Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tak się zastanawiam, czy tego DZIENNIKA już nie czas zakańczać?????Już sobie mieszkamy......Chatka lekuchno wymagjąca jest!! Chciałaby ( przynajmniej czasami) być posprzątana, szlifu ścierką dostać, podłogę w zapachach posiadać...W związku z powyższym, nie mam czasu zasiąść przy klawiatrurce i chociażby poodpowiadać różnym, dobrym ludzikom na serdeczne wieśći...

A więc chociaż Ty mnie zrozumiesz, Fredziu droga! Mam dokładnie to samo. Nawet jak wakacje są, to prawdą jest, że "W DOMU JEST WIECZNIE COŚ DO ROBIENIA!" A jak nie w samym domu, to w ogrodzie trzeba skosić, posadzić, wyściółkować, wypielić....No i obowiązkowo na tarasie posiedzieć...a jak się do klikacza siądzie, to dzień zlatuje podejrzanie szybko i człowiek ma wrażenie, że tyle by się zrobiło w tym czasie....nie jest tak?

No, ale to nie znaczy, że namawiam Cię do zakończenia dziennika, Panie broń! No i cudnie, że Ci się już tak dobrze mieszka :D

 

No czasu poprostu nie starcza :oops: :oops: Praca zawodowa, obowiązki codzienne, no i celebrowanie wolności....DOM , to takie ustrojstwo zaborcze, jak nieprzymierzając kochanek... :wink: Chciałby po całości Cię zeżreć!!1 I Ty mu na to z OCHOTĄ POZWALASZ! Ba!! Nawet czekasz na to by się "sobą" zniewolił, posiadł całościowo!!-Mówię hipotetycznie, nigdy kochanka nie miałam :oops: ale tak sobie romanse różniste wyobrażam-Mam nadzieję że Jesień i krótsze dni , dadzą więcej wytchnienia, pozwolą przy komp. tyćko więcej posiedzieć. Bez żadnych skutków ubocznych....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1314060
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak - Mys by była wdzięczna za rychłe zdjęcie domku w pełnej krasie.

 

A teraz to nie wie człek, ze zyje? Jak tak ptaski rano budzą, zające odwiedzają, smok obronny kominek pomaga rozpalać, grzybki rosną... I tez serdusko się ciesy i rośnie :D Bo to radość musi być :)

 

Na zdjęcia domku w pelnej krasie, to trzeba będzie trochę 8) poczekać...Trochę, to znaczy BARDZOOO DŁUGO......

A że żyję , to wiem! :D Bo mnie w kościach z rana rypie...znaczy się czucia nie straciłam i żywotność posiadam...Cele naukowe muszą jeszcze trochu poczekać ( ewentualne przekazanie zezwłok na takie cele przewiduję)

A że natura w pobliżu...to wiem!! Każde trzewia moje o tym piszczą!!1A teraz, to nawet tabuny grzybiarzy, poza moim płotem ,przypominają mi GDZIE JA MIESZKAM!!!! :lol: :lol: :lol: Oni muszą tu ekstracugiem gnać, po dary lasu, a ja.....Tylko chyc....na działeczkę i już!!!

UROCZYŚCIE OŚWIADCZAM ŻE DARY NASZEGO OGRODU ZOSTAŁY DZIŚ POŻARTE!!!Coś mniamniuśnigło!!!! Pod nieobecnoś starszego nadzorcy, zerwałam i wrzuciłam do gara!! poinformowałam dopiero po posiłku....I tylko dlatego że brzuszysko byłe pełne, uszłam z życiem , bez obrażeń..... :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1314078
Udostępnij na innych stronach

MMmmm j się znów rozmarzyłam czytając ... nie nei wcale nie marzę o braku kasy i prądu nie nie ( na brak tego pierwszego też cierpimy więc skali cierpienia zwiększać bymnie chciałą!!!) ja marzę o ty byczeniu się w ogródku , romantyczne atmosferce przy kominku....

Alfredo Ty piszesz Kochaniutka o tych naleweczkach, konfiturkach, smaka ludziskom robisz to może by tak ciut więcej tego wyprodukować i sprzedać co nieco łakomczuchą!!??? Zawsze to pare złotych monet się uzbiera :wink:

Pozdrowionka! :D

Brak kasy jest jak katar, każdego w końcu dopadnie....Można go przejść lżej, lub prawie "umierająco" Zależy od osobnika, jednostki chorującej...A przetwory dalej przepotwarzam! A co?! Ostatnio wymyślilam sobie konfiturkę Gruszkową! Owoce owe , słyną ze smakowitości niezwyklej , to i przetworzone smakować powinny...Guzik prawda!! Cholery slodkie są jak....komplementy młokosa, co to by chciał wychędożyć niewiastę,!! Slodkie..aż gębę wykręca!!! Tak to widzisz, nie każda moja "produkcja" dla gawiedzi się nadaje! O czym melduję posłusznie i bez kompleksów.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1314096
Udostępnij na innych stronach

Alfredko, fajnie, ze juz sa drzwi. Czekam na fotki jak juz ten pan sie upora z robota...Teraz to dopiero zrobi sie piknie w domciu... :p
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1316485
Udostępnij na innych stronach

Alfredziu jak ja Ci tych drzwi zadraszczam :oops:

Co do naleweczek to wiśnie się już chyba skończyły :o :roll: ale nadrobię w przyszłym roku :)

Za to na grzyby mam jeszcze szansę 8)

Trzymam kciuki za akcję drzwiową :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1316672
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje zdobycia drzwi!! Z nimi będzie jescze przytulniej, bezpieczniej i tak... domowo :D Wsystko będzie tylko Wase, stałe :D Wytrwałość Alfredy powinno się stawiać za wzór :D A na co ten bon towarowy wykorzystać mozna?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1317687
Udostępnij na innych stronach

I znów sprawdza się przysłowie - gdzie diabeł nie może tam babę pośle!

I wcale nie twierdzę, że Twój Mąż to diabeł! :wink:

Fajnie, że wywalczyliście drzwi oby je sprawnie i porządnie zamontowali!

 

A ja znów mam ślinotok jak o tej wiśnióweczce czytam! :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1318388
Udostępnij na innych stronach

Alfredko widzę że emocje związane ze zdobyciem drzwi ciśnienie podniosły i wenę twórczą pobudziły co zaowocowało wpisami.Bardzo się cieszę z przybycia owych drzwi i wpisów :lol: :lol: :lol: Serdecznie pozdrawiam i czekam na zdjątka piękniusich drzwiczek :roll: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1318461
Udostępnij na innych stronach

A "babola" stworzyli architekci. Sprawdziłam projekt. Dobrze chcieli, żeby u nas ładnie było, nie tuzinkowo, nie standardowo, symetrycznie i porządnie.

To moi też chyba chcieli nietuzinkowo, bo dzisiaj murarz mnie pyta, czy ma zostawić te niestandardowe wymiary drzwiowe, czy zmniejszyć. :roll: :roll:

Zgadnij, jak zadecydowałam?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323261
Udostępnij na innych stronach

tabaluga 1 ZMNIEJSZYĆ!!!ZMNIEJSZYĆ!!! ZMNIEJSZYĆ!!!!!

No chyba że z kaską u Ciebie fullwypas, to wtedy nich zostaną i zdobią swoją krasą i urodą!!! :wink: W inszym wypadku na grzyby trza iść coby nie zwariować!!1

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323299
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje zdobycia drzwi!! Z nimi będzie jescze przytulniej, bezpieczniej i tak... domowo :D Wsystko będzie tylko Wase, stałe :D Wytrwałość Alfredy powinno się stawiać za wzór :D A na co ten bon towarowy wykorzystać mozna?

Z okazji przybycia drzwi było bardzo "domowo" Ale chyba o jakąś patologię zawadziliśmy. :oops: :oops: Latały wizgi i bluzgi, chcieliśmy kogoś zamordować( tylko nie było chętnego na trupa, a szkoda , bo łapska swędziały aż miło)Akcja montaż drzwi...wstrzymana ( czyt. dziennik) A co do bonu...Można wszystko kupić , co się znajduje w OBI! Ale tak sobie myślę , że za wszystko łapek na MYSY kupię. :wink: Coby mi cholery kota nie trudzily, bo stareńki jest i mógłby zadyszki dostać.... :wink: Żartuję, przeznaczymy tę kwotę najpewniej na dofinansowanie klamek drzwiowych, które trza osobno obstalować.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323306
Udostępnij na innych stronach

Teraz będzie cisza a potem nas Alfredzia zaskoczy pięknościami :)

A ja trzymam kciukasy a potem będę zadrościć.

Cisza..cisza....Narazie to mnie te drzwi zaskoczyły :evil: :evil: A nie mialam już zbytnich problemow, tak mi się dobrze egzystowało, to nie!!! Nie miala baba kłopotu, to się o drzwi awanturowała! Chciałam to mam same bonusy, niespodzianki..

Nudno było? To już nie jest!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323314
Udostępnij na innych stronach

Alfredko widzę że emocje związane ze zdobyciem drzwi ciśnienie podniosły i wenę twórczą pobudziły co zaowocowało wpisami.Bardzo się cieszę z przybycia owych drzwi i wpisów :lol: :lol: :lol: Serdecznie pozdrawiam i czekam na zdjątka piękniusich drzwiczek :roll: :lol: :lol:

Oj podniosły!! Podniosły...Mniemam że tak wysoko, że aż pod nieboskłonem wylądowało to moje ciśnienie.... :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323325
Udostępnij na innych stronach

alfredo, to masz Ty z drzwiami dobrze, bo chyba nie jest to duzy problem dosztukowac... :wink: A wiesz jak u nasz wyszlo? Pisac, nie pisac? :lol: U nas otwory za male! :o a bylo liczone i pilnowane i to i owo i co? Za male. Bedzie trzeba drzwi skracac. Beee... :-? Ale co robic? skracac i juz....Najgorsza to ta wersja - na zamowienie....

ciekawe jak by tak sie drugi raz budowac.... :lol: Pewnie tez by cos wyszlo - to znaczy - nie wyszlo by... Tak to juz jest....

A co do grzybkow, to slinka leci...A najwiecej to ja Ci zazdroszcze tego porannego spacerku po lesie...Strasznie to lubie...I nawet o te grzyby tyle nie chodzi, ale o ta cala reszte....Ech....Az mi tu lasem zapachnialo...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323341
Udostępnij na innych stronach

Zeljka Ze skracaniem to chyba aż nie taki problem.Większośc firm ma w ofercie możliwość niższego skrzydla. Musisz tylko przy zamowieniu podać wymiar i o ile trzeba je skrócić. Zrobią to " fabrycznie" i montować będziesz już gotowca! A co do lasu...Fakt! Jest cudnie, zwlaszcza rano, gdy wszyscy jeszcze śpią...Tylko Ja, drzewa, ptaki...i ten zabłąkany Zając! Nie ten mój , popaprany, ale zwykły szybki zajączek....I jak pachnie....Sierpniowe poranki mają w sobie coś magicznego! Zapach lekkiego zimna, krople rosy, przetykane pierwszymi promykami słonka...Tam dopiero człowiek wie po co żyje....Ja też uwielbiam las.....
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323387
Udostępnij na innych stronach

Zeljka Ze skracaniem to chyba aż nie taki problem.Większośc firm ma w ofercie możliwość niższego skrzydla. Musisz tylko przy zamowieniu podać wymiar i o ile trzeba je skrócić. Zrobią to " fabrycznie" i montować będziesz już gotowca! A co do lasu...Fakt! Jest cudnie, zwlaszcza rano, gdy wszyscy jeszcze śpią...Tylko Ja, drzewa, ptaki...i ten zabłąkany Zając! Nie ten mój , popaprany, ale zwykły szybki zajączek....I jak pachnie....Sierpniowe poranki mają w sobie coś magicznego! Zapach lekkiego zimna, krople rosy, przetykane pierwszymi promykami słonka...Tam dopiero człowiek wie po co żyje....Ja też uwielbiam las.....

To wyjdź wieczorkiem... wróciłem od Kasi ,popracowałem sobie z lekka przy drewutni i czas minał do 22...fajnie wtedy jest. Gdyby tylko nie te przerywniki muzyczne z wieży kościoła...tzw "wkurwanty".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/81/#findComment-1323413
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...