szila 12.03.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Wiem, że to nie to forum, ale może ktoś z was ma pomysł na "samowolkę' US. 10 mieś temu kupiłam działkę, bez mediów, bez ogrodzenia, ot pole!W całej okolicy metr ziemi kosztował tyle samo. Umowę sporządził notariusz, kwota umowie nie była zaniżona, uczciwie zapłaciłam podatek od całej sumy wszystkie inne koszta i w ten oto sposób zostałam szczęśliwym posiadaczem działki. Aż do wczoraj żyłam w nieświadomości, bo oto urząd skarbowy właściwy do miejsca działki wszczoł w stosunku do mnie postępowanie dotyczące wartości mojej działki i podatku. Ręce mi opadły, bo uczciwie zapłaciłam podatek i nie zaniżyłam wartości działki i jak już wspomniałam działki w okolicy są nadal po 15$ z m/2. Proszę mi poradzić co mam robić i jak powinnam napisać odwołanie od decyzji.Dlaczego inni moi sąsiedzi, którzy kupili za te same pieniądze działki nie dostali nic z US? Jeśli nie uwzdlędnią mojego odwołania gdzie wyżej mogę się odwolać? Będę wdzięczna z pomoc, pamiętam, że kiedyś już czytałam o podobnych problemach jakiegoś forumowicza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikuś 12.03.2005 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Jedyna droga to wynajęcie rzczoznawcy, tylko nie wiem czy US Musi to honorować. Opisane przez Ciebie praktyki są powszechne, a możliwość dania "odporu" fiskusowi niewielkie. Ja potulnie dopłaciłem biorąc pod uwagę koszt rzeczoznawcy, sumę dopłaty i zdrowie psychiczne, które jest bezcenne.W tym wszystkim zabolało najbardziej nie to, że kazano dopłacić,ale że poddano w wątpliwość uczciwość paru osób w tym moją i notariusza. Jestem z natury legalistą wobec czego uważam, że jeżeli US ma dowody na poświadczenie nieprawdy przez notariusza i osobę kupującą powinien skierować sprawę do prokuratury. Inaczej jest to dla mnie usankcjonowane bezprawie, mówiąc inaczej -dzielenie się złodziejskim łupem. Żyjemy w kraju gdzie uczciwość uważana jest za słabość i naiwność, nawet przez organa państwowe. Przykro mi. Pozdrawiam Pikuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 12.03.2005 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Wiem, że to nie to forum, ale może ktoś z was ma pomysł na "samowolkę' US. To nie jest samowolka czy też działanie uznaniowe jakiegoś urzędnika. (w innym poscie na ten sam temat nawet zasugerowałaś podejrzenie wyłudzenia łapówki) To działanie wynika z przyjętych w US standardowych procedur i tabel wartości nieruchomości obowiązujących na danym terenie. 10 mieś temu kupiłam działkę, bez mediów, bez ogrodzenia, ot pole! W całej okolicy metr ziemi kosztował tyle samo. Umowę sporządził notariusz, kwota umowie nie była zaniżona, uczciwie zapłaciłam podatek od całej sumy wszystkie inne koszta i w ten oto sposób zostałam szczęśliwym posiadaczem działki. Aż do wczoraj żyłam w nieświadomości, bo oto urząd skarbowy właściwy do miejsca działki wszczoł w stosunku do mnie postępowanie dotyczące wartości mojej działki i podatku. Ręce mi opadły, bo uczciwie zapłaciłam podatek i nie zaniżyłam wartości działki i jak już wspomniałam działki w okolicy są nadal po 15$ z m/2. Proszę mi poradzić co mam robić i jak powinnam napisać odwołanie od decyzji. To co napisałaś wyżej winienaś napisać także w odwołaniu do US. Koniecznie opisz te wszystkie elementy które wpływają na obniżenie wartości Twojego gruntu. US ma tylko tabele. Tej działki nikt z US nie widział i nie wyceniał więc takie jego podejście do sprawy. Możesz także "podeprzeć się " wyceną rzeczoznawcy. Wiem, że to kosztuje. Jeśli sąsiedzi kupili działki od innego sprzedającego po tej samej (podobnej) cenie to może być argument przemawiający na Twoją korzyść. Jeśli sprzedający był tylko jeden. To już gorsza sprawa. Może istnieć domniemanie zaniżenia oficjalnej kwoty tranzakcji. Dlaczego inni moi sąsiedzi, którzy kupili za te same pieniądze działki nie dostali nic z US? Nie dostali gdyż US (z sobie wiadomego powodu) badał ten właśnie Twój konkretny zakup. Nie oznacza to oczywiście, że i inni kupujący nie będą w podobnych sprawach wzywani do US. Urząd ma na to 5 lat i najprawdopodobniej także i oni zostaną wezwani. Jeśli nie uwzdlędnią mojego odwołania gdzie wyżej mogę się odwolać? W decyzji US (o zmniejszeniu lub utrzymaniu wysokości podatku) znajdziesz pouczenie o możliwości wniesienia odwołania. Będę wdzięczna z pomoc, pamiętam, że kiedyś już czytałam o podobnych problemach jakiegoś forumowicza. Owszem, było już o tym na Forum. Polecam wykorzystanie funkcji SZUKAJ Pamiętaj tylko, że US ma swoje tabele i to, że ktoś "okazyjnie" sprzedał Tobie działkę (innym także) za niższą cenę nie oznacza wcale, że ta działka w tym samym momencie traci na wartości. Podobnie jest z tabelami wartości samochodów. Ten system działa już od pewnego czasu i śmiem twierdzić, ze został on w jakiś sposób społecznie zaakceptowany. A przynajmniej nie budzi on już takich emocji jak kiedyś. Wartość samochodów jest często w porównywalnej wielkości do kosztów działek. Gdyby obliczać podatek od wartości wykazanej w akcie notarialnym to znając ludzki spryt większość działek sprzedawana byłaby w cenie poniżej 1 zł za m2. Przykład - sprowadzane do niedawna używane samochody z krajów UE zgłaszano do odpraw celnych jako zakuione za 1 Euro. Reasumując. US ma swoją własną tabelę wycen która dla niego jest tabelą obowiązującą . Niemniej nie będzie się przy niej upierał. Twoim zadaniem jest wykazać, że ten grunt zakupiłaś taniej. I nie musi to być wcale aż tak przykry kontakt z urzędem. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziomek 12.03.2005 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 J bym się nie martwił , mnie wezwali o to samo ,sympatyczna pani zadała parę pytań i po sprawie .Taka ich praca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szila 12.03.2005 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Dziękuję serdecznie za wszystkie posty. Tak muszę zwyczajnie wysmarować odwet i zasypać US moimi argumentami. Ta sytuacja jest tym dziwniejsza, że tereny w mojej okolicy są tanie i od kilku lat w tej samej cenie, nawet czasami tańsze. Zastanawiam się czy nawet nie powinnam podać w tym piśnie kilka numerów tel do okolicznych gospodarzy którzy sprzedają aktualnie działki. Oh, jakbym miała mało innych problemów:( Jeszcze raz Wam dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 12.03.2005 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Też mam ten problem, ale do US wybieram się we wtorek, to się dowiem czego i ile chcą.Działkę kupiłem okazyjnie i rzeczywistą cenę, którą zapłaciłem, wpisano do aktu notarialnego. Odbiega ona znacząco od cen miejscowych, ale trzy czwarte działki "psuje" przecinająca ją linia 110 kV i jej strefy ochronne.Jeżeli "domiar" będzie ludzki, to zapłacę, jeśli będą chcieli za dużo, to pójdę na udry (rzeczoznawcy, sąd, itp). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 12.03.2005 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 WOWKA - masz ładny dopisek pod nickiem, ale odpowiedziałeś jakbyś był pracownikiem Urzędu Skarbowego. Owszem, US posługuje się wszelkimi tabelami, tyle tylko że wartości w nich zawarte brane są z sufitu. Ja bardzo chętnie sprzedam działkę, dom czy samochów według stawek jakimi posługuje sie US, tyle tylko że nijak za takie ceny nie można niczego sprzedać. Niestety ceny wywoławcze jakimi posługuje się US nijak mają się do cen transakcyjnych. Ale czego się spodziewać jeżeli za złapanie podatnika dostaje sie premię, ale za błędną decyzję nie odpowiada się w żaden sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basset 12.03.2005 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Ja z tego powodu ktory jest w temacie zaraz po zakupie zadalem na pismie pytanie czy US nie wnosi zastrzezen do ceny dzilki. Odpowiedz przyszla jakos po miesiacu ze nie kwestionuja ceny. Teraz juz nic mi nie moga zrobic bo mam odpowiedzs na pismie. Tak na przyszlosc polecam takie rozwiazanie innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janewa 12.03.2005 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 WOWKA - masz ładny dopisek pod nickiem, ale odpowiedziałeś jakbyś był pracownikiem Urzędu Skarbowego. Owszem, US posługuje się wszelkimi tabelami, tyle tylko że wartości w nich zawarte brane są z sufitu. Ja bardzo chętnie sprzedam działkę, dom czy samochów według stawek jakimi posługuje sie US, tyle tylko że nijak za takie ceny nie można niczego sprzedać. Niestety ceny wywoławcze jakimi posługuje się US nijak mają się do cen transakcyjnych. Ale czego się spodziewać jeżeli za złapanie podatnika dostaje sie premię, ale za błędną decyzję nie odpowiada się w żaden sposób. U mnie gmina ustaliła sztywną cenę działki z wszystkimi mediami na 38,0 za m2 i stosownie mniejszą cenę przy braku poszczególnych mediów.Moja działka kosztuje kilka złotych mniej za m2, ale Pani z US powiedziała, że mam przyjść z aktem notarialnym kupna i być może nie będę musiała nic dopłacać. A propos - w ciągu 2 tygodni od zakupu działki jest obowiązek zgłoszenia się do US celem regulacji podatku. Notariusz pobiera podatek od rzeczywistej ceny zakupu, ale kupujący musi niekiedy dopłacić, jeśli ceny ustalone przez gminę są wyższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ula i Sławek 12.03.2005 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Właśnie kupiliśmy działkę i jestem żywo zaintersowana odpowiedzią na pytanie: do jakiego urzędu należy się udać w ciągu tych 2 tygodni? Swojego (w moim przypadku jest do Gdańsk), czy gminy, w obrębie której znajduje się działka (tu: Grodzisk Mazowiecki, oddalony od Gdańska o prawie 400km). Logicznie biorąc powinien to być ten drugi urząd, ale pewności nie mam i proszę o wyjaśnienie. ula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 12.03.2005 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 WOWKA - masz ładny dopisek pod nickiem, ale odpowiedziałeś jakbyś był pracownikiem Urzędu Skarbowego. Dla Twojej informacji, nie jestem pracownikiem US. Owszem, US posługuje się wszelkimi tabelami, tyle tylko że wartości w nich zawarte brane są z sufitu. Ja bardzo chętnie sprzedam działkę, dom czy samochów według stawek jakimi posługuje sie US, tyle tylko że nijak za takie ceny nie można niczego sprzedać. Niestety ceny wywoławcze jakimi posługuje się US nijak mają się do cen transakcyjnych. Nie są brane z sufitu i nie są to ceny wywoławcze. To nie licytacja kolego. Ale czego się spodziewać jeżeli za złapanie podatnika dostaje sie premię, ale za błędną decyzję nie odpowiada się w żaden sposób. Nie znam taryfikatorów wynagradzania pracowników US. Z tego co wiem to od ubiegłego roku pozbawiono ich roku dotychczasowych regulaminowych nagród kwartalnych. Poza tym to Twoje ostatnie zdanie jest moim zdaniem demagogią. Właśnie kupiliśmy działkę i jestem żywo zaintersowana odpowiedzią na pytanie: do jakiego urzędu należy się udać w ciągu tych 2 tygodni? Swojego (w moim przypadku jest do Gdańsk), czy gminy, w obrębie której znajduje się działka (tu: Grodzisk Mazowiecki, oddalony od Gdańska o prawie 400km). Logicznie biorąc powinien to być ten drugi urząd, ale pewności nie mam i proszę o wyjaśnienie. Moim zdaniem jest to urząd właściwy dla miejsca zamieszkania podatnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basset 12.03.2005 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Właśnie kupiliśmy działkę i jestem żywo zaintersowana odpowiedzią na pytanie: do jakiego urzędu należy się udać w ciągu tych 2 tygodni? Swojego (w moim przypadku jest do Gdańsk), czy gminy, w obrębie której znajduje się działka (tu: Grodzisk Mazowiecki, oddalony od Gdańska o prawie 400km). Logicznie biorąc powinien to być ten drugi urząd, ale pewności nie mam i proszę o wyjaśnienie. ula Zglos sie do US wlasciwego dla kupionej dzialki. Ja pytanie czy nie maja zastrzezen do ceny wnioslem do US ktory nie jest moim wlasciwym ze wzgledu na zameldowanie. W moim US skierowano mnie do tego pod ktory nalezy teren na ktorym lezy dzialka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 12.03.2005 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Właśnie kupiliśmy działkę i jestem żywo zaintersowana odpowiedzią na pytanie: do jakiego urzędu należy się udać w ciągu tych 2 tygodni? Swojego (w moim przypadku jest do Gdańsk), czy gminy, w obrębie której znajduje się działka (tu: Grodzisk Mazowiecki, oddalony od Gdańska o prawie 400km). Logicznie biorąc powinien to być ten drugi urząd, ale pewności nie mam i proszę o wyjaśnienie. ula Zglos sie do US wlasciwego dla kupionej dzialki. Ja pytanie czy nie maja zastrzezen do ceny wnioslem do US ktory nie jest moim wlasciwym ze wzgledu na zameldowanie. W moim US skierowano mnie do tego pod ktory nalezy teren na ktorym lezy dzialka. Przekonałeś mnie. Z logicznego punktu widzenia to tylko US właściwy dla miejsca lokalizacji działki będzie miał aktualną tabelę wycen nieruchomości położonych w tej miejscowości. Ten aspekt jakoś mi poprzednio umknął. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ula i Sławek 13.03.2005 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Bardzo dziękuję za pomoc. Całe szczęście, że przeczytałam ten temat, bo działkę kupiliśmy 28 lutego, czyli czas mam zaledwie do jutra. Dlatego mam drugie pytanie: jakie rozporządzenie/przepis narzuca kupującemu tę wyryfikację ceny w US? Wcześniej (lata temu) też kupowałam nieruchomości, dzwoniłam do US i wówczas nie informowali mnie o takim obowiązku. To jakaś nowość?xxx ula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 13.03.2005 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Nie wydaje mi się, abym miał obowiązek ganiać do US z aktem notarialnym i pytać, czy łaskawie zaakceptują cenę po jakiej dokonałem zakupu. Ja na takie niespodzianki, o których pisze autor wątku, przygotowałem sobie pełną dokumentację fotograficzną działki w stanie takim, w jakim znajdowała się w dniu zakupu, podpisania aktu notarialnego. Swoją pracę, włożoną w doprowadzenie działki do jako takiego stanu wyceniam na 6 - 7k zł, potrzebuje jeszcze drugie tyle aby działeczkę ogrodzić, wywieżć pozostałości po budynkach gospodarczych czy wreszcie zasiać trawkę i zagospodarować cały teren Czyli jeśli do ceny którą zapłaciłem dodam te koszta, to wyjdzie, że przepłaciłem i mogłem kupić tę ziemię dużo taniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basset 13.03.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Nie wydaje mi się, abym miał obowiązek ganiać do US z aktem notarialnym i pytać, czy łaskawie zaakceptują cenę po jakiej dokonałem zakupu. Ja na takie niespodzianki, o których pisze autor wątku, przygotowałem sobie pełną dokumentację fotograficzną działki w stanie takim, w jakim znajdowała się w dniu zakupu, podpisania aktu notarialnego. Swoją pracę, włożoną w doprowadzenie działki do jako takiego stanu wyceniam na 6 - 7k zł, potrzebuje jeszcze drugie tyle aby działeczkę ogrodzić, wywieżć pozostałości po budynkach gospodarczych czy wreszcie zasiać trawkę i zagospodarować cały teren Czyli jeśli do ceny którą zapłaciłem dodam te koszta, to wyjdzie, że przepłaciłem i mogłem kupić tę ziemię dużo taniej Ja bym jednak radzil zglosic- mieszkamy w tym samym miescie i wiem z dokladnych relacji osoby bliskiej ze po bodajze 4 latach 2 US w Radomiu wszedl na droge "wojenna", skonczylo sie dobrze ale kosztowalo to te osobe duz nerwow. Dlatego wolalem sie zabezpieczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ula i Sławek 13.03.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Masz rację, ale wyobraź sobie, że wynajęliśmy rzeczoznawcę. Okazało się, że nasza działka została wyceniona na kwotę większą, niż daliśmy o ponad 18.000 (2500m2; ponad 7zł/m2 daliśmy mniej). Co prawda znajduje się ona w sporym zagłębieniu (1,30m). Poza tym przecięta jest w 1/3 głębokości linią średniego napięcia. Tak, że szacujemy, że po poniesieniu kosztów nawiezienia piachu i przebudowy linii, cena metr kw działki będzie przekraczać cenę metra podaną w wycenie o jakieś 14zł. Obawiam się jednak, że US nie weźmie tego pod uwagę. Nawet rzeczoznawca wyraźnie powiedział, że po tych naszych przeróbkach cena metra nie wzroście znacząco. Na poparcie tych słów: w operat szacunkowy naszej działki wkradł się błąd. Rzeczoznawca uznał, że na działce stoi słup średniego napięcia i z tego powodu w jego obliczeniach wartość metra kwadratowego została obniżona o 3 zł. Jeśli chodzi o obniżenie terenu to to kryterium nie jest brane pod uwagę przy wycenie działek. Z tej ekspertyzy wynika jedynie, że bardzo istotne są działki, które rzeczoznawca przyjmuje do porównania. Na ich podstawie wyliczona zostaje średnia cena metra kw. powierzchni gruntu porównawczego, którą przemnaża się przez jakiś wspołczynnik, który wychodzi po obliczeniu wag cech rynkowych wycenianej działki i ich analizie (cechy rynkowe: lokalizacja, dojazd, dostępność do obiektów administracji publiczniej i komunikacyjna, infrastruktura techniczna, wielkość działki, kształt działki, możliwość zabudowy, mikrośrodowisko i otoczenie). Tak oto powstała cena metra mojej działki w operacie szacunkowym. W cechach rynkowych nie ma mowy o terenie gruntu, jedynie w ocenie mikorośrodowiska zawarta jest bliskość linii energertycznych, ale jak wykazałam wyżej nieznacznie obniża ona wartość metra kw. Tak więc na cenę działki mają wpływ czynniki (cechy rynkowe), na które i tak nie mamy wpływu, bo przecież na przykład nie przysuniemy urzędu miejskiego bliżej naszego domu. Dlatego jeśli rzeczoznawcy nadają niewielką rangę liniom energertycznym i nie biorą pod uwagę ukształtowania terenu to pozostaje mieć nadzieję, że US weźmie do porównania inne, przede wszystkim TAŃSZE działki. xxx ula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basset 13.03.2005 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Nie wydaje mi się, abym miał obowiązek ganiać do US z aktem notarialnym i pytać, czy łaskawie zaakceptują cenę po jakiej dokonałem zakupu. Ja na takie niespodzianki, o których pisze autor wątku, przygotowałem sobie pełną dokumentację fotograficzną działki w stanie takim, w jakim znajdowała się w dniu zakupu, podpisania aktu notarialnego. Swoją pracę, włożoną w doprowadzenie działki do jako takiego stanu wyceniam na 6 - 7k zł, potrzebuje jeszcze drugie tyle aby działeczkę ogrodzić, wywieżć pozostałości po budynkach gospodarczych czy wreszcie zasiać trawkę i zagospodarować cały teren Czyli jeśli do ceny którą zapłaciłem dodam te koszta, to wyjdzie, że przepłaciłem i mogłem kupić tę ziemię dużo taniej Ja bym jednak radzil zglosic- mieszkamy w tym samym miescie i wiem z dokladnych relacji osoby bliskiej ze po bodajze 4 latach 2 US w Radomiu wszedl na droge "wojenna", skonczylo sie dobrze ale kosztowalo to te osobe duz nerwow. Dlatego wolalem sie zabezpieczyc. Jeszcze jadna rzecz dla jasnosci- obowiazku takiego nie ma, jest to po prostu w Twoim interesie aby spokojniej spac i miec pewnosc ze nic nie strzeli do glowy urzednikom by kwestinowac cene dzialki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JerzyR 13.03.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Włąściwość US w sprawie PCC ustala sie na podst. Art. 12 ust 1 ustwy o PCC: Organem podatkowym właściwym miejscowo w sprawach podatku od czynności cywilnoprawnych od umów, których przedmiotem są rzeczy znajdujące się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub prawa majątkowe wykonywane w kraju, jest: pkt 1) od przeniesienia własności nieruchomości, własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, spółdzielczego prawa do lokalu użytkowego oraz wynikających z przepisów prawa spółdzielczego: prawa do domu jednorodzinnego i prawa do lokalu w małym domu mieszkalnym lub prawa użytkowania wieczystego - naczelnik urzędu skarbowego właściwy ze względu na miejsce położenia nieruchomości, Wartość transakcji ustala sie w oparciu o ceny rynkowe - art. 6 ust 2. ustawy o PCC: Wartość rynkową przedmiotu czynności cywilnoprawnej określa się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w danej miejscowości w obrocie rzeczami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem ich stanu i stopnia zużycia, oraz w obrocie prawami majątkowymi tego samego rodzaju, z dnia dokonania tej czynności, bez odliczenia długów i ciężarów. Posiadanie przez US tabeli nie oznacza, że jest to cena rynkowaDla wartości dowodowej mozna podac fakty takie jak: inne transakcje w okolicy z podaniem ceny z tych transakcji (sąsiedzi dadzą ksera aktów notarialnych?), inne uwarunkowania zaniżenia ceny w stosunku do cen rynkowych. Jeśli jeszcze nie załatwiłes tej sprawy proszę o kntakt na prv - postaram sie pomóc. JerzyR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 13.03.2005 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2005 Masz rację, ale wyobraź sobie, że wynajęliśmy rzeczoznawcę. Okazało się, że nasza działka została wyceniona na kwotę większą, niż daliśmy... Trzeba bylo znalezc "odpowiedniego" rzeczoznawce. Niedawno moj brat kupil mieszkanie za cene ok 40% nizsza niz ceny mieszkan w okolicy. Bylo prawie pewne, ze zakwestionuje to US. Znalazlem mu wiec (a wlasciwie moj doradca podatkowy, byly naczelnik tego US) takiego rzeczoznawce, ktory wyceni mieszkanie na tyle ile dal moj brat i US tej wyceny nie zakwestionuje. I tak tez sie stalo. PS. Rzeczoznawca mial troche ulatwione zadanie, bo mieszkanie to bylo wczesniej melina. Trzeba bylo wymienic wszystko oprocz cegiel w scianach. pozdrawiam Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.