Mały 11.03.2006 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Za GRATULACJE SERDECZNE dzięki!!! Bez fałszywej skromności dodam , że milo mi slowa uznania usłyszeć.... Tylko obawy pewne posiadam... Hydrauliczek nasz piękniusi, dodal na koniec swojej roboty( dziś dopiero, przez mężusia poinformowana zostalam) że piecuś, taki jak nasz, kiedyś wybuchowo się zachował Obracając w perzynę PIEC, DOM I FACETA ZAMIESZKUJĄCEGO SWOJE WŁOŚCI..... Taka tylko dygresyjka..... Rany julek! Chyba nie zrobił Ci instalacji w układzie zamkniętym?! PS co do braku zdjęcia "męskiej połowy domu"...no nie! Żartujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mys 11.03.2006 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Tęsknota smutkiem napawa... Ale z drugiej strony to wielkie sczęście mieć za kim tak potęsknić A ta rozłąka tymczasowa, dla Wasego wspólnego zycia - wynagrodzicie to sobie wtedy A na teraz... Mys się zgadza z propozycjami Kasi Jeden piec wybuchł... Ale ile on takich pieców instalował? To napewno wyjątkowy przypadek był A Was będzie Wam wiernie słuzył i ogrzewał Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 11.03.2006 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Już prostuję.... Nie On ( ten piękny) montował wybuchową instalację, tylko o przypadku opowiadał Wogóle, podejrzewam że tak tylko pleszczył coby wyczulić inwestorów na zegary i pomiary przeróżne.... Moja instalacja NIE jest w układzie zamkniętym....Zostaliśmy nawet "przymuszeni" do ocieplenia pewnej części poddasza coby naczyko cieplusio miało i cholera Go nie wzięła....Wiąze się to z dodatkowymi kosztami, ale jak musi być ..to niech już będzie!!! A zdjątka mężusia nie posiadam Nie liczę tego gdy ślubny miał 17 lat! Ale myślę że to( chwilowa hę.. hę... rozłąka) wpłynie pozytywnie na nasze zycie po......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Wiesz - bardziej napisałem to nawiązując do Twojego zajęcia... (chodzi o fotki) A co do kociołka to tam nie ma prawa nic wybuchnąć jeśli jest w układzie otwartym.Bez strachu. Jedyne co to przy zbyt szybkim otwarciu drzwiczek jeśli nie chodził wentylator a opał w kociołku jest to może buchnąć w twarz. Sam nie raz miałem opaloną facjatę u klientów. Ale spokojnie - kociołek nauczy Was pokory... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 11.03.2006 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Mały Dzięki za wprowadzenie spokojności A o odpowiednim otwieraniu zostaliśmy poinformowani..Mamy teraz inny dylemat. Podczas naszej nieobecności wsad został w większości pozarty. -Chałupa w tym stanie, betony, betony, nieocieplone poddasze, budynek również-Żarcia dla pieca trza dokladać dość często, 4-5 godz. Przy zadanej temp. na sterowniku 60 stopni. Gdy z powodu braku jadla temp. spada, włącza się wentylator."Piękny" mówi że to włącza się funkcja wygaszania( która trwa ok. 1 godz) Jeżeli przez ten czs czas nie nastąpi dokarmianie ,piecyk robi Finito z grzania..Prawdę gada czy mnie wkręca?( jaka jest rzeczywista funkcja wentylatora- raz daje, by dać czadu, a innym razem gasi??? ) Po dołożeniu wszystko wraca do normy( po jakimś czsie oczywiście ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.03.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Zależy co do...kładacie...flaszeczke jakąś ,wungielek czy też drewienko.Bo jak na wungiel to cosik króciutko - choc z drugiej strony pierwszy rok jest rokiem straconym jeśli chodzi o opał-wygrzewanie zimnej chałupy. Co do tego wentylowania - gość nie do końca chyba wierzył w to co mówi. Niestety, warto jednak poczytać oprócz dzienników itp jeszcze wymianę doświadczeń-tam własnie opisywał toto Janussz, mianowicie cały kłopot polega na tym , że po wypaleniu paliwa kocioł( a właściwie "komputer") stara się dmuchać na palenisko "myśląc" że jest tam opał.Ale go nie ma...i ustrojstwo wychładza kociołek aż do temperatury minimalnej czyli tu chyba 32 stC.Wtedy się wyłacza, wchodząc w tryb "brak opału"...Dlatego też latem zamierzam z lekka przerobić mój sprzęt. A jak będzie za zimno...? "Bo to Pani Kierowniczko, odwieczne prawo natury - zimą musi być zimno"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 alfredo, jak Ty fajnie ostatnio piszesz w tym swoim dzienniku. Warto czytac, nie tylko ze wzgledow budowlanych... A daj jakies nowe zdjecie, za stesknionych... Usciski serdeczne i buziaczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 12.03.2006 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 Zeljka Obiecuję, jutro , najdalej pojutrze cosik nowego się pojawi...Chociaż teraz ( po mojemu) zdjątka takie BEE są Same druty, kable, rury....Mój mąż jest teraz w Raju, A ja czekam..czekam...czekam...aż skończą te cholerstwa po chałupie rozkladać!! Nie mam pojęcia co do czego ..po co??? Chcialabym wiedzieć , ale...ilu facetów na budowie tyle opini??? Nie wiem czy prawdę mówią, czy wkręcają, czy tylko kasę chcą wyciągnąć!!!!Jak to dłużej potrwa to zgłupieję do końca!!! A im więcej czytam , tym głupsza jestem!!! Trafim chyba na samych oszołomów, pasjonatów lub "forsiatych" zapaleńców???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2006 ok, to jutro zerkam. Tez nie nzma sie na tych rzeczach, ale co mi tam, popatrzec mozna...Bede wiedziec co mnie czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 14.03.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Alfredo - raczej się nieprędko u Ciebie pojawię...jeszcze za jaki tekst/pokręcenie gałki w łeb zarobię... i następnego guza będę miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 14.03.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 mały czyśbyś już guza zarobił , a ja nic nie wiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 14.03.2006 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Alfredka już nie mogę się doczekać tych reklamowych zdjęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 14.03.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 mały czyśbyś już guza zarobił , a ja nic nie wiem? Byłem u klienta na regulacji kociołka i podnoszšc sie walnałem w rurkę spustowš kondensatu...a potem jeszcze raz tak samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 14.03.2006 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 mały daj podmucham uszko i nie będzie bolało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 14.03.2006 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 mały daj podmucham uszko i nie będzie bolało A dziękuję nie omieszkam podjechać... , ale nie zwracam raczej na takie pierdoły uwagi .W końcu cišgle sie o cos zacinam, w cos walę itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.03.2006 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Alfredziu czekam na fotki mnie tam nawet rurki się podobają Pokaż pokaż chociaż piecyk Mnie bałagan nie starszny, chcę zobaczyć rurki i kaloryferki Jak Cię tak bałagan powstrzymuje to ja Cię tutaj będę szantażować i nie pokaże kuchni dopóki jej nie dopieszczę na zicher a to potrwa nawet kilka miesięcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 14.03.2006 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Aga zgadzam się z tobą,coś ta Alfredka żyłuje z tymi zdjęciami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.03.2006 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Mam nadzieję że mój szantaż ją przekona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 14.03.2006 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 poczekamy,zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.03.2006 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 poczekamy,zobaczymy To czekamy tylko Alfredzia się zagubiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.