Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Struś w ogrodzie?


Wojer

Recommended Posts

Co sądzicie o strusiu w Waszym ogrodzie?

Trzeba wziać pod uwagę to, że nie jedzą krzewów, więc rośliny te będą bezpieczne. Potrzebuje pomieszczenia ok.6m2 i wysokości 3m. Ostatnio sporo się naczytałem na temat tych ptaków i jestem zdecydowany zafundować sobie takiego pisklaka - (młodego łatwiej jest oswoić i przyzwyczaić do hodowli bez "towarzystwa". Super wygląda jak taki 2,5 metrowy ptaszek spaceruje po ogrodzie - jurassic park :D

Rozważałem jeszcze pawia z bujnym ogonem, ale niestety to lotne ptaki więc może mi "odfrunąć".

Pozostaję przy strusiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strusie to podobno bardzo niebezpieczne i silne ptaszydła.

Byłam kiedyś na fermie strusi i romawiałam z hodowcą.

Nie wyglada to tak różowo, niestety, mogą zrobić człowiekowi duże "kuku", mają bardzo silne dzioby, są często trudne do opanowania, trzeba do nich silnej ręki.

 

Jesli chodzi o pawie to mozna podciąć im lotki i... o lataniu mogą tylko pomarzyć.

Mój wujek hoduje parkę pawi od dawna, kiedyś miałam przyjemność , przez parę dni opiekować się nimi, są naprawdę mało kłopotliwe.

Musiały mieć tylko zapewnioną codzienną porcję... parówek.

Tylko drą się niemiłosiernie, jak rano, pod oknem samczyk dał czadu to nie wiedziałam co sie dzieje! :D

 

Poza tym są naprawdę sympatyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj struś w przeciwieństwie do konia potrafi kopnąć do przodu !!!

i przy takim kopniaku bez problemu łamie człowiekowi nogę w kolanie, aha i pamiętaj że struś reaguje na kolorowe świecidełka np. żar od papierosa wieczorem, który ma ochotęi dziubnąć :-)

Mieliśmy strusia w naszym miejskim parku ale go bezdomni zjedli (łeb znaleźli na śmietniku) kutafony ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka , ale jak sie domyslam nie mozna miec wtedy innych zwierzakow, ani psow ani kotow jezeli ma sie takiego pawia?

 

Pawie wujka chodzą sobie po parku w towarzystwie psów (owczarka niemieckiego i... jamnika, psa skadinąd polującego), omijają się raczej z daleka,

ale widać, że są do siebie przyzwyczajone.

Nie wiem, jak przebiegało to przyzwyczajanie, ale nic mi nie wiadomo o stratach.

Myślę, że psy i koty czują przed pawiem respekt, to nie jest mały ptaszek, a i z dzioba użytek potrafi zrobić.

Pozdr.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Struś Afrykański: Strusie to obecnie największe żyjące ptaki na Ziemi. Nie potrafią one latać, natomiast szybko biegają i znoszą wielkie jaja. W warunkach naturalnych występują na stepach i sawannach Afryki oraz terenach Półwyspu Arabskiego. Pod potoczną nazwą "struś" kryje się struś afrykański (strutiocamelus) jedyny gatunek z rodziny strusi (Struhionidae).

Samce strusi mogą osiągać do 2,7 m a samice do 2 m. Masa ciała tych ptaków może wynosić odpowiednio dla samca 150-170 kg, a dla samicy 110-120 kg. Jedną trzecią wysokości stanowi długa szyja. Dziób strusia jest szeroki i płaski z dwoma nozdrzami i nie jest on zbyt twardy, ponieważ nie służy ani do ataku ani do obrony. Ciekawostką jest, że struś jest ptakiem który ma tylko dwa palce. Większy palec odpowiada palcowi środkowemu u innych ptaków. Jest on silnie rozwinięty i zaopatrzony w potężny pazur o długości ok. 7 cm i to właśnie on służy strusiowi do obrony. Mniejszy palec nie ma pazura. Upierzenie samca jest czarne, jedynie pióra końców skrzydeł i ogon są białe. Samica natomiast jest cała brązowa z jaśniejszymi końcami piór. Pióra strusie poza pięknym wyglądem spełniają jeszcze inne funkcje, a mianowicie w dzień stanowią skuteczną ochronę przed słońcem, a w nocy zmniejszają straty ciepła. Poza tym u samców skrzydła z pięknymi piórami odgrywają istotną rolę podczas tańców godowych. Struś nie potrafi latać z powodu braku grzebienia na mostku, słabo rozwiniętych mięśni piersiowych i uwstecznionych skrzydeł. Dzięki silnym nogom strusie szybko biegają - do prawie 70km/godz. na dystansie kilku kilometrów. Struś odznacza się też wyjątkowo dobrym wzrokiem. Widzi on na odległość ok. 3 km. Jego piękne oczy ozdabiają długie i gęste rzęsy, które chronią je przed kurzem i piaskiem. Dobrze rozwinięty jest także słuch, natomiast węch i smak jest słabo rozwinięty.

Głównym pokarmem strusi są różne części roślinne (nasiona, liście, korzonki, młode pędy, figi i trawy). Zjada także ślimaki, małe jaszczórki, żółwie, małe ssaki, a nawet jaja innych ptaków.

Strusie żyją po kilkadziesiąt lat, a pełną dojrzałość płciową osiągają w 4 - 5 roku życia.

Samice w najwiękrzym okresie nieśności składają przez okres kilkunastu lat od kilkudziesięciu do ok. 100 jaj a nawet więcej w ciągu roku. Jajo strusia afrykańskiego, o pięknym połyskliwym kolorze porcelany, ma skorupę dochodzącą do 2 mm grubości. Pisklęta kilogramowe po wykluciu , cechuje bardzo szybki wzrost. W wieku około roku wysokość młodego strusia afrykańskiego zdecydowanie przekracza juz 2 metry. Młode strusie są łagodne i niesamowicie ciekawe wszystkiego. Swymi pięknymi, ogromnymi oczami zauważą nawet najdrobniejsze zmiany otoczenia, a szypiąc dziobem próbują sprawdzić wszystko dookoła.

Pomimo tego, że strusie wywodzą się z Afryki, to jednak obecnie są utrzymywane na fermach całego świata. Pierwsze próby chowu strusi w Europie podjęto pod koniec XIX wieku. Chów tych ptaków staje się coraz bardziej popularny również w Polsce z uwagi na ich wszechstronne użytkowanie do którego można zaliczyć produkcję mięsa, skór, piór i jaj. Strusie zaadoptowały się bardzo dobrze w warunkach klimatycznych Polski. Ptaki te dobrze znoszą nawet bardzo mroźne zimy.

 

 

Ja nadal obstaję przy moim strusiu:))

Pozdrawiam forumowiczów!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziś byłam w zoo i właśnie przy wybiegu ze strusiami stałam chyba najdłużej...

Zaciekawiły mnie te szarobure ptaszki – oczy miły pełne łobuzerskich figli i wykazywały niezwykłą ruchliwość... Poza tym, zwróciłam uwagę na ich mocne nogi – no i jakżeby inaczej ... przed oczami stanął mi domek baby jagi :wink: :lol: .

Ale pomysł ciekawy , szczególnie przy dużym areale ... nie powiem ... Mi się marzy kucyk :D dla córci - ona kocha konie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Struś wygląda niecodziennie i bardzo egzotycznie w ogrodzie. Każdy ma psa a mi wydaje się że super jest wrócić z pracy i zostać przywitanym przez "wielkiego ptaka" :) Można go przyzwyczaić do ludzi i wtedy nie będzie atakował.

 

Ale PO CO taki struś na działce?? Jako zwierzę obronne zamiast psa (chyba skuteczne, nie weszłabym na posesję, na której luzem chodziłby struś), czy do ozdoby czy dla szpanu? A może na mięso? Nie rozumiem :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...
. Super wygląda jak taki 2,5 metrowy ptaszek spaceruje po ogrodzie - jurassic park :D

Ten super wyglądający ptaszek, kopnięciem może zabić

Rozważałem jeszcze pawia z bujnym ogonem, ale niestety to lotne ptaki więc może mi "odfrunąć".

Pozostaję przy strusiu.

Wróć do pawia. Co jakiś czas podcinasz lotki z jednej strony i problem latania z głowy. Na niesymetrycznych skrzydłach żaden ptak nie polata, a paw w najgorszym razie może podziobać. Może tkochę boli ale niebezpieczne nie jest

Można go przyzwyczaić do ludzi i wtedy nie będzie atakował.
Chyba że coś go zestresuje i tak kontrolnie nóżką zawinie :roll:

Pracowałem kiedyś ze strusiami. To nie jest zwierzątko do przydomowego ogródka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Spoko, pod warunkiem, ze masz dł5mxszer15 (szerkości nie jestem pewien) metrów wybiegu, one niestety muszą biegać. Poza tą niewygodą, całkiem fajne ptaki, podobno niektórzy je nieźle oswajają (??). Dobrze tez mieć własną zieleninkę dla nich. I jak kupisz stadko 1,2 to będziesz miał fajne jaja:)

Aha, nieżle kopią i dziobią. Boli:), szczególnie ten dziobeczek, słodka mordka...

W małym ogódku nie polecam, chyba że jestes "katownikiem"

Ten domek z lewej to właśnie na fermie strusi.

Pozdrawiam

Paweł Adamski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojer to se jaja robi, a jeśli nie, to znaczy, że jeszcze nie był na fermie strusi.

U mnie w okolicy jest taka, zaglądałem przez płot. Wybieg wielkości boiska piłkarskiego. Jedno wielkie klepisko. Smrodek taki ogólnohodowlany. Brzydkie, wielkie szaro-bure ptaszyska wysokości 2,5 metra wcale nie wyglądające na zadowolone, że ktoś je hoduje na mięso. Tak samo mniejwięcej przyjazne i sympatyczne, jak kompresor do kilofa pneumatycznego. Tzn. jedni to lubią, a dla innych to coś wielkiego, brzydkiego i brudno-pośmierdującego.

Ja to wole, żeby mnie yorkshire-terrier-z-kokardką witał, a nie jeden wielki mięsień wielkości altany ogrodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...