Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Początek- komentarze!


Recommended Posts

Za GRATULACJE SERDECZNE dzięki!!! :wink: :wink: :wink:

Bez fałszywej skromności dodam , że milo mi slowa uznania usłyszeć....

Tylko obawy pewne posiadam... Hydrauliczek :wink: nasz piękniusi, dodal na koniec swojej roboty( dziś dopiero, przez mężusia poinformowana zostalam) że piecuś, taki jak nasz, kiedyś wybuchowo się zachował :o :o :o Obracając w perzynę PIEC, DOM I FACETA ZAMIESZKUJĄCEGO SWOJE WŁOŚCI..... Taka tylko dygresyjka.....

Rany julek! Chyba nie zrobił Ci instalacji w układzie zamkniętym?!

PS co do braku zdjęcia "męskiej połowy domu"...no nie! Żartujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tęsknota smutkiem napawa... Ale z drugiej strony to wielkie sczęście mieć za kim tak potęsknić :D A ta rozłąka tymczasowa, dla Wasego wspólnego zycia - wynagrodzicie to sobie wtedy :) A na teraz... Mys się zgadza z propozycjami Kasi :)

 

Jeden piec wybuchł... Ale ile on takich pieców instalował? To napewno wyjątkowy przypadek był :) A Was będzie Wam wiernie słuzył i ogrzewał :) Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już prostuję....

Nie On ( ten piękny) montował wybuchową instalację, tylko o przypadku opowiadał :wink: Wogóle, podejrzewam że tak tylko pleszczył coby wyczulić inwestorów na zegary i pomiary przeróżne.... :-? :-?

Moja instalacja NIE jest w układzie zamkniętym....Zostaliśmy nawet "przymuszeni" do ocieplenia pewnej części poddasza coby naczyko cieplusio miało i cholera Go nie wzięła....Wiąze się to z dodatkowymi kosztami, ale jak musi być ..to niech już będzie!!!

A zdjątka mężusia nie posiadam :oops: :oops: Nie liczę tego gdy ślubny miał 17 lat! :wink: :wink: Ale myślę że to( chwilowa hę.. hę... rozłąka) wpłynie pozytywnie na nasze zycie po.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - bardziej napisałem to nawiązując do Twojego zajęcia...;-) (chodzi o fotki)

A co do kociołka to tam nie ma prawa nic wybuchnąć jeśli jest w układzie otwartym.Bez strachu.

Jedyne co to przy zbyt szybkim otwarciu drzwiczek jeśli nie chodził wentylator a opał w kociołku jest to może buchnąć w twarz.

Sam nie raz miałem opaloną facjatę u klientów.

Ale spokojnie - kociołek nauczy Was pokory...;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały Dzięki za wprowadzenie spokojności :lol: :wink: A o odpowiednim otwieraniu zostaliśmy poinformowani..Mamy teraz inny dylemat. Podczas naszej nieobecności wsad został w większości pozarty. -Chałupa w tym stanie, betony, betony, nieocieplone poddasze, budynek również-Żarcia dla pieca trza dokladać dość często, 4-5 godz. Przy zadanej temp. na sterowniku 60 stopni. Gdy z powodu braku jadla temp. spada, włącza się wentylator."Piękny" mówi że to włącza się funkcja wygaszania( która trwa ok. 1 godz) Jeżeli przez ten czs czas nie nastąpi dokarmianie ,piecyk robi Finito z grzania..Prawdę gada czy mnie wkręca?( jaka jest rzeczywista funkcja wentylatora- raz daje, by dać czadu, a innym razem gasi??? :o :o )

Po dołożeniu wszystko wraca do normy( po jakimś czsie oczywiście :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co do...kładacie...flaszeczke jakąś ,wungielek czy też drewienko.Bo jak na wungiel to cosik króciutko - choc z drugiej strony pierwszy rok jest rokiem straconym jeśli chodzi o opał-wygrzewanie zimnej chałupy.

Co do tego wentylowania - gość nie do końca chyba wierzył w to co mówi. Niestety, warto jednak poczytać oprócz dzienników itp jeszcze wymianę doświadczeń-tam własnie opisywał toto Janussz, mianowicie cały kłopot polega na tym , że po wypaleniu paliwa kocioł( a właściwie "komputer") stara się dmuchać na palenisko "myśląc" że jest tam opał.Ale go nie ma...i ustrojstwo wychładza kociołek aż do temperatury minimalnej czyli tu chyba 32 stC.Wtedy się wyłacza, wchodząc w tryb "brak opału"...Dlatego też latem zamierzam z lekka przerobić mój sprzęt.

A jak będzie za zimno...? "Bo to Pani Kierowniczko, odwieczne prawo natury - zimą musi być zimno"...:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka Obiecuję, jutro , najdalej pojutrze cosik nowego się pojawi...Chociaż teraz ( po mojemu) zdjątka takie BEE są Same druty, kable, rury....Mój mąż jest teraz w Raju, A ja czekam..czekam...czekam...aż skończą te cholerstwa po chałupie rozkladać!! Nie mam pojęcia co do czego ..po co??? Chcialabym wiedzieć , ale...ilu facetów na budowie tyle opini??? :o :o :o Nie wiem czy prawdę mówią, czy wkręcają, czy tylko kasę chcą wyciągnąć!!!!Jak to dłużej potrwa to zgłupieję do końca!!! :-? :-? :-? A im więcej czytam , tym głupsza jestem!!! Trafim chyba na samych oszołomów, pasjonatów lub "forsiatych" zapaleńców????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alfredziu czekam na fotki mnie tam nawet rurki się podobają :)

Pokaż pokaż chociaż piecyk :) Mnie bałagan nie starszny, chcę zobaczyć rurki i kaloryferki 8)

Jak Cię tak bałagan powstrzymuje to ja Cię tutaj będę szantażować i nie pokaże kuchni dopóki jej nie dopieszczę na zicher a to potrwa nawet kilka miesięcy :wink: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...