Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jetsem w trakcie przygotowac powierzchni chatki pod wylewki i mam dylemat.

Na razie grzeję papę, na to pójdzie 2xfolia i styropian - potem znowu folia i już jastrych.

No i problem dotyczy równości powierzchni - po murowaniu i tynkach zostały gdzieniegdzie

rozdeptane "placki" zaprawy na których płyty styropianu będa sie bujać przy układaniu.

Nie sa to nierówności bardzo duże - z reguły max 1 cm, średnio 0,5 cm ponad poziom chudziaka.

Czy to jest jakiś problem, czy styropian "siądzie" przy robieniu wylewki, co z tym robic?

 

A może nic nie robić i będzie dobrze?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/30624-wylewki-uk%C5%82adanie-styropianu-przygotowanie-powierzchni/
Udostępnij na innych stronach

A może nic nie robić i będzie dobrze?

Pozdrawiam

 

 

Ja rozbijałem te placki ostrzem łopaty. Dość łatwo się kruszyły i odspajały od betonu. Myślę, że warto rozwalić przynajmniej te większe.

 

Przy okazji aastanawiam się nad daniem papy termozgrzewalnej, ale na fundamencie mam izolację pionową z 2 wartstw folii i obawiam się, że przy zgrzewaniu papy szlag trafi tę folię. Może masz pomysł co zrobić?

 

Pozdrawiam

Przy okazji aastanawiam się nad daniem papy termozgrzewalnej, ale na fundamencie mam izolację pionową z 2 wartstw folii i obawiam się, że przy zgrzewaniu papy szlag trafi tę folię. Może masz pomysł co zrobić?

 

Ewentualnie tylko taki, by papę grzać z dala od folii i dopiero rozgrzaną odwijać w newralgicznych

punktach. Sam tak robię w obrębie murów, bo izolację poziomą mam z folii (chyba Dorkena)

i jak dostanie za dużo ciepełka to się kurczy a potem przepala.

 

Pozdrawiam

Co do placków to szuranie łopatą na płasko nie daje efektu. Placki nie odchodzą. Uderzałem w nie ostrzem łopaty centralnie od góry, z wyczuciem, ale dosyć mocno. Dopiero jak placek był rozkruszony można było machnąć ostrzem łopaty poziomo i usunąć resztki.

Niedawno robiłem to samo (paskudna robota :D ).

"placki" i inne pozostałości po tynkach skuwałem młotkiem murarskim (szło wolno ale efektywnie) oraz sztychówką/szpadlem (jak kto woli).

W tym tygodniu robimy wodę, a po świętach c.o. i wylewki

Miłej pracy :wink:

  • 10 months później...
Najlepsza metoda to podważenie takiego "placka" za pomocą dłutka lub większego śrubokręta. Odchodzi bardzo łatwo. Wystarczy podstukać młoteczkiem w ten śrubokręcik. Tylko się trzeba narobić.
Wy macie placki a ja mam dołki i nierówności po tym jak ze stropu mi ciekło bo nie miałem jeszcze dachu i potem ta woda zamarzła i chudziak złuszczył się na większości.Co robić w takiej sytuacji????
Nie sa to nierówności bardzo duże - z reguły max 1 cm, średnio 0,5 cm ponad poziom chudziaka.

 

ostrzejsze i większe palcki usunąc łapta etc aby nie przedziurawić folii, reszta baz znaczenia dla styropianu

Wy macie placki a ja mam dołki i nierówności po tym jak ze stropu mi ciekło bo nie miałem jeszcze dachu i potem ta woda zamarzła i chudziak złuszczył się na większości.Co robić w takiej sytuacji????

 

usunąć większe i luxniejsze płaty i nic więcej

jezeli są większe dziury wypełnić masą do naprawy posadzek. połozyc izolację styro etc

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...