Żelka 16.03.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Od dwóch lat borykam się z powtarzającym się zapaleniami zatok przynosowych. Nie wiem już jak sobie z tym problemem radzić. Każde leczenie pomaga tylko na jakiś czas, po czym znów problemy wracają. Moja wątroba już się buntuję na leki... Czy ktoś zna dobry sposób aby pozbyć się tych kłopotów raz na zawsze.Dziękuję uprzejmie za pomoc i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 16.03.2005 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Podaję sposób, który wyciągnął mnie z tego: 1. Uszyj płócienny woreczek zamykany ściąganym sznureczkiem. (wym 7 cm x 20 cm)2. Mocno rozgrzej na suchej patelni pół kilo soli3. Wsyp do woreczka4. Połóż się na wznak i trzymaj gorący woreczek na oczach, minimum 0,5 godz dziennie (najlepiej wieczorem)Na początku będzie zbyt gorący, więc zawiń go w coś dodatkowo. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 16.03.2005 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Podaję sposób, który wyciągnął mnie z tego: 1. Uszyj płócienny woreczek zamykany ściąganym sznureczkiem. (wym 7 cm x 20 cm) 2. Mocno rozgrzej na suchej patelni pół kilo soli 3. Wsyp do woreczka 4. Połóż się na wznak i trzymaj gorący woreczek na oczach, minimum 0,5 godz dziennie (najlepiej wieczorem) Na początku będzie zbyt gorący, więc zawiń go w coś dodatkowo. Powodzenia! A czy tym sposobem mozna leczyc dzieci (8 lat)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 16.03.2005 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 U mnie rozwiązało sprawę rzetelne noszenie czapki ale to było kiedy bylem nastolatkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 16.03.2005 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Naturalnie, Pagin! Tyle właśnie miałam, kiedy mama mnie tym "katowała"! Woreczek mam do dziś, ale nie jest już potrzebny P.S. Nawracające zapalenie zatok może powodować niezdiagnozowana alergia na np. kurz. Prócz leczenia radzę chociaż spróbować znaleźć przyczynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 16.03.2005 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Naturalnie, Pagin! Tyle właśnie miałam, kiedy mama mnie tym "katowała"! Woreczek mam do dziś, ale nie jest już potrzebny P.S. Nawracające zapalenie zatok może powodować niezdiagnozowana alergia na np. kurz. Prócz leczenia radzę chociaż spróbować znaleźć przyczynę Witam i pytam Jak goraca jest ta sol, jak dlugo trwaja sesje jednorazowo, ile dni pod rzad, jak dlugie przerwy, czy sa jakies "sensacje" w trakcie lub po. No chyba dosc tych pytan Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 16.03.2005 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Cóś w sposobie tylko z wodą : głowa nad wannę, prysznic między oczy i zakręca się zimną wodę powoli tak, by uzyskać jak najbardziej ciepłą do wytrzymania. I wytrzymać tak chociaż ze 3 minuty.Potem koszmarnie leci z nosa, uszu .. spływa aż dudni.I tak 3 dni ( wieczory) . Radzę się po tym egzorcyźmie zaopatrzeć w tony chustek.I zdrówka życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.03.2005 16:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Dzięki za odpowiedzi. Alergii nie mam - sprawdzałam. Czapkę nosze nawet jak już wszyscy inny zdjęli swoje nakrycie głowy. Nigdy nie mię włosów bezpośrednio przed wyjściem, a raczej wieczorem przed spaniem lub co najmniej parę godzin przed wyjściem. Zawsze porządnie susze, robię napary z rumianku...i NIC. Dalej po staremu. Ratuje mnie tylko lato i gorące słońce a tego tutaj w Polsce tak mało.... A solarium nic nie dalo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 16.03.2005 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Zeljka, kiedyś w dzieciństwie, gdy notorycznie chorowałam na zatoki, co sezon brałam serię lamp (chodziłam na oddział fizykoterapii). Może wyrosłam, a może naświetlanie mi pomogło. Nie wiem. Przypuszczam, że dobrze podziałały częste pobyty w słonecznych krajach, m.inn. na Bałkanach pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikuś 16.03.2005 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Choruję na to paskudztwo od wielu lat, czapka to standard nawe w lecie.Regularnie chodzę do lekarza, starszego doświadczonego człowieka i kiedy opisałem mu swoje problemy, zadumał się i odpowiedział, że też na to choruje od 40 lat i próbował już wszystkiego tzn: prostowanie przegrody nosowej, usuwanie polipów, otwieranie i czyszczenie zatok-bez skutku. Konkluzja rozmowy wyglądała następująco: Jak się pan dowie o jakimś skutecznym sposobie na tę dolegliwość to proszę mnie powiadomić-chętnie skorzystam.Ja też się dopisuję. Pozdrawiam Pikuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 16.03.2005 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Jak goraca jest ta sol, Sól podgrzewa się na patelni jakieś 30 min, więc jest baaardzo gorąca. Po tym czasie jej temp pewnie już nie rośnie... jak dlugo trwaja sesje jednorazowo, Ja leżałam długo. Czasem nawet 40 min. Ogólnie warto poleżeć aż sól wystygnie ile dni pod rzad, Codziennie do ustąpienia choroby i jeszcze potem kilka dni. jak dlugie przerwy, Przerwy? Hmmmm - od choroby do choroby. Najpierw co miesiąc potem co pół roku a teraz już baaardzo rzadko czy sa jakies "sensacje" w trakcie lub po. Żadnych! Całkiem to przyjemne, tak wieczorem poleżeć z ciepełkiem na oczach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 16.03.2005 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Alergii nie mam - sprawdzałam. Wobec tego pozostaje wymaz z zatok (szczegóły daruję ) Przypuszczam, że masz w zatokach nieproszonych gości (paciorkowce?, gronkowce?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 16.03.2005 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Podaję sposób, który wyciągnął mnie z tego: 1. Uszyj płócienny woreczek zamykany ściąganym sznureczkiem. (wym 7 cm x 20 cm) 4. Połóż się na wznak i trzymaj gorący woreczek na oczach, minimum 0,5 godz dziennie (najlepiej wieczorem) Na początku będzie zbyt gorący, więc zawiń go w coś dodatkowo. Podobnym sposobem ( sprawdzonym ) wyleczyłam siebie i dziecko – tylko w woreczki wkładam siemię lniane- napełnione woreczki wrzucam na wrzątek – by się sparzyły ( musi powstać kleista maż ) . Lekko przestudzone owijam w folię i potem w ręczniczku przykładam. Taki kompres zdecydowanie długo trzyma ciepło – wyciąga wszelkie stany zapalne nie tylko zatok, ale również w ten sposób wyleczyłam przewlekłe zapalenie ucha u córci . Przepis dostałam od pielęgniarki ze szpitala dziecięcego ( wcześniej nawet leczenie szpitalne dziecku nie pomagało ). Po tym przeszło jak ręką odjął i nie było nawrotów . Pozdrawiam wiarą w szybkie wyleczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 16.03.2005 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 A moze zacznij od zmiany lekarza i rtg lub usg zatok. No i wymaz wskazany.No chyba, ze to juz wszystko robilas to niestety nie mam pomyslu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 16.03.2005 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Mój ojciec wyleczył zatoki naświetlaniami.Nie wiem co to za lampa (w głowie kołacze mi się nazwa Solux,coś takiego) bo było to 30 lat temu.Ale ponoć dobre rezultaty daje naświetlanie bioptronem zelmera.Miał też kilka razu ściągany płyn strzykawką . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.03.2005 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Przypuszczam, że dobrze podziałały częste pobyty w słonecznych krajach, m.inn. na Bałkanach Właśnie stamtąd przyjechałam 12 lat temu. To taki kawał czasu a ja ciągle nie mogę się przyzwyczaić do tutejszego lata. Więc myślę, że może to klimat jest tym winowajcą?? Ale czy jest to możliwe?? Może i tak. W każdym razie spróbuję coś z Waszych sposobów – może podziałają... Sól mam, siemię lniane kupie a i lampa się gdzieś znajdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 16.03.2005 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 A tak z ciekawości.Skąd jesteś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 16.03.2005 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Z Chorwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 16.03.2005 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Polecam sól, moja córka od urodzenia chorowała na zapalenie ucha i własnie ktoś powiedził mi o okładach z gorącej soli. Pzez kilka lat przechowywałam "zestaw" tak na wszelki wypadek. Zamiast woreczka w wersji ekonomicznej polecam zwiazaną dużą chustkę do nosa, a zamiast rozgrzewania sali na patelni - mikrofalówkę na max.Pozdrawiam Ania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capra 17.03.2005 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 A ja polecam przebadanie się u alergologa. Leczyli mnie na zatoki, rzekomo coś "było" na prześwietleniu, lampy (które tylko pogorszyły sprawę, teraz mam wysuszoną śluzówkę), katar chroniczny od lat i w końcu (po długotrwałym odwlekaniu, kto lubi lekarzy?) nagle (???) uczuliłam się na własnego kota (już spoczywa w spokoju w lesie , był stary, nie wychodził na dwór i nikt go nie chciał wziąść ), dosłownie z dnia na dzień - wstałam rano z oczami tak sklejonymi że nie mogłam otworzyć . Oczywiście 4 miesiące nie mogłam się dostać do alergologa i zero makijażu a z nosa strumień, jak zrobili testy okazało się że jestem okazem alergii na rozmaite rzeczy, począwszy od jabłek, kot (ogromna bania na ręce), kurz itd. Potem laryngolog stwierdził jeszcze krzywą przegrodę nosową, co ma też wpływ na problemy oddechowo-zatokowo-katarowe. Teraz biorę leki antyalergiczne i mój problem się zmniejszył, ale całkowicie nie ustąpił. Słyszałam że z solą - b.skuteczne, ale trzeba konsekwencji i wytrwałości. Pozdrawiam. Capra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.