stander 13.03.2005 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Ogniska już dogasa blask... Dziękuję, Chmurko, za "Pieśń pożegnalną". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julia7 13.03.2005 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 A tę klasykę ktoś pamięta: Płonie ognisko Płonie ognisko i szumią knieje,Drużynowy jest wśród nas.Opowiada starodawne dzieje,Bohaterski wskrzesza czas. O rycerstwie spod kresowych stanic, O obrońcach naszych polskich granic, A ponad nami wiatr szumny wieje, I dębowy huczy las Płonie ogień jak serca gorący,Rzuca w niebo iskry gwiazd.Jedna przeszłość i przyszłość nas łączy,Szumi wokół ciemny las. W blasku iskier jawi się historia, Tyle zdarzeń miało barwę ognia. Przy ognisku zasiadły wspomnienia, Dziejów kraju uczą nas. lub (A dokoła jak Polska szeroka, Płoną ognie młodych serc.) Już do odwrotu głos trąbki wzywa,Alarmując ze wszech stron.Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa,Serca biją w zgodny ton. Każda twarz się z uniesienia płoni, Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni, A z młodzieńczej się piersi wyrywa, Pieśń potężna pieśń jak dzwon. Gaśnie ognisko i szumią drzewa,Spojrzyj weń ostatni raz.Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa,Że na zawsze łączą nas: Wspólne troski i radości życia, Serc harcerskich zjednoczone bicia. I ta przyjaźń najszczersza na świecie, Którą Bóg połączył nas. a E aa E a (E)a E aa E a (G) C Gd E a (E)a E aa E Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julia7 14.03.2005 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2005 Babę zesłał Bóg Renata Przemyk Babę zesłał Bóg, raz Mu wyszedł taki cud Babę zesłał Bóg, coś innego przecież mógł Żeby dobrze zrobić wam, żeby dobrze zrobić wam Babę zesłał Pan Bóg też chłopem, jest, świadczy o tym Jego gest Bóg też chłopem jest , tak jak swing i blues i jazz Żeby z baby ciągle drwić, żeby z baby ciągle drwić Trzeba chłopem być Bóg ci zesłał mnie, byś miał kogoś w noc i w dzień Bóg ci zesłał mnie, ty się z tego tylko ciesz Z woli nieba jestem tu, z woli nieba jestem tu Więc się do mnie módl a d a F E F E a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 15.03.2005 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 A tę klasykę ktoś pamięta: Płonie ognisko i szumią knieje, Drużynowy jest wśród nas. Opowiada starodawne dzieje, Bohaterski wskrzesza czas. Jeszcze, jeszcze! To ja też klasykę, stary dobry: Zielony mundur Dawno minął czas dziecięcych zabaw, G e C D Z krótkich spodni już wyrósł każdy z nas. Chciałbyś jeszcze komuś zrobić jakiś kawał, Lecz coś ci podpowie, ile już masz lat. ...Znów pewnie wysłuchasz zbyt długie kazanie ...O książce, o zdrowiu pomyśleć strach. ...O piciu, paleniu i złym zachowaniu ...Posłuchasz, pomyślisz i westchniesz "ach". ref. Ach, tak chciałbym znów G/e/C D (G/e/C) ......Zielony mundur mieć D G e ......I plecak swój. C D G ( G/e/C/D) Byłeś jeszcze zuchem, gdy dostałeś mundur, Trochę później plecak, minął czasu szmat. Patrzysz w kącie szafy, cóż to, ale heca! To twój stary mundur, obraz tamtych lat. ...Gdy szedłeś przed siebie ze swoim plecakiem, ...Twą drogę wyznaczał kolorowy szlak. ...Z przygodą, piosenką i czapką na bakier Odkrywałeś ciągle jakiś nowy świat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 15.03.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 TURYSTA Kiedy w piątek słońce świeci, Serce mi do góry wzlata, Że w sobotę wezmę plecak W podróż do mojego świata. Ref: Bo ja mam tylko jeden świat, Słońce, góry, pola, wiatr. I nic mnie więcej nie obchodzi, Bom turystą się urodził! Dla mnie w mieście jest za ciasno, Wśród pojazdów, kurzu, spalin. Ja w zieloną jadę ciszę, W lasy pełne słodkich malin. Bo ja mam tylko... Myślę leżąc pośród kwiatów, Lub w jęczmienia żółtym łanie Czy przypadkiem za pół wieku Coś z tym światem się nie stanie. Bo ja mam tylko... Chciałbym, żeby ten mój świat Przetrwał jeszcze tysiąc lat, Żeby mogły nasze dzieci Z tego świata też się cieszyć. Bo ja mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 15.03.2005 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 i jeszcze tę.... "Chodzi lato po bezdrożach" Zamawiam słońce na dwa miesiąceI tylko pod drzewami cieńNałapię echa pełen plecakWędrując cały dzień Chodzi lato po bezdrożach Po ścieżynach byle gdzieŚpiewa lato łamiąc zboża,Koronami starych drzew. Gdzie oczy niosą nieznaną szosą Ze swoim cieniem za pan bratZa horyzontem z jasnym kręguNieznany czeka świat. Chodzi lato po bezdrożach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 15.03.2005 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 i tę... Boba Dylana............ ODPOWIE CI WIATR... Przez ile dróg musi przejść każdy z nas, By mógł człowiekiem się stać? Przez ile mórz lecieć ma biały ptak, Nim w końcu opadnie na piach? Przez ile lat będzie kanion ten trwał, Nim w końcu rozkruszy go czas? Odpowie ci wiatr wiejący przez świat, Odpowie ci bracie tylko wiatr. Przez ile lat będzie trwał górski szczyt, Nim deszcz go na mórz zniesie dno? Przez ile ksiąg pisze się ludzki byt, Nim wolność w nim wpisze ktoś? Przez ile lat nie odważy się nikt Zawołać, że czas zmienić świat? Odpowie ci wiatr wiejący przez świat, Odpowie ci bracie tylko wiatr. Przez ile lat ludzie giąć będą kark Nie wiedząc, że niebo jest tuż? Przez ile łez, ile bólu i skarg Przejść trzeba i przeszło się już? Jak blisko śmierć musi przejść obok nas By człowiek zrozumiał swój los. Odpowie ci wiatr wiejący przez świat, I ty swą odpowiedź rzuć na wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.03.2005 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 brawo chmurko ! NIE MÓJ DUNAJEC sł.K.Tetmajer, muz.A.Mróz D D7Nie mój Dunajec szumi mi G e Nie moja bystra woda a7 D7 G eTylko przechodza stare sny fis7 eSwoboda! Ech swoboda! a7 D7 G eNie przypominaj mi się śniea7 D7 G eMłodości mojej zdroweja7 D7 GeBo mi żal w piersi duszę rwie fis7 eNad siłę ludzkiej mowy Nikt tak nie kochał smolnych watrTrzasku i dymu stosówI nikt z nad głuchych szczytów TatrPatrzących w dół niebiosów I w świecie nikt nie kochał takSamotnej skalnej drogiUrwisk gdzie w dole buja ptakI groza pieści nogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 15.03.2005 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 Pocztówka z Beskidu Po Beskidzie błądzi jesień,Wypłakuje deszczu łzy,Na zgarbionych plecach niesieWorek siwej mgły. Pastelowe cienie kładzie,Zdobiąc rozczochrany las,Nocą rwie w brzemiennym sadzieGrona słodkich gwiazd, złotych gwiazd. ref. Jesienią góry są najszczersze,......Żurawi kluczem otwierają drzwi.......Jesienią smutne piszę wiersze,......Smutne piosenki śpiewam ci. Po Beskidzie błądzą ludzie,Kare konie w chmurach rżą.Święci pańscy, zamiast w niebie,Po kapliczkach śpią. Kowal w kużni klepie biedę,Czarci wydeptują trakt.W pustej cerkwi co niedzielęRzewnie śpiewa wiatr, pobożny wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 16.03.2005 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Córka poety Poeta ma pióro i stół Ci szklankę i półkę z książkami CGwe czwartek wypija pół Gno a w piątek jest niewyspany. GFG Napisze kolejny swój wiersz Ci posiedzi i w uchu pogrzebie CGFczasami chce mu się, no wiesz FCczasami to chce mu się ciebie. CG Nie przychodź ty mała na świat Ci nie daj się zrobić przypadkiem. CGPoecie łatwiej, to fakt, Gzbałamucić twą przyszłą matkę. GC Gdy tata przeczyta jej wiersz Ci gdy zrobi się juz amorozzo CGkobieta puch marny, chcesz bierz Ci w końcu mu "tak" powie prozą. GC Gdy już będziesz, to dowiesz się wnet,że poetą się trzeba urodzić.Że kobieta, wino i śpiewto jest to, co za tatą wciąż chodzi. I wyjaśni Ci tata jak trzebaże poeci to nie ludzie obleśni.Że poezją żyć można bez chlebaa jak trzeba, to on z piersi i z pieśni. Nie przychodź ty mała na świat,tata wyśnił cię już poematem.Masz już imię i urodę jak kwiat,chociaż szyszka to także jest kwiatek. Gdy nocą zapłaczesz, bo chcesz,nie utuli cię tata pierzynką.Powie tylko, że on to jest wieszcz,a ty bachor przeklęty dziewczynko. Położy cię tata w łóżeczkuz krateczką byś nie wypadła,a sam pójdzie z jakąś laleczkąz jaką - byś nie odgadła. Widziałaś, szedł przez podwórkoz nową - nigdy tą samąco nigdy nie powie ci : - córkoa ty nigdy nie powiesz jej: - mamo. Nie przychodź ty mała na światbo prócz wiersza, co może dać tata,a kiedy już skończysz 5 lat,to zobaczysz, że nudna twa chata. Że smutno, że głodno, że kurzi nie kupi ci tata lizaka,powie tylko: Mała, no cóż,tyś nie taka być miała, nie taka. Nie przychodź ty mała na świat,to nie nazwie cię tata bachorem.W końcu tata ci zawsze był rad,aleś przyszła bardzo nie w porę. Nie będziesz kochaną Urszulkąw tatowej poezji grajdołku.Więc nie tęsknij za ziemską koszulkąi zostań tam w gronie aniołków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 16.03.2005 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 ..........trzeciego maja minie 20 lat....... Piosenka dla Wojtka Bellona(K. Myszkowski, A. Kiełb) Powiedz, dokąd znów wędrujesz D G DCzy daleko jest twój sad D G D Hen, w krainy buczynowe C G DZe mną tam układa pieśni wiatr C G DHen, w krainy buczynowe e G DZe mną tam nikogo, tylko wiatr e G D Zmierzchy grają, a przestrzenie Własny mi podają dźwięk Takie śpiewy z nimi lub milczenie W którym znika każdy dawny lęk W takich śpiewach i milczeniu W szumie świętych buków zginął lęk Zaszumiały Cię powietrza I ruszyłeś sam na szlak Ten ostatni, ten najlepszy Przyszedł czas, Pan dał ci znak Ten ostatni, ten najlepszy Przyszedł czas, Pan dał ci znak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.03.2005 00:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 stander ciepłych dni,ciepłych słów,ciepłych spojrzeń,ciepłych spotkań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.03.2005 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 wzruszyłam się czytając ten wątek - dziekuję stander,dziękuję ponuremu za Zajączka... mamy ze stander kilka wspólnych punktów - moja Juleczka też ma 3,5 roczku,a ja za niecały miesiąc skończę 35 lat... Jakie niesamowite jest to forum i jacy niesamowici są tutaj ludzie...dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.03.2005 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 Może trochę się spóźniłam... CZARNE OCZY a Gdybym mial gitare E a A7 to bym na niej gral d a Opowiedzialbym o swej milosci | E7 a A7/ | ktora przezylem sam | 2x a A wszystko te czarne oczy E a A7 Gdybym ja je mial d a Za te czarne, cudne oczeta | E A7/ | Serce, dusze bym dal | 2x Fajki ja nie pale wodki nie pije ale z zalu, z zalu wielkiego ledwie co zyje A wszystko te czarne oczy ... Ludzie mowia glupi, po cos ty ja bral Po cos to dziewcze czarne, figlarne mocno pokochal A wszystko te czarne oczy ... Znak A7/ oznacza, iz za pierwszym powtorzeniem gramy A7, za drugim nie. A PO LESIE WIATR (KARCZMA W LIMANOWEJ ??) Przy piwie w karczmie w Limanowej Zapatrzeni w siwe mgly jesienne Czekalismy na autobusowe Ostatnie w lato polaczenie Bog przez okno zloty talar rzucil Slonce na obrusie Od dziewczyny przy barze Pozyczylem usmiech Oddam go w autobusie A po lesie wiatr Rwie na strzepy pajeczyny nic A po polu wiatr, Rozsypuje kopce siana w pyl Do puszystych traw sie tuli Skrada sie do pustych ptasich gniazd Po strumieniach z woda spiewa Lekkomyslny wiatr Wpatrzeni w okno milczelismy wszyscy Nikt nie przerywal nam czekania Nawet gitary zacisnely zeby Wiedzialy juz ze nie bedzie grania Oczy dziewczyny szeptaly "Zostan Czas sie zatrzymal w Limanowej" Oddalem usmiech, przewrocilem kufel Na stole talar zostal JAK (CUDNE MANOWCE) C G Jak po nocnym niebie sunace F C Biale obloki nad lasem d Jak na szyi wedrowca apaszka C (G) Szamotana wiatrem C G Jak wyciagniete tam powyzej F C Gwiazdziste ramiona wasze d F C G A tu sa nasze, a tu sa nasze. C G Jak suchy szloch w te dzdzysta noc F C Jak winny czy niewinny sumienia wyrzut d F C (G) ze sie zyje, gdy umarlo tylu, tylu, tylu jak suchy szloch w te dzdzysta noc jak lizac rany celnie zadane Jak lepic serca w proch potrzaskane. C G Jak suchy szloch w te dzdzysta noc F C Pudowy kamien, pudowy kamien d F Ja na nim stane, on na mnie stanie C C On na mnie stanie, spod niego wstane C G Jak suchy szloch w te dzdzysta noc F C Jak zlota kula nad wodami d F C Jak swit pod spuchnietymi powiekami. C G Jak zorze mile sliczne polany F C Jak slonca piers, jak garb swoj niesc d F Jak do was siostry mglawicowe C G Ten zawodzacy spiew C G Jak biec do konca, potem odpoczniesz F C Potem odpoczniesz, cudne manowce d F C Cudne manowce, cudne, cudne manowce Rozmarzyłam się... Najlepszego stander. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 17.03.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 ...gdyby żył, miałby dziś urodziny... pięćdziesiąte trzecie.....napisał wiele piosenek, w tym "Córkę poety".. Jacek Zwoźniak 1952 - 1989 Milicja, Wrocław i ja Kiedy rano jadę zerówką C dWiszę na stopniach - tak dla kondycji F G C GCzasem bierze mnie ktoś na słówko C C7 FAch, któż to taki ? To pan z milicji D7 GBo przecież mi nogę mógł obciąć zły tramwaj F G C aAlbo coś wyżej - więc płacę ja mandat d G G7 Ach, któż to, ach któż to tak o mnie dba ? C Milicja, milicja C G Któż pożyteczną wskazówkę mi da ? G Milicja, milicja G7 C Gdy pijak nabrudzi, któż za złe mu ma ? C C7 F Milicja, Wrocław i ja C G C Kiedyś siostra wracała nocąBo siostra robi na drugą zmianęChciał chuligan wziąć ją przemocąBy dać swym chuciom pofolgowanieMilicja czuwała, do dziś tym się szczycęŻe mimo trzydziestki mam siostrę dziewicę Ach któż to, ach któż to o siostrę dba ? Milicja, milicja Któż cześć mej siostry na sercu swym ma ? Milicja, milicja Gdy zgwałci ktoś kogoś, któż szkołę mu da ? Milicja, Wrocław i ja Tato wódki wcale nie pijaPonieważ głowy nie ma on mocnejKiedyś wypił trochę u stryjaKtóż wtedy tacie załatwił nocleg ?Rachunek był duży, lecz tacie na rękęTak mógł się przeziębić lub rozbić Syrenkę... Niebieskie tramwaje po szynach mkną Wrocławskie tramwaje Niebieskie mundury - któż nosi to ? Poznajesz ? - poznaję ! Są w całej Polsce od gór aż do morza Jako te chabry pośród łanów zboża... Czterdzieści lat z hakiem, a jeszcze lat sto Niech żyje, niech żyje MO Niech żyje, niech żyje MO Babcia Tam w kąciku stoi wyrko niezasłane d A7 dJeszcze piesek smacznie chrapie na tapczanie C FA już cicho ktoś po domu chodzi w kapciach d d7+ d7 d6Po omacku się ubiera dzielna babcia g A7 Tato wstanie za godzinę, bo mu płacą Ale babcia też się musi przydać na coś Choć rarytas, już w tym babci siwa głowa By w łazience zawsze była rolka nowa Szoruj, babciu, do kolejki, weź koszyczek d g A uważaj, bo ruch wielki na ulicy C F Do współpracy ruszaj z handlem detalicznym d g Nie zapomnij też o maśle dietetycznym C F A7 Siedemdziesiąt lat ma babcia i nie sarkaTo wyczyści, to pokrząta się przy garnkachI pomodli za pomyślność się jak trzebaDaj nam, Boże, zdrowia i świeżego chleba Leć do sklepu, babciu, przywieźli bananyZabierz tamtą setkę, jest pod ręcznikamiJeśli Ci zabraknie, to dołożysz z rentyWiesz, że wnuczek musi płacić alimenty Szoruj, babciu, do kolejki pięć po czwartej Z mlekiem dzwonią już butelki - idź na wartę Stań w ogonku cichuteńko jak ta myszka Niech nie złapie Cię, serdeńko, znów zadyszka Babciu droga, jeśli nie ma mydła w kioskuTy wymodlisz je u samej Matki BoskiejTy wywalczysz świeży serek w sklepie mlecznymDzięki Tobie dziadek dostał Krzyż Walecznych Jeśli ciężko Ci jest z nami - ruszaj z BogiemWidokówkę Ci przyślemy na Dzień KobietTo co z tego, że swój złoty krzyżyk sprzedaszPrzecież sama sobie bez nas rady nie dasz Szoruj, babciu, po kolei zlew i wannę Zostaw szynkę, jadaj kleik albo mannę Pierz skarpetki, kurze ścieraj, jadaj dżemy I broń Boże nie umieraj...... bo zginiemy.... Ragazza da Provinzia Ragazzo da Napoli zajechał mirafiori A fis A fisNa sam trotuar wjechał kołami A G0 h E Nosem prezent poczułaś, już taka jesteś czuła h E h EŻe pomyślałaś o nim - "Bel ami" h E A E On ciemny był na twarzy, a prezent ci się marzył A fis A fisZa dziesięć centów torba w Peweksie A G0 H ETy miałaś cztery złote, on proponował hotel h E h EI nie musiałaś zameldować się h E A A7 Ty z nim poszłaś w ciemno, damo bez matury D E A A7 Koza ma prezencję lepszą niźli ty D E A A7 Czemu smutną minę masz i wzrok ponury D E A fis Ciao, bambina, spadaj mała, tam są drzwi h E A A On miał w kieszeni paszport, sprawdziłaś, a więc znasz to Lecz on nie sprawdził, ile ty masz lat On mówił "Bella blonda", a popatrz, jak wyglądasz Te włosy masz jak len, co w błoto wpadł Jak w oczy spojrzysz teraz swojego prezentera Co dyskotekę robi i ma styl Straciłaś fatyganta, chciał kupić ci trabanta Czy warto było za tych parę chwil ? Twój ragazzo Forda Capri ci nie kupi "Buona notte" pewnie też nie powie ci Jeszcze wierzysz, że dla ciebie śpiewa Drupi ciao, bambina, spadaj mała, tam są drzwi Poznałaś Europę, więc nie mów do mnie "kotek" Ja nie wiem, co Volkswagen, a co Ford Nie jestem tak bogaty, nie wezmę cię do chaty I przestań mnie nazywać "My sweet lord" Ty nie będziesz moją Julią Capuletti Inny wszak, niż ja, Romeo ci się śnił W żadnym calu nie wyglądam jak spaghetti Ciao, bambina, spadaj mała, tam są drzwi Gdy ci pizzę stawiał, rzekł "Prego mangiare" To pamiętać będziesz po kres swoich dni Tęskniąc za nim jak złotówka za dolarem Ciao, bambina, spadaj mała, tam są drzwi pamiętacie jeszcze wpleciony w melodię tej piosenki 'cytat muzyczny' z "My sweet lord" George'a Harrisona ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 17.03.2005 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 I jeszcze trochę klasyki Jak dobrze nam 1.Jak dobrze nam zdobywać góry adI młodą piersią chłonąć wiatr, EaPrężnymi stopy deptać chmury A7dI palce ranić ostrzem Tatr. aEa Ref.: Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, dA w żyłach roztętnioną krew. EaHejże hej! Hejże ha! EŻyjmy więc póki czas, E7aBo kto wie, bo kto wie, A7dKiedy znowu ujrzym was Ea 2.Jak dobrze nam głęboką nocąWędrować jasną wstęgą szos,Patrzeć jak gwiazdy niebo złocą,I czekać co przyniesie los. 3.Jak dobrze nam po wielkich szczytach Wracać w doliny, progi swe,Przyjaciół jasne twarze witać,O młoda duszo raduj się. 4.Idziemy wraz borem czy gajem,Aż do rozstajnych, krętych dróg,W rozłąki czas usłyszym wzajem,Serdeczne: niech prowadzi Bóg! Ref.: Każdy z nas w ten miasta gwar Poniesie jasnych wspomnień czar.Hejże hej! Hejże ha, ... Pod żaglami Zawiszy 1.Pod żaglami Zawiszy, GŻycie płynie jak w bajce, G7CCzy to w sztormie, czy w ciszy, GCzy w noc ciemną , dzień jasny. DG 2.Białe żagle na masztachJest to widok mocarny,W sercu radość i siła,To Zawisza nasz Czarny. 3.Chociaż grot ma dwa refy,Fala pokład zalewa,To załoga ZawiszyCzuje wtedy , że pływa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 17.03.2005 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 Mimi, ja ten wątek właśnie po to stworzyłam, żeby się codziennie powzruszać.Wiele lat temu zaginął mój wspaniały "zeszyt do śpiewania" (ktoś pożyczył i... szukaj wiatru w polu). Teraz próbuję go odtworzyć, bo jak już wybuduję ten dom, koniecznie urządzę miejsce na ognisko. Wszystkie moje przyjaźnie, które przetrwały, to ludzie z tamtych harcerskich lat. Z nikim już potem tak mocno się nie związałam, a każde nowe znajomości jakoś nie przetrwały próby czasu.Dom buduję także po to, żeby wreszcie móc zbierać wszystkich razem. Wszystkim, za życzenia, za pieśni stare i te nowsze, dziękuję raz jeszcze. Piszcie... A dziś dedykuję Wam Sen o domu W jesienną głogów czerwień, a CW złotawą młodość brzozy d EWiatr z głowy czapkę zerwie, a cPod stopy gór położy. d G E ref. I zbudujemy dom d G......Bez strychów i bez piwnic. C a......Zapłonie lampą klon d G......W zapachu lasów grzybnych. C a......Nie trzeba stawiać pieców, d a......Nie musisz okien szklić. d a......Więc zbudujemy dom, d a......Bo taki dom musi być. E a I niebu się pokłoniszI wyżej wciąż bez słowaNa wyciągniętej dłoniBędziemy dom budować. ref. I zbudujemy... Od lat już po kryjomuNawiedza nas nocamiNatrętny sen o domuI rośnie razem z nami. ref. Więc zbudujemy dom......Na wszystkie świata strony.......Zapłonie lampą klon......Wędrowcom dniem strudzonym.......Nie trzeba stawiać pieców,......Nie muszisz okien szklić.......Więc zbudujemy dom,......Bo taki dom musi być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 20.03.2005 23:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Biegłaś Biegłaś zboczem brązowo-zielona d gMiedzią słońca i trawy zielenią. C F A7Biegłaś zboczem strumienia spragniona,d gTwoje włosy targał górski wiatr. A7 d Zanurzyłaś swe dłonie w potoku,Który głazy w poszumie omijał.Burza kropel w srebrzystej pogoniObraz twój porwała wartko w dal. I wracałaś do góry powoli,Zielonością i brązem strzelista.Gdy cię wchłaniał cień lasu znajomy,Znów twe włosy targał górski wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 22.03.2005 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 Zbigniew Sekulski "List" Posyłam ci gazetę, która o wszystkim kłamieNa czołowej stronie portret diabłaOn zamiast duszy złote ma medaleMówi: "pokój" - gdy sięga do gardła Przeczytaj gazetę, która o wszystkim kłamiePrzypatrz się obliczu diabłaTy śpisz tam słodko w dalekiej MontanieTulisz piersi do jedwabnego prześcieradła Przyślij mi struny do mojej gitaryTu wciąż stal przekuwają na lemieszeTen list bedzie śpiewem, co pięć przed dwunastąwiatr przebudzenia niesie Oto post scriptum - proszę cię, idź Przed Kryształową Nocą, zanim uderzy dzwonPójdź, oddaj pokłon polarnej zorzyW Cavendish, Vermont... "Pod Cavendish, Vermont, w lesie na stoku (ok. 8 km boczna, a potem lesna droga od Cavendish) mieszkal przez wiele lat Aleksander Solzenicyn. W 1994 roku bylem tam, stanalem samochodem pod prosta brama w glab lasu, do posiadlosci AS. Byla tylko jedna kamera telewizyjna nad brama, jakas zardzewiala, moze nawet nie dzialala. Samo Cavendish, VT, jest malenkim, spokojnym miasteczkiem. Wokol cudowne lasy klonowe i sosnowe. Zbieraja tam wiosna maple sape, z ktorego robia maple syrup. Jesienia, wlasnie teraz, w Vermont i sasiednim New Hampshire jest foliage festival, niewiarygodnie kolorowe liscie. Zjezdzaja turysci ogladac to i fotografowac. A nieco dalej sa piekne White Mountains w New Hampshire." [źródło] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 30.03.2005 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2005 Nareszcie mam trochę czasu, żeby wpaść na forum. Ameryka Z każdym słowem, z każdą chwilą coraz dalej, D A DTak na przekór przyszłym wielkim dniom, h G ABiegnę naprzód w codzienność zasłuchany D A h GI żelazną dłonią daję rękę snom D A D Ref. Żegnaj, Ameryko, trzymaj się G A D.......Spotkamy się w Nowym Orleanie h G A.......A na razie krótkie słowa dwa D A h G.......Moje uszanowanie D A D Tylko stukot kół natrętnie przypominaNiepoważne słowa, gesty niepoważneI życzenie, że kiedy podróż swą zaczynasz,To nie pozwól jej zbyt wcześnie się zakończyć Bardzo ciasno jest w wagonie trzeciej klasy,Nie zachęca do rozmowy współpasażer.Pewnie tak jak ja chce wierzyć w lepsze czasy,Slogan, co reklamą świetlną w głowie płonie Dwadzieścia pięć zawodów, trzydzieści parę latI ciągle czegoś szukam i ciągle czegoś mi brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.