Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam i grzecznie zapytuję:

czy może ktoś ma doświadczenia z szarymi plamami (wykwitami) na polakierowanych drzwiach sosnowych? po starciu szmatką nawet bez wody (usuwa się toto lekko jak zwykły kurz) ... po kilku dniach to świństwo pojawia się znów

drzwi są nowe (wstawione w styczniu) i dość ładne ale zaczynam mieć obawy, że to coś z lakierem albo grzyb jakiś czy cóś?

dzięki z góry za info...

pozdrowienia

Anton

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30020-szare-wykwity-na-drzwiach-drewnianych/
Udostępnij na innych stronach

Mi mówił o tym producent, że przez pierwszy miesiąc może trochę więcej może być taka rekacja nowych okien drewnianych przy kontakcie z wilgocią z otoczenia. Podobno powinno to minąć po jakim czasie i żeby się tym nie przejmować, Jak masz obawy to wezwij przedstawiciela niech się wypowie.

U mnie jak na razie nic takiego się nie pojawiło, ale jeszcze tynki przede mną.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30020-szare-wykwity-na-drzwiach-drewnianych/#findComment-566515
Udostępnij na innych stronach

Anton - miałem to samo na drzwiach zewnętrznych. Drzwi montowane na jesień było OK . Pod koniec lutego zauważyłem właśnie takie siwe, popielate "wykwity" na powierzchni drzwi. Żona starła wilgotną szmatką a później przejechała PRONTO (krypto reklama :-) ) do mebli drewnianych na razie nic nie wylazło ponownie
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30020-szare-wykwity-na-drzwiach-drewnianych/#findComment-566931
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie z wilgocią chyba nie najgorzej bo tynki cem.wap. + gładzie na sufitach zrobione były na wiosnę 2004; z mokrych prac jedynie płytki w wiatrołapie zakladałem krótko przed montażem drzwi (grudzień) + wcześniej reszta płytek (październik)

Racja, że trochę wilgoci na pewno z tego powodu drewno "łapie". Mieszkamy od listopada więc ogrzewamy też właściwie od tego czasu;

zauważyłem, że najwięcej tego świństwa jest na drzwiach przy wiatrołapie gdzie rzeczywiście jest najwilgotniej bo go póki co nie ogrzewam intensywnie.

 

Jeśli rzeczywiście jest trochę za wilgotno to czy ten nalot jest powodem do reklamacji czy po osuszeniu domu po prostu zniknie? Mam nadzieję, że samych drzwi mi nie zrobili z za wilgotnego drewna lub dodatkwo co gorsza z zajętego przez grzyby.

Dodam, że drzwi zewnętrzne tej samej firmy kupione wcześniej i polakierowane innym rodzajem lakieru (bardziej elastycznym i odpornym na war. zewn.) nie mają tej przypadłości.

 

Z góry dzięki za uwagi :D .

pozdrowienia

A.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30020-szare-wykwity-na-drzwiach-drewnianych/#findComment-567585
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...