alfreda 22.10.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2005 Właśnie wyczytałam w jakim dachówkowym wątku że masz na swoim ślicznym daszku miedzianego Robena. Stoje teraz przed tym trudnym wyborem, w hurtowni nas na niego namawiają,promocja się niedługo kończy No i mam pytanko bo różne opinie czytałam Czy jesteś zadowolona z tej dachówki? jaka jest jej jakość, czy jest prosta itp. Ta promocja jest zastanawiająca? Jak myśmy kupowali dachóweczkę - wpłacali w sierpniu, zostala nam ona zaproponowana ze wzglądu na ową promocję?!Skorzystaliśmy , bo była naprawdę atrakcyjna ( w maju 4 zł z groszem za podstawową, a w czasie promocji 1,86 z 7% vatem- podwykonawca) Niewątpliwie widoczna różnica. I to właśnie zaważyło o jej wyborze! Natomiast we wrześniu , gdy rozliczaliśmy się , pan z dachówkarni gratulował nam refleksu bo podobnież promocja się skończyła- niby zapisy były Ale o dziwo teraz, początek października, znajomy korzystający z usług " naszego " dekarza. usłyszał to samo, została mu polecona dachówka Robena- miedziana,PROMOCJA? Nie wiem co o tym sądzić? Dachóweczka leży już na dachu i prezentuje się cacy!!1 Naprawdę się nam podoba!! I trochę kasy w kieszeni zostało!! A jaka ona jest? Prosta jest , pięknie leży na dachu, można linijkę przyłozyć. Ale jaka jest jej wytrzymałość, odporność...latka pokażą. Niby gwarancja na dachówkę 30 lat... Jakby tak miało być to mnie chyba przeżyje..Niebyłaby zła! Dla nas to było DOBRE rozwiązanie..W tej cenie alternatywą byłaby blachodachówka, lub dachówka cementowa. A ta w bezpośredniej bliskości lasu mogłaby szybciej " GLONIEĆ I ZIELENIĆ " SIĘ Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona..a czas pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 22.10.2005 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2005 Więc jak to się mawia: teszszyk leulni yjsz borot isni, egisszigedre! (fonetycznie ). udvozlom Gerion a kiedy będzie tłumaczenie Alfreda a moze ty wiesz o co chodzi i tylko ja jestem jakaś mało domyślna Andrzejko Gerion pisze coś napewno bardzo mądrego! Ja udaję że rozumię coby na buraka nie wyjść! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 23.10.2005 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2005 Czyli ja się wyrwałam niepotrzebnie i zostałam burakiem Ale powiem szczerze, ze wolę być burakiem i wiedzieć niż nim nie być i nie kumać A Gerion napisał i nie tłumaczy Geeeeeeeeeeeeeeerioooooooooooooooooooooooooooooon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 23.10.2005 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2005 Się dziołchy nie nerwujcie, nie było mnie na necie bo po różnych budowach znajomych jeździłem, coby się frustrować Kurcze człowiek nawet nie wie ilu ma znajomych, któzy aktualnie się budują.... A ja tylko napisałem: proszę usiać i napić się winka, na zdrowie ! csak ennyi, semmi mast pozdrufka Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.10.2005 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 Dziewuchy wy sięz Geriona nie smiejcie. Bruk drewniany fajna rzecz, ale nie może być zrobiony z resztek iglaków co poszły na sklejkę. Bo pewnie z tego był robiony. Z tego też sięrobi większość tych palików okrągłych do skarp ogrodowych. Alem siętego lata wqrkował. Mimi, że były papą ochronione i zaimpregnowane, rozsypały mi się w rękach, a wsyzstko przez to ,że one przy skrawaniu na sklejkę są poddawane obróbce termiczno-parowej i dupa. A prawdziwy bruk drewniany to w Leningradzie był (może resztki jeszcze są). On był z kostki dębowej. Większość przepalili przy oblężeniu, ale wytrzymał kilkaset lat. Ciekawe tylko ile taka kostka dębowa by kosztował. Drewniany ma jeszcze jedną zaletę, utylizuje sięgo w kominku. Fredzia może cosik rustikalnego - zwykłe kocie łby. Tylko bez podtekstów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 24.10.2005 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2005 .... A ja tylko napisałem: proszę usiać i napić się winka, na zdrowie ! csak ennyi, semmi mast A to się rozumie W takim razie na zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 26.10.2005 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2005 Alfreda dzięki za informacje Chyba się na nią zdecydujemy, zrobiliśmy wycenę i praktycznie nie ma różnicy w cenie pomiędzy betonową a ceramiczną. Co prawda zawsze marzył mi się inny kolor ale ten też jest fajny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 27.10.2005 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 Alfreda dzięki za informacje Chyba się na nią zdecydujemy, zrobiliśmy wycenę i praktycznie nie ma różnicy w cenie pomiędzy betonową a ceramiczną. Co prawda zawsze marzył mi się inny kolor ale ten też jest fajny. Moje motto budowlane: Jak się nie ma co się lubi tosię kupuje to na co nas stać..." Ale dzisiaj jestem zadowolona. Inspekcja po pierwszym intensywnym deszczu wypadla pomyślnie .. A jak ładnie dachóweczka w deszczu wyglądala...Cudo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 27.10.2005 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 kroyena Dzięki za pomysł z brukiem Sprawa do przemyślenia...Przeliczenia, bo wyglądałoby to chyba(?) fajnie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 28.10.2005 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 W konsekwencji nastąpił ...... A co do węża to może przedmioty martwe buntują sie przed innymi właścicielami Współczuję Alfredziu A na mieszanko wasze muszą znaleźć sie tacy kupcy na których ono czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 28.10.2005 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Ale mieliście atrakcje łazienkowe!!! Czy syn był do czy od połowy nagi? A widział coś potem? Na pewno znajdziecie kupca, nie martw się. Nawet jak komuś się podoba Wasze mieszkanie, to nie daje po sobie poznać. A ciąg dalszy opowieści super. Śmiałam się razem z synem mojej siostry! Bo jestem obecnie w Słupsku u mojej siostry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 28.10.2005 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Żaba synuś widzi! a atrakcji mieszkaniowych co rusz.... Baw się dobrze w tym Słupsku!!( jestes niedaleko , ja na trasie Reda-Wejherowo urzęduję, musiałaś przejeżdżać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 28.10.2005 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Alfreda - to taki styl kupowania-na Indianina. Po pierwsze nie zdradź drgnieniem mięśni, że mieszkanie jest ok- bo właściciele nie zejdą z ceny ... Druga odmiana to też Indianie tylko są to konkretnie Apacze : wie pani ja a patrzę tak sobie... Zrozum mieszknko boi iść się w obce ręce. Nasze w takiej chwili zastrajkowało i : a) wąż w łazience b)dwie lampy halogenowe wysiadły w nich zasilacze c)rozwaliła się szafka w przedpokoju d)odprysk glazury na środku kuchni Przysięgam wcześniej wszytko chodziło jak złoto- a wysiadło w obliczu ostaniego decydującego oglądnia - cóż pokazaliśmy wady i zostawiliśmy ludzi w mieszkaniu na godzinę. Przeważyło - polubili je Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 28.10.2005 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Ori Na obronę to właśnie mi wygląda! Nie chce z nami, skupane się rozstać. Tyle lat ciszy spokoju a teraz..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 29.10.2005 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Alfredziu nie strasz bo w naszym własnie zaczynają się pojawiać potencjalni klienci Mam nadzieję że nasze nei jest z nami tak związane I nie będzie się bronić Ja mu tłumaczę że będzie miało lepszych włąscieli ( bez takeigo małego szkodnika ) Zobaczymy jak moje tłumaczenia dotrą Ps. Trzymam kciuki żeby już nic się nie psuło i udało się sprzedać w dobre ręce za dobrą cene Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mys 29.10.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Brzmi groźnie... Zwłascza, ze to nie tylko u Was się dzieje! "Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom" - na przykład obrazone mieskanie? Moze Shakespeare tez się przeprowadzał..? Ale skoro ono takie zdecydowane, to Andrzejka ma pewnie rację, ze samo sobie wybierze kupców! Najlepsych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 29.10.2005 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 Fajowy dziennik Ale te ostatnie opisy PAZURKÓW spowodowały u mnie śmiech i płacz ze smiechu Naprawdę uśmiałam się do łez Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 30.10.2005 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2005 I niech mi kto powie, że przedmioty martwe duszy nie mają!!! Może Wy lepiej już nic nie odkręcajcie, niczego nie włączajcie, starajcie się jak najmniej ruszać, cicho chodzić i udawać, że macie zamiar tam zostać na amen. Może kupcie jakiś nowy mebelek dla zmyłki...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 30.10.2005 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2005 Jagna niestety przypadków kilka jeszcze , tylko czasu nie mam coby opisać A moje mieszkanko to duszę ma - niewątpliwie , ale do tego dysponuje jeszcze charakterkiem!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 30.10.2005 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2005 Mys Dzięki za dodanie ambicji sprawom przyziemnym.. A co do wybieranie sobie przez NIEGO (mieszkanie) właścicieli....Niech wybiera kogo chce byle z DUŻĄ ILOŚCIĄ ŚRODKÓW PŁATNICZYCH!!!! Taka moja skromna propozycja.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.