osowa 22.03.2005 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 Wiosna idzie ... tego nie muszę nikomu mówić – to widać. A u mnie aż za bardzo ! Trawka zaczyna odbijać od ziemi matki wystawiając swą śmieszną fryzurkę w stronę słońca ... ptaszki świergolą jak najęte a i krety pootwierały swe kurhany ( choć nie powiem , żeby krajobraz prawie, że księżycowy cieszył mnie szczególnie ) – ale w imię narodzin radosnej pani zieleni skłonna jestem nawet na to oko przymknąć ... Jest jednak jeden fakt, nad którym nie jestem w stanie przejść do porządku dziennego : tajemnicze, otwarte rowki - labirynty w trawniku wijące się zakrętami i esami ... ciągną się szerokością około 8 cm, głębokością też coś około tego. Wygląda to tak, jakby ktoś z otwartą paszczą sunął po powierzchni trawnika pochłaniając go ... no i ten „KTOŚ” połknął też klucze od naszej szopki na narzędzia ( leżały sobie grzecznie pod cegiełką – cegiełka udaje, że nic nie widziała a pod nią też korytarze ) – ale widać mu nie zaszkodziły ... KTOŚ pochłania mój trawnik dalej. Nie mam pojęcia jak walczyć z tym i co to jest ? Może ktoś domyśla się imienia najeżdżcy . Przewidywana wysoka nagroda ( w grę wchodzi „być albo nie być” mojego ogrodu ) . - Znak szczególny – brak ziemi w rowkach ( wyglądają jakby ktoś je wyczyścił , ani odrobiny osypanego piachu ) hmmm – ziemiożer ? Pozdrawiam powiewem wiosennym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.03.2005 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2005 aaa, to mały naziemny zżeracz trawników też mam - podejrzewam nornice, łażą po wierzchu, bo może spód jest jeszcze zamarznięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 23.03.2005 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 Nie , spód ziemi raczej nie jest już zmarznięty... a pierwsze korytarze zauważyłam jesienią ( myślałam, że mam jakieś zwidy ) A teraz wychodzi na to, że mój trawnik znika bardzo realnie. Nornica ? A to co takiego ? Jak się tego pozbyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 23.03.2005 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 Zdecydowanie nornica!!!! http://www.wigry.win.pl/ssaki/gry6.jpg Pomaga (wg. mojej mamy): - wsypywanie środków przeciw myszom i kretom (w rękawiczkach!) do korytarzy, - wsypywanie niedopałków do korytarzy (bleeee!!!), - no i dobrze polujący kot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BobTrebor 23.03.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 turkuć podjadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 23.03.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 Osowa , witaj w klubie . Zapraszam na watek "jak przepędzić kreta" Wspólnie sobie ponarzekamy i bedziemy snuć plany o pozbyciu sie ktosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 23.03.2005 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 Może buldożer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 23.03.2005 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2005 a właśnie byłam u ogrodnika (szukałam bluszczu) i faacet mówił, że na nornice to tylko karbid, bo jakaś babka też miała ten problem - więc może spytaj o to u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 24.03.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 - Znak szczególny – brak ziemi w rowkach ( wyglądają jakby ktoś je wyczyścił , ani odrobiny osypanego piachu ) hmmm – ziemiożer ? mam nadzieję ze to nie langoliery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 24.03.2005 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 mam nadzieję ze to nie langoliery Miałam dokładnie to samo skojarzenie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 24.03.2005 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 mam nadzieję ze to nie langoliery Miałam dokładnie to samo skojarzenie!!!! Lango... co ???? Poproszę o jakieś wyjaśnienia .... Pozdrawiam niewiedzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 24.03.2005 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Wypożycz sobie film, 4 godz. oglądania, co 15 minut jesteś pewna, że już wszystko jasne i już koniec, a tu wciąż nowe zaskoczenie... łącznie z ostatecznym zakończeniem filmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 24.03.2005 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 przygotuj sobie też koc do zakrywania głowy... ja taki miałam i ze strachu co i rusz: myk pod koc, ale i tak KOCHAM KINGAhttp://www.gify.biz/gify%20%20postacie/gify-straszne/mons0035.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 24.03.2005 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 Jaki film? Nadal jestem ciemna, jak tabaka w rogu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 24.03.2005 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 książka (horror): "Langoliery" Kinga, film tez jest, ale gorszy, wg. mnie przynajmniej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 24.03.2005 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 I tam piszą o moim ziemiożerze ? No,to lecę czytać .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 24.03.2005 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 I tam piszą o moim ziemiożerze ? No,to lecę czytać .... Osowa, masz talent do ... tworzenia jakie piękne słowo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 24.03.2005 16:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 No, właśnie Magdziu...... Jak odmieniłabyś wyraz „ziemiożer” ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 24.03.2005 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 No, właśnie Magdziu...... Jak odmieniłabyś wyraz „ziemiożer” ? Pytanie do Magdzi, a ...czy ja mogę ? ziemiożera wymieniłabym na ziemiożercę i dopiero odmieniała pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 24.03.2005 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 O .... to brzmi prawie jak „ morderca” .... hehehe . W pierwszej opcji chciałam tak napisać, ale : jakom żem przekora i lubię inszość - stworzyłam ziemiożera ... jednak chętnie posłucham dalszych popozycji ... hihihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.