weyn.rob 04.02.2004 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 Super pomysł.I tania metoda!A jak wygląda trwałość takiej sprężarki tłoczącej powietrze a nie freon?Przez co wydostaje się to powietrze pod wodą?Przez normalną rurę poprostu podziurawioną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 05.02.2004 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, jaki gaz tłoczy sprężarka. Myślę, że wytrzymałość będzie duża.Jeśli zaś chodzi o rurę, jest to rura ze spienionego tworzywa stosowana do napowietrzania wody w zbiornikach, w których transportuje się ryby. Pewnie takiej nie zdobędziesz, więc spróbuj ponacinać żyletką przewód gumowy lub zastosuj bardzo duży kamień akwarystyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 05.02.2004 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Nie wiem jak to jest w lodówkach ale u mnie w chłodni agregat tłocząc freon tłoczy zarazem olej do smarowania sprężarki-olej lata razem z freonem.Może w lodówce zupełnie inaczej? Dlaczego twierdzisz że pewnie nie zdobędę takiego przewodu do napowietrzania -dla chcącego nic trudnego powiedz mi tylko czego dokładnie szukać Dzisiaj byłem u mnie nad stawem i jak będzie dalej taka pogoda to powinien w dużym stopniu odmarznąć-już lód stopniał po około metrze od brzegów-dobre i to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 05.02.2004 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Nie jest to artykuł powszechnie sprzedawany w sklepach. Jak mówiłem :przewód perforowany do napowietrzania wody w transporcie ryb. Może też być dyfuzor talerzykowy z dużej oczyszczalni ścieków. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 06.02.2004 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Znalazłem taki przewód!Sprzedaje go firma SDK s.c. a cena to 9 zł za mb. Jest tylko jedyny problem-na moim stawie dzisiaj ZERO lodu! Ale jeszcze ile zim przed nami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 06.02.2004 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Używałem tych przewodów, są bardzo dobre. Firma SDK z Ostródy ma w ofercie dużo specjalistycznego sprzętu do transportu, podchowu , odłowu ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 06.02.2004 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Nie orientujesz się ile go zamówić na 1600 m2 stawu o głębokości ok 2 m? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 06.02.2004 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Długość ma mniejsze znaczenie niż wydajność kompresora i częstotliwość napowietrzania. O ile pamiętam chcesz mieć dużo ryb, więc będziesz musiał regularnie napowietrzać. Częstotliwość proponuję ustalić empirycznie. Z długością bym nie wariował. W basenie transportowym montuje się go około 4 metrów, ale tam ma też znaczenie równomierność rozprowadzenia tlenu, a wozi się zazwyczaj 1000 kg ryb w 2000 l zbiorniku. W twoim przypadku góra 5 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 09.02.2004 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Dostałem odpowiedź z firmy SDK s.c. a brzmi ona tak"Średnica wewnętrzna tego węża jest 10mm, zewnętrzna 18mm. Wąż posiada około 500 mikrootworów na 1 mb., które otwierają się pod wpływem ciśnienia powietrza.Ile potrzeba węża na 1600m2 stawu nie odpowiem, jednak w takim przypadku uważam że najefektywniejsze napowietrzanie zapewni jeden aerator"I teraz jest problem-koszt aeratora to ok 1700 zł-ale zastanawiam się czy on sprawdzi się zimą do natleniania wody-czy nie zrobi się z tego piękna lodowa"fontanna"-bo latem to na pewno rewelacja-widziałem jak działa w hodowli jesiotrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 09.02.2004 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 weyn.rob, cyprinus - taka wymian poglądów podoba mi się , Tak trzymać Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 10.02.2004 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Mam malutki staw o kubaturze mniej więcej 80m3. Ale raczej jest to zbiornik wód gruntowych wykorzystywany zimą jako malutka tafla lodowiskowa do gry w hokeja. A gramy ja, żona i synowie . Niestety ale brak na naszej działce naturalnego cieku wodnego. Ps. Zawsze byłem zwolennikiem rzeczowej polemiki bez zacietrzewienia i "wycieczek osobistych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 10.02.2004 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Ja też jestem zwolennikiem rzeczowej dyskusji ale czasami staje się to bardzo ciężkie. Ja mam wykopany staw bez dopływu wody i jest OK-podstawa to w miarę wysoki poziom wody gruntowej no i oczywiście glina jako podłoże! Co do hokeja na Twoim stawie to na jakiej pozycji gra Twoja żona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 10.02.2004 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Gramy "jeden na jeden" czyli gra na każdej pozycji. 4 osoby na tej małej tafli to juz jednak tłok Poziom wód gruntowych jest niestety wysoki. Tak wysoki, że nawet nie mogłem wykonac typowej bakteryjnej oczyszczalni ścieków lecz musiałem "zadowolić" się droższą korzeniową. Gdy zakończę wszystkie sprawy dot. zagospodarowania (czytaj uporządkowanie) najbliższego otoczenia budynku to z pewnością zdecyduję się na jakiś większy staw. Miejsca mam sporo. Na razie te "odłogi" zalesiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 10.02.2004 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Niestety wysoki--to już fakt--więc go wykorzystaj i kop staw. Duża działka+duży dom+DUŻY STAW to po prostu rewelacja na którą mogą sobie pozwolić tylko nieliczni. Mi do szczęścia brakuje jeszcze pierwszego elementu-ale myślę że to tylko kwestia czasu. A u mnie w stawie codziennie wody coraz więcej i to mnie cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 10.02.2004 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Wracając do napowietrzania, aeratory stosuje się w chowie ryb, gdy występują niedobory tlenu ( szczególnie pstrągi - jest to droga do intensyfikacji prod. ) . Stosuje się je również w magazynach karpiowych. Aerator zwykle ma pływaki, ale trzeba go wiązać by nie popłynął. W czasie mrozów namarzają na nim kropelki spadającej wody i zaczyna tonąć. Znam SDK i jego właścicieli osobiście, kupiłem u nich onegdaj kilka , skądinąd dobrych, aeratorów i jeszcze parę rzeczy. Robi Ci się chyba mętlik w głowie, więc radzę: aeratory są bdb, ale do większych przedsięwzięć. Na Twoje potrzeby w zupełności wystarczy kompresor. Jest wygodny w obsłudze, nie niepokoi ryb i nie przechładza wody tak jak aerator. Możesz zostawić o na wiele godzin zimą i nie musisz go pilnować.Wybór należy do ciebie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 11.02.2004 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2004 Jestem podobnego zdania i zamówię sobie ten przewód.Proste w użyciu i tanie.A za zaoszczędzone pieniądze można sporo ryb wpuścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 13.02.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Dostałem dziś odpowiedź na pytanie jak to jest z tymi aeratorami zimą a brzmi ona tak:"Część hodowców stosuje z powodzeniem aeratory zimą, jednak przy dużych mrozach myślę że należy obserwować pracę aeratora, ponieważ nie mam wiadomości i doświadczenia co się może wydarzyć,- gdzie będzie zbierał się lód, jak to wpłynie na oblodzenie i temperaturę wody w zbiorniku."Ale faktycznie nie wyobrażam sobie jego pracy przy np -20 'C.Tak więc wygląda na to że pozostaje przewód perforowany za 9 zł/mb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cyprinus 16.02.2004 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 Przy silnym mrozie zaczyna namarzać na nim woda, pochyla się i po czasie zaczyna tonąć - dlatego nie można zostawić go samopas. Sprawdzone na własnej skórze. Poza tym sądzę, że wywoływany przez aerator silny ruch wody może zakłócić termikę małego stawu, co może spowodować gorsze przezimowanie ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w.e.y.n.r.o.b. 16.02.2004 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2004 No i to jest właśnie argument za perforowanym przewodem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weyn.rob 18.02.2004 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2004 Powróciłem ze starym nickim !! Pozdrawiam prawie wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.