Praska do śmieci...konkurs?a może modna ekologia...

[Mały]

Co byście powiedzieli na konkursik n/t zgniatarki do śmieci (bo wywóz nie jest za darmo).

Wcześniej cosik o tym było ale w sumie tak bardziej opisowo.'

[thalex]

Ale jak dokładnie brzmi pytanie konkursowe?

Co ma być z tą praską kupić, zrobić, czy może adaptować na takową jakieś coś?

[Mały]

A więc pokrótce:

Ostatnio (dziśiaj ) czytałem artykuł n/t ms donaldsa i było tam napisane ,że używaja oni takiego urządzonka do zgniatania śmieci (coby taniej było przy wywozie) do usuwania odpadów.

Powiem szczerze ,.że sam bym coś takiego kupił / zbudował / wygrał / obejrzał / wykombinował (niepotrzebne skreslić).

Bo nie ukrywam ,że za śmieci troche płacę(ach te supermarkety...).

[RYSZARD]

Tutaj gdzie mieszkam czesto sie zpotykam z takim urzadzeniem. Jest to kosz na śmieci jakby w zabudowie, najczesiej obok zlewozmywaka.

Niestety nigdy go nie miałem, ale wiem że jest do kupienia bo niedawno przyjaciel wymieniał takie coś w domu. Nie znam nawet ceny, ale ona i tak Ciebie by nie interesowała bo urządzenie pracuje na 100V.

Wiem że stosuje on mocniejsze worki.

Dowiem się coś więcej to dam znać.

Pozdrawiam.

[Mały]

czekam czekam czekam znieciepliwością?

a może porady jakichś ślusarzy/spawaczy/monterów/złote rączki?

no bo jak mam zapełniac kosz w ciągu tygodnia albo w 6 tygodni( na przykład?) to wicie rozumicie...

[bajzi]

a ja stawiam na segregację śmieci. choć jeszcze mieszkam w bloku, ale: mam osobny koszyczek na papier, butelki po wodzie mineralnej zgniatam (butem) i nie zakręcam, pojemniczki po jogurtach myję i składam jeden w drugi. a jak zamieszkam, to jeszcze zrobię kompostownik. a śmietnik będzie dostępny dla panów zajmujących się "prywatną utylizacją odpadków i recyclingiem". w naszym pięknym kraju-raju z roku na rok ich przybywa.

[KrzysiekS]

Ja rowniez segreguje smieci, przyzwyczailem sie do tego i mam satysfakcje ze w ten sposob oszczedzam srodowisko: osobno odpadki na kompost, buteli szklane białe, kolorowe, plastyk itd.

 

Efekt jest taki, że po segregowaniu smieci, tego co trafia do ogolnego kosza z odpadkami jest tak mało, że w ciągu miesieca nie byłbym w stanie zapełnic mojego domowego pojemnika na smieci o poj. 120 L.

 

Mały kubeł na smieci o poj. 30 L. po tygodniu jest zapełniony tylko do połowy i oprozniam go wyłącznie z powodow higienicznych.

[MaBi]

Ja rowniez segreguje smieci, przyzwyczailem sie do tego i mam satysfakcje ze w ten sposob oszczedzam srodowisko: osobno odpadki na kompost, buteli szklane białe, kolorowe, plastyk itd.

 

Efekt jest taki, że po segregowaniu smieci, tego co trafia do ogolnego kosza z odpadkami jest tak mało, że w ciągu miesieca nie byłbym w stanie zapełnic mojego domowego pojemnika na smieci o poj. 120 L.

 

Mały kubeł na smieci o poj. 30 L. po tygodniu jest zapełniony tylko do połowy i oprozniam go wyłącznie z powodow higienicznych.

Jestem w szoku ja uważałem że to sukces odkąd z tygodniowymi smieciami mieścimy się w ok 100l. Może nawet będę mógł się zastanowić nad zmianą kubełka 120 l na 80.

[pkm]

Segregacja śmieci to się oplaca każdemu, a posiadanie kompostownika przy domku uważam jako niezbędne, odpowiednio zaprowadzony dostarcza urodzajny kompost który napewno na ogrodzie się przyda

To może być wymierny nasz wkład w ochrone środowiska.

Pozdrawiam

[Mały]

Oki-wszystko pięknie-tylko co ja mam z tymi posegregowanymi smieciami robić? Nasza gmina jest niesamowicie oporna na pomysły typu "segregacja odpadów"-wiem bo sam o to próbowałem walczyć-stwierdzono ( w Gminie Wejherowo) że to "się nie opłaca,nie ma kasy ,problem" itp...(swoją drogą na ciągłe podwyżki diet to mają).

[chemik]

Witam!

 

My na początku mieliśmy pojemnik na odpady 240 dm3. Ale po wprowadzeniu selektywnej zbiórki odpadów okazało się, że tylko połowę jesteśmy w stanie zapełnić. Zmieniłem go na 120 dm3. (opłata za odpady też zmalała o połowę). Mamy też kompostownik na ogródku i większość odpadów organicznych tam wrzucamy. Obecnie okazuje się, że nawet te 120 dm3 nie jesteśmy w stanie zapełnić w ciągu dwóch tygodni - tak często odbierają odpady. A jaki kompost będzie na wiosnę na grządki Selektywna zbiórka odpadów oprócz korzyści w środowisku przynosi korzyści materialne tym którzy chcą z niej korzystać. (Na ulicy widzę, że niektórzy sąsiedzi nadal wyrzucają ogromne ilości np. butelek PET czy szkła do OGROMNYCH pojemników 360 dm3 które nie domykają się płacąc OGROMNE pieniądze za ich wywóz nie chcąc wystawiać worków z posegregowanymi odpadami- cóż! głupota i lenistwo kosztują). Dlatego powinno się naciskać na gminy - bo to ich USTAWOWY i UNIJNY obowiązek żeby organizowały taki sposób odbioru odpadów.