Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

re damian

mysle ze z ostrówkiem to kiepski pomysł

kupa czasu i problemów

no chyba ze chcesz wykopac staw 5x5 m

szukaj koparki jak najwiekszej najlepiej takiej 1.5 m3 i umawiaj sie od całosci roboty

pozdr

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Typ sprzetu zależy od rodzaju podłoża w którym będzie kopany staw. Jeśli jest to podmokły teren łąkowy, żadna koparko ładowarka kołowa nie ma szans. Tylko gąsiennicowe, czasem, tak jak u mnie to nie wystarcza, konieczne sa specjalne podkłady-materace żeby maszyna mogła stabilnie pracować i nie zapadła się w podłożu. Zakupu nie polecam, po pierwsze trzeba umiec to obsługiwac, usuwać usterki i awarie a te są wrecz codziennoscią przy używanych maszynach tego typu.

a u mnie własnie wczoraj rozmarzł staw :)

mysle ze wszelkie problemy zwiazane z zimą zostały zażegnane :)

a dzisiaj jest tam piekna fala i wody 10 cm mniej niz poziom gruntu :wink:

może sie nie przejechac ze spiningiem na szczupaki? :)

pozdrawiam wszystkich fanatyków wędkarstwa i kopania własnych stawów

Tak się zastanawiam czy na wiosnę ingerować w mój naturalnie powstały ekosystem i wpuszczac narybek innych gatunków. Teraz, wskutek samozarybienia mam lina, karasia, płoć, szczupaka, i trochę drobnego chwastu, śliz, koza, strzebla przekopowa. Na poczatku rozważałem karpia ale po namyśle doszedłem do wniosku ze zrobi mi z akwenu chlewik, zamuli odchodami a woda straci przejrzystosć, teraz jest prawie krystaliczna. Zastanawiałem sie też nad węgorzem ale podobno to przysmak wydry...i po osiągnieciu dojrzałosci wyniesie sie na tarło bo rzekę ma w poblizu.

Jak tam wasze doswiadczenia w zarybianiu?

Pozdrawiam stawiarzy

Tak się zastanawiam czy na wiosnę ingerować w mój naturalnie powstały ekosystem i wpuszczac narybek innych gatunków. Teraz, wskutek samozarybienia mam lina, karasia, płoć, szczupaka, i trochę drobnego chwastu, śliz, koza, strzebla przekopowa. Na poczatku rozważałem karpia ale po namyśle doszedłem do wniosku ze zrobi mi z akwenu chlewik, zamuli odchodami a woda straci przejrzystosć, teraz jest prawie krystaliczna. Zastanawiałem sie też nad węgorzem ale podobno to przysmak wydry...i po osiągnieciu dojrzałosci wyniesie sie na tarło bo rzekę ma w poblizu.

Jak tam wasze doswiadczenia w zarybianiu?

Pozdrawiam stawiarzy

 

mysle ze z karpiem przesadzasz - nie wyobrazam sobie stawu bez karpia :wink: rozsadna ilosc nic złego nie zrobi

a jak ten węgorz do tej rzeki sie przedostanie? to staw przepływowy? bo chyba nie sadzisz za tam zapełźnie jak wąż :)

ja wpuszczałem węgorze ale okazały sie najmniej odporne na zime 2 lata temu - moze jeszcze spróbuje wpuscic ale tylko przy okazyjnym zakupie

dopusc suma i jesiotra - z jesiotrem tylko jest taki problem ze jak jest mało naturalnego pokarmu-a tak bywa w nowych stawach to bedzie bardzo wolno rósł- a dokarmianie to problem-ale na wedke duzy jesiotr to bajka :)

sum jest OK szybko rosnie itp itd :)

warto miec pare amurów dla niezłych atrakcji podczas połowu

no i to chyba wszystko co mam do napisania w tym temacie

pozdr

No moze trochę karpii wpuszcze ale nie więcej niz 100, będą za kilka lat atrakcją wedkarska. A co do wegorzy, to niejednokrotnie słyszałem ze migrują bezproblemowo po łąkach, przenoszac sie z akwenu do akwenu. Mój staw od rowu dzieli tylko grobla, rów wpada do rzeki tak wiec zadanie ułatwione. Pytanie czy sum po osiagnieciu rozmiarów średniego odkurzacza nie wchłonie innych mieszkańców stawu?

Pozdrawiam

Jak byscie doradzili z zarybianiem stawu mam staw 35 na 30 głębokosc max to 2 metry z kawałkiem jest na dnie roslinnosc podwodna ja mysle nad wpuszczeniem karpia amura co jeszcze w i jakich ilosciach ???
No moze trochę karpii wpuszcze ale nie więcej niz 100, będą za kilka lat atrakcją wedkarska. A co do wegorzy, to niejednokrotnie słyszałem ze migrują bezproblemowo po łąkach, przenoszac sie z akwenu do akwenu. Mój staw od rowu dzieli tylko grobla, rów wpada do rzeki tak wiec zadanie ułatwione. Pytanie czy sum po osiagnieciu rozmiarów średniego odkurzacza nie wchłonie innych mieszkańców stawu?

Pozdrawiam

 

ja tez słyszałem te opowieści ale w nie jakos nie wierze :)

sum jest w miare łatwy do odłowu na wędke wiec powinno sie go odłowic do czsu osiagniecia wielkosci odkurzacza :D a żarłoczny to jest faktycznie - ale ma tez inne plusy :wink:

pozdr

Jak byscie doradzili z zarybianiem stawu mam staw 35 na 30 głębokosc max to 2 metry z kawałkiem jest na dnie roslinnosc podwodna ja mysle nad wpuszczeniem karpia amura co jeszcze w i jakich ilosciach ???

 

wszystkiego wpusc w rozsądnych ilosciach

jak bedzie za duzo dopusc szczupaka i suma i zaraz ilosc ci sie zredukuje :)

Do takiego stawu , nie planując ingerencji w postaci dokarmiania, odłowów, napowietrzania zimą etc - należy wpuścić dosłownie kilka ryb. Przewidując ingerencję - można to zwielokrotnić.

Gentile - jesiotry chodowane w polikulturze z karpiem i innymi rybami żerującymi na dnie często głodują. Należy dokarmiać je granulatem , który naruralnie będą jadły też inne ryby.

Sum ma wąski przełyk, więc stanowi zagrożenie dla populacji wtedy, gdy osiągnie duże rozmiary. Ale wtedy może połknąć prawie wszystko.

  • 4 weeks później...

Walka trwa...

 

Jak na razie było u mnie trzech fachowców, a w niedzielę spotykam się z czwartym :)

 

Żeby było śmiesznie:

 

1) Kolega - po znajomości policzył mi 70 000 PLN (myślałem, że spadnę z krzesła jak usłyszałem)

 

2) W miarę fachowo, rozejrzał się, policzył 7zł za 1 m3, co dało 42 000 PLN (dalej drogo i to zaje... drogo)

 

3) Podejście jak na razie najlepsze, duża koparka (1,5 m3 łyżka) - całość wraz z rozplantowaniem ziemi wyszła 25 000 PLN

 

4) ???? - jeszcze nie wiem, ale widziałem jak u moich znajomych wykopał staw (fakt, że o powierzchni 750 m2 - trzy razy mniejszy niż mój), ale policzył za to 5 000 PLN ze skarpowaniem, rozplantowaniem ziemi, itd.. Mam nadzieję, że rachunek jaki mi przedstawi to 15 000 PLN (analogicznie co do wielkości stawu). Co będzie napiszę później...

 

Pzdr

70000 ? :D:D

to on chyba chciał to recznie kopac i dlatego tak to wycenił :D teraz ręczna robota jest w cenie :D

 

u nas ceny usług sie znaczaco nie zmieniły od lat i uwazam ze 5 zł za m3 z rozwiezieniem i wyrównaniem ziemi to max cena-ja płaciłem 3 zł mysle ze teraz za 4 bym to samo zrobił -ale co kraj to obyczaj :)

 

pozdr i informuj jak ci idzie :wink:

Spotkałem się kiedyś z ciekawą metodą kopania stawu przy użyciu trotylu.

Może wyjdzie taniej ?

 

Może i taniej :)

 

Ciekaw jestem co na to sąsiedzi :)

 

I ze skarpowaniem chyba będzie trudniej...

 

Dam znać w niedzielę jak poszło :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...