Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grunt to glina, jaka izolacja fundamentów?


mack

Recommended Posts

Mam glinę do min.6m

Mam wysoki poziom wód gruntowych.

Mam pochyły teren.

Nie mam kanalizacji,melioracji itp.

Na fundament normalnie abizol,klej styropian,2xabizol.

Zasypię gliną-to co napisał nurni.

Nie robię żadnego drenażu-bo stworzę ,jak pisał Senser ,sadzawkę wokół domu.

Nie użyłem folii kubełkowej-niepotrzebny wydatek,trudno dobrze ułożyć(patrz pawel237) a źle ułożona zrobi mi podziemne jeziorko dookoła domu.

Na górze sypnę tylko 30-40 cm ziemi,żeby nie taplać się w błocie.

 

AMEN :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam glinę do min.6m

Mam wysoki poziom wód gruntowych.

Mam pochyły teren.

Nie mam kanalizacji,melioracji itp.

Na fundament normalnie abizol,klej styropian,2xabizol.

Zasypię gliną-to co napisał nurni.

Nie robię żadnego drenażu-bo stworzę ,jak pisał Senser ,sadzawkę wokół domu.

Nie użyłem folii kubełkowej-niepotrzebny wydatek,trudno dobrze ułożyć(patrz pawel237) a źle ułożona zrobi mi podziemne jeziorko dookoła domu.

Na górze sypnę tylko 30-40 cm ziemi,żeby nie taplać się w błocie.

 

i sądzisz że abizol zabezpieczy dom (fundament) stojący w wodzie przed tego skutkami? Np grzybem?

Powodzenia

abizol to izolacja przeciwwilgociowa a nie przeciwwodna - a sądząc z tego co piszesz to fundament będzie stać w wodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mack - przede wszystkim musisz okreslić czy w ogole masz wode na dzialce... Dlatego najlepiej zainwestuj w badanie geologiczne (ok 500 - 600zl).

 

Na podstawie rozpoznania rodzaju gruntów występujących w poszczególnych warstwach, geolog może określić czy np. nie nastąpi gromadzenie się wód opadowych na warstwach nieprzepuszczalnych i nie nastąpi zalewanie wykonanych piwnic.

 

Woda gruntowa jest zagrożenie przede wszystkim wtedy, gdy fundamenty znajdą się w strefie wahania się poziomu wody gruntowej. Dlatego niezbędne jest określenie maksymalnego poziomu wody gruntowej dla miejsca budowy domku.

 

Wszyscy bowiem sie koncentruja na tym, zeby nie zawilgocic scian i w konsekwencji tego nie powstawały np grzyby. Trzeba jeszcze jednak pamietac, ze rownie niebezpieczna jest woda, ktora wchodzi w szczeliny a nastenie zamarza i razsadza material. Dlatego tez tlumaczenie ze dom nie stoi w wowdzie wiec nic mi sie nie stanie, nie jest do konca prawda.

 

- kropla drazy skale ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej pattaya!

 

Zbrojenie lawy tu nic nie pomoze - nie widze do konca zwiazku (nawiasem mowiac te podluzne prety w lawach to nie zbrojenie fundamnetu - to sa prety konstrukcyjne ;) ).

 

Ale co ci po tym biednym samotnym styropianie, jesli mokry grunt po zamarznieciu napecznieje i poniszczy ci go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu rzeczywiscie 2 polowa :D

 

Moze zaczeniey od tego ze skoro masz wode w calosci przekroju to nie masz strikte gliny tylko , albo piaski gliniaste, albo gline piaszczysta, albo a moze pyły piaszczyste. Reasumujac nie sa to grunty do konca szczlne, ani tez latwo przepuszczalne wode. One tylko dobrze kumuluja wode a do tego sa dochodzi w nich do podciagania kapilarnego o skutkach ktorego juz nie musze mowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem badania-mam czystą glinę.Najpierw twardą,potem plastelinę,potem znów twardą.Wysoka woda jest oczywiście wiosną i jesienią.Dlatego budowę zacząłem w sierpniu.Podczas kopania rowu pod ogrodzenie,znaleźliśmy 2 małe źródełka.Ale generalnie teren wysycha.100m od naszej działki jeszcze 3-4 lata temu było oczko wodne.Dziś nie ma po nim śladu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem badania-mam czystą glinę.Najpierw twardą,potem plastelinę,potem znów twardą.Wysoka woda jest oczywiście wiosną i jesienią.Dlatego budowę zacząłem w sierpniu.Podczas kopania rowu pod ogrodzenie,znaleźliśmy 2 małe źródełka.Ale generalnie teren wysycha.100m od naszej działki jeszcze 3-4 lata temu było oczko wodne.Dziś nie ma po nim śladu.

 

 

jesli zaczales tak pozno budowe bo byla woda, to znaczy ze jak bedziesz mieszkal w domku to nadal na wiosne historia bedzie sie powtarzac - bedziesz mial wode w gruncie.

 

Moim skormnym zdaniem, mozna oczywiscie zaryzykowac i nie izolowac fundamentow, ale to zawsze sie wiaze z pewnym ryzykiem. Osobiscie mam podobna sytuacje i na pewn bede robic izolacje ciezka (zastanawiam sie teraz tylko nad systemem). Chce miec pewnosc ze za kila lat nie bede miala problemow z woda.

 

Jesli chodzi o to osuszanie sie gruntow to roznie z tym bywa. Moze faktycznie w twoim rejomie zachodz takie zjawisko, moze jest to zwiazane z budowa kanalizacji (gl. deszczowej). Ja sie buduje na wiosce, a wokol jak narazie mam pola wiec na osuszenie gruntu nie mam co liczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja już nic nie rozumiem. Zaznaczam, że specjalistą jestem w zupełnie innej branży i wiedza na temat budowania (lub niewiedza :wink: ) wynika z przeczytanych książek, Forum i Bóg wie czego jeszcze.

Przy projektowaniu domu architekt, po mojej informacji na temat wysokiego poziomu wód gruntowych zażyczyła sobie badanie geologiczne. Jako, że ojciec w tym siedzi zrobiliśmy odwierty (do gł. 2-3 m) i podałem przekroje architektce. Potem przeliczał to konstruktor, biorąc pod uwagę dane z przekrojów i mam ławy zbrojone 4 prętami średnicy 16mm na dole i 2 na górze oraz ławy o wymiarach szer. 60 cm i wys. 40 cm.

 

To w końcu było to liczone czy podane "z czapy" jako pseudo-standard na gorsze warunki posadowienia?

 

PS.

Ale jak się zastanawiam to taka ława stanowi belkę obciążoną bardziej lub mniej równomiernie. Załóżmy, że obciążenie jest ciągłe więc ława będzie chciała pękać i wyginać się w dół. Jako, że siły rozciągające będą największe na spodzie belki (góra ściskana) to daje się zbrojenie z prętów, które mają większą wytrzymałość na rozciąganie od betonu.

No więc jest to zbrojenie, czy nie i czy przy takiej samej ławie, ale bez prętów wszystko byłoby dalej OK?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem izolacje przeciwwodne są tak drogie i trudne w wykonaniu że taniej i pewniej będzie zainwestować w odprowadzenie tej wody - zbiornik lub do jakiegoś pobliskiego rowu. Nie miałabym zaufania do budowlańców że zrobią izolacje bez błędów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem izolacje przeciwwodne są tak drogie i trudne w wykonaniu że taniej i pewniej będzie zainwestować w odprowadzenie tej wody - zbiornik lub do jakiegoś pobliskiego rowu. Nie miałabym zaufania do budowlańców że zrobią izolacje bez błędów.

 

 

BK, zgadzam sie z toba. Izolacja chroni przed woda i wilgocia, ale wszystko ma swoje granice (izolacja ciezka podobno ma granice 48h ;) ) dlatego trzeba zaraz tez zalozyc drenaz opaskowy zeby ta woda nie stala tylko byla jak najszybciej odprowadzaona np do studni czy do rowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy projektowaniu domu architekt, po mojej informacji na temat wysokiego poziomu wód gruntowych zażyczyła sobie badanie geologiczne. Jako, że ojciec w tym siedzi zrobiliśmy odwierty (do gł. 2-3 m) i podałem przekroje architektce. Potem przeliczał to konstruktor, biorąc pod uwagę dane z przekrojów i mam ławy zbrojone 4 prętami średnicy 16mm na dole i 2 na górze oraz ławy o wymiarach szer. 60 cm i wys. 40 cm.

 

To w końcu było to liczone czy podane "z czapy" jako pseudo-standard na gorsze warunki posadowienia?

 

PS.

Ale jak się zastanawiam to taka ława stanowi belkę obciążoną bardziej lub mniej równomiernie. Załóżmy, że obciążenie jest ciągłe więc ława będzie chciała pękać i wyginać się w dół. Jako, że siły rozciągające będą największe na spodzie belki (góra ściskana) to daje się zbrojenie z prętów, które mają większą wytrzymałość na rozciąganie od betonu.

No więc jest to zbrojenie, czy nie i czy przy takiej samej ławie, ale bez prętów wszystko byłoby dalej OK?

 

Pozdrawiam

 

 

Wszystko co napisales sie zgadza. Ale przy tak malych obciazeniach (domek jednorodzinny, co by o nim nie mowic gigantem budowlanym nie jest ;) ) ekonomiczniej jest projektowac zwykle betonowe lawy (przy duzych budowlach zastosowanie stali znacznie zmiejsza przekroj fundamentu) i nie bawic sie z brojenie poprzeczne. Poprostu sam beton przenosi wszystkie obciazenia i moment zginajacy. Prety podluzne stosuje sie jako ochrone przed ewentualnym nierownomiernym osiadaniem. Moim zdaniem konstruktor troche przesadzil dajac prety fi 16, wystarczyloby fi 12.

 

Jesli zaciekawil cie ten temat zachecam do lektury "Fundamentowanie. Projektowanie posadowien" Rybak, Puła, Sarniak ;) Ale uwaga, nie jest to powiesc sensacyjna i juz po 10 str mozna usnac ;);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...