Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

z przyjemnoscia,bardzo prosze :D

 

Mimi,a czy widzialas wirtualna rundke po tych domkach?(z prawej str. czerwony napis:virtueller Rundgang durch die Siegerprojekte).

Widac,ze to prawdziwie funkcjonujace domy,z pokojami dzieciecymi,jadalniami, itd...

 

http://www.diesbausparkasse.at/dasbestehaus/jurysieger/preise01.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bosia

zawsze,nawet jesli wklejałam tylko zdjęcia,buszowałam dłuuugo po stronkach firmowych każdej pracowni.I dlatego wklejam zawsze adresy, by każdy tak mógł zrobić.

Interesują mnie nie tylko domy,ale wnętrza,budownictwo sakralne,publiczne itp.

Niespecjalnie tylko typowa inżynieria :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2004

poleciłaś mi w innym wątku biblię Neuferta.

Znasz więc chyba choć trochę historię autora "Podręcznika projektowania architektoniczno-budowlanego" :wink:

 

I wiesz z pewnością,że ten genialny inżynier - architekt był latami niedoceniany.

 

Dopiero trzy lata temu powstała w Weimarze wystawa poświęcona

temu miłośnikowi architektury F.L. Wrighta (zaprezentowanego tutaj we wątku przez Roberta Skitka).

 

Jego prywatny dom,choć ma już swoje lata (przypominam - przełom lat 40/50 XX wieku),nadal zachwyca,między innymi dzięki nowym właścicielom,polskim architektom,o których napisałam kilka stron wcześniej.

 

Ale w epoce świetności Bauhausu,niekoniecznie wszyscy byli taką formą i funkcjonalnością zachwyceni.

 

Całe szczęście Mieczotronix,Jezier,mTom,Ponury,Osowa,Jareko...zaiste całe szczęście,iż nie spotkał na swej drodze zbyt wielu takich jak house,którzy nazywali by jego projekty kundlami architektonicznymi,badziewiem,bunkrami,garażami,drewniakami -lipniakami itp. :-?

 

 

Może nie było by wtedy jego genialnej "BAUENTWURFSLEHRE" - biblii architektów na całym świecie?

 

Gdyby Neufert nie obrał swojej drogi projektowania,na czym budowali by podstawy wiedzy nasi projektanci?Co my byśmy podziwiali i czym byśmy się teraz zachwycali?

 

Gdyby nie poświęcił się tak bardzo stworzeniu swej książki - podręcznika.

Jak by wyglądałą nasza dzisiejsza architektura,gdyby jego wydawnictwa niszczyła szydzeniem,wyśmiewaniem i bezsensowaną krytyką zazdrosna konkurencja?

 

Jak wyglądały by nasze nowe domy?Techniczne i koncepcyjne rozwiązania stały by w miejscu,gdyby nie ludzie,którzy mają pasje,gdyby nie ich upór,konsekwencja w dążeniu do celu,odwaga nieliczenia się z obowiązującymi trendami,nowatorstwo,zapał do nauczania i przekazywania swojej wiedzy (był wykładowcą na politechnice w Darmstadt,uwielbianym przez studentów,związany z Bauhausem).

 

pozdrawiam - mimi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość plaz
2004

poleciłaś mi w innym wątku biblię Neuferta.

Znasz więc chyba choć trochę historię autora "Podręcznika projektowania architektoniczno-budowlanego" :wink:

 

I wiesz z pewnością,że ten genialny inżynier - architekt był latami niedoceniany.

 

Dopiero trzy lata temu powstała w Weimarze wystawa poświęcona

temu miłośnikowi architektury F.L. Wrighta (zaprezentowanego tutaj we wątku przez Roberta Skitka).

 

Jego prywatny dom,choć ma już swoje lata (przypominam - przełom lat 40/50 XX wieku),nadal zachwyca,między innymi dzięki nowym właścicielom,polskim architektom,o których napisałam kilka stron wcześniej.

 

Ale w epoce świetności Bauhausu,niekoniecznie wszyscy byli taką formą i funkcjonalnością zachwyceni.

 

Całe szczęście Mieczotronix,Jezier,mTom,Ponury,Osowa,Jareko...zaiste całe szczęście,iż nie spotkał na swej drodze zbyt wielu takich jak house,którzy nazywali by jego projekty kundlami architektonicznymi,badziewiem,bunkrami,garażami,drewniakami -lipniakami itp. :-?

 

 

Może nie było by wtedy jego genialnej "BAUENTWURFSLEHRE" - biblii architektów na całym świecie?

 

Gdyby Neufert nie obrał swojej drogi projektowania,na czym budowali by podstawy wiedzy nasi projektanci?Co my byśmy podziwiali i czym byśmy się teraz zachwycali?

 

Gdyby nie poświęcił się tak bardzo stworzeniu swej książki - podręcznika.

Jak by wyglądałą nasza dzisiejsza architektura,gdyby jego wydawnictwa niszczyła szydzeniem,wyśmiewaniem i bezsensowaną krytyką zazdrosna konkurencja?

 

Jak wyglądały by nasze nowe domy?Techniczne i koncepcyjne rozwiązania stały by w miejscu,gdyby nie ludzie,którzy mają pasje,gdyby nie ich upór,konsekwencja w dążeniu do celu,odwaga nieliczenia się z obowiązującymi trendami,nowatorstwo,zapał do nauczania i przekazywania swojej wiedzy (był wykładowcą na politechnice w Darmstadt,uwielbianym przez studentów,wcześniej związany z Bauhausem).

 

pozdrawiam - mimi

 

A ty dalej swoje :lol: ,widze ze nic nie potrafisz wyciagnac z "house"

:lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bosia

nie martw się,przecież obiecałam,że przerzucę wszystkie zdjęcia i adresy do nowego,pięknego,czystego wątku :D

 

 

Zrobię to z ogromną przyjemnością,gdyż wejście na te stronki to dla mnie prawdziwa uczta estetyczna i ogromne pole do poszerzania horyzontów.

 

Nie mam przecież z architekturą zawodowo nic wspólnego.

 

 

Na wszystkich moich wyjazdach ciężko harowałam i nie było zbyt wiele czasu na zwiedzanie :( .

Obiecuję,że przywiozę mnóstwo zdjęć i się nimi z Wami podzielę.

Na house jak widać niestety nie ma co liczyć,a szkoda,bo w Stanach było by co sfotografować :-? .

 

pozdrawiam serdecznie - mimi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Mimi, brawo Robert Skitek. Pierwszej za pomysł takiego wątku i cierpliwe dostarczanie materiałów, drugiemu - za komentarze. Malkontentów i marudy ignorować, bo nie wiedzą co czynią. Dyskusja jest potrzebna, ale wśród ZAINTERESOWANYCH. Kogoś, kto potępia temat lub ideę w 100% nie można chyba nazwać zainteresowanym. Brawo dla wszystkich, którzy popychają wątek do przodu a nie - do tyłu.

 

Komentarze są bardzo ważne. Samo oglądanie zdjęć jest inspirujące, ale pozostawia niedosyt. Ci, którzy buszują po kolorowych pismach zdążyli już pewnie zauważyć miałkość tamtejszych "artykułów". Zamiast pogadać z architektem i wyciągnąć od niego parę szczegółów, autorzy (a najczęściej autorki) snują pseudoestetyzujące refleksje i roztaczają magiczne klimaty. Zero treści ubrane w piękne słowa. A mnie intseresuje np.

* jak posadowiono piękny i ciężki budynek na podmokłym gruncie?

* jak się robi kulturalny beton, który nie wymaga tynkowania?

* jak zaizolowano od spodu efektowną nadwieszoną sypialnię?

* co było szczególnie drogie lub trudne w realizacji?

... jednym słowem to samo, ale od kuchni.

 

 

Nie bardzo rozumiem, co jaka myśł przyświeca superkrytycznym wypowiedzom house'a. Mam dwa pomysły na interpretację.

1. Chcesz powiedzieć tym, którzy są zwolennikami domów nowoczesnych że są w błędzie i Ty im zaraz wytłumaczysz jak się powinno mieszkać (wariant misyjny). To się chyba nie uda, bo to kwestia światopoglądu, a jego nie zmieną zgryźliwe uwagi.

2. Zwracasz się do tzw. ogółu budujących, którzy nie mają jeszcze wyrobionego zdania, z apelem "nie dajcie się zafascynować" (wariant propagandowy). Jeśli tak, to może skieruj się do innych, bardziej odpowiednich wątków i tam przedstaw swoje argumenty.

 

Ubawiło mnie sięganie po statystyki w dyskusji o estetyce. Faktycznie ludzi obdarzonych dobrym smakiem jest mało w całej populacji, ale jaki właściwie z tego wniosek? Podobnie, ludzi szlachetnych, mądrych i rudych też jest mniejszość. To co z nimi zrobić - skierować na przymusową reedukację, żeby dorównali do średniej (np. kurs "gryl+browar przed każdym domem")? Przefarbować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu napisałeś:

Ubawiło mnie sięganie po statystyki w dyskusji o estetyce.

 

Dokładnie to samo odpowiedziałam house,iż sztuka nie poddaje się statystyce.

Fajnie,że to wychwyciłeś,bo może choć Tobie uwierzy,że nie wolno tak interpretować danych.

 

Co do kwestii technicznych wklejanych domów - musiałbyś zamówić zaproponowane przeze mnie pozycje książkowe.Są tam dokładne "projects studys" - tutaj by to chyba niektórych znudziło,poza tym ja się na tym nie znam - jak kobieta - bardziej mnie ciągnie do estetyki niż inżynierii :)

 

Pewno trochę jak te redaktorki właśnie :oops: ,ale chyba mi wybaczysz moje mimi - estetyzowanie :oops: Poza tym gdyby nie to przeszkadzanie i śmiecenie..może coś by się udało wiecej pokazać i napisać?

 

Na stronach www niektórych podanych przez nas pracowni są także często renderigi,rzuty,opis idei danego projektu,opis problemów technicznych itp.

Np. w przypadku szklanego domu w Madrycie Alberto Campo Baeza jest dokładny opis technologii zastosowanego w domu szkła - bardzo nowatorskie rozwiązanie -stąd nagroda firmy du Pont.

 

A Robertowi zajęlibyśmy chyba zbyt dużo cennego czasu.

 

Co do betonu architektonicznego - zajrzyj pod adres poniżej - podałam z Robertem troszkę informacji i namiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste zgrabne domy z katalogu austriackiej firmy http://www.hartlhaus.at/

linie LIBERTY

 

http://www.hartlhaus.at/imgs/hausimgs/hf500/creation107.jpg

http://www.hartlhaus.at/imgs/hausimgs/hf500/creation129.jpg

 

oraz dwa domy o bardziej skomplikowanym rzucie

http://www.hartlhaus.at/imgs/hausimgs/hf500/creation223.jpg

http://www.hartlhaus.at/imgs/hausimgs/hf500/future140.jpg

http://www.hartlhaus.at/imgs/hausimgs/plan150px/future155_eg.gif

plan przyziemia tego ostatniego.

 

 

 

Majowe pozdrowienia dla wszystkich,ktorzy lubia ten watek jak rowniez dla tych, co sa "za a nawet przeciw"

:D Wracajcie tu czym predzej, bo temat przeciez tego wart. Czyz nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te austiackie domy pokazują zjawisko, które od dawna zaprząta moją uwagę. Wydaje mi się, że same domy nie są drogie, ale prawdziwy luksus tkwi w przestrzeni dookoła. Granicy posesji nie widać nawet na horyzoncie. W związku z tym nie widać sąsiadów z ich pomysłami architektonicznymi, nie słychać jak się kłócą i nie czuć jak palą liście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu Uszatku, wklejone powyzej obrazki to fotorealistyczne wizualizacje (doskonalej jakosci-trzeba przyznac) stworzone na potrzeby katalogu. W rzeczywistosci takie katalogowe domki budowane sa na przecietnej wielkosci dzialkach, bo to oferta dla przecietnego obywatela. :-?

Posiadacze wielu hektarow ziemi w pieknej okolicy budujac dom preferuja raczej projekty indywidualne (chociaz i tu nie ma regol.)

 

Co ciekawe: pare lat temu zezwolono na budowe domow calorocznych na malych miejskich dzialkach rekreacyjnych.Powierzchnia takiego domu jest ograniczona-max. 80m2 pow.uzytkowej.

Wielkosc a raczej malosc dzialki powoduje, ze sasiad jest praktycznie na wyciagniecie reki ,wiec widac go i slychac doskonale zwlaszcza w piekne letnie miesiace.

Mimo to popyt na nie jest przeogromny i takie nowe osiedla powstaja jak przyslowiowe grzyby po deszczu.

Jaki styl przewaza trudno powiedziec, ale tzw.nowoczesnych domkow jest stosunkowo duzo.

 

Tu jeden z mniejszych powierzchniowo,a ciekawy architektonicznie domek na skarpie.

http://www.wien.gv.at/stadtentwicklung/architektur/vidierung/images/kgh-wisak-b.jpg

 

http://www.wien.gv.at/stadtentwicklung/architektur/vidierung/kleingartenwohnhaus.htm

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Redakcja zbanowała nam mimi za konflikt z housem ! nie wiem czy czasowo czy na zawsze, ale uważam za dzielenie się swoją twórcza pasją na forum, porady wnętrzarskie i pomoc wielu osobom, to bardzo zły pomysł i woda na młyn dla tych osób, które swoją energię pożytkuja tylko w celu destrukcji wątków na forum. Brawo Redakcjo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, dałem się nabrać. Cienie się nie zgadzają i odbicia w wodzie.

Tak czy siak, przestrzeń jest bardzo ważna. Za 20 lat, jak nam społeczeństwo nabierze trochę ogłady, będzie już sporo ładnych domów. Niestety, będą wciąż otoczone ruderami i gargamelami. Mam taki egzemplarz na dziełce obok, w odległości 15 metrów od mojego przyszłego domu. Ja się staram, mało ze skóry nie wyskoczę, żeby był najpiękniejszy, a tam - chewik/skład surowców wtórnych. I co mogę zrobić - nic!

 

W Australii to mają dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Przypomniało mi się jeszcze o Austrii. W Voralbergu (na samym zachodzie) od pewnego czasu władze dają się wyszaleć architektom i powstało wiele ciekawych domów mieszkalnych odbiegających od standardu. Nie są to projekty typowe, ale też nie rezydencje. Cechuje je skromność i poszanowanie lokalnych zwyczajów i materiałów. No i właśnie przestrzeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Misiu Uszatku,otoczenie jest rownie wazne jak sam dom. Co zrobic z nieatrakcyjnym sasiadem? Moze dac mu dobry przyklad :wink: ?

W kazdym razie od czegos trzeba zaczac.

 

 

Na wyzej podanej przeze mnie stronie znalazlam ciekawy przyklad na polaczenie "starego z nowym" po sasiedzku.

 

http://www.sicht-bar.net/voting/pics/513.jpg

 

a sam domek wyglada tak:

 

http://www.sicht-bar.net/voting/pics/187.jpg

 

w tym "starym" mieszkaja dziadkowie a w nowym mlodsze pokolenie.

Powierzchnia zabudowy-62m2, pow.uzytkowa-60m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...