jarett 28.08.2010 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 tia, przestaje powoli ufać mojej pani doradczyni. Zaraz się jeszcze okaże, że bank będzie mi robił problemy, że jeszcze nie dostałem kredytu a już buduję "na krechę" (jestem umówiony na płatność po skończeniu SSO). Ona twierdzi, że nie ma problemu a ja zaczynam się zastanawiać czy nie wstrzymać budowy póki jeszcze fundament nie skończony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
indigo 28.08.2010 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 tak, w DB przy depozycie cała rata jest spłacana od razu - w sensie od całości kredytu. dla nas to w sumie też nie różnica, bo zamierzamy wypłacać transze szybko. bardzo długo - od początku czerwca, chyba od 3.06 albo 4.06. Przy czym wstępna decyzja w oddziale była jakies trzy dni później, a od kiedy papiery poszły do Wawy... masakra. czyli prawie 3 miechy. w tym czasie oczywiście budowaliśmy - na krechę w hurtowni i u ekipy - więc stan naszego budynku mocno się zmienił w stosunku do tego, co było na początku czerwca i zadeklarowane w kosztorysie. generalnie cała pierwsza transza już stoi , więc zamierzamy wnioskować o uruchomienie drugiej, gdy tylko wpłynie pierwsza - podobno można tak zrobić. u nas nie było problemów ze zdolnością, kosztorysem itp - podobno tak długo wszystko trwało, bo we wniosku zaznaczyliśmy budowę systemem gospodarczym, a DB nie uznaje systemu gospodarczego (tłumaczyli nam, że to niemiecki bank, a w Niemczech nikt nie buduje systemem gospodarczym, hehe) - zażądali więc umowy z generalnym wykonawcą budynku, nie chcieli żadnej umowy o dzieło z murarzami, dekarzami itp - po prostu chcieli umowę z firmą, która wybuduje dom w stanie deweloperskim. ale załatwiliśmy im ten papier dość szybko, a potem znowu wniosek leżał u tajemniczego analityka... teraz czekamy na wpłatę i karty do konta oraz kody do przelewów - mogą przyjść później, kiedy już kasa będzie na koncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 28.08.2010 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 (edytowane) uf to trochę mnie uspokoiłaś. bo u mnie też pierwsza transza będzie stała zanim podpiszemy umowę.Co do umowy z generalnym wykonawcą to już wcześniej uprzedziła mnie o tym babka z Notusa i jakąś taką pokrętną umowę załatwiliśmy. Ponoć będą od nas jeszcze chcieli zaświadczenie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej wykonawcy. To jest jakaś zupełna paranoja, że w cały proces wciąga się jakiegoś chłopa-murarza i zupełnie nie przystaje do realiów kraju, w którym prawie nikt nie buduje od fundamentu do umywalki jedną firmą. Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez jarett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
indigo 28.08.2010 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 a no to super, że uprzedziła - nam nikt o tym nie wspomniał, sprawdzali wniosek, w którym był zakreślony system gosp i super, pchamy papiery. i zonk i tak, myśmy musieli jeszcze dosłać wpis tej firmy do ewidencji, regon i nip. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 28.08.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 o tym systemie gospodarczym to mnie zaskoczyliście. Pan z Banku słowem o tym nie wspomniał. DB analizuje jeszcze bardzo dokładnie wydruki z kont. W oparciu o to tworzą sobie wizję, typ klienta - czy oszczędza czy nie, jak rozporządza pieniędzmi itd itp. Stwierdziłam, że pewnie przez to bym nie przeszła, bo w lipcu były już przeceny Tak na marginesie, wkurza mnie w tych wszystkich bankach, doradztwach, że nie mówią od razu wszystkiego od początku. Gdyby np. mi powiedzieli jak pytałam o kredyt w DnBNOrd i zaznaczałam, że mam różnicę w dochodach, to powinni byli wyjaśnić, że jesli ta różńica przekracza x% to nie będzie nowy rok brany pod uwagę. A tak powiedzieli i o tym po poświęceniu czasu mojego i swojego, zapłaceniu przeze mnie operatu za 900. W Polbanku po 1,5 dowiedziałam się, że dadzą mi 80% wartości (a przecież plany wprowadzenia u siebie rekomendacji T musiały być znane). Doradca mógł poinformować i może udało by się przyspieszyć procedurę. W DB jak widzę wyskakują z tym systemem gospodarczym. A co jeśli nie dokończycie budowy z tym wykonawcą? Może na wszelki wypadek dowiedzcie się, bo jak się przedkłada te wypisy, nipy itd, to poważnie wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 28.08.2010 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 (edytowane) W DB jak widzę wyskakują z tym systemem gospodarczym. A co jeśli nie dokończycie budowy z tym wykonawcą? Może na wszelki wypadek dowiedzcie się, bo jak się przedkłada te wypisy, nipy itd, to poważnie wygląda. Mi już kobieta w zeszłym roku (przy kredycie na działkę) mówiła, że DB wymaga umowy z wykonawcą... miedzy wierszami wyczytałem, że tylko umowy. Nikt potem tego nie sprawdza z kim i jak budujesz (pewnie dopóki mieścisz się w kosztorysie i grafiku). Nie wiem po co im to - może mają przez to jakiś cień pewności, że dom rzeczywiście stanie, będzie fachowo wybudowany, a budowa nie będzie ciągnąć się w lata przez opóźnienia kilkunastu kolejnych podwykonawców lub bólu w krzyżach stryjka Władka co to nam mury miał stawiać. W żadnym innym banku się z tym nie spotkałem. Ale co zrobić... nic się nie załatwi jak się nie przełknie tej papierologii, a mi osobiście bardzo zależy, żeby akurat w DB dostać więc się pałuję. Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez jarett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka 28.08.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Mnie powiedziano bezpośrednio w banku, że umowa z wykonawcą przyspieszy budowę, że inaczej można, ale będą sami wyliczać kosztorys i sobie przeliczać wg własnych stawek i bardzo wydłuży to procedurę decyzyjną. Wystarczyła umowa z wykonawcą stanu surowego. Pełna dokumentacja firmy wykonawcy (NIP, REGON i wpis do ewidencji) musiała być dostarczona. Mój fachowiec jak na wariatkę na mnie patrzył i miał opory z podpisaniem umowy "na zaś". Później nikt nie sprawdza, z jaką firmą budujecie, transze są rozliczane na pdst. planowego wykonania kosztorysu wg wizyt opiekuna i zdjęć, faktur nikt nie żąda, więc gospodarczym można sobie budować też Głównie o surowy chodzi, o to, aby ludzie latami cegiełek po jednej sami nie stawiali, nawet to trochę rozumiem: sąsiad moich rodziców ponad dwadzieścia lat tak tworzył dom, krzywymi ścianami dojechał do 1 piętra i zmarł. Niewykończonej budowy z ulgą pozbyła się jego rodzina... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 28.08.2010 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Mój też nam nie jak na wariata patrzy jak mu mówie o nipie i regonie. Tych zaświadczeń nie widział pewnie o 20 lat, będzie musiał odkurzyć gdzieś na strychu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
indigo 28.08.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 o tych wyciągach to wiem - słyszałam właśnie, że oni w DB analizują zakupy, ile kto miesięcznie wydaje i na co, czy płaci np. za jedzenie knajpowe itp. śmieszne. a co do umowy z wykonawcą, to ja usłyszałam, że brak umowy = odpowiedź negatywna. sytuacja ogólnie paranoiczna, bo w banku powiedzieli mi, cytuję: Państwo sobie załatwią lipną umowę a potem rozwiążą albo podrą...ale i tak DB był lepszy niż multibank, bo tam też mieliśmy wniosek - w multi analityk stwierdził, że mamy podejrzanie dużą kotłownię i pralnię i zaczął podejrzewać, że urządzimy sobie tam pomieszczenia normalnie użytkowe, w związku z czym zażądał podwyższenia kwoty kosztorysu i policzenia w nim piwnicy jako zwykłych pomieszczeń użytkowych...ogólnie nie śniło mi się, że tak będzie wyglądać moje staranie się o kredyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 28.08.2010 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 Mnóstwo jest w takich bankach młodych korpo-spaczonych świrów, którzy myślą, że zabłysną i uratują bank przed ruiną jak rozgryzą twój pralniowy spisek. Pracuję w biurowcu, w którym mieszczą się siedziby dwóch dużych banków. Jeżdżę z takimi ludźmi windą... i to mi wystarczy, żeby nawet pieniędzy nie rozmieniać w tych bankach oczywiście nie wszyscy tacy są, ale jak trafisz na korpo-służbistę to kaplica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kucober 31.08.2010 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 Witam Wiem, że nie do końca związane z tematem ale lepszego tematu nie udało mi się znaleźć. Zastanawiam się jaki kredyt wybrać: jeden na działkę i budowę domu czy osobno na działkę i budowę. Posiadam już jedną działkę budowlaną, którą chcę sprzedać. Niestety minie kilka miesięcy zanim ją sprzedam. Na zakup działki i budowę potrzebuję ok 400 000 PLN (działka, którą posiadam jest warta ok 95000).Czy z punktu widzenia banku lepiej najpierw sprzedać działkę, którą posiadam i 95000 wnieść jako wkład własny? Drugą opcją jest wzięcie 400 000 na kredyt (nie mam problemu ze zdolnością) a w momencie gdy sprzedam działkę nadpłacić kredyt.Jest jeszcze jedna opcja: już teraz kupię na kredyt nową działkę, sprzedam starą, spłacę nową i będę starał się o kredyt na budowę domu. Którą opcję byście wybrali? Nie wiem, który kierunek wybrać podczas negocjacji z bankami. Jak to ma się do oprocentowania? Dzisiaj podzielę się pierwszym ofertami otrzymanymi od Multibanku. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 31.08.2010 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 kucober, na pewno nie dostaniesz kredytu na działkę i budowę od razu, bo do budowy potrzebne jest prawomocne pozwolenie na budowę. Musisz więc to rozdzielić. Co do reszty - temat skomplikowany - są banki, które nie uznają działki za wkład własny - wtedy lepiej wykazać się gotówką jako wkładem własnym. Może też być opłacalne kupienie działki za gotówkę. Odpadnie Ci czas na załatwianie kredytów. Z mojego przypadku wynika, że wzięcie kredytu na działkę związało mi ręce przy szukaniu kredytu na budowę. To jednak wynika ze wzrostu kursu CHF. To czy się z kolei potem opłaci kasą za działkę nadpłacić kredyt czy nie będzie zależne od warunku kredytu. Mogą być bowiem takie warunki, że nie będzie Ci się opłacało spłacać kredytu (niskie oprocentowanie) i lepiej będzie wpłacić pieniądze na lokatę itp. Jeśli musisz kupić działkę przed sprzedażą kolejnej to rozważ kredyt, gdzie nie będziesz płacić za wcześniejszą spłatę. Podobno przy szybkim refinansowaniu lepiej brać też kredyt w PLN. ___________ A ja dostałam decyzję z Polbanku na papierze i ........marża 3,1 a nie 2,75kwota 409 800 a nie wnioskowane 450 000, czy potem obiecane 417 000 (wszystko przez kurs CHF i rosnący kredyt na działkę)I transza o dziwo większa - 40 000 zł, ale przed wypłatą muszę włożyć wkład własny 40 tys. zł i trochę innych warunków, ręce i siły opadają...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
savanna12 01.09.2010 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Prosze doradzcie co lepszeBank ing wkłąd własny 80% kwota kredytu 50 tys na 15 latI co wybrac marża 1,7%+prowizja coś 3% czy lepiej marże 2,1%+prowizja o%Wydaje mi sie ze z ta nizsza marza....ale nie znam sie na tym pomocy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
savanna12 01.09.2010 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Jeszcez mam jedno pytanie lepiej jak jest wibor 6 miesieczny czy 3 miesieczny ? Ing marża 2,01% +6 miesieczny wibor Ing marża 1,7%+2,70% marża+6 miesieczny wibor czy moze wybrac pko bp marża 2,45 +0 %prowizji+3 miesieczny wibor...Błagam która opcja lepsza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 01.09.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Savanna12, przeliczyłam Twoje dane na kalkulatorze kredytowym - 50 tys. na 15 lat w PLN WIBOR 3M - z tego, co wiem, ING nie waluty, więc wzięłam PLN. Na dzień dzisiejszy biorąc pod uwagę samą ratę bardziej opłaca Ci się wziąć wyższą marżę - rata 420 zł i na dzień dobry żadnych opłat. Przy marży 1,7 rata 409. Prowizja 3% czyli 1500 zł zwróci Ci się po ok. 11 latach. Jednak przy marży 1,7 łącznie zapłacisz ok. 23 585 zł odsetek, a przy 2,1 ok. 25 510 zł. Różnica 1925. W zasadzie wychodzi niemalże na jedno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
savanna12 01.09.2010 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 spirela wibor jest 6 miesieczny ...Bardzo Ci Dziekuję :)Ja sie wogóle na tym nie znam :(Bardzo Dziekuje i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 01.09.2010 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 WIBOR 6M jest zawsze wyższy niż 3M i rzadziej zmienia Ci się oprocentowanie. Jak jest niskie, to jest dobrze, jak wysokie to źle. Dzisiaj 3M to 3,81%, a 6M - 4%. Wtedy- 1,7 - oproc.5,7, rata 414, odsetki ok. 25 000 zł- 2,1 - oproc. 6,1, rata 425, odsetki ok. 26430 zł Co do dalszych warunków, to nie do końca rozumiem. A PKO - rata 429, odsetki ok. 27200 zł Różnice naprawdę minimalne. Bierz tam, gdzie łatwiej przejść przez procedurę, gdzie mniej dodatkowych warunków typu ubezpieczenia, wpływy wynagrodzenia, lokaty itp. Jeśli wszędzie tak samo, to jeśli miałabym 1500, to wzięłabym 1,7, bo jak wejdziemy do strefy eur kwotę Ci przeliczą, a marża pozostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
savanna12 01.09.2010 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Spirea Jeszcze raz dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoannaTomasz 02.09.2010 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2010 Witam Wiem, że nie do końca związane z tematem ale lepszego tematu nie udało mi się znaleźć. Zastanawiam się jaki kredyt wybrać: jeden na działkę i budowę domu czy osobno na działkę i budowę. Posiadam już jedną działkę budowlaną, którą chcę sprzedać. Niestety minie kilka miesięcy zanim ją sprzedam. Na zakup działki i budowę potrzebuję ok 400 000 PLN (działka, którą posiadam jest warta ok 95000). Czy z punktu widzenia banku lepiej najpierw sprzedać działkę, którą posiadam i 95000 wnieść jako wkład własny? Drugą opcją jest wzięcie 400 000 na kredyt (nie mam problemu ze zdolnością) a w momencie gdy sprzedam działkę nadpłacić kredyt. Jest jeszcze jedna opcja: już teraz kupię na kredyt nową działkę, sprzedam starą, spłacę nową i będę starał się o kredyt na budowę domu. Którą opcję byście wybrali? Nie wiem, który kierunek wybrać podczas negocjacji z bankami. Jak to ma się do oprocentowania? Dzisiaj podzielę się pierwszym ofertami otrzymanymi od Multibanku. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Moim zdaniem: 1. kupno działki na kredyt (przemyśl dobrze wybór banku żeby przy bodowie nie musieć go przenosić do innego tylko wziąć kolejny w tym samym banku na dom) 2. w między czasie strać się o pozwolenie i równolegle sprzedając drugą działkę (papierologia również może Ci zająć kilka misięcy) 3. kredyt na dom z deklarowanym wkładem własnym 95 000zł (co znacznie może obniżyć marżę) Mnie powiedziano bezpośrednio w banku, że umowa z wykonawcą przyspieszy budowę, że inaczej można, ale będą sami wyliczać kosztorys i sobie przeliczać wg własnych stawek i bardzo wydłuży to procedurę decyzyjną. Wystarczyła umowa z wykonawcą stanu surowego. Pełna dokumentacja firmy wykonawcy (NIP, REGON i wpis do ewidencji) musiała być dostarczona. Mój fachowiec jak na wariatkę na mnie patrzył i miał opory z podpisaniem umowy "na zaś". Później nikt nie sprawdza, z jaką firmą budujecie, transze są rozliczane na pdst. planowego wykonania kosztorysu wg wizyt opiekuna i zdjęć, faktur nikt nie żąda, więc gospodarczym można sobie budować też Głównie o surowy chodzi, o to, aby ludzie latami cegiełek po jednej sami nie stawiali, nawet to trochę rozumiem: sąsiad moich rodziców ponad dwadzieścia lat tak tworzył dom, krzywymi ścianami dojechał do 1 piętra i zmarł. Niewykończonej budowy z ulgą pozbyła się jego rodzina... Przerabiałam ostatnio budowę domu w DB. W decyzji był warunek o przedstawnieniu umowy z generalnym wykonawcą. Ponieważ budowa była na etapie dachu przekazałam inforamcję do analityka że wymaganie takiej umowy od klienta jest zmuszaniem go do oszustwa gdyż we wniosku zaznaczył budowe systemem gospodarczym. Analityk odstąpił od tego warunku i nawet nie wysłał inspekcji w celu sprawdzenia stanu zaawanoswania budowy (w operacie były fotki z etapu fundamentu) tylko zaakceptował zdjęcia wysłane drogą mailową przez klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka111 02.09.2010 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2010 U nas decyzja kredytowa zapadła: Rodzina na swoim prowizja 0% marża 1,9% Jutro podobno umowa ma byc gotowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.