Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 290
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam! Z ostatnich info o tym "co mam mieć" transport morski ma mnie kosztować 475 USD, czyli taniej niż u tych handlujących na allegro? Formalności na miejscu, jak rozumiem -pakowanie z dostawą do miejsca transportu-portu morskiego 174 USD, ponieważ gość który to załatwia nie będzie się aż tak bardzo w to angażował stąd zleca to jakiejś firmie. Więcej nic nie wiem. Sądzę, że na miejscu po udaniu się do "JD" teść uzyska wszelkie info jak to załatwić. Jest jakaś firma "Polamer"l, która organizuje transporty do Polski, wejdź na ich www dowiesz się więcej. Życzę powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Witam! jeżeli myślisz o używanym to podam przykład znajomego kupił używanego Partnera za 3,5tys i nacieszył się rok. W trakcie przeglądu dowiedział się od sewisanta, że lepiej byłoby się go pozbyć - silnik i kosisko szmelc! Trzeba mieć niesamowite szczęście przy zakupie używanych sprzętów. Dlatego ja jeżeli będę miał traktorek to tylko nowy lub używany z polecenia. Nikt na zachodzie nie sprzeda dobrego sprzętu za kilka zł, tam jeszcze lepiej niż my liczą euro, a przecież importer też chce zarobić. Widziałem na allegro traktorek "craftsman" 20kM za 6300! to niezła cena za nowy, reszta to Twój wybór.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Właśnie! Najpierw napiszcie o jakim traktorku piszecie! Takim tylko do koszenia trawy i odśnieżania, czy takim do którego mały pług i glebogryzarkę podłączyć można :wink: . Bo za tym drugim też się od pewnego czasu rozglądam i za używanym, bo na nowy mnie nie stać. W końcu doszedłem do wniosku, że chyba C-330, albo C-360 sobie kupię, to wyjdzie najtaniej 8). Tylko gdzie takiego grzmota trzymać?? :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! coś tam ględziłem mając na mysli nieudaną używkę, którą sobie sprawił znajomy. Dlatego między innymi zdecydowałem się i mam nowego Craftsmana 24kM, dwa cylindry,smarowanie pompą z filtrem oleju, żeliwne zawieszenie przednie, połączenie układu kierowniczego drążkami zakończonymi końcówkami jak w samochodzie, a nie jak w słabszych modelach jakimś dziadostwem. Mogę go uzbroić w przeróżne sprzęty, jakie jeszcze nie dochodziłem, ale nie jest mi to na razie potrzebne. Tej mocy traktorek może znaczenie więcej niż te słabsze mocowo, po prostu jest bardziej idioto odporny, ale i ten model da się zamęczyć przy odrobinie chęci. Zakup używanego(wiekowego) traktorka to tak jak zakup 10 letniego samochodu, albo trafisz albo nie. Nawet jak kupujący to złota rączka to ceny części zamiennych czy nowego silnika są takie, że cały remont może być nieopłacalny. Tak orzekł serwisat w trakcie przegłądu w/w "Partnera" mojego sąsiada. Gdybym miał możliwość zakupienia z polecenia lub np rocznego sprzętu to może bym się zdecydował. Tak postąpiłem z kosą Husqvarny, którą morduję 4 lata. Roczną kupiłem za pół ceny od gościa który prawie jej nie używał a mimo to spotkałem się z nim w serwisie i po sprawdzeniu dopiero kupiłem. Jak ktoś bywał na słynnym zachodzie w poszukiwaniu samochodu, ten wie co można tam kupić za parę euro! podobnie jest z innymi sprzętami. Marcinie to, że ma licznik motogodzin to nic w porównaniu z faktycznym stanem sprzętu, do stwierdzenia stanu technicznego potrzebny jest serwis, na oko fachowca ja bym nie liczył. Ja też mam taki licznik. Nie piszę tak żeby kogoś zniechęcać, ja też wolałbym wydać 2 lub 3tys i mieć traktorek ale nie kłopot. Pozdrawiam! tu jest forum a na nim również problemy techniczne z maszynami różnymi -[/url]www.fis.com.pl[/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Witam! Nieopłacało się, niestety chociaż tak dobrze się zapowiadało. Po końcowym podliczeniu wyszło drożej - ok 9tys. Było mi łyso rezygnując z JD szczególnie ze względu na tego gościa z USA, jednak nie chciałem aż tyle przeznaczyć na durny traktor. Ale nic się nie stało kupiłem lepszy, mocniejszy za mniejsze pieniądze, właściwie żona kupiła, uparła się jak to "naczelny inż. budowy" a ja specjalnie się nie sprzeciwiałem i ja go wybrałem. Craftsman 24kM, 2cylindry, smarowanie pompą oleju, skrzynia hydrostatyczna, nówka pachnąca fabryką. Też prosto z USA i wyszło taniej niż JD(cena wyjściowa ta sama), jak to ludzie robią, niewiem?. Są polskie zamienniki - filtry powietrza, oleju. Za dwa filtry oleju i dwa powietrza zapłaciłem tyle ile za jeden filtr oleju oryginał B&S. Noże tez można dostać w całkiem przyzwoitej cenie. Ważne!!! nie można stosować filtrów samochodowych tylko zamienniki do silników Briggs'a. Myślę, że będzie ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
takim zwykłym jak z reklamy obi nie możesz jeździć po drogach publicznych - nie są one dopuszczone do ruchu(brak świateł, hamulców), czasem można zarejestrować coś typu TZ-ki czyli taka miniaturka normalnego ciągnika ale jest z tym dużo problemów.. a druga kwestia to ta zawrotna prędkość rozwijana przez te pojazdy - całe oszałamiające ~10km/h - uwierz mi jazda nim szybko staje się koszmarnie nuuudna (wiem coś o tym..) jednak jeśli masz blisko do teścia i posiadasz dużo samozaparcia to ubierz się w odblaskową kamizelkę, najlepiej jeszcze z logo jakiejś firmy zieleniarko-sprzątającej (do kupienia - zamówienia na allegro) a nikt Cię nie ruszy - policja zazwyczaj się tylko ironicznie uśmiecha ;) [/code]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam :)

mam pytanie w sprawie traktorka do trawy. Chodzi mi o to, jakie firmy najlepiej brać pod uwagę przy jego zakupie. Nie chciałabym kupić a potem żałować. Możecie polecić firmę, która produkuje takie traktorki, jest dostepna na naszym rynku i jest dobra? pod pojęciem dobra mam na mysli sprzęt, który nie rozpadnie sie po jednym użyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! mercedesem wsród traktorków jest podobno John Deere. Jak pisałem mam Craftsmana( 24kM, dwa cylindry,silnik B&S smarowanie ciśnieniowe z pompą i filtrem oleju, żeliwne wahacze, skrzynia hydrostatyczna) i żałuję, że koszenie trwa tylko godzinę(działka 25ar), zabawę mam nieziemską, zero pracy. Napewno należy unikać bezmarkowych produktów oraz używanych kierując się zasadą - nikt nie sprzeda dobrego narzędzia za bezcen. Na rynku są dostępne chyba wszystkie marki, tylko te ceny u przedstawicieli są nie do przyjęcia. Mój model jest do wzięcia za 11-12 tys zł. Jak wspomniałem moc silnika jest istotna i wcale nie musi wpływać na zużycie paliwa. Tak jak w przypadku kosiarek, słaba niewiele może i można ją "zamordować" pracując non-stop przy dużym areale. Wybór zależy od Ciebie. Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...