alfreda 26.06.2005 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2005 GL 35Pozdrowię napewno!!! Dzięki...Tatuś utwierdzi się w przekonaniu, że tylko najbliższe otoczenie jest mu nieprzychylne.... natomiast jest gdzieś..ktoś .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 26.06.2005 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2005 Alfreda jak zawsze usmiałam się z Twoich opowieści rodzinnych Pozdrówka dla taty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.06.2005 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2005 Ten Twój tata... hm, jakbym mojego ślubnego widziała, tylko, że on taki nie tyle z "oszczędności" co "ja wszystko najlepiej zrobię sam, bo inni to zchrzanią". Nie dopuszcza myśli, że ktoś mógłby coś zrobić za niego, on najlepiej potrafi. Efektem tego sam ściany murował, a jak już wpuścił na dach cieśli, to cały czas ich pilnował, by mu tego dachu źle nie zrobili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 26.06.2005 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2005 Hi, hi, hi . Piękna opowieść i jakby znajoma . Mój Tata miewa odchyły racjonalizatorskie. Też by mozna w odcinkach nadawać (zachęcona Twoim przykładem zastanawiam sie czy tego nie zrobić ). Tymczasem jedna opowieść. Siedzę sobie w pokoju, uczę się do egazminów, lato, upał, otwarty balkon i nagle z głębi ogrodu, od strony garażu dochodzi mnie huk eksplozji. Wybiegam z duszą na ramieniu i co widzę? Widzę dymiący silnik od odkurzacza Czajka w odległości ok 15 m od garażu i przyglądającego mu się ze smutkiem Tatusia. Otóż miał ściągnąć trochę benzyny z baku i uznał, że nie będzie do tego celu używał własnych ust, tylko zassie odrobinkę odkurzaczem. Chwała Bogu, że to była właśnie ruska Czajka z silnikiem w metalowej tulei, bo gdyby to był rodzimy odkurzacz w plastikowej obudowie, to skutki jak po "odłamkowym ładuj" zapewnione... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 27.06.2005 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Dobre Nie ma co twoja mama ma z nim barwne życie i nie nudzi się pewnie tylko mysli co ten mój mężuś wymyśli To dobre i śmieszne na odleglość ale tak na codzień to nie wiem jaka bylaby moja reakcja na takie zachowanie Ja mialam kiedyś lekki przedmak tego z moim bratem ale mu przeszlo Kupil kiedys dwa kartony grzechotek dla niemowlaków po to by z kuleczek w nich umieszczonych porobić pileczki pingpongowe no i zrobil tak z tą tylko różnicą , że on wszystkie te pileczki sprzedal Jak nie wiem bo nie bardzo one odbijaly się od stolu. Do dziś zresztą robi różne śmieszne interesy A jak tam bank najMileńszy Kiedy ma byc decyzja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 27.06.2005 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Ten Twój tata... hm, jakbym mojego ślubnego widziała, tylko, że on taki nie tyle z "oszczędności" co "ja wszystko najlepiej zrobię sam, bo inni to zchrzanią". Nie dopuszcza myśli, że ktoś mógłby coś zrobić za niego, on najlepiej potrafi. Efektem tego sam ściany murował, a jak już wpuścił na dach cieśli, to cały czas ich pilnował, by mu tego dachu źle nie zrobili. MojTatuś również ekip budowlanych pilnowł( dwie uciekły w siną dal, nie czekając na przyobiecane pieniążki) Ale również ciężko pracował...z tych samych powodów!!1 Napewno schrzanią itp.Matka włosy z głowy rwała...ale żadnych efektów nie uzyskała. Po latach przywykła i od czasu do czasu opowiadamy historyje rodzinne z ojcem w roli głównej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 27.06.2005 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Aggi Cosik znajomo brzmi...Mój tauś wykorzystując odkurzacz ( nie pamiętam marki, ale prawdopodobnie również Czajka) polakierował SAM swój samochód....Wczesne lata 70-te Samochód marki - Ford Taunus- na tamte czasy- Full Wypas....Ale w kolorze ślicznych , spłowiałych RÓŻOWYCH majtek Sam mieszał kolorry!!! Ale zarobić innemu NIE DAŁ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 27.06.2005 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Andrzejko Święte słowa- tak na codzień- Mamuśka włśnie ufundowała Tauśkowi wycieczke do Wilna.... Ale nie do końca takie dobre serducho ma... Po prostu wykalkulowała sobie że jak Ojca wywiezie dostatecznie daleko , będzie mogła zrobić porządek w piwnicy!!! I pod nieobecność właściciela wyrzucić, wywieść i pozbyć się definitywnie "WSZYSTKICH, NIEZBĘDNIE POTRZEBNYCH RZECZY"Wie że będzie musiała TO odpokutować ( ok. 3-4 dni cichych dni) Ale jak powiedziała WARTO..... A co do banku...CIISZZAAAAA........ Co prawda Pani wycena raczej po naszj stronie ( podobała się nasza działeczka , cena z tendencją wzrostową) Pozwoliliśmy również na nie odpłatne konsumowanie NASZYCH prywatnych poziomek!!!!( uprawa ekologiczna, leśna znaczy się) Za darmo!!!! Mam nadzieję że nie było to skorumpowanie urzędnika???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 27.06.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Aggi Cosik znajomo brzmi...Mój tauś wykorzystując odkurzacz ( nie pamiętam marki, ale prawdopodobnie również Czajka) polakierował SAM swój samochód....Wczesne lata 70-te Samochód marki - Ford Taunus- na tamte czasy- Full Wypas....Ale w kolorze ślicznych , spłowiałych RÓŻOWYCH majtek Sam mieszał kolorry!!! Ale zarobić innemu NIE DAŁ!!! TAK! To musiała być CZAJKA! W tym modelu dawało się podłączyć węża z obu końców. Z jednego wciągało, z drugiego dmuchało. A na dodatek do opcji dmuchaj można było podłączyć zbiornik z płynem. Mgliście pamiętam, że u nas tez takie procedery miały miejsce . Ot ruskaja maszyna jaka pożyteczna A kolorek - hi hi pewnie wszyscy się oglądali? I o to chodzi, o to chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 27.06.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2005 Po mimo że pacholęciem byłam , pamiętam " zawistne" spojrzenia przechodniów...Do dziś owego kolorku na ulicach nie ujrzałam??? Znczy się orginalny był?BBrrryyyyy......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 28.06.2005 03:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 I co z Bankiem? Dalej cisza? A Tatę masz super. W sumie, to podoba mi się Jego podejście, że samemu zrobi najlepiej. Widać że ma fantazję i wie czego chce!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 28.06.2005 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Napewno NIE DA OBCEMU ZAROBIĆ ..To pewne jak odsetki w Banku... A w mojm banku CISZA..... Poczekam jeszcze do jutra, apotem zacznę " ICH" inwigilować.. Znaczy się nachodzić i ....ogólnie przeszkadzać w czasie normalnych godzin pracy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 30.06.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 No to gratulki!!!! Cieszę się, że się udało z kredytem.... A tatusia masz ekstra! . Piszesz tak obrazowo, że mam wrażenie, że siedzisz tu obok....Proszę o więcej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 30.06.2005 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 MILLUSI TEN BANK...MOŻE NIE BĘDZIE CHCIAŁ ODSETEK??? Oj ty fantazjo fantazjo Ale czasami dobrze pomażyć NO I TERAZ TRZEBA BĘDZIE BUDOWAĆ..ALE SIĘ POROBIŁO No teraz to juz nie ma odwrotu niestety Bank będzie kontrolowal twoje postępy Ale cieszę się bardzo że ty się cieszysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.07.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Alfreda gratulki kredytu To teraz na budowę Myślę że z odsetkami nie będzie tak dobrzelae co tam w końcu czego się nie robi żeby mnieć dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 01.07.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Jejku dziewczyny DZIĘKI w PONIEDZIAŁEK PODPISANIE UMOWY... Myślałam że będzie gorzej . W PKO BP pan próbował NACIĄGNĄĆ nas na maksa!!!! Czyli mieszkanko policzył jakby było w " Dzielnicy cudów" do tego za robaczone, pluskwione- takie z pogranicza marginesu!!! Natomiast chałupkę zaliczył do willi wyposarzonych na MAXA!!!!450 000PLN Mu wyszło Próbował nas na ciągnąć na : większe oprocentowanie większą marżę itp. ( potem możesz zwrócić-idioto) Oby skroić buractwo......... Co innego naj.. Millejszy...Pani w/g nas kompetentna , miła i.....OK Jejku co my robimy???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 01.07.2005 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 I tu wyszło że to nie zależy od banku a od ludzi którzy zajmują się kredytem Bo My z PKO BP jesteśmy zadowoleni i to bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 02.07.2005 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 A pewnie że od ludzi!!!! Zgadzam się w 100% Ale zarządy powinny weryfikować pracę swoich pracowników A najlepszym sposobem byłoby wysłanie potencjalnych klientów, aby mogli zobaczyć pracę w realu i z czym zwykły obywatel musi się borykać!!!!Cieszę się że to już za nami!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.07.2005 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 Popieram w całej rozciągłości ale to chyba nasze pobożne życzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 02.07.2005 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2005 A najśmieszniejsze jest to że to My , w dużej mierze dostarczamy tzw. dochód!!!Zysk znaczy się!!! Przy naszej determinacji budowania, bardzo często godzimy się na warunki nie koniecznie dla nas atrakcyjne!!?!? Chyba potrzeba jeszcze kilku lat " mądrych" utaw, a dopiero potem- FRONTEM DO KLIENTA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.