też zdażyć, że ktoś poświęcił mnóstwo swojego czasu/pracy a mało pozostałych kosztów i takie pytania są są po prostu krępujące (dlatego ludzie ograniczają ilość osób, które mają okazje zobaczyć ich domy i zadać takie pytania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu trochę związku.

 

Jak ludzie w majątku innych widzą tylko szmal a nie pracę czy walory samego majatku, dodatkowo komentując to w sposób krępujący dla włąściciela to co on robi: nie zaprasza więcej, unika następnych rozmów.

 

Reakcją na to jest zaś przeswiadczenie że bogaty "zadziera nosa" "z plebsem nie gada" itp, spirala wrogości się nakręca.

 

Trzeba się umieć się cieszyć z bogactwa innych by "bogaci" się nie izolowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mowiac troche sie nie zrozumielismy , nie bede juz rozpisywac na ten temat

 

co do zadzierania nosa -nie spotkalam bogatego , w moim przekonaniu oczywiscie , ktory by nosa zadzieral

byc moze wynika to z odczuwalnego u mnie stosunku do tych ludzi, dodam , ze w sensie pozytywnym odbieranego i takie tam jeszcze

 

 

ale co do tzw.nowobogackich to zgadzam sie , zadzieraja

a moze i zle oceniam nowobogackich , moze to radosc z tego co maja?

raczej tak

tyle , ze przekazywana inaczej, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podciagam , bo mam ladny i odpowiedni cytat

 

generalnie o tym jak postrzegamy mozna poczytac w bajce o Malym Ksieciu.......

Jeżeli mówicie dorosłym: "Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu" -- nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: "Widziałem dom za sto tysięcy złotych". Wtedy krzykną: "Jaki to piękny dom!"

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...