Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Alfredo droga, Ty jednak wielkie serce masz dla swojej przebrzydłej synowej in spe! Mnie nawet przez myśl by nie przeszło, żeby im życie ułatwiać w postaci dyskretnego mieszkanka w moim domu. Jeszcze by mnie uraczyli piątką wrzeszczących wnuków...! O, nie! :o No, dobra, mój młodszy ma 3,5 roku i jeszcze nie odpoczęłam od wychowywania małego Potwora, może za parę lat zmienię zdanie... :-?

Bardzo słusznie zrezygnowałaś z pomieszczeń wielkości kościoła. Kawa by Ci wystygła zanim byś dotarła do fotela przy kominku... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-583683
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pokażę, pokażę ale jeszcze troszkę. Dziśiaj mieli szanowni architekci przysłać parę widoczków do akceptacji, ale chyba święconkę szykują :roll:To co do tej pory przysłali ,to ich próby dostosowania się do moich wyobrażeń , nie całkiem udane, więc pokazywać nie będę! Chciałam jeszcze dodać że jakiś czas temu również wykonałam własnoręcznie model SWOJEGO DOMKU według własnego projektu(wzorem Whisperowego)Ale kot, co to inne bajki oglądł, w nocy zdarł dach i bezczelnie w chałupie zamieszkał. Sił do drugiego egzemplarze zabrakło, a zrujnowany model póżniej również na widok publiczny wystawię :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-583695
Udostępnij na innych stronach

Jaguś Synowej nie lubię ni troszeczkę (choć kobitki nie znam!)Ale tak sobie wydumałam że złość do teściowej jest bardzo inspirująca i do czynów różnych zmusza(np. budowa)A synusia to ja wolę mieć na oczku-Nie mogę przecież młodego pokolenia pozbawiać atrakcji pt." TESCOWA"My mamy niech i oni mają.Tradycja, tradycją
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-583705
Udostępnij na innych stronach

Pokażę, pokażę ale jeszcze troszkę. Dziśiaj mieli szanowni architekci przysłać parę widoczków do akceptacji, ale chyba święconkę szykują :roll:To co do tej pory przysłali ,to ich próby dostosowania się do moich wyobrażeń , nie całkiem udane, więc pokazywać nie będę! Chciałam jeszcze dodać że jakiś czas temu również wykonałam własnoręcznie model SWOJEGO DOMKU według własnego projektu(wzorem Whisperowego)Ale kot, co to inne bajki oglądł, w nocy zdarł dach i bezczelnie w chałupie zamieszkał. Sił do drugiego egzemplarze zabrakło, a zrujnowany model póżniej również na widok publiczny wystawię :lol:

 

Oj czekam z niecierpliwością 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-583715
Udostępnij na innych stronach

"Udyźdane". Piękne słowo... naprawdę jestem pod wrażeniem i zamierzam je dołączyć do mojego "Małego słownika wyrażeń cudnych". Udyźdane... Im bardziej to powtarzam tym bardziej mi się podoba... :D

 

Dalej, alfreda, dalej... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-585058
Udostępnij na innych stronach

Alfreda, pisz dalej bo zaczyna być ciekawie. My tez mieliśmy problemy z rodzicami, wg nich to mieli nas zabic , zgwałcić, podpalić , budynek miał sie zawalić albo złośliwy sąsiad miła go zburzyć, krakali że wyladujemy pod mostem a bank zabierze nam wszystko. Jak narazie mieszkamy w dobrym zdrowiu i humorze w bardzo bezpiecznej okolicy w domku tymczasowym i patrzymy na budowe naszego wymarzonego który już powinien wg rodziców sie dawno zawalić i oni zupełnie nie rozumieja jak to mozliwe ze on jeszcze stoi :lol:

Mam nadzieje że wasi rodzice po rozpoczeciu budowy odpuszczą sobie myśli katastroficzne i będą was wspierać (zwłaszcza jak przyjdzie lato i zacznie sie sezon grilowy) :D :D :D

Zyczę Wam szybkiego załatwienia formalności abyście sie mogli cieszyć widokiem rosnacych scian, powodzonka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-585137
Udostępnij na innych stronach

Alfreda, Alfreda tak marudzić. :roll: :roll: Mówisz architekt nr 1 nie potrafil przelać na papier waszych marzeń o domku :lol: :lol:

Duży za duży :o , male okienka też nie podobają sie wam :o :lol: :lol:

Mamę to masz fajową, wszak trudy trzeba nagradzać :lol: :lol:

:p :wink: A co niech wie, że jesteście ludzmi z gestem :lol: :lol: :wink:

Ciekawe jak następni architekci się spiszą :roll:

Już czekam na relację 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-589553
Udostępnij na innych stronach

Tetę mam chyba lepszego..... a mianowicie , podczs naszego ostatniego spotkania rodzinnego na moje jęki na przewidywany koszt budowy, a brak środków płatniczych otrzymałam od ojczulka repremendę. Dowiedziałam się mianowicie, że to wszystko to mam na własne życzenie i sama jestem sobie winna. :o :o :o Bo gdybym 12 lat temu( gdy kupowaliśmy mieszkanie ,ojciec gorąco namawiał nas na budowę)pomyślała to dziś nie miałabym takich problemów- Trzeba było CODZIENNIE kupować po np. dwa pustaki-rzekł ojciec-to dziś było by jak znalazł!! :lol: :lol:

Moja rozszalała wyobrażnia od razu podsunęła mi obrazek jak wracam z pracy z zakupami z dzieckiem i zachaczam o hurtownię, skład bud. kupuję dwa pustaki, pan sprzedawca baz mrugnięcia pakuje ,może nawet w papier ozdobny, wracam do domku pustaczki układam przy ścianie i tak sobie zbieram meteriał na domek..........

I tak 365 dni razy 12 lat to się równa 4380 i to pomnożyć przez dwie sztuki ( pustaki) to wychodzi8760szt Może by styknęło???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-596552
Udostępnij na innych stronach

8 tysięcy pustaków... Hotel byś mogła wybudować! Oczywiście że sama jesteś sobie winna. Byłabyś właścicielką hotelu i mogłabys spędzać całe dnie poświęcając się prasowaniu pościeli dla gości, albo innym rozwijającym zajęciom :wink:

 

Ale fakt, jak się pomyśli, że gdyby tak dwa pustaki dziennie... no no... :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-596789
Udostępnij na innych stronach

Tatę mam chyba lepszego..... a mianowicie , podczs naszego ostatniego spotkania rodzinnego na moje jęki na przewidywany koszt budowy, a brak środków płatniczych otrzymałam od ojczulka repremendę. Dowiedziałam się mianowicie, że to wszystko to mam na własne życzenie i sama jestem sobie winna. :o :o :o Bo gdybym 12 lat temu( gdy kupowaliśmy mieszkanie ,ojciec gorąco namawiał nas na budowę)pomyślała to dziś nie miałabym takich problemów- Trzeba było CODZIENNIE kupować po np. dwa pustaki-rzekł ojciec-to dziś było by jak znalazł!! :lol: :lol:

 

:lol: :lol: :lol: Masz wspaniałego Tatę :lol:

trzymam kciuki za powodzenie i cichutko Ci kibicuję. No i pisz dalej, pisz....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-597003
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie? Czy ktoś miał doświadczenie z drewnem na więźbę?Ostatnio jeżdżąc po tartakach dowiedziałam się że czegoś takiego jak czterostronnie strugane , do tego suszone komorowo( lub suszone jak kolwiek) NIE ISTNIEJE. Czy naprawdę stosuje się mokre drzewo( zresztą wystarczająco drogie)I po jaką .... wypisuje się wtedy w czasopismach o tych niedostępnych dla zwykłych śmiertelników rarytasach dachowych?Po za tym ,interesuje mnie, jakie konsekwencje może mieć zastosownie takiego świeżego drewna.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-599177
Udostępnij na innych stronach

Cześć Alfreda :p Ja mialam doświadczenie z drewnem na więźbę :lol: :lol: :lol:

Powiem ci tak kupiliśmy w ubieglym tygodniu tzw dlużycę na więżbę bo tak wyjdzie o wiele taniej :roll: - zdaniem mojego męża, choć i ja mam taką nadzieję. :wink: Obecnie drzewo ma być pocięte na odpowiedni wymar i spryskane jakimś środkiem zabezpieczającym i pewnie coś tam jeszcze wyczyniającym z drzewem i ma leżakować i suszyć się samo.

Myślę, że po tym leżakowaniu nie będzie ono już świeżym drzewem :roll: ale czy dobrze myślę :roll: :wink: niech sie wypowie może jakiś znawca w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-599192
Udostępnij na innych stronach

To straszne zdzierstwo :o A my się zastanawialiśmy czy nie za drogo :roll:

Tylko czy my się rozumiemy :roll: Ty piszesz o konstrukcyjnym a ja o dlużycy. Mniemam , że konstrukcyjne to gotowe belki a u mnie będą jeszcze odpady tak, że wyjdzie gotowego drewna mniej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30030-pocz%C4%85tek-komentarze/page/3/#findComment-599215
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...