Nulla 14.04.2005 01:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 ja też chce zobaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 16.04.2005 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2005 ładna działeczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 17.04.2005 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Alfreda, ja na tę Twoją działkę to patrzeć nie mogę Jak ja Ci zazdroszczę tych drzew i innego zielonego. U mnie łyso jak na patelni... A co do ambiwalentnych uczuć odnośnie rozmiarów domu to pocieszę Cię, że długo Ci to nie minie. Ale czy nie byłoby nudno, jakby tak się wszystko od razu cacunio podobało a potem tak się cacunio budowało i cacunio wykańczało...eee tam. Trochę adrenalinki jest bardzo wskazane. A szanowny małżonek też ma takie dylematy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.04.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Tak Alfreda znowu się potwierdza nasz projekt w orginale jak dla mnie był za mały więc go powiększylismy teraz mój mąz narzeka że będzie za duży ot problemy budujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 17.04.2005 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Tak..wiecznne dylematy..,mężulo co jakiś czas wpada i włoski z główki rwie...a że za małe, lub takie wielkie....Co ciekawsze tam gdzie ja bym zmniejszała , tam on powiększa i odwrotnie...no bo po jaką .....potrzebne takie duże pomieszczenia gosp.co innego garderoba, spiżarnia... No i kochaniutki postawił ulti. On nie wtrąca się w moje "zbędne" metry a ja nie redukuje jego ewentualnego warsztatu, tzn miejsca na owy...I tak jakoś idea budowania jeszcze nie upadła. A my nadal w związku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 17.04.2005 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Alfreda, ja na tę Twoją działkę to patrzeć nie mogę Jak ja Ci zazdroszczę tych drzew i innego zielonego. U mnie łyso jak na patelni... A co do ambiwalentnych uczuć odnośnie rozmiarów domu to pocieszę Cię, że długo Ci to nie minie. Ale czy nie byłoby nudno, jakby tak się wszystko od razu cacunio podobało a potem tak się cacunio budowało i cacunio wykańczało...eee tam. Trochę adrenalinki jest bardzo wskazane. A szanowny małżonek też ma takie dylematy? Zdecydowanie masz rację!!! Trudne miłości są najpiękniejsze Wszystko co przychodzi bez trudu jest jakieś takie....mdłe. A działeczka? Cóż dzisiaj jak grabiłam( ciekawe kto mnie zaispirował tymi grabiami?)to serducho mi się krajało że pozimki( sadzoneczki) pozbawiam gruntu.. Ale na pocieszenie to muszę wyznać że sosenki to rosną jak jasne ....przyrost roczny to tak ok.1,5m...Zastanawialiśmy się dzisiaj, co by im stożka wzrostu nie przyciąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 18.04.2005 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Witam. To że zaakceptowaliśmy stworzony projekt nie znaczy że nie mamy wątpliwości, Mamy i to całe mnóstwo! Czasami, patrząc na rzuty wydaje mi się że chałupa jest za wielkw!A innym razem mam wrażenie że ja tam nic nie zmieszczę! Panowie architekci wysłuchawszy moich wątpliwości powiedzieli że tak to już teraz będzie....Ciekawe?..Też tak macie?... Zdecydowaliśmy się na c-14. Niestety z wyobraźnią przestrzenną u mnie słabo, nie mogłam tego wszystkiego ogarnąć tj.czy 10m2 kuchni to wystarczający metraż dla moich potrzeb . Byłam w niebo wzięta jak znaleźliśmy wybudowany dom wg tego projektu. Miły pan oprowadził nas po swoim królestwie i w końcu mogłam zobaczyć jak wyglada to 10m2. Bardzo przydała się ta wizytacja bo teraz jak widzę ławy fundamentowe to wydaje się że ten nasz salonik bedzie bardzo malutki (ma 30m2). Czekam jednak cierpliwie bo wiem jaki będzie efekt końcowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 18.04.2005 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Olkalybowa Macie dobrze!Taka rzeczywista wizualizaja jest chyba bardzo pomocna podczas podejmowania decyzji Ja tego nie mam i pozostaje mi tylko moje wyobrażenie o domu i związne z tym dylematy.....I modlę się aby efekt mnie chociaż nie przeraził- to już będzie dobrz e Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nulla 19.04.2005 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2005 U nas chata juz stoi, tylko tynków brak i cały czas wydaje mi sie że jest taka malutka, mam nadzieje że jak juz ją skończymy to będzie optycznie większa, niby ma 188,5 m2 powierzchni całkowitej a mnie sie wydaje jakby max ze 100 miała, cały czas sie martwie że sie nie pomieszczę. Jeszcze na dodatek jak ostatnio zobaczyłam Podrzutka Jagny to juz zupelnie mam wrażenie że to moje to jest takie mikre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 19.04.2005 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2005 Ja też wpatruję się w rzuty(dopiero) i zastanawiam się co jest nie tak? Mój parter to ok 160ma wydaje mi się że wszystko jest na miejscu i niczego za dużo!Może nawet za mało? To jak wyglądają domy 100m? Może za bardzo się rozpędziliśmy?Ale nie chcę aby mój dom przypominał mieszkanie w bloku....Dom to DOM...To spełnienie marzeń..i wiele innych atrakcji...Ach te dylematy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 22.04.2005 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Alfreda to ma być szopa Przecież to wygląda jak domek letniskowy, ba nawet jadalnia na powietrzu jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka Whispera 22.04.2005 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Potwierdzam - cudna ta chatka, idealnie wpasowana w otoczenie Dobrze to rokuje na przyszłość - pierwsza budowa za Wami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 22.04.2005 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Jejku dzięki, dzięki najpiękniejsza z wszystkich"bud" z okolicy istna miss... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 22.04.2005 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 Noooo, jak Twoi panowie takie szopy budują, to jak by się rozpędzili, to byś za dwa tygodnie miała piękny dom z bali! Gratulacje dla budowniczych, rewelka! Alfreda jak ja Ci zazdroszczę tych iglaków dookoła! To jest moje marzenie... A co do zbawiennego wpływu pracy fizycznej na fizis, to się w pełni zgadzam. Dlatego też grabię nawet to, czego nie trzeba. Tyle, że u starej baby to z efektami trzeba poczekać parę sezonów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 23.04.2005 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 Alfreda bardzo ładna szopka a kącik jadalny poprostu rewelka Gratulki budowniczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 24.04.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 Alfreda, to nie szopka, to leśniczówka. Upolujcie coś w lesie i sezon grilowy czas zacząć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 25.04.2005 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 Serdeczne dzięki ( w imieniu szopki i budowniczych) Nam się też podoba , teraz czas na następną inwestycje pt"toaleta".Ale ja bym chciała już tą prawdziwą budowę rozpocząć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka Whispera 26.04.2005 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Alfreda - bardzo współczuję z powodu takiego bezczeszczenie Waszej cudnej działki Jak najszybciej zróbcie wszystkim zainteresowanym choćby byle jaki kibel - lepszego rozwiazania w tej sytuacji chyba nie znajdziesz Mi z kolei było bardzo przykro kiedy naszych 6 górali przejęło na 3 tygodnie w intensywne władanie nasz wymuskany kibelek - pierwsze drewniane dzieło Whispera Moja noga długo tam jeszcze nie postanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 26.04.2005 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Alfreda - bardzo współczuję z powodu takiego bezczeszczenie Waszej cudnej działki Jak najszybciej zróbcie wszystkim zainteresowanym choćby byle jaki kibel - lepszego rozwiazania w tej sytuacji chyba nie znajdziesz Mi z kolei było bardzo przykro kiedy naszych 6 górali przejęło na 3 tygodnie w intensywne władanie nasz wymuskany kibelek - pierwsze drewniane dzieło Whispera Moja noga długo tam jeszcze nie postanie Ja tam wchodzę, ale "na wdechu" Swoją drogą przemianę materii to oni mieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 26.04.2005 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2005 Alfreda - bardzo współczuję z powodu takiego bezczeszczenie Waszej cudnej działki Jak najszybciej zróbcie wszystkim zainteresowanym choćby byle jaki kibel - lepszego rozwiazania w tej sytuacji chyba nie znajdziesz Mi z kolei było bardzo przykro kiedy naszych 6 górali przejęło na 3 tygodnie w intensywne władanie nasz wymuskany kibelek - pierwsze drewniane dzieło Whispera Moja noga długo tam jeszcze nie postanie Jejku i co tu zrobić? Tak źle i tak niedobrze....Widziałam Wasze ,Whispera, dzieło- może górale uznali je za bardzo wymuskane i postanowili sprowadzić budowlę do tzw."perteru" No nadać odpowiedniego folkloru....Szkoda takiej ładnej WC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.