Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Początek- komentarze!


Recommended Posts

Tak się zastanawiam, czy tego DZIENNIKA już nie czas zakańczać?????Już sobie mieszkamy......Chatka lekuchno wymagjąca jest!! Chciałaby ( przynajmniej czasami) być posprzątana, szlifu ścierką dostać, podłogę w zapachach posiadać...W związku z powyższym, nie mam czasu zasiąść przy klawiatrurce i chociażby poodpowiadać różnym, dobrym ludzikom na serdeczne wieśći...

A więc chociaż Ty mnie zrozumiesz, Fredziu droga! Mam dokładnie to samo. Nawet jak wakacje są, to prawdą jest, że "W DOMU JEST WIECZNIE COŚ DO ROBIENIA!" A jak nie w samym domu, to w ogrodzie trzeba skosić, posadzić, wyściółkować, wypielić....No i obowiązkowo na tarasie posiedzieć...a jak się do klikacza siądzie, to dzień zlatuje podejrzanie szybko i człowiek ma wrażenie, że tyle by się zrobiło w tym czasie....nie jest tak?

No, ale to nie znaczy, że namawiam Cię do zakończenia dziennika, Panie broń! No i cudnie, że Ci się już tak dobrze mieszka :D

 

No czasu poprostu nie starcza :oops: :oops: Praca zawodowa, obowiązki codzienne, no i celebrowanie wolności....DOM , to takie ustrojstwo zaborcze, jak nieprzymierzając kochanek... :wink: Chciałby po całości Cię zeżreć!!1 I Ty mu na to z OCHOTĄ POZWALASZ! Ba!! Nawet czekasz na to by się "sobą" zniewolił, posiadł całościowo!!-Mówię hipotetycznie, nigdy kochanka nie miałam :oops: ale tak sobie romanse różniste wyobrażam-Mam nadzieję że Jesień i krótsze dni , dadzą więcej wytchnienia, pozwolą przy komp. tyćko więcej posiedzieć. Bez żadnych skutków ubocznych....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak - Mys by była wdzięczna za rychłe zdjęcie domku w pełnej krasie.

 

A teraz to nie wie człek, ze zyje? Jak tak ptaski rano budzą, zające odwiedzają, smok obronny kominek pomaga rozpalać, grzybki rosną... I tez serdusko się ciesy i rośnie :D Bo to radość musi być :)

 

Na zdjęcia domku w pelnej krasie, to trzeba będzie trochę 8) poczekać...Trochę, to znaczy BARDZOOO DŁUGO......

A że żyję , to wiem! :D Bo mnie w kościach z rana rypie...znaczy się czucia nie straciłam i żywotność posiadam...Cele naukowe muszą jeszcze trochu poczekać ( ewentualne przekazanie zezwłok na takie cele przewiduję)

A że natura w pobliżu...to wiem!! Każde trzewia moje o tym piszczą!!1A teraz, to nawet tabuny grzybiarzy, poza moim płotem ,przypominają mi GDZIE JA MIESZKAM!!!! :lol: :lol: :lol: Oni muszą tu ekstracugiem gnać, po dary lasu, a ja.....Tylko chyc....na działeczkę i już!!!

UROCZYŚCIE OŚWIADCZAM ŻE DARY NASZEGO OGRODU ZOSTAŁY DZIŚ POŻARTE!!!Coś mniamniuśnigło!!!! Pod nieobecnoś starszego nadzorcy, zerwałam i wrzuciłam do gara!! poinformowałam dopiero po posiłku....I tylko dlatego że brzuszysko byłe pełne, uszłam z życiem , bez obrażeń..... :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MMmmm j się znów rozmarzyłam czytając ... nie nei wcale nie marzę o braku kasy i prądu nie nie ( na brak tego pierwszego też cierpimy więc skali cierpienia zwiększać bymnie chciałą!!!) ja marzę o ty byczeniu się w ogródku , romantyczne atmosferce przy kominku....

Alfredo Ty piszesz Kochaniutka o tych naleweczkach, konfiturkach, smaka ludziskom robisz to może by tak ciut więcej tego wyprodukować i sprzedać co nieco łakomczuchą!!??? Zawsze to pare złotych monet się uzbiera :wink:

Pozdrowionka! :D

Brak kasy jest jak katar, każdego w końcu dopadnie....Można go przejść lżej, lub prawie "umierająco" Zależy od osobnika, jednostki chorującej...A przetwory dalej przepotwarzam! A co?! Ostatnio wymyślilam sobie konfiturkę Gruszkową! Owoce owe , słyną ze smakowitości niezwyklej , to i przetworzone smakować powinny...Guzik prawda!! Cholery slodkie są jak....komplementy młokosa, co to by chciał wychędożyć niewiastę,!! Slodkie..aż gębę wykręca!!! Tak to widzisz, nie każda moja "produkcja" dla gawiedzi się nadaje! O czym melduję posłusznie i bez kompleksów.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A "babola" stworzyli architekci. Sprawdziłam projekt. Dobrze chcieli, żeby u nas ładnie było, nie tuzinkowo, nie standardowo, symetrycznie i porządnie.

To moi też chyba chcieli nietuzinkowo, bo dzisiaj murarz mnie pyta, czy ma zostawić te niestandardowe wymiary drzwiowe, czy zmniejszyć. :roll: :roll:

Zgadnij, jak zadecydowałam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje zdobycia drzwi!! Z nimi będzie jescze przytulniej, bezpieczniej i tak... domowo :D Wsystko będzie tylko Wase, stałe :D Wytrwałość Alfredy powinno się stawiać za wzór :D A na co ten bon towarowy wykorzystać mozna?

Z okazji przybycia drzwi było bardzo "domowo" Ale chyba o jakąś patologię zawadziliśmy. :oops: :oops: Latały wizgi i bluzgi, chcieliśmy kogoś zamordować( tylko nie było chętnego na trupa, a szkoda , bo łapska swędziały aż miło)Akcja montaż drzwi...wstrzymana ( czyt. dziennik) A co do bonu...Można wszystko kupić , co się znajduje w OBI! Ale tak sobie myślę , że za wszystko łapek na MYSY kupię. :wink: Coby mi cholery kota nie trudzily, bo stareńki jest i mógłby zadyszki dostać.... :wink: Żartuję, przeznaczymy tę kwotę najpewniej na dofinansowanie klamek drzwiowych, które trza osobno obstalować.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz będzie cisza a potem nas Alfredzia zaskoczy pięknościami :)

A ja trzymam kciukasy a potem będę zadrościć.

Cisza..cisza....Narazie to mnie te drzwi zaskoczyły :evil: :evil: A nie mialam już zbytnich problemow, tak mi się dobrze egzystowało, to nie!!! Nie miala baba kłopotu, to się o drzwi awanturowała! Chciałam to mam same bonusy, niespodzianki..

Nudno było? To już nie jest!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alfredko widzę że emocje związane ze zdobyciem drzwi ciśnienie podniosły i wenę twórczą pobudziły co zaowocowało wpisami.Bardzo się cieszę z przybycia owych drzwi i wpisów :lol: :lol: :lol: Serdecznie pozdrawiam i czekam na zdjątka piękniusich drzwiczek :roll: :lol: :lol:

Oj podniosły!! Podniosły...Mniemam że tak wysoko, że aż pod nieboskłonem wylądowało to moje ciśnienie.... :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alfredo, to masz Ty z drzwiami dobrze, bo chyba nie jest to duzy problem dosztukowac... :wink: A wiesz jak u nasz wyszlo? Pisac, nie pisac? :lol: U nas otwory za male! :o a bylo liczone i pilnowane i to i owo i co? Za male. Bedzie trzeba drzwi skracac. Beee... :-? Ale co robic? skracac i juz....Najgorsza to ta wersja - na zamowienie....

ciekawe jak by tak sie drugi raz budowac.... :lol: Pewnie tez by cos wyszlo - to znaczy - nie wyszlo by... Tak to juz jest....

A co do grzybkow, to slinka leci...A najwiecej to ja Ci zazdroszcze tego porannego spacerku po lesie...Strasznie to lubie...I nawet o te grzyby tyle nie chodzi, ale o ta cala reszte....Ech....Az mi tu lasem zapachnialo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka Ze skracaniem to chyba aż nie taki problem.Większośc firm ma w ofercie możliwość niższego skrzydla. Musisz tylko przy zamowieniu podać wymiar i o ile trzeba je skrócić. Zrobią to " fabrycznie" i montować będziesz już gotowca! A co do lasu...Fakt! Jest cudnie, zwlaszcza rano, gdy wszyscy jeszcze śpią...Tylko Ja, drzewa, ptaki...i ten zabłąkany Zając! Nie ten mój , popaprany, ale zwykły szybki zajączek....I jak pachnie....Sierpniowe poranki mają w sobie coś magicznego! Zapach lekkiego zimna, krople rosy, przetykane pierwszymi promykami słonka...Tam dopiero człowiek wie po co żyje....Ja też uwielbiam las.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka Ze skracaniem to chyba aż nie taki problem.Większośc firm ma w ofercie możliwość niższego skrzydla. Musisz tylko przy zamowieniu podać wymiar i o ile trzeba je skrócić. Zrobią to " fabrycznie" i montować będziesz już gotowca! A co do lasu...Fakt! Jest cudnie, zwlaszcza rano, gdy wszyscy jeszcze śpią...Tylko Ja, drzewa, ptaki...i ten zabłąkany Zając! Nie ten mój , popaprany, ale zwykły szybki zajączek....I jak pachnie....Sierpniowe poranki mają w sobie coś magicznego! Zapach lekkiego zimna, krople rosy, przetykane pierwszymi promykami słonka...Tam dopiero człowiek wie po co żyje....Ja też uwielbiam las.....

To wyjdź wieczorkiem... wróciłem od Kasi ,popracowałem sobie z lekka przy drewutni i czas minał do 22...fajnie wtedy jest. Gdyby tylko nie te przerywniki muzyczne z wieży kościoła...tzw "wkurwanty".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...