efilo 05.12.2008 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 HIVfinansistą to Ty nie jesteś, co? a już bankowcem na pewno nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 05.12.2008 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 1. Policz gdy pożyczyłeś np 200tys CHF po 2,7zł a oddasz po 2,10zł Ile "zarobiłes'' na kredycie? Proste! (niektórzy biorą kredyt na 30 lat na wszelki wypadek a spłacają np po 10ciu... więc wtedy to już w ogóle nie ma o czy mówić...) ... gdzies Ty sie takich bzdur naczytal klient to co najwyzej moze miej zaplacic niz na poczatku zakladal lecz "zarobic" tawet w "" to nie ma szans ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 05.12.2008 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 klient to co najwyzej moze miej zaplacic niz na poczatku zakladal lecz "zarobic" tawet w "" to nie ma szans ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 05.12.2008 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 1. Policz gdy pożyczyłeś np 200tys CHF po 2,7zł a oddasz po 2,10zł Ile "zarobiłes'' na kredycie? Pomyliłeś fora chyba? Tutaj szukamy optymalnej formy finansowania budowy a nie okazji na "zarobienie" pieniędzy. Sam twierdzisz, że nie wiadomo co sie bedzie dzialo z walutami.... Zresztą to o czym piszesz to abstrakcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropecka 05.12.2008 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 Hiv Skrytykowałeś mój wpis nie biorąc pod uwagę, ze owszem, umowę kredytową podpisałam w sierpniu z marżą 0,75 co wcale nie oznacza że cały kredyt wzięłam wtedy gdy frank stał po 2 zł. Tak się akurat składa że największą transzę kredytu wzięłam ostatnio, po cenie 2,48 zł. Jak dla mnie różnica w marży pomiędzy 0,75 a tym co proponują dzisiaj (czyli nawet ponad 4%) jest kolosalna i mój wpis dotyczył właśnie tego. Nie jestem głupia i doskonale wiem co wchodzi w skład mojego kredytu Aha, na kredycie zarobić nie zamierzam Nawet gdybym hipotetycznie wzięła kredyt gdy frank stoi po 2,7o to gdyby spadł do 2,1 i tak nie stać byłoby mnie na natychmiastową spłatę (gdybym dysponowała taką gotówką wzięłabym mniejszy kredyt a nie lioczyła na farta że kurs franka mi spadnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hiv 05.12.2008 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 Hiv Nawet gdybym hipotetycznie wzięła kredyt gdy frank stoi po 2,7o to gdyby spadł do 2,1 i tak nie stać byłoby mnie na natychmiastową spłatę (gdybym dysponowała taką gotówką wzięłabym mniejszy kredyt a nie lioczyła na farta że kurs franka mi spadnie) Tak myśli 90% klientów. Rozumiem to. Ja brałem 180tys jaks czas temu w CHFie na krótki okres(na 30 lat ale z zamiarem spłaty po kilkunastu miesiącach). Kupiłem CHFy po 2,59zł. Czyli pożyczyłem 70tys CHF. Za kilkanascie miesięcy oddałem je po 2,21zł czyli 155tys zł. Różnica to ok 25tys a na odsetki przez ten czas wydałem ok 7-8tys zł czyli jestem do przodu o jakieś 15-17tys! Czyli nie "zarobiłem"? A pomyślcie co się dzieje gdy sytuacja wygląda odwrotnie... Ciesze się, że masz świadomość za co płacisz ale niestety więcej klientów o tym nie pamięta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
p_piatek 05.12.2008 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2008 W dniu dzisiejszym otrzymalismy decyzję ostateczną z Nordea Bank, kredyt 252tys. waluta CHF, marża 2,2% w pakiecie karta kredytowa+konto( normalnie 2,9%) Bank do decyzji wymagał udomumentowania srodków własnych 14 tys. (pomijając wartosc działki) Kolejna Pozytywna decyzja z środy Bank BOŚ , kredyt 260 tys. waluta CHF, marża 4,5%( wczesniej wstepna decyzja z marżą 3% ) Porównując oba Banki na etapie wniosków i zainteresowania klientem Boś wypada tragicznie ,Nordea mimo pewnych problemów np.wpis w BRKN-przeterminowany, stawał na głowie by pozytywnie wypowiedziec sie na naszą korzyśc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.12.2008 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 do czasu podpisania umowy i przelania środków nie ma co wykazywać zbytniego optymizmu. niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
p_piatek 06.12.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 Co do tego optymizmu moze to i racja!! ale sam fakt pozytywnych opini po miesiącu czekania w tym kryzysie nas zadowolił. Nie obeszło sie bez roznych inncydentów np. Analityk z Nordea zlecał 3-y razy wycene rzeczoznawcy stwierdził również ,iż z jego analiz wynika ,ze nie warto budowac domu biorąc kredyt na 266 tys. ponieważ dodając koszty zakupu działki w naszej okolicy korzystniej zakupic nowy dom!!!IDIOTA!!! (nowy dom w okolicy kosztuje w granicach 600-700tys.)dlatego domagał sie udokumentowania środków własnych, a jak pisałem wczesniej Ban Ochrony Środowiska zmienił marże z 3% na 4,5% umówieni jestesmy na podpisanie umowy z Nordea we wtorek a asekuracyjnie z Boś-iem na czwartek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.12.2008 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 powodzeniatrzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 08.12.2008 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Kupiłem CHFy po 2,59zł. Czyli pożyczyłem 70tys CHF. Za kilkanascie miesięcy oddałem je po 2,21zł czyli 155tys zł. Różnica to ok 25tys a na odsetki przez ten czas wydałem ok 7-8tys zł czyli jestem do przodu o jakieś 15-17tys! Czyli nie "zarobiłem"? Gratulacje. A po co brałeś ten kredyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hiv 08.12.2008 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Kupiłem CHFy po 2,59zł. Czyli pożyczyłem 70tys CHF. Za kilkanascie miesięcy oddałem je po 2,21zł czyli 155tys zł. Różnica to ok 25tys a na odsetki przez ten czas wydałem ok 7-8tys zł czyli jestem do przodu o jakieś 15-17tys! Czyli nie "zarobiłem"? Gratulacje. A po co brałeś ten kredyt? Mogłem okazyjnie kupić nieruchomość a nie miałem jeszcze pieniążków ze sprzedaży mieszkania więc potrzeba było działać szybko! Na kredycie więc nie zawsze się traci Jak by nie było nasza rodzima waluta zawsze jednak jest najmniej "stresująca". Zwłaszcza w tak zachwianych czasach jak obecnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mathiasso 08.12.2008 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 ja bym powiedział inaczej: jakby nie było rata we frankach jeszcze nigdy nie była wyższa niż w złotówkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hiv 08.12.2008 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Tak właśnie większość myśli... Patrzą tylko na wysokość raty. Oblicz teraz np. 6% w CHFie + 6m LIBOR i to samo na zł 6m WIBOR oraz np 1,5 czy 1,3% marży. Zobaczymy jaka wyjdzie rata...Nie mówię już o baardzo małej dostępności CHFa, mniejszej zdolności w tej walucie, wyższych prowizji itd. Biorąc kredyt na 30 czy 40 lat w obcej walucie naprawdę trzeba mieć to wszystko stale pod kontrolą i obserwować sytuację na rynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 08.12.2008 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Mogłem okazyjnie kupić nieruchomość a nie miałem jeszcze pieniążków ze sprzedaży mieszkania więc potrzeba było działać szybko! Na kredycie więc nie zawsze się traci Czyli sytuacja, która nie dotyczy większości forumowiczów. Większość z nas bierze kredyt aby finansować budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Habier 08.12.2008 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Tak właśnie większość myśli... Patrzą tylko na wysokość raty. a na co mamy patrzec? Oblicz teraz np. 6% w CHFie + 6m LIBOR i to samo na zł 6m WIBOR oraz np 1,5 czy 1,3% marży. Teraz sytuacja nie jest normalna. Przy marży 0,8% do 1,5% (jakie były przed "kryzysem") - CHF jest ciągle tańszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mathiasso 08.12.2008 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Tak właśnie większość myśli... Patrzą tylko na wysokość raty. Oblicz teraz np. 6% w CHFie + 6m LIBOR i to samo na zł 6m WIBOR oraz np 1,5 czy 1,3% marży. Zobaczymy jaka wyjdzie rata... Nie mówię już o baardzo małej dostępności CHFa, mniejszej zdolności w tej walucie, wyższych prowizji itd. Biorąc kredyt na 30 czy 40 lat w obcej walucie naprawdę trzeba mieć to wszystko stale pod kontrolą i obserwować sytuację na rynku. echhh a Ty cały czas swoje, masz jakąś awersje do franka czy jak?? ja piszę o normalnej sytuacji, czyli takiej jaką posiadam, marża 0,9 + libor 3m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia1981 09.12.2008 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 a mi się chce płakać bo kredyt dopiero przedemną. już wcześniej odezwały się głosy, że skorzystam na tańszej robociźnie i materiałach. ciekawe tylko jak skoro kredytu nie dostanę bo zdolności nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tridmax 09.12.2008 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 mam wrażenie, że ostatenie decyzje KNF i ich kolejne "ukracanie" zdolności kredytowej przeciętnego Polaka- ma nieco głębszy sens. Typowego kowalskiego nie bedzie stać na zakup mieszkania ani na budowe domu- ale dla tych którzy umiejętnie teraz sterują włąsnie takimi instrumentami jak decyzje Komisja Nadzoru Finansowego powodującąc zniżkę cen nieruchomości rzędu 20%- może to byc interes życia. Kilku kolesi przy kasie (mam na myśli "elitę polskiego biznesu")- wpędza rynek nieruchomości w głeboką recesję, aby skorzystać samemu na zwyżce cen w przyszłości. Ja z kredytem będę sie borykać w granicach marca 2009- i wielką niewiadomą jest w jakiej wysokości go dostanę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szelma29 09.12.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Kasiu , skoro nie masz zdolnosci w sytuacji kryzysowej to po prostu to oznacza , ze nie stac Cie na budowe domu. Takie sa fakty. Ostatnia rekomendacja KNF brzmi 20% wkładu własnego, zadłuzenie kredytowe gospodarstwa domowego,nie moze przekraczac 50% osiaganych dochodów.Prawda jest taka, ze ostatnio banki udzielały kredytu kazdemu i fakt jest taki, ze wiele osob wzieło kredyt na ktory ich po prostu nie stac. Przeciez na tym forum była nawet grupa oszołomow bez wkładu wlasnego wszystko na kredyt- działka, budowa domu bo zero oszczednosci. Mysle, ze ta sytuacja która powstała wprowadzi otrzeźwienie i niektorzy głeboko sie zastanowia czy tak na prawde stac ich na budowe domu.bo na moj gust to na tym forum tak z 1/4 nie stac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.