Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sposób na zatoki – Kto pomoże???


Żelka

Recommended Posts

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Będę tutaj czasami zaglądać a może jeszcze coś się dowiem.

A teraz ciekawostka. Dzisiaj od koleżanki z Chorwacji dostałam maiła. Przysłała mi takie fajne zdjęcie. Bardzo dziwny dom. I zbudowany – u nas – w Polsce. Możecie sobie zobaczyć. A może ktoś już to zna, bo znajduje się on w Sopocie.

http://www.pbase.com/agc/image/23188630

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeljka.

Do dziś pamiętam takie pyszne ciasto,które kupowaliśmy w Puli na targu.Potem przyrządzała je znajoma (ona była z Serbii a jej mąż-Chorwat)Wyglądało to trochę jak płaty ciasta francuskiego.Nazywało się (fonetycznie) "koru na gibaniciu" czy jakoś tak.Nie pamiętam,to było 20 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pociągnę jeszcze wątek sentymentalno-wspomnieniowy.

Ach!Te szaszłyki.Pamiętam jak je Franjo przygotowywał .Nakroił rano wszystkiego do wielkiego żeliwnego gara(mięcho,cebula,czosnek,papryka i pełno innych rzeczy) i postawił na słońcu .Stało to cały upalny dzień i puszczało soki,przegryzało się.A potem pieczenie.Pycha!

Do tego ,pamiętam ,zrobił coś a'la zupa z czerwonego wina i kromek chleba smażonych na oliwie.Aż się zaśliniłem.

Wina też niezłe.Zwłaszcza słoweńskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chodzi o wyleczenie wyżej wymienionej choroby to po pięciu latach wyleczyłam dziecko i chorującego męża a mianowicie było tak.Mąż Pilot wiec w Dęblinie kiedy studiował w Wyższej szkole Oficerów Lotniczych (Nazwa pochodzi z czasów Komuny ) wymyślili że wszystkie choroby które piloci mają trzeba zoperować i wyleczyć , diagnoza dla mojego męża brzmiała następująca ( krzywa przegroda nosowa z czymś tam ) więc operacja w klinice wojskowej a jak a raczej zabieg , jak sie okazało nic nie było i lekarze w Zielonej Górze wyśmiali lekarzy z Deblina.No tak ale ucierpiał mój mąż nos naruszony i zaczeły się choroby jedna za drugą i przeważnie anginy ,nic nie pomagało (żadne czary maru ani cuda lekarstwa najdroższe i świerzo wymyślone-nie zwracaliśmy uwagi na finanse ) po czym urodziła sie córeczka duża silna i zdrowa nie na długo mineło pół roku i córeczka chora non-stop itd. moje nerwy nie wytrzymały -mądra lekarka podpowiedziała nie sie Państwo przebadaja może to wy jesteście nosicielami a dziecko choruje.Dosdtałam adres od znajomych do Poznania do Pani Mikrobiolog pediatri dziecięcej dr Maria Jeżowa ,u nas w mieście robiliśmy wcześniej kilka razy wymazy z gardła i z nosa i nic nie wyszło( później pani laborantka przyznała się że nie maja takich odczynników żeby mozna było robić dokładniejsze badania)i co sie okazało mąż nosiciel kilki paciorkowców i kilku rodzajów gronkowców( nie przesadzam) sam miał katar i kichał następstwo angina a dziecko non stop jakaś choroba pani mikrobiolog wychodowała autoszczepionkę (bardzo boląca -mąż mdlał przy niektórych -nie nalezy do słabeuszy z racji zawodu ) i od tamtej pory spokój z chorobami męza i dziecka od 7 lat nikt u nas w domu nie choraował ,a poprzednio przez 5 lat wszyscy chorowali na zatoki anginy. itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam Pattaya.

To pierwsze co pisałaś – gibanica –też lubię. Nie wiem jak jadłaś, z serem, z mięsem czy jeszcze inaczej. Nazwa jest serbska. W Serbii można kupić gotowe ciasto do tego. Nie wiem czy oryginalnie nie pochodzi to z Grecji. To są takie cieniutkie jak papier listki. U nas w domu robiła to moja mama. Ciastko się najpierw rozciąga wałkiem a potem dalej ręką, aż będzie prawie przezroczyste – takie cienkie. U nas robiło się to z serem na słono i słodko lub z jabłkami – taki strudel.

Jeżeli o mięso chodzi, to właśnie tak się to robi (nie koniecznie stoi to na słońcu, można w lodowce, chyba trochę bezpieczniej). Chodzi o to aby mięso przeszło przyprawami. Potem można na grill, lub na taką specjalna płytę. Może pamiętasz – pljeskavica, czevapi, mjesano meso...

Fajnie sobie przypominać... Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam Pattaya.

To pierwsze co pisałaś – gibanica –też lubię. Nie wiem jak jadłaś, z serem, z mięsem czy jeszcze inaczej. Nazwa jest serbska. W Serbii można kupić gotowe ciasto do tego. Nie wiem czy oryginalnie nie pochodzi to z Grecji. To są takie cieniutkie jak papier listki. U nas w domu robiła to moja mama. Ciastko się najpierw rozciąga wałkiem a potem dalej ręką, aż będzie prawie przezroczyste – takie cienkie. U nas robiło się to z serem na słono i słodko lub z jabłkami – taki strudel.

Napisałem-jestem facetem.

Ciasto jedliśmy z serem na słono-pycha!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Przy stanach zapalnych (ropnych) nie należy zatok grzać.

To dobra terapia, ale nie w stanch ostrych. Przy nieżycie lub zaostrzeniu polecane. Przy ropie może nasilić stan patologiczny.

 

Sprawdż po pierwsze drożność. (przegroda, polipy). Jeśli coś jest z tego nie tak, stany zapalne będą wciąż wracać.

 

Druga sprawa inhalacje z soli lub sody- znakomicie oczyszczaja drogi nosowe. Usuwają złogi i nie ma źródłą namnażania bakterii. Niby proste,a daje rewelacyjne efekty. Inhalator musi być pogrzewany i dawać aerosol o wielkości kropli ok 1 mikrometra. Sam nie wierzyłem w skuteczność.

 

Trzecie terapia ozonowa. 12 min absorpcji ozonu podawanego do uszu.

Ważne aby potem utylizować wolne rodniki. Trzeba podać w ciągu tego samego dnia po zabiegu i następnego łącznie do 7000 mg witaminy C w porcjach po 1000 -2000 mg .Wskazane to robić pod opieką lekarza.

Powtórzyć 2 x w tygodniu. Efekt poprawy widoczny już po 2 dniach, następnego po zabiegu jest gorzej, ale to ma wytłumaczenie - podwyższenie poziomu toksyn z usuwanych bakterii. Dobrze właśnie wspomóc to inhalacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...