Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komu wybuchł kominek?


aleksik

Recommended Posts

Czy powyginane ścianki wkładu kominkowego uratownego ostatecznie przez jednego "przytomnego" na budowie to mało??? Czy szukacie przykładów śmierci od eksplozji wkładu kominkowego? Porozrywane rury c.o. to dla was mało???

 

Tego to nie widziałem. Ale niedowano w gazetach tutaj głośno było o wybuchu gazu u jednego gościa. Taki wybuch gazu zadaża sie mniej więcej raz na rok. I co? Żaden minister się nie ruszył, aby zapobiec, czy w jakiś sposób ograniczyć stosowanie gazu.

Ale się ruszył z układem zamkniętym i zakazał go stosowaćz kotłami na paliwa stałe.

Ludzie z czym wy walczycie.

Całe szczęście , że jeszcze ktoś dba o wasze życie.

Tak czytając to sobie myslę, że centralne powinno być odbierane przez kierownika z uprawnieniami tak jak gaz lub elektryka.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 195
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

http://foto.onet.pl/upload/32/77/_440479_n.jpg

Kobieta obsługująca kocioł wychodziła właśnie z kotłowni. Stała tyłem do kotła. Poparzona została od głowy do stóp. Kilka miesięcy leżenia w szpitalu. Proszę sobie wyobrazić jej cierpienia. Nie posiadam jej zdjęć, ale gdybym posiadał i wkleił, to admin skasowałby wątek.

Tutaj rozerwało tylną i boczną ścianę kotła. Kocioł był zabezpieczony naczyniem przeponowym i zaworem bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanno-z tego co pamiętam to swego czasu było na forum o zezwoleniu na użytkowanie kotłów na pal.stałe na zachodzie włącznie z cytowaniem ichnich norm-tyle tylko ,że z tychże norm wynikało że owe kotły nie mogą pracować na takich układach...

Poszperaj trochę na forum-ja miałem kiedyś układ zamknięty ale przerobiłem na otawrty jak kupowałem nowy kocioł (wszyscy producenci -nawet ci najmniejsi nie chcieli dać gwarancji na układy zamkniete).

Sorry, ze jestem taka namolna, ale nic nie rozumiem. Wszyscy mówią, że na zachodzie zgodne jest z ichnią normą wpinanie kominka w układ zamknięty a z tego postu wynika, że nie. Jak to w końcu jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj więc:

Najlepsze, najmniej zawodne są urządzenia proste. Wbrew pozorom najtrudniej je skonstruować. Czym prostsze, tym bezpieczniejsze, tym mniej zawodne. Miałem kiedyś gościa kotlarza z Niemiec i poprosiłem Go, aby mi wytłumaczył, dlaczego taki, a taki kocioł c.o. ma tyle bajerów. Przecież one do niczego praktycznego nie służą. Podwyższają tylko niepotrzebnie koszt kotła.

Odpowiedź: a bo widzisz, klient niemiecki lubi takie ozdóbki. Klienta niemieckiego na nie stać.

Nie neguję, że w niektórych krajach Unii wolno stosować układy zamknięte, ale obwarowano jest to szczegółowymi przepisami. Jednym z nich jest odpowiednia konstrukcja kotła. Podkreślam: odpowiednia konstrukcja kotła. My zaś chcemy stosować te układy do każdego kotła jak leci. Ale żeby te układy. My chcemy stosować naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa tylko! Kocioł, kominek o odpowiedniej do takiego systemu konstrukcji ma też odpowiednią cenę. Zrozumiałbym też nasz pęd do wątpliwej nowoczeności, gdyby przynosiło to jakieś wymierne efekty w pieniążkach, w czasie eksploatacji. Ale tych efektów nie ma.

Przykład z normy: urządzenie do odprowadzania nadmiaru mocy cieplnej.

"Do tego celu może być stosowany na przykład sprawdzony typ cieplnego zabezpieczenia wypływu połączony z wymiennikiem ciepła wbudowanym w kocioł grzewczy. Jako wymiennik ciepła może byc stosowany pojemnosciowy lub przepływowy podgrzewacz wody, o ile jest on tak zbudowany, że ciepło może być przekazywane bez dodatkowych urządzeń pomocniczych i bez obcej energii. Trwale zabudowany przepływowy podgrzewacz wody nie może być wykorzystywany jako użytkowy podgrzewacz wody, ale jedynie jako zabezpieczający wymiennik ciepła".

To tylko część obszernego opisu jak to ma działać.

Taki kocioł, kominek jest obudowany całą maszynerią zabezpieczajacą, a nie tylko przeponowym naczyniem wzbiorczym i zaworem bezpieczeństwa.

Takie zabezpieczenie przekracza wielokrotnie wartość samego kominka, czy też kotła. My to chcemy robić za 150złotych.

I teraz pytania:

1) Czy stać nas na to?

2) Jakie uzyskamy korzyści?

3) Czy potrafimy to wykonać prawidłowo?

4) Czy mamy miejsce na dodatkowy zbiornik zabezpieczający?

5) Czy nie będzie nam to spędzać snu z powiek, bo a nuż coś nawali, zawiedzie?

 

Układ otwarty ma tę zaletę, że nie ma w nim co się zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanno, jest tak jak pisze Janussz. W Polsce obowiązuje norma PN-91/B-02413, ale są kraje w Unii Europejskiej, gdzie obowiązuje norma EN 12 828. Ja w Polsce nie mieszkam, a więc mnie norma PN nie obowiązuje.

 

Opis zacytowany przez Janussza to właśnie z normy EN 12 828. I zgadza się, nie każdy kocioł podchodzi pod normę EN 12 828 - musi najpierw przejść odpowiedni atest. Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz w Polsce producentów, którzy mają odpowiednie atesty niemieckie (w Polsce takich atestów nie dostają, bo UDT takowych nie wydaje).

 

Ale z tymi kosztami to trochę już Janusszek przesadza. Wbudowany wymiennik ciepła to dopłata około 200-300 PLN (taki wbudowany wymiennik ma np. Turbokominek, ale tam jest używany do innych celów). Układ schładzający to koszt rzędu 200 PLN. Sterownik to koszt podobny, czy układ otwarty, czy zamknięty.

 

Pytanie, kiedy w Polsce przestanie obowiązywać norma PN-91/B-02413 a zacznie EN 12 828. Jest jakiś konkretnie zdefiniowany termin na dostosowanie norm lokalnych do norm unijnych, czy też jest to w gestii jakiegoś lokalnego urzędu w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.tvp.pl/wiadomosci/images/2003/04/04/27622/img500.jpg

Wybuch pieca zniszczył szkołę

Piec centralnego ogrzewania wybuchł w szkole podstawowej w Murowie w województwie opolskim. W wyniku eksplozji, do której doszło 4 kwietnia 2003 r. rano, nikomu nic się nie stało, ale budynek nie nadaje się do użytku.

Straty materialne wynoszą ponad 150 tys. zł. Piec został wyrzucony na odległość ponad pięciu metrów z kotłowni. Po drodze zdemolował pracownię komputerową, w budynku wyleciały szyby i popękały ściany i stropy. Zdaniem strażaków, którzy przyjechali na miejsce wypadku, budynek prawdopodobnie przeznaczony zostanie do rozbiórki.

Eksplozja nastąpiła na szczęście zanim do szkoły dotarły dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tutaj dyskutujemy o normach europejskich, a sprawa rozbija się o takie przecież zabezpieczenie:

naczynie przeponowe plus zawór bezpieczeństwa. I takie zabezpieczenie jest podciągane pod europejskie normy. A na tego typu zabezpieczenie do kotłów na paliwa stałe nie ma nigdzie żadnej normy. Bo takie zabezpieczenie, to poroniony pomysł. Poroniony, niebezpieczny, ale stosowany, propagowany tutaj na forum niejednokrotnie. I podciągany pod surowe normy unijne.

Naczynie wzbiorcze przeponowe plus zawór bezpieczeństwa jako zabezpieczenie do kotła na paliwo stałe, w tym kominka z płaszczem wodnym nie jest dopuszczone do stosowania nigdzie na świecie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szaruś

Ja cytowałem normę 303-5.

Nie chce mi się cytować więcej, bo tych zabezpieczeń jest od cholery i ciut ciut. Nie ma sensu dalej w tym brnąć. Tutaj przecież sprawa rozbija się o naczynie wzbiorcze przeponowe i zawór bezpieczeństwa stosowany jako zabezpieczenie, i podciągany pod stwierdzenie: a na zachodzie można to stosować. Nie można!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co było bezpośrednią przyczyną wybuchu tych kotłów, czy źle zaprojektowana instalacja czy zła eksploatacja?

 

W którym roku te kotły zostały wyprodukowane?

 

http://www.e-grajewo.pl/wiad_img/wybuch2.jpg

http://foto.onet.pl/upload/32/77/_440479_n.jpg

http://wiadomosci.tvp.pl/wiadomosci/images/2003/04/04/27622/img500.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę odnieść się tylko do swojego zdjęcia, które wykonałem osobiscie.

Powodem eksplozji było przeponowe naczynie wzbiorcze, którego jak pisałem wyżej do kotłów na paliwa stałe stosować nie można.

Piszesz zła eksploatacja.

Zła eksploatacja, tzn.jaka? Po to zabezpiecza się kocioł na paliwa stałe naczyniem otwartym, aby nawet zła eksploatacja nie spowodowała takich fatalnych skutków. Przecież w życiu różnie bywa. Np. osoba stale obsługująca kocioł, znająca go na wylot zachoruje, trafi do szpitala. Ktoś przypadkowy może wtedy w kotle napalić. Ktoś, kto nigdy nie miał z kotłem do czynienia. Stara babcia np. I jakby nie paliła, nie ma prawa nic złego z tego wyniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...