Oberon 20.03.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Pomyślałem sobie, że sam opracuje projekt ideowy domku dla swojej rodziny, niepodpiwniczonego, z poddaszem niemieszkalnym. jednym słowem domek typu bungalow. Przeglądając projekty typowe dostrzegłem, że w większości przewidują one sporo powierzchni korytarzowych, i mają olbrzymią powierzchnię. Mi na niecałych 200m2 wyszło sześć pokoi. Dom ma 18mx11m, a wiec zmieści się na działace około 350 m. Jego minimalistyczna konstrukcja sprawia, że nadaliśmy mu nazwę "Wiejski". Uprzejmie proszę o uwagi, zamim pujdę z takim czymś do architekta, może szkoda czasu? http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=36949&grupa=0&kat=2&a=sp1qxv. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 20.03.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 WitamPiszesz ze projekty maja sporo korytarzy a Twoj? O ile dobrze licze to masz 2,27x11=~24m2 wg mnie to tez duzo , biorac pod uwage ze praktycznie to do polowy domu przechodzisz przez salon.No wlasnie przechodni salon, a w nim impreza rodzicow a Adam idzie do łazienki potem powrot. To samo z drugim pokojem i tym biurem. Jezeli w biurze masz zamiar przyjmowac interesnaów to zupelne nieporozumienie oprowadzanie gosci po salonie.Nie piszesz nic o kierunkach swiata cięzko ocenic wiec układ okien. Nie znaczysz kominow, i nie piszesz o sposobie ogrzewania. To na tym etapie tez wazne informacje.Co do ukladu pomieszczen to wg mnie jest kiepski, salon to tak naprawde wyszedl Ci duzy holl przez ktory co chwile ktos gdzies idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Oberon 20.03.2005 23:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Dzięki za odpowiedź!!! To biuro, to po prostu miejsce, w którym będziemy przygotowywać się do pracy poza domem, mówiąc krótko jesteśmy nauczycielami, a więc nie będzie tu klientów. Zgadzam się z tym, że salon jest przechodni, nawet bardzo przechodni, ale tak miało być z założenia, aby ograniczyć do minimum powierzchnie komunikacyjne. Oglądając inne projekty zauważyliśmy, że w 98% przypadków salon będzie zawsze przechodni. Tędy będzie wiodła droga do kuchni, na ogród, może do pomieszczenia gospodarczego. Obecnie mieszkamy w bloku, ale żaden z pokoi nie jest przechodni, nawet tzw. duży pokój, czyli odpowiednik salonu. Mieszkanie ma prawie 90m2. Spostrzeżenia są takie, iż pokój ten jest mało wykorzystywany, a domowe życie koncentruje się między kuchnią a pokojami dziecięcymi. Dopiero z wieczora (niestety późnego) zaczyna się korzystanie z pokoju dużego oraz z biura. Kwestia tego, gdzie będą rozmieszczone dzieci jest otwarta, Adam może nie być potrzebny na imprezie, więc można pomyśleć o przydzielemiu mu innego pokoju, ale mimo wszystko chciałbym wiedzieć co robi dziecko. Zwłaszcza, że jest to Adam. Plan nie jest wyrażny, ale kominek przewidujemy w załomku między pokojem Adama a pokojem nr 4. Nie przewidujemy innych kominów, ani wentylacyjnych, ani spalinowych. Ogrzewanie typu Legalett, z nagrzewnicą elektryczną i z wprzeżonym w ten uklad kominkiem i jednocześnie system dystrybucji ciepła z kominka, z przepustnicą pozwalającą na ogrzanie albo fundamentu, albo powietrza. Przymierzamy się do wentylacji mechanicznej z rekuperacją ciepła. Wszystkie instalacjie legną na nieużytkowym poddaszu pokrytym prostym dwuspadowum dachem. I taka to jest na razie nasza wizja. Bardzo dziękuję za odzew. Wszystko wydrukowaliśmy i będziemy analizować, a potem zobaczymy za zostanie z naszych marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Oberon 20.03.2005 23:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Przepraszam, to był "dwumlask". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 21.03.2005 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 napisz o stronach swiata bo to wbrew pozorom jedna z najwazniejszych rzeczy przy projektowaniu domu brak czytelnego rozgraniczenia między strefą nocną i dzienną. jesli Wasz pokój to sypialnia to jest najgorzej umieszczonym pomieszczeniem w domu - tuz przy wejsciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka Whispera 21.03.2005 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Jak dla mnie zupełnie nie do zaakceptowania są sypialnie/pokoje z wejściem od salonu. Kuchnia czy nawet gabinet OK, ale sypialnia dziecka?? To nie tylko ewentualne wychodzenie dziecka do łazienki podczas późnowieczornych wizyt gości, ale i kwestia akustyki. To że dziecko śpi za ścianą może być krępujące nawet dla gości, trzeba ściszać głos itp. A w takim salonie to już człowiek powinien czuć się swobodnie o każdej porze dnia. Poza tym do dziecka mogą z czasem ciągnąć tłumy znajomych kiedy ty oglądasz telewizję, albo ucinasz sobie przed nim drzemkę - też mało komfortowe. Nie mogę się dopatrzyć czy w małej łazience planujecie prysznic, ale przy 3 dzieci - nawet chłopaków- to byłoby bardzo wskazane. Nie podoba mi się również umieszczenie Waszego pokoju zaraz przy wejściu - to lepsze miejsce na gabinet. Myślę, że powinieneś popatrzeć na swój dom w perspektywie kilkunastu lat - dzieci przecież rosną i z czasem będą potrzebowały coraz więcej niezależności i niekrępujacej przestrzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.