Sprzątanie chodnika przed domem

[rispetto]

No właśnie, jak to jest? Jestem właścicielem działki i odpowiadam tylko za to, co jest w jej granicach. Czy i dlaczego gmina może zmusić mnie do sprzątania chodnika przed posesją jeśli teren należy do gminy? Pomijam w tym miejscu względy estetyczne. Czy jest obowiązek darmowych prac społecznych ???

[Inka1]

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36801&highlight=sprz%B1tanie+drogi

[pasco]

No cóż. Z tego co wiem, to zdarzały się przypadki, kiedy właściciel posesji odpowiadał za nie odśnieżenie chodnika przed swoim domem. Być może miasto (gmina) ma obowiązek utrzymania drogi, a chodnika już nie. Ale na 100% nie wiem.

[aib Marianna]

No właśnie, jak to jest? Jestem właścicielem działki i odpowiadam tylko za to, co jest w jej granicach. Czy i dlaczego gmina może zmusić mnie do sprzątania chodnika przed posesją jeśli teren należy do gminy? Pomijam w tym miejscu względy estetyczne. Czy jest obowiązek darmowych prac społecznych ???

Właściciel nieruchomości, ma te obowiązki i wiele innych

Cytuję przepis: USTAWA z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. (Dz. U. Nr 132, poz. 622) (Zmiany: Dz. U. z 1997 r. Nr 60, poz. 369 i Nr 121, poz. 770; z 2000 r. Nr 22, poz. 272; z 2001 r. Nr 100, poz. 1085 i Nr 154, poz. 1800; z 2002 r. Nr 113, poz. 984; z 2003 r. Nr 7, poz. 78; z 2004 r. Nr 96, poz. 959 i Nr 173, poz. 1808) - Obowiązki właścicieli nieruchomości - Art. 5. (16) 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: 4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych, Pozdrawiam

[rispetto]

To ja mam w związku z tym trzy pytania: czy jeśli między granicą działki, a chodnikiem jest półmetrowy trawnik, to już mogę odpuścić sobie sprzątanie chodnika? Chodnik w takim wypadku nie przylega do działki.

Czy darmowe prace (sprzątanie chodnika wg przepisów wspomnianych wyżej) na koszt gminy można zaskarżyć?

I trzecie pytanie: co w wypadku, jesli działka jest niezabudowana (szczere pole), a przy niej jest chodnik? Właściciel może przecież mieszkać na drugim krańcu Polski! Ja rozumiem, że inteligencja Straży Miejskiej może nie pojmować takich przypadków, ale czy wtedy przepis też obowiązuje?

[aib Marianna]

To ja mam w związku z tym trzy pytania: czy jeśli między granicą działki, a chodnikiem jest półmetrowy trawnik, to już mogę odpuścić sobie sprzątanie chodnika? Chodnik w takim wypadku nie przylega do działki.

Czy darmowe prace (sprzątanie chodnika wg przepisów wspomnianych wyżej) na koszt gminy można zaskarżyć?

I trzecie pytanie: co w wypadku, jesli działka jest niezabudowana (szczere pole), a przy niej jest chodnik? Właściciel może przecież mieszkać na drugim krańcu Polski! Ja rozumiem, że inteligencja Straży Miejskiej może nie pojmować takich przypadków, ale czy wtedy przepis też obowiązuje?

1) Ustawa jest ważniejsza niż uchwała Rady Gminy, nie mówiąc już o jakimś zarządzeniu wójta. 2)Uchwałę Rady można zaskarżyć do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i w trybie nadzoru do Wojewody. 3) Nieważne gdzie właściciel mieszka - zawsze jest odpowiedzialny za swoją nieruchomość. Pozdrawiam

[BobTrebor]

mam inny problem, otóż chodnik przylega do mojego ogrodzenia, wiem że muszę go odśnieżać i sprzątać, robię to, natomiast między moim chodnikiem a ulicą jest pas zieleni, czy powinienem także sprzątać z niego śmieci, grabić liście itd. ? dodam jeszcze, że ten trawnik kosi firma wynajęta przez miasto

 

tak to wygląda

 

http://img171.imageshack.us/img171/9458/chodnikyd8.th.jpghttp://img171.imageshack.us/images/thpix.gif

[Killer_su]

Czy darmowe prace (sprzątanie chodnika wg przepisów wspomnianych wyżej) na koszt gminy można zaskarżyć?

I trzecie pytanie: co w wypadku, jesli działka jest niezabudowana (szczere pole), a przy niej jest chodnik? Właściciel może przecież mieszkać na drugim krańcu Polski! Ja rozumiem, że inteligencja Straży Miejskiej może nie pojmować takich przypadków, ale czy wtedy przepis też obowiązuje?

Jak ja nie znoszę takich jednostek aspołecznych!!!!!

Masz działkę = masz obowiązki. Nie podoba się -> spadaj do bloku!

A jeżeli jednak chcesz mieć działeczkę i mieszkasz w drugim końcu Polski to wynajmij dozorcę! Bo jeżeli się przewrócę przed Twoją posesją tylko dlatego, że nie chciało Ci się tyłka ruszyć i odśnieżyć, to obiecuję, że puszczę Cię z torbami!

[BobTrebor]

po co ten krzyk ? jeszcze po latach, zobacz na datę wpisu i jeśli nie potrafisz mi pomóc to nie zaśmiecaj wątku

[Killer_su]

Racja - nie spojrzałem, ale to Ty odgrzebałeś te "wykopaliska".

A w Twoim wypadku, jeżeli to jeszcze robi firma wynajęta przez miasto, w ogóle bym sie nie przejmował. W poście aib Marianna masz wszystkie potrzebne Ci informacje.

[rispetto]

Czy darmowe prace (sprzątanie chodnika wg przepisów wspomnianych wyżej) na koszt gminy można zaskarżyć?

I trzecie pytanie: co w wypadku, jesli działka jest niezabudowana (szczere pole), a przy niej jest chodnik? Właściciel może przecież mieszkać na drugim krańcu Polski! Ja rozumiem, że inteligencja Straży Miejskiej może nie pojmować takich przypadków, ale czy wtedy przepis też obowiązuje?

Jak ja nie znoszę takich jednostek aspołecznych!!!!!

Masz działkę = masz obowiązki. Nie podoba się -> spadaj do bloku!

A jeżeli jednak chcesz mieć działeczkę i mieszkasz w drugim końcu Polski to wynajmij dozorcę! Bo jeżeli się przewrócę przed Twoją posesją tylko dlatego, że nie chciało Ci się tyłka ruszyć i odśnieżyć, to obiecuję, że puszczę Cię z torbami!

Gościu! Kto Ty jesteś? Wystaw głowę za okno i ochłoń. Teren przed moją posesją to moja sprawa, więc odpuść sobie epitety.

[Killer_su]

Teren przed moją posesją to moja sprawa, więc odpuść sobie epitety.

Właśnie, nie tylko Twoja. Przekonasz się jak ktoś sobie na tym terenie skręci nogę.

[BobTrebor]

Racja - nie spojrzałem, ale to Ty odgrzebałeś te "wykopaliska".

 

lepsze byłoby założenie nowego postu ?

 

W poście aib Marianna masz wszystkie potrzebne Ci informacje.

 

możesz pokazać konkretne zdanie ?

[Killer_su]

Proszę bardzo

 

Cytuję przepis: USTAWA z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. (Dz. U. Nr 132, poz. 622) (Zmiany: Dz. U. z 1997 r. Nr 60, poz. 369 i Nr 121, poz. 770; z 2000 r. Nr 22, poz. 272; z 2001 r. Nr 100, poz. 1085 i Nr 154, poz. 1800; z 2002 r. Nr 113, poz. 984; z 2003 r. Nr 7, poz. 78; z 2004 r. Nr 96, poz. 959 i Nr 173, poz. 1808) - Obowiązki właścicieli nieruchomości - Art. 5. (16) 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: 4) uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości;

[Nefer]

I jeszcze dodatkowo zamierzam wykupić OC w razie jakby komu przyszło do głowy złamać nogę na moim chodniku

[BobTrebor]

Proszę bardzo

 

 

czy z tego wynika, że nie muszę sprzątać pasa zieleni między chodnikiem a ulicą ? patrz rysunek w moim pierwszym wpisie, wobec tego - dlaczego inni mieszkańcy to robią ? z niewiedzy czy z poczucia estetyki ? dodam, że jesienią miasto podstawia konetener na liście

 

dlaczego o to pytam ? mieszkam w domu dwurodzinnym i dbam o otoczenie, sąsiedzi mają to gdzieś, drążę by zmusić miasto do wykonywania obowiązków albo znaleźć sposób na niechlujów z góry