Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocurek z przeszłością


smartcat

Recommended Posts

Może macie kogoś kto by chciał kota. Miał wypadek: złamana żuchwa, miednica, kończyna tylnia w dwóch miejscach. Przywieźli go do lecznicy kolegi ludzie którzy spowodowali jego urazy autem. Zapłacili za leczenie i operację ale jakby było źle z nim to kolega miał go uśpić. Ale skubaniec wyżył :-) , wszystko się pozrastało na cacy i czuje się teraz dobrze, a pobyt w lecznicy i swoim "spacerniaku" traktuje jak pobyt w sanatorium wyleguje się w różnych kocich pozach jest łasy za pieszczoty, „zagada” po kociemu, jest towarzyski i przyjacielski. Trzeciego dnia po operacjach jeszcze był obolały ale jak go kolezanka przestała głaskac po łebku to otworzył jedno oko i miałknął "nie przestawaj". Jeszcze nie miał siły oboma ślipiami spojrzeć na swiat. Odrobaczony i co tam trzeba było przy nim zrobić to zostało zrobione, będzie miał kastracje. Młodziak jak orzekła zona kolegi (tez weterynarz) oglądając jego zębiszcze. Pręgowany dachowiec. Lecznica weterynaryjna to nie pensjonat nad morzem ani Ciechocinek więc długo tam nie moze zostać, a ze ujął ich swoja inteligencja to szukają równie mądrych włascicieli i domku dla futrzaka. Może ktoś sie skusi. W razie co podam dokładne namiary( Warszawa). Może i fotke zrobię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...