j-j 19.11.2009 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Już wiem, to wykorzystuje pole magnetyczne a nie kawitację. Pewnie był tu już o tym wątek . Rozmawiałem w sprawie cen, właściciel chce za to ok 10 tyś. brutto. 3 lata gwarancji. Pompa o mocy grzewczej 6 KW pobiera mniej więcej 3KW mocy elektrycznej przy czym potrzebny jest do tego silnik którego nie ma w cenie a który zasili to ustrojstwo. Potrzebny też jest zbiornik (w urządzeniu jest 8 L) na CWU i/lub zbiornik buforowy jeżeli grzać ma tylko w drugiej taryfie. Nie wiem jak z konkurencyjnością tego w stosunku do PCi chociażby ale chyba jest to dobra alternatywa dla tych którzy chcą wykorzystać stopień wodny, wiatrak itp. Energia mechaniczna jest zamieniana z dużą sprawnością bezpośrednio w ciepło. Jakby to podłączyć do jakiegoś małego diesla o spalaniu tak 0/5 L na godzinę to te 6 KWh kosztowało by jakieś 2 zł. 33gr za KWh. Żadna rewelacja A czy przypadkiem właśnie nie jest tu mowa o pompie ciepła? Co stoi na przeszkodzie aby sprężarkę takiej pompy napędzać czy to wiatrem czy "kołem młyńskim" ? Mamy też ta cudowną sprawność "powyżej 100%" Ale o ile pamiętam to było napisane że napędzać mozna podłączając urządzenie do prądu (gniazdka) więc skąd te 200% skoro nie ma "dolnego źródła"? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek Kopeć 16.06.2010 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 (edytowane) Witam.Bardzo ciekawy wątek i ciekawe dyskusje.Szkoda, że od pół roku nikt nie ma nowych przemyśleń. Nie ma energii w blachach lub plastykach wiatraka, a oniedawna dopiero wiemy, że istnieje powietrze i że ruch tego powietrza ma energię, a wiatraki są znane od jeszcze dawniej.Taki wiatrak to też FreeEnergy. Pompa kawitacyjna, to też FreeEnergy. I nie ma znaczenia, czy tę energię sobie pobierze z promieniowania okołoziemskiego, czy też z wolnej energii uwięzionej w cieczy, czy też z wymiru "X" - jak będzie dobrze działać, to potem naukowcy wymyślą wytłumaczenie dla tego zjawiska. Edytowane 16 Czerwca 2010 przez Zbyszek Kopeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonny 05.05.2017 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2017 Witam, proszę o kontakt., jestem zainteresowany kupnem kawitacji 570 032 231 Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonny 05.05.2017 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2017 Witam, czy ma Pan namiary na firmę która montuje kawitacje Adam 570 032 231 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonny 05.05.2017 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2017 Witam, proszę o informacje czy ktoś ma namiary na firmę która produkuje kawitacja Adam 570 032 231 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BartoszE 01.01.2018 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2018 Jonny to temat z 2005 roku. Sprawność tą nie jest na tyle opłacalna jeżeli są pompy ciepła, które mają dużo większą sprawność. Fajnie odpisac komuś po kilku latach ? Robie to tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bargiel 15.08.2024 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2024 W dniu 16.06.2010 o 12:11, Zbyszek Kopeć napisał: Witam. Bardzo ciekawy wątek i ciekawe dyskusje. Szkoda, że od pół roku nikt nie ma nowych przemyśleń. Nie ma energii w blachach lub plastykach wiatraka, a oniedawna dopiero wiemy, że istnieje powietrze i że ruch tego powietrza ma energię, a wiatraki są znane od jeszcze dawniej. Taki wiatrak to też FreeEnergy. Pompa kawitacyjna, to też FreeEnergy. I nie ma znaczenia, czy tę energię sobie pobierze z promieniowania okołoziemskiego, czy też z wolnej energii uwięzionej w cieczy, czy też z wymiru "X" - jak będzie dobrze działać, to potem naukowcy wymyślą wytłumaczenie dla tego zjawiska. Przypadkiem natrafiłem na ten, jakże interesujący, a i ciągnący się latami dyskurs. Ciekawym jest, czy aby wszyscy jego uczestnicy jeszcze żyją? Ja oczywiście nie mam zielonego pojęcia o niczym ścisłym i wbrew polskiej cesze narodowej nie wypowiem się, mimo iż się nie znam. Mam natomiast dla zainteresowanych, propozycję publikacji mogącej rzucić pewne światło na problematykę poruszaną w tej dyskusji a także na poza techniczne aspekty wzmiankowanych tu innowacji. Jest to pozycja autorstwa Aleksandra Żytinskiego pt. "Efekt Brumma". Lektura tej pozycji w znacznym stopniu pomoże w zrozumieniu uniwersum w jakim funkcjonuje tutejszy innowator. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.