Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grunt to glina, jaka izolacja fundamentów?


mack

Recommended Posts

ponieważ zapoczatkowałem ten wątek powiem jak zrobiłem.

ściana fundamentowa smarowana dwukrotnie izolbetem S , styropian smarowany z każdej strony izolbetem S i przyklejony do ściany, folia kubełkowa lepiona również na izolbet S do styropianu. Prace wykonane osobiście.

Wokół domu opaska (ze spadkiem) z kostki betonowej na podbudowie z betonu towarowego chyba 7,5.

Oczywiście solidna izolacja pozioma - na ławie fundamentowej i dwukrotna na ścianie fundamentowej.

 

Nie robiłem drenażu ponieważ uważałem za słuszną czyjąś uwagę "nie rób drenażu jeśli nie masz gdzie odprowadzić wody"

 

obecnie w domu brak śladów wilgoci; higrometr pokazuje wilgotność 39% - taką jak u kolegi który stawiał dom na piachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 107
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ponieważ zapoczatkowałem ten wątek powiem jak zrobiłem.

ściana fundamentowa smarowana dwukrotnie izolbetem S , styropian smarowany z każdej strony izolbetem S i przyklejony do ściany, folia kubełkowa lepiona również na izolbet S do styropianu. Prace wykonane osobiście.

Wokół domu opaska (ze spadkiem) z kostki betonowej na podbudowie z betonu towarowego chyba 7,5.

Oczywiście solidna izolacja pozioma - na ławie fundamentowej i dwukrotna na ścianie fundamentowej.

 

Nie robiłem drenażu ponieważ uważałem za słuszną czyjąś uwagę "nie rób drenażu jeśli nie masz gdzie odprowadzić wody"

 

obecnie w domu brak śladów wilgoci; higrometr pokazuje wilgotność 39% - taką jak u kolegi który stawiał dom na piachu.

 

A jaki dałeś styropian? Ekstrudowany czy EPS 100? I jaka grubość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

czy tak jest dobrze?

na podsypce z piasku chudziak na to papa, w ktora wylana jest zbrojona ława, tworzac jakby "koszulke" z papy, na to sciana fundamentowa z bloczkow, na to pojdzie izolacja pozioma z papy, a jako pionowa na sciany 2x dysperbit, styropian

 

fundamenty w trakcie powstawania zauwazylam brak izolacji miedzy ławą a bloczkiem fundamentowym :-?

 

czy to jest błąd? :-?

 

grunt to glina, pod domem byly dreny ktore zostana poprowadzone tak by mijaly budynek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam budynek posadowiony na glinie osobiście nie uwazam aby był to wileki problem, ale może dlatego że pojecie "wysokiej wody" na mojej działce nie wystepuje - kopiąc szambo (do 4 m głebokości), ani gama wody. Lustro wody w studni ok 15 m od fundamentów - 20 m poniżej poziomu gruntu.

 

Z moich doswiadczeń - jedyną niedogodnościa jest "praca" podłoża przy scianach (ziemi potrafi "przybyć" po zimie).

 

Szczelne izolowanie betonu w ławie i fundamentów - moim zdaniem BEZ SENSU i tak będa wilgotne.

Jedyne rozwiązanie (jak ktos bardzo chce) - to drenaż z jego problememi (zamulanie, koszt, odprowadzenie wody itp:).

 

OSOBIŚCIE skupiłem sie na dokładnej izolacji poziomej i to powinno zabezpieczyć KAZDY dom (bez piwnicy) przed zawilgoceniem.

Nawet jak fundament stoi w wodzie (to znaczy w czasami mokrej ziemi) to przetwa nie tylko mnie ale i moje dzieci, ktore prawdopodobnie i tak zbuduja cos "po swojemu" a "dzedzictwo" wyburzą.

Smarowanie ścian fundamentowych (ław itp.) nie gwarantuje ich woodoodporności (wodoszczelności), woda je jest "wysoko" i tak znajdzie sobei sposób na zawilgocenie podziemnych części budynku), ale jak komuś zależy na "opinii" i ma za dużo kasy - to prosze bardzo.

 

REASUMUJĄC:

- 1. Przyzwoita izolacja POZIOMA

- 2. Izolacja cieplna fundamentów najlepiej z materiału wodoodpornego (poliester ekstrudowany- droższy ale odpadaja koszty smarowideł),

- 3. Drenaż - dla fanatyków

- 4. Płyta fundomentowa - dla FANÓW takiego rozwiązania

 

Mokre fundamety - istatne tylko jak ktoś ma piwnice (ale ich budowa na działce z wysoka woda jezt dla FANATYKÓW :)) )

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Papa podwójnie, a powierzchnia "pod papą" posmarowana jakąś izolacją w płynie (wyrównanie powierzczni fundamnetów + dodatkowe zabezpieczenie przed wilgocią.

 

W wypowiedzi - bardziej chodziło mi o izolacje "pod podłogą" i jej dokładne połacznie z izolacja poziomą pod scianami. w tym miejscu pojawiają się błedy technologiczne, szczególnie wtdy gdy wylewka i krawędź ściany fundamentowej nie wypadną na jednym poziomie.

Zaczyna sie łamanie papy "na zimno" , nie-robienie półokrągłych prześć pomiędzy płaszczyznami, brak odpowiednich zakładów "bo nie starczyło" itp.

 

Moim zdaniem idealnie byłoby jakby dojść z fundamentami i powierzchnia wylewki pod podłogami do tego samego poziomu i zaizolować wszystko jako jedną płaszczyznę.

 

TAK JEDNAK SIE NIE ROBI bo podczas pozostałych prac izolacja na wylewce w domu uległaby prawdopodobnie uszkodzeniu.

 

P.S> Mokrym, ale nieprzemarzajacym fundamentem "w ziemi" bym sie nie przejmował.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

st_x, lejesz miód na moje serce :wink: bo jestem w przededniu stawiania murów. Też myślę, że w gruntach stale podmokłych wszelkie mazidła są wypłukiwane prędzej (dysperbit) czy później (te droższe, chcę izobud WM, ale może to jednak wyrzucanie :-? kasy) i podstawa to izolacja pozioma. Moje fundamenty, chociaż wysokie (ława i 9 bloczków) do połowy stoją w wodzie gruntowej (od października do kwietnia). Zastanawiam się jak ją rozegrać. Majster chce zrobić tak:

Równo z 9 bloczkiem, tak jak jest poziom teraz, leje chudziaka. Potem na bloczki pierwsza izolacja pozioma (wybór - folia czy papa - pozostawił mi) Kupiłem więc rolki folii szer. 0,4 m. Nie wiem czy dobrze, bo przeważa papa w postach. Potem dokłada jeden bloczek i na niego znowu izolacja. W tym powstałym przez dodanie bloczka "korycie" ma być styropian, wszystkie rurki i wylewka. Ja jako laik nie potrafię ocenić czy to będzie dobrze. Cieszy mnie tylko hasło "podwójna izolacja" .Czytałem gdzieś że trzeba pamiętać żeby na zewnątrz dać niżej styro do ocieplenia ścian żeby nie kończył się na suporeksie, ale zachodził na ten dodany bloczek (mostek term.). No i ponoć jakieś problemy z poziomami podłogi przy kładzeniu rurek. Troche zamotałem ale sam dokładnie nie wiem jak on to rozegra. Poza tym wszędzie kładzie się na chudziak papę, a tu nagle będzie z bloczków wystawała folia... Czy musze w takim wypadku dawać folię zamiast papy na chudziak żeby połączyć obie izolacje? Im więcej czytam tym jestem głupszy. Chcę być świadomy tego momentu, bo jak mi to spiepszą będę miał hodowlę pieczarek w kątach domu. Proszę o rady, plis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa....

Teraz to i ja zgłupiałem. A miało być tak fajnie :D

Czyli, że niby jak?

Folia czy papa ?

Papa droga ale dobra bo dobra czy dobra bo droga? A może papa droga bo przeżytek, teraz to tylko folię się panie daje.....

Dochodzę do lekkiego opętania.

Chyba zrobię tak:

- ławy

- folia izolacyjna

- bloczki fund. pomalowane dysperbitem 2x + styropian 5cm gr. na 50 cm. w głąb od poziomu "0"

- papa termozgrzewalna połączona potem z papą termozgrz. wewn. pomieszczeń

- warstwa cegły pełnej

- folia (?)

- bloczki suporexu

- drenaż dookoła budynku

- amen

 

Może być?

 

Czy jestem fanatykiem?

 

 

Oczywiście grunt to glina a poziom wody na wiosnę wyyysoki. :evil:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

st_x, lejesz miód na moje serce :wink: bo jestem w przededniu stawiania murów. Też myślę, że w gruntach stale podmokłych wszelkie mazidła są wypłukiwane prędzej (dysperbit) czy później (te droższe, chcę izobud WM, ale może to jednak wyrzucanie :-? kasy) i podstawa to izolacja pozioma.

Moze nie tyle wypłukiwane - co woda i tak znajdzie sobie wczesniej czy póniej jakąć nieszczelność w izolacji (jak nie od zewnątrz to do środka lub od spodu) i fundament i tak bedzie, conajmniej okrsowo, wilgotny.

 

Moje fundamenty, chociaż wysokie (ława i 9 bloczków) do połowy stoją w wodzie gruntowej (od października do kwietnia). Zastanawiam się jak ją rozegrać. Majster chce zrobić tak:

Równo z 9 bloczkiem, tak jak jest poziom teraz, leje chudziaka. Potem na bloczki pierwsza izolacja pozioma (wybór - folia czy papa - pozostawił mi) Kupiłem więc rolki folii szer. 0,4 m. Nie wiem czy dobrze, bo przeważa papa w postach. Potem dokłada jeden bloczek i na niego znowu izolacja.

Tak jak pisałem istotna jest izolacja CAŁEJ płaszczyznay (czyli tutaj chudziak i sciany)

Folia czy papa, mniej istotne - aby szczelnie i trwale było (dwie warstwy foli),

Dodatkowo - nie wiem jak grube masz sciany, ale 40 cm szerokości foli to np: przy 20 cm scianie, niewiele pozostawi na "zakład" z izolacja podłogi (jak ta folie sie zgrzewa, klei ??). Poniżej zaznaczono ze izolacja pozioma z PAPY, więc pojedyncza warstwe folii dosc ciężko bedzie połaczyc "ładnie " z warstwą papy, podwójna byłoby łatwiej :D (papa poszłaby w srodek) - ale nie znam szczegółów technologi sotosowanej w tym przypadku (np: jakies klejo-smarowidał)

 

Druga warstwa folii "poziom wyżej" na pewno nie zaszkodzi, chciaz przy poprawnie wykonanej warstwie pierwszej wydaje sie zbedna.

W tym powstałym przez dodanie bloczka "korycie" ma być styropian, wszystkie rurki i wylewka. Ja jako laik nie potrafię ocenić czy to będzie dobrze. Cieszy mnie tylko hasło "podwójna izolacja" .Czytałem gdzieś że trzeba pamiętać żeby na zewnątrz dać niżej styro do ocieplenia ścian żeby nie kończył się na suporeksie, ale zachodził na ten dodany bloczek (mostek term.).

Nie tyle "zachodził" co izolacja "normalnie" powinna przechodzic w izolację FUNDAMENTU.Tutaj mamy izolacje pod wylewką podłogowa więc "zachodzenie" CONAJMNIEJ do poziomu chudziaka , a najlepiej nizej (im niżej tym lepiej 8) )

No i ponoć jakieś problemy z poziomami podłogi przy kładzeniu rurek. Troche zamotałem ale sam dokładnie nie wiem jak on to rozegra. Poza tym wszędzie kładzie się na chudziak papę, a tu nagle będzie z bloczków wystawała folia... Czy musze w takim wypadku dawać folię zamiast papy na chudziak żeby połączyć obie izolacje?

Pisałem powyżej że niekoniecznie chociaz dwie warstwy PAPY mozna zgrzewac np: palnikiem.

Jak zobaczysz że izolacja jest robiona "ładnie" - nie ma załamań, folia nie jest bezładnie pozaginana, papa nie jest popękana, folia i papa łacza sie na jakieś swiństwo itp: - to powinno byc OK (i znaczy to tez ze masz przyzwoitego "majstra" ).

 

Im więcej czytam tym jestem głupszy. Chcę być świadomy tego momentu, bo jak mi to spiepszą będę miał hodowlę pieczarek w kątach domu. Proszę o rady, plis

 

Ozobiście jakbym dawał folie - to złożona podwójnie i papa (lub folia ) pomiedzy powstałe dwie warstwy slicznie by sie wpasowała. (zakłady raczej 40 niz 20 cm.

 

Dodatkowo nasciane fundamentową, ktorej powierzchnia może pozostawiać wile do życzenia połazyłbym najpierw nawet wąski kawałek papy (lub jakies półplastyczne mazidło), zeby zniwelowac wewntulane chropowatości betonu, na na to dopiero, z natury delikatniejsza, folia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki st_x, chłonę tę lekturę jak gąbka wodę. Odnośnie ostatniej sprawy to majster chce posmarować bloczki od góry dysperbitem zanim położy folię, coby się ładnie ułożyła i nie podziurawiła. Kurczę, może jednak papa żeby nie mieć kłopotu z łączeniem... Albo jak piszesz szersza folia na podwójkę dwoma brzegami do środka. Ech te dylematy laika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zrobię tak:

- ławy

- folia izolacyjna

- bloczki fund. pomalowane dysperbitem 2x + styropian 5cm gr. na 50 cm. w głąb od poziomu "0"

no kurcze, brakuje mi tej izolacji miedzy ławą a bloczkiem fundamentowym :-?

 

No cóż, pocieszę Cię Jolu_K - mój majster to cała historia i "zapomniało mu się" że ma jednak polożyć pod bloczki fundamentowe folię kupioną dzień wcześniej za 103 PLN - jak tak dalej z nim pójdzie to albo ja go albo siebie zastrzelę, że go nająłem :evil:

Zatem "niechcący" mam już folię na górną warstwę izolacji powyżej jak ON to nazywa "rolki" z cegły pełnej.

Pozdrawiam i życzę lepszych majstrów :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, raczej inny tekst bylby dla mnie pocieszeniem.. :roll:

 

cos w stylu co slysze co jakis czas od dwoch sasiadow, ktorzy zaczeli budowe w ubieglym roku, jeden i drugi sasiad buduje metoda chalpnicza.... straaaasznie sie nam dziwia, ze:

lawa fundamnetowa otulona papą :o

ze tyle zbrojenia i betonu w fundament poszło :o

drenaz? a kto tu robi drenaz?! :o

...

narazie tyle słyszałam, bo na takim etapie budowy jestesmy ;)

tzn jestesmy w trakcie izolacji scian fundamentowych ale jeszcze z sasiadami nie rozmialam, co z kolei o izolacji mysla.. ;)

 

urzadzaja sobie regularne wycieczki na nasza dzialke :roll: , wiec na pewno maja nowe spostrzezenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne ich domy również będą stały. Każdy robi dla siebie i gdzieś trzeba znaleźć rozsądny "złoty środek".

Dziesięć lat temu wykańczałem mieszkanie i płytki pod natryskiem były przyklejane atlasem plus i zafugowane zwykłą fugą - jest o.k.

Dzisiaj daje się odpowiednik lub tenże atlas, folia w płynie, taśma narożna wodoszczelna, fugi silikonowe i sam nie wiem co jeszcze - czy będzie lepiej?

Woda ma to do siebie że lubi sie wciskać i moim zdanie przede wszystkim dokładność ma znaczenie. Tego nie da się zrobić "mniej więcej dobrze" Albo będzie odcięty poziom albo nie. Dlatego daję papę termozgrzewalną która ma oddzielić cały poziom. Ta druga warstwa z foli to dla lepszego samopoczucia - mam nadzieję :wink:

W obecnych czasach wszystko można skomplikować, a gazetki budowlane typu "Buduj dom" , "Ładny dom" (kupowałem) itp. utrzymują się dzięki opisom i reklamom materiałów. Aczkolwiek ich rolę instruktażową, informacyjną itd jak najbardziej doceniam i przesłanie popieram.

KAŻDY MA ROZUM I WOLNĄ WOLĘ reszta to już kwestia portfela.

 

Mam nadzieję, że owi sąsiedzi wyciągną wnioski i troche pójdą za przykładem. Chociaż z tego co czytam to chyba są bardziej zaawansowani z budową.

 

Mam pytanie z innej beczki:

Dysperbit można malować na mokre powierzchnie czy też należy poczekać aż zaprawa będzie całkowicie sucha i związana?

Moje majstry dzis murowali ścianki fundamentowe a w poniedziałek chcą murować dalej i ewentualnie malować Dysperbitem. :roll:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Ja zrobiłem tak:

 

Ława. Na to 4 warstwy bloczków bez uprzedniej izolacji poziomej. Na 4 warstwę bloczków papa raz na lepiku. Następnie 5 warstw bloczków i na to 2 razy papa nalepiku (czyli złożona na pół podwójna szerokość bloczka, w środku lepik). Jako izolacji poziomej użyłem:

 

Od zewnątrz:

- dwa razy Asfalbit (pierwsza wartswa jako grunt, druga jako izolacja przeciwwilgociowa)

- styropian 5 cm

- raz dysperbit

 

Od wewnątrz:

- razy asfalbit (jako izolacja)

- styropian 5 cm, ale tylko do wysokości 50 cm poniżej górnego poziomu bloczków fundamentowych

- dysperbit

 

Na podsypkę pod chudziak położyliśmy folię budowlaną 0,2 wywiniętą pod papę. Na chudziaku położymy dwa razy folię budowlaną (ale grubszą) na to 10 cm styropianu i szlichta. Na chudziaku pod ścianki działowe daliśmy jeszcze po jednej warstwie papy termozgrzewalnej lub asfaltowej na lepiku (pierwsza skończyła się termozgrzewalna).

 

Na działce mam glinę chyba na 5 m, potem iły. Woda wysoko. W marcu lustro wody jest na około 60 - 80 cm. Zapraszam do mojego dziennika. tam są zdjęcia z warunków terenowych jakie panowały jak robiliśmy fundamenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Ja zrobiłem tak:

 

Ława. Na to 4 warstwy bloczków bez uprzedniej izolacji poziomej. Na 4 warstwę bloczków papa raz na lepiku. Następnie 5 warstw bloczków i na to 2 razy papa nalepiku (czyli złożona na pół podwójna szerokość bloczka, w środku lepik). Jako izolacji poziomej użyłem:

 

Od zewnątrz:

- dwa razy Asfalbit (pierwsza wartswa jako grunt, druga jako izolacja przeciwwilgociowa)

- styropian 5 cm

- raz dysperbit

 

Od wewnątrz:

- razy asfalbit (jako izolacja)

- styropian 5 cm, ale tylko do wysokości 50 cm poniżej górnego poziomu bloczków fundamentowych

- dysperbit

 

Na podsypkę pod chudziak położyliśmy folię budowlaną 0,2 wywiniętą pod papę. Na chudziaku położymy dwa razy folię budowlaną (ale grubszą) na to 10 cm styropianu i szlichta. Na chudziaku pod ścianki działowe daliśmy jeszcze po jednej warstwie papy termozgrzewalnej lub asfaltowej na lepiku (pierwsza skończyła się termozgrzewalna).

 

Na działce mam glinę chyba na 5 m, potem iły. Woda wysoko. W marcu lustro wody jest na około 60 - 80 cm. Zapraszam do mojego dziennika. tam są zdjęcia z warunków terenowych jakie panowały jak robiliśmy fundamenty.

Barozi, widzę, że porządnie się zabezpieczyłeś. Sporo tych izolacji. Ale lepiej o dwie za dużo jak o jedną za mało :wink: Żeby moje majstry tak podchodzili do sprawy spałbym spokojniej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Ja zrobiłem tak:

 

Od wewnątrz:

- razy asfalbit (jako izolacja)

- styropian 5 cm, ale tylko do wysokości 50 cm poniżej górnego poziomu bloczków fundamentowych

- dysperbit

u mnie majster powiedzial ze "nie trzeba styropianu do srodka" :o

fundamenty jeszcze nie zasypane, dawac?

 

(u mnie tez glina, ale woda nisko, jest drenaz dzialki (narazie przerwany pod budynkiem)

 

Mam pytanie z innej beczki:

Dysperbit można malować na mokre powierzchnie czy też należy poczekać aż zaprawa będzie całkowicie sucha i związana?

Moje majstry dzis murowali ścianki fundamentowe a w poniedziałek chcą murować dalej i ewentualnie malować Dysperbitem.

u mnie jednego dnia murowali belki a drugiego dysperbitem malowali :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...