Aga J.G 14.02.2006 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Alfredziu nie ma sprawy Piękne będą nasze wakacje w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 14.02.2006 16:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Jakimś" światełkiem w tunelu " jest nasz wykonawca dla którego nie ma rzeczy niemożliwych i WSZYSTKO DA SIĘ ZROBIĆ!!!Mam nadzieję że chociaż On wie o czym mówi, bo ja już nie zawsze! Kurcze jak to dobrze mieć takiego dobrego duszka na budowie co poradzi, podtrzyma na duchu i na dodatek jest optymistą Alfredziu będzie dobrze No nie....jeszcze te nieszczęsne kaloryfery Z którymi się miotam z kąta w kąt!!!Płytowe nie podobają mi się za jasną....A co do żeliwnych to tyle opini już usłyszałam że zakręcona jestem straszliwie!! A można by coś wiuęcej na ten temat Czemu płytowe są takie brzydkie A może jakieś fotki , bo może ja nie wiem o jakie ci chodzi Jak mozna oczywiście zawracać głowę Wydawało mi sie, ze żeliwnych już nie stosuje się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 15.02.2006 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Andrzejko Tu gdzie teraz mieszkamy są tzw. płytowe. Jest to jeden wielki kawałek blachy, ani ładny ,ani ekonomiczny( w moim przekonaniu) Ciepło oddaje w większości górą , poprzez takie "szparki"płyta nagrzewa się wolniej i bardziej subtelnie Czyli całe ciepło "idzie w szmatę"(czyt. firany)Przy ogrzewaniu np. gazowym mają jakieś uzasadnienie.Ale w moim wypadku-piec typu "ścierwojad" paliwe stałe plus podłogówka plus żeliwniaki, jakaś koncepcja się buduje! Ja wiem że one się dłużej nagrzewają, ale też dłużej to ciepło trzymają (np. po powrocie z pracy ,większa bezwładność gwarantuje mi, jako takie ciepło) A co do stylizacji! Viadrus w swojej ofercie prezentuje kilka wariantów tych kaloryferów.Całkiem ładne! Są żeberkowe, w nowej stylu, są też takie stylizowane na "płytowe".Mają mniejszą pojemność wody niż te archaiczne, są pomalowane tylko farbą podkładową, więc można je ładnie zakomponować we wnętrzu! Mają dłuższą gwarancję (50 lat ) i są tańsze .A więc dalaczego, one mają takie niskie zainteresowanie? Najczęściej słyszana odp. to :są niemodne! Takich się już nie stosuje! Modna to ja już być nie muszę! A co do zastosowania , to konstruktywnych odpowiedzi, na moje pytania ...brak!Jedyne co słyszę to to że się długo nagrzewają!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.02.2006 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Ale nie mozesz oceniać tych płytowych tylko po tym, że tam gdzie iobecnie mieszkacie się nie sprawdzają Moja mama ma płytowe i są super, szybko sie grzeją i są cieplutkie i moim zdaniem też spoto ciepło trzymają. Może tam gdzie obecnie pomieszkujecie jest coś z nimi nie tak Popytaj tych co mają takie i czy ktoś narzeka A jeśli chodzi o cenę to już jest argument na korzzyść żeliwnych Pisz o swoich przemyśłeniach i moze coś jeszcze na ten temat wynajdziesz to się dziel Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.02.2006 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Jeśli chodzo o różnicę toja znam tylko jedną poprostu dogazu się nie nadają bo za długo się nagrzewają i to jest nieekonomiczne ( ale ekspertem nie jestem ). To że nie modne itp. totak jak Alfredziu napisałąć jest to mało przekonujący argument. ( bo nie chodzi tu o podobanie lub nie tylko o to żeby było ciepło ). Jak tylko spotkam mojego instalatora to go podpytam w tej kwesti uważam że facet sięzna i ma pojęcie o tym co robi. Jak tylko się coś dowiem to dam zanć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 15.02.2006 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Aga Dzięki,bylabym wdzięczna A co do gazu, oleju itp. to przyznaję rację!!! Nie nadają się!!!Ale mój "ścierwojad" byłby chyba zadowolony!Mój hydraulik tez wił się jak piskorz gdy Go o to zapytałam i przyciśnięty do muru, stwierdził że tak! Są lepsze przy tego rodzaju piecach....Ale nie wiem czy już ze mną gadać nie chciał i dlatego żadnych konstruktywnych przeciwskazań nie znalazł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.02.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Jak tylko mój pojawi się na placu boju to napewno go zagadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 15.02.2006 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 Nie lubię sytuacji kiedy mam płacić za towar, którego nigdy nie widziałam.!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetmar 16.02.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Oj Alfreda Ty to opanowana kobieta jesteś! Obawiam się, że jak by na moją uroczą osóbkę trafiło toby biduleczki musieli te drzwi sztuka po sztuce zdejmować, odpakowywać i oglądać wnikliwie razem ze mną.... ewentualnie zaciągnełabym jakiegoś zapracowanego pracownika na budowę, żeby tm komisyjnie oględzin dokonać. Myślę sobie że Ci co u nas budować przyjdą powinni się cieszyć że ja nie bardzo wiem o co w tej murarce chodzi... A całkiem na marginesie jak czytałam Twoję relacje z rozmów z Rodzinką to płakałam ze śmiechu - dosłownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 16.02.2006 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Alfredziu uważam że i tak jesteś cierpliwa pani ma szczęście że na mnie nie trafiła A tak z drugiej strony to znowu się potwierdza że klienta ma się głęboko w d..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żona budowniczego 16.02.2006 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Ja też mam zawsze dylemat kupując "kota w worku". Niestety, konkurencja jest jeszcze tak mała, że firmy to wykorzystują. Z drugiej strony sprzedawcy zostali tak nauczeni przez nieuczciwych klientów, którzy brali towar i nie płacili. Teraz są zwyczajnie ostrożniejsi. Słyszelismy od kilku sprzedawców/wykonawców jak się niefortunnie nacięli i stracili sporo pieniędzy. Tak więc poniekąd ich trochę rozumiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 16.02.2006 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Żono ... A JA TEGO NIE RUZUMIEM ..Niestety!Wpłacona zaliczka w wysokości 40% którą dysponowali prawie dwa miesiące,proponowalam również doplatę do wysokości80% wartości towaru, a pozostałe 20% pozostawiając jako moje poczucie bezpieczeństwa! Można by wtedy negocjować ewentualne wady drzwi, bez rozpisywania reklamacji! Poza tym montażysta był pracownikiem firmy, rozliczenie mogłby się odyć za jego pośrednictwem lub dodatkowo z przedstawicielem firmy!I jeszcze jedno..Na fakturze widnieje klauzula ( którą podpisuję) że zapoznałam się ze stanem jakościowym i ilościowym produktu! W moim wypadku było to jedna kartono-folia i tylko to mogłam poświadczyć, co nie było mi niestety dane.. Aga Dzięki za dobre słowo ( króry to już raz? ) Ale z tą cierpliwością to w moim wypadku róznie bywa....Mam kaca moralnego że tą panią tak brzydko potraktowalam. Bo moze ona tam tylko pracuje, za niecałe 800 PLn i musi wysłuchiwać takich ( jak ja) i zadnej rekompensaty za to nie ma...Natomiast szefowie w takich chwilach chowają się do mysiej dziury i wydają dyspozycję że ich nie ma..praca w terenie i inne dyrdymały.... anetmarNarazie to Ty nie wiesz o co biega, ale uwierz na słowo wszystko będziesz wiedziala!!!I od" rzutu" oka wytkniesz błędy i niedociągnięcia! Jeżeli takich nie uświadczysz, to ich tam poprostu niet!! A tak na marginesie , to moje relacje rodzinne są bardzo pokręcone i w żadnym,ale to w zadnym wypadku nie są godne do naśladowania....Służą tylko do tego, coby inni, moim kosztem trochę się ubawili Bo jak sobie na spokojnie relacyje różniste poprzypominam to mnie bawią, ale w chwili "napięcia" to mam wrażenie jakby w trzewiach granat eksplodował... Aga..od Facia Ja też nie lubię kotów w worach Zdecydowanie wolę koty bez workow, nawet bardzo!! Źle mi się kojarzą.. Ale w tym wypadku mam ciacho z wora w postaci drzwi..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetmar 16.02.2006 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Alfreda ja mam nadzieję że Cię nie uraziłam i tak w ramach wyjaśnienia to chodziło mi o komentarze Twoich Rodziców na temat Waszych planów budowlanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 16.02.2006 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 anetmar Nie urazilaś mnie w najmniejszym stopniu..nawet takim Jakbym niechciala by ktoś wyśmiewal się z moich "trudnych" sytuacji, to bym słówka nie uroniła na widoku publicznym!! A tak nawiasem ,cale to ich gadania dzialało na mnie bardzo motywująco!! z każdą ich wątpliwością nabieralam buty!!! JA WAM POKAŻE !!! (Proszę nie sugerować się ostatnim tworem kinematograficznym,bo jakiś taki nie udany! W przeciwieństwie do MOJEJ CHAŁUPY!!!! Z której nb. jestem bardzo dumna) A tak apropos..teraz już milczą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetmar 16.02.2006 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 GRATULUJĘ STANU SUROWEGO ZAMKNIĘTEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 17.02.2006 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 GRATULUJĘ STANU SUROWEGO ZAMKNIETEGO !!! Super Domek. Aż ci zazdroszczę, bo sama nie umiem na nic się zdecydować . Jestem właśnie w przededniu tego stanu i szukam bramy garażowej. Czy możesz napisac jaką masz bramę ? Rozumiem, że podana cena nie zawiera napędu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 17.02.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 http://img130.imageshack.us/img130/6542/kciuk22sw.gifGRATULACJE STANU SUROWEGO ZAMKNIĘTEGO!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 17.02.2006 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 WSZYSTKIM BARDZO SERDECZNIE DZIĘKI ZA GRATULACJE!!! Jestem dumna jak Paw !! Prawie tak, jakbym kolejnego potomka na świat wydała Ale mam też świadomość że , moje soamopoczucie będzie teraz,jak roller coaster-chwiejność emocjonalna w DUŻYM pędzie Wwiola Brama garażowa,faktycznie bez napędu,ale za to ocieplana.Nie pamiętam dokładnie parametrów, firmy( papiery mam w miejscu pracy, wynik przeprowadzki) Ale jak się jutro dokopię to wystawię na widok publiczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 17.02.2006 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 A więc czekam i z gróry dziekuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 17.02.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 Tez gratuluje i czekam na zdjecia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.