Brak ściany kolankowej?

[Piotrusiek]

Czy ktoś mieszka w domu z uzytkowym poddaszem, w którym nie ma ściany kolankowej? Czy mógłbym usłyszeć kilka słów na temat uzyteczności takiego poddasza? Czy z perspektywy czasu można uznać decyzję o wyborze takiej konstrucji domu za błąd? Może jakaś fotka wnętrza by się znalazła?

Czy jesli w każdym pomieszczeniu na górze znajdzie się lukarna, to czy takie pokoje będa bardziej użyteczne?

 

Pozdrawiam

Piotr

[tom soyer]

ja zaadoptowalem takie poddasze na pokoj. Najwaznieszy w takim przypadku jest kat pochylenia dachu ktory u mnie wynosi ponad 40°. Ze 100m² stropu mam okolo 70m2 powierzchni. W pokojach jest zrobiona scianka ale jednynie z g-k na wysokosc 1,2m.

 

bez scianki kolankowej uzyskasz oczywiscie mniejsza powierzchnie uzytkowa ale czasami taka scianka znaczaco zmienia bryle budynku a poza tym kosztuje.

[jareko]

Juras XR4Ti ma takie rozwiazanie - zapytaj go o wrazenia.

[Piotrusiek]

ja zaadoptowalem takie poddasze na pokoj. Najwaznieszy w takim przypadku jest kat pochylenia dachu ktory u mnie wynosi ponad 40°. Ze 100m² stropu mam okolo 70m2 powierzchni. W pokojach jest zrobiona scianka ale jednynie z g-k na wysokosc 1,2m.

 

bez scianki kolankowej uzyskasz oczywiscie mniejsza powierzchnie uzytkowa ale czasami taka scianka znaczaco zmienia bryle budynku a poza tym kosztuje.

 

 

Własnie chodzi mi głównie o koszt takiej ścianki, jakąś dodatkową komplikację budowy i w jakimś stopniu wygląd domu. Projekt, który biorę pod uwagę pozbawiony jest właśnie ściany kolankowej, stąd moje rozterki.

Pozdrawiam

P.

[Piotrusiek]

Juras XR4Ti ma takie rozwiazanie - zapytaj go o wrazenia.

 

Dzięki, zaraz podeślę priva z zapytaniem.

Pozdrawiam

Piotr

[magmi]

My mieszkamy w takim domu. Konstrukcja dachu opiera się bezpośrenio na wieńcu. Dach ma mały kąt nachylenia (30 stopni), za to dużą rozpiętość (13 metrów).

"Odcięliśmy" murowanymi ściankami tę najniższą część poddasza, powstały takie jakby nieużytkowe "kieszenie", które ociepliliśmy kładąc styropian na stropie i klejąc do tych ścianek.

Oczywiście te ścianki wewnętrzne można postawić na różnej wysokości, uzyskując większą lub mniejszą powierzchnię po podłodze. My je mamy w miesjcu, gdzie od podłogi do sufitu jest 140cm. Poddasze i tak jest duże. Ale mogłyby być spokojnie dalej, nawet na wyskości 1 metra, co dałoby sporo dodatkowej powierzchni, tyle że byłaby to już poweirzchnia pod dużym skosem.

Wykonawcy oczywiście namawiali nas na postawienie ściany kolankowej ("chociaż jedną warstwę pustaków!"), ale się nie daliśmy. Proporcje domu straciłyby na tym, poddasze i tak jest wystarczająco duże, no i odpadają dodatkowe słupy konstrukcyjne i/albo dodatkowy wieniec na ściance kolankowej.

[Piotrusiek]

Dzięki Magmi za opinię. A gdybys dzisiaj miała taki dylemat, to ponownie wybrałabyś dom bez ściany kolankowej, czy jednak taka ścianę byś wybudowała?

 

Pozdrawiam

Piotr

[idgray]

U mnie projekt nie przewidywal sicanki kolankowej ale zdecydowalem sie na nia. Uwazam ze to bardzo dobre rozwiazanie podniesc domek o kilka bloczkow. Zyskujemy na tym wiecej powierzchni uzytkowej. Pozatym mam dosyc skaplikowany dach i na poddaszu mialem (w orginalnym projekcie) bardzo duzo slupow. Po podniesieniu poddasza o sicanke kolankowa pozbylem sie polowy z nich. Dysproporcje dachu do reszty domu, po przez zrobienie sicanki kolankowej daje sie proso usunac po przez wydluzenie dachu.

[magmi]

Domy bez ściany kolankowej po prostu nam się bardziej podobały (i dalej podobają), zwłaszcza mojemu mężowi. Mają ładne proporcje (oczywiście to subiektywna ocena), są takie rozłożyste, stabilne, "przyziemione". Nie mamy żadnych powodów do narzekań z powodu braku ścianki kolankowej, problemem mogłaby być wielkość poddasza, ale nie jest, bo mamy po prostu spory dom i poddasze ma 80m2.

 

Moja rada jest taka:

jesli masz upatrzony dom bez ściny kolankowej, przemyśl, czy poddasze będzie wystarczająco duże.

Jeśli tak - buduj.

Jeśli nie, po prostu wybierz inny projekt. Jest dużo ładnych projektów ze ścianami kolankowymi.

Natomiast zdecydowanie jestem przeciw stosowaniu tego zabiegu, o którym powyżej pisał idgray - to znaczy dodawaniu ściany kolankowej w projekcie, gdzie jej oryginalnie nie ma, albo jej podwyższanie.

Jest to bardzo powszechny zabieg i bardzo szpecący domy, niestety. Powierzchni wrawdzie przybywa, ale proporcje się gubią, a uroda projektu (dla której przecież, między innymi, ten a nie inny projekt się wybiera) gdzieś się traci. A przedłużneie dachu nie za wiele pomaga, bo wtedy dach wygląda z kolei jak ogromna czapa na za małej głowie...

[Snowdwarf]

u mnie także nie bedzie sciany kolankowej - więźba opiera się na wieńcu na poziomie +0,20 powyżej poziomu podłogi poddasza. ponieważ poddasze jest wąskie ściana kolankowa sprawiłaby że wydałoby się ono jeszzce węższe...

pozostanę więc przy tym że ściany kolankowej nie bedzie - a niską część wykorzystam przy zabudowie meblami (najprawdopodobniej łóżko które bedzie stało na poddaszu będzie na kółkach - i w razie konieczności (sprzątanie etc.) będzie można je odsunąć "pod ukos"...

---

wykorzystam też to obniżenie jako miejsce na schowki na długie przedmioty (np. narty)

---

pozdrawiam

------

[sonal]

Natomiast zdecydowanie jestem przeciw stosowaniu tego zabiegu, o którym powyżej pisał idgray - to znaczy dodawaniu ściany kolankowej w projekcie, gdzie jej oryginalnie nie ma, albo jej podwyższanie.

Jest to bardzo powszechny zabieg i bardzo szpecący domy, niestety. Powierzchni wrawdzie przybywa, ale proporcje się gubią, a uroda projektu (dla której przecież, między innymi, ten a nie inny projekt się wybiera) gdzieś się traci. A przedłużneie dachu nie za wiele pomaga, bo wtedy dach wygląda z kolei jak ogromna czapa na za małej głowie...

 

Cholera, znam ten ból. W projekcie mam dość niską ściankę kolankową (chyba ze 3 pustaki 25 cm) i wszelkie symulacje (tudzież opinie innych) mówią mi ze poddasze będzie klaustrofobiczne. Ilez już się wyjeździłem po okolicznych budowach aby przekonać się czy pokoje poddasza są akceptowalne, czy też nie. I wciąz mam dylemat. Wychodzi mi bowiem ze aż się prosi o ten 1 pustak więcej. Tyle ze powstaje pytanie jak na tym wyjdzie bryła domu? Myslałem już o zmianie usytuowania okien (podwyższyć o pół pustaka aby zniwelować powiększoną odległość od krawędzi dachu po podniesieniu ścianki kolankowej), a także o obniżeniu wysokości parteru... I nadal jestem niezdecydowany, nadal mam mętlik

[aleksik]

Ja wybrałem opcję z półpustakiem i wyszło ok.