Wybrałem kredyt. Ranking kredytów mieszkaniowych

[kamionkal]

Obskakiwać wszystkie banki to można jak się jest emerytem,albo na bezrobotnym.Tak ,wtedy jest na to czas.Można chodzić i chodzić.

 

Abstrahując od faktu, że wizyty we wszystkich bankach są mało sensowne, to da się.. W dużych miastach banki często towierają oddziały blisko siebie. ja w ciągu 1,5h po pracy zdążyłem odwiedzić i wstępnie rozpoznać warunki w PKO BP, BZ WBK, Polbanku, Millennium i Multibanku (w każdym 15 min rozmowy podczas ktorych zadałem listę tych samych pytań i poprosiłem o wstępne warunki i symulację rat)

 

Zresztą potem poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że nie ma co łazić po wszystkich bankach - na podstawie źróeł takich jak to forum, czy rankingi kredytowe wybrałem 3 banki i już tylko z nimi toczyłem dalsze boje.

[mathiasso]

Obskakiwać wszystkie banki to można jak się jest emerytem,albo na bezrobotnym.Tak ,wtedy jest na to czas.Można chodzić i chodzić.

 

Abstrahując od faktu, że wizyty we wszystkich bankach są mało sensowne, to da się.. W dużych miastach banki często towierają oddziały blisko siebie. ja w ciągu 1,5h po pracy zdążyłem odwiedzić i wstępnie rozpoznać warunki w PKO BP, BZ WBK, Polbanku, Millennium i Multibanku (w każdym 15 min rozmowy podczas ktorych zadałem listę tych samych pytań i poprosiłem o wstępne warunki i symulację rat)

 

Zresztą potem poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że nie ma co łazić po wszystkich bankach - na podstawie źróeł takich jak to forum, czy rankingi kredytowe wybrałem 3 banki i już tylko z nimi toczyłem dalsze boje.

 

no właśnie i jak widać da się , jasne że pierwsze spotkania są błyskawiczne i ostatecznie zostaje tylko 2-3 banki, i tak też było u mnie

[jolek68]

Dziś złożyliśmy wniosek w Polbanku. Widzę że jest tu dużo osób "obcykanych" i to nieźle w temacie Mam pytanko, na co zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy(chodzi mi o np wysokość marży) i jakie % (oczywiście bankowe) są najlepsze???

[Gość justyna_m]

witam,

 

mam jedno pytanie...

 

wiosną mam zamiar brać kredyt na budowę domu...około 250tyś

zastanawiam się czy mam taką zdolność...zarobki (ja + druga os.) 5600zł na rękę, działkę budowlaną już mam, mam teżjeszcze jedną którą zamierzam po wybudowaniu stanu surowego sprzedać i wykończyć dom.

 

Czy przy takich dochodach mamy szansę? (oboje poniżej 30lat)

 

Wciąż mamy wątpliwości...

[kamionkal]

Dziś złożyliśmy wniosek w Polbanku. Widzę że jest tu dużo osób "obcykanych" i to nieźle w temacie Mam pytanko, na co zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy(chodzi mi o np wysokość marży) i jakie % (oczywiście bankowe) są najlepsze???

 

na wszystko na tak zdawkowe pytanie trudno udzielić odpowiedzi. Warto zwrócić uwagę na:

 

marżę banku i pobieraną (lub nie) prowizję za udzielenie kredytu,

możliwość i warunki wcześniejszej spłaty,

warunki uruchamiania transz (czy potrzebne faktury czy wystarczą zdjęcia z budowy),

na pewno będzie potrzebny kosztorys budowy od rzeczoznawcy, warto zapytać kto za to płaci i jeśli kredytobiorca to czy może wybrać dowolnego fachowca czy wskazanego przez bank,

w przypadku kredytu walutowego można popatrzeć na spread

 

A przede wszystkim to po prostu poczytaj forum to z grubsza wyrobisz sobie opinię które banki są sexy a które be

[mathiasso]

do tego co napisał kamionka ja bym dodał jeszcze:

-przewalutowanie czy bezpłatne

-jakie są inne dodatkowe koszty: ubezpieczenia, opłaty....

[kamionkal]

wiosną mam zamiar brać kredyt na budowę domu...około 250tyś

zastanawiam się czy mam taką zdolność...zarobki (ja + druga os.) 5600zł na rękę, działkę budowlaną już mam, mam też jeszcze jedną którą zamierzam po wybudowaniu stanu surowego sprzedać i wykończyć dom.

 

Czy przy takich dochodach mamy szansę? (oboje poniżej 30lat)

 

Wciąż mamy wątpliwości...

 

Na pytanie czy macie zdolność, odpowie Wam pierwszy lepszy kalkulator kredytowy na stronie jakiegoś banku. A powracające wątpliwości może rozwiać jedynie psycholog

 

Ludzie o mniejszych dochodach i zerowym wkładzie własnym (a Wy macie 2 działki!) dzielnie biorą na klatę kredyty hipoteczne. O ile Wasze dochody są dobrze udokumentowane, nie obawiacie się ich utraty w ciągu 0,5 roku, i nie macie obecnie dużych obciążeń wynikających z innych kredytów czy sytuacji rodzinnej, to banki powinny Was powitać z otwartymi rękami.

[mathiasso]

witam,

 

mam jedno pytanie...

 

wiosną mam zamiar brać kredyt na budowę domu...około 250tyś

zastanawiam się czy mam taką zdolność...zarobki (ja + druga os.) 5600zł na rękę, działkę budowlaną już mam, mam teżjeszcze jedną którą zamierzam po wybudowaniu stanu surowego sprzedać i wykończyć dom.

 

Czy przy takich dochodach mamy szansę? (oboje poniżej 30lat)

 

Wciąż mamy wątpliwości...

 

w tym wypadku też ciężko jednoznacznie odpowiedzieć:

bo banki pytają o wiele rzeczy: czy są karty kredytowe, jakie są inne zobowiązania, czy są dzieci itd...

 

ale jeżeli zarabiaćie 5600 to raczej nie powinno być problemu, warto wyszukać sobie w internecie, ostatnio było takie zestawienie ile banki mogą dać kredytu przy danych zarobkach, rozpiętość była ogromna: od 200tyś do 360tys. Najlepiej wypadały tam: polbank, ge, chyba kredyt bank, a najgorzej: mbank (do którego się ostro zraziłem), pko, multi...

Tak jak napisaliśmy wcześniej warto się udać do kilku banków na szybką rozmowę i wszystko będziesz wiedział

[Gość justyna_m]

Dzięki za odpowiedzi

 

chcieliśmy mniej więcej wiedzieć czy w ogóle startować...

 

 

Jeszcze raz dziękuję

[Komii]

Macie racje- da sie to wszystko po pewnym czasie zawężyc do kilku banków i wtedy juz jest łatwiej dokładnie rozpatrywac oferty.A jakie mozna miec "asy w rękawie" oprócz np. karty w danym banku przy targowaniu sie o marżę?

[kamionkal]

Macie racje- da sie to wszystko po pewnym czasie zawężyc do kilku banków i wtedy juz jest łatwiej dokładnie rozpatrywac oferty.A jakie mozna miec "asy w rękawie" oprócz np. karty w danym banku przy targowaniu sie o marżę?

 

Najlepszym batem jest sygnał, że konkurencja daje lepsze warunki. Np. ja negocjowałem z MultiBankiem i Fortisem, i po info, że Fortis daje 1% marży i 0% prowizji, MultiBank od razu zjechał z początkowej propozycji (2% prowizji, 1,3% marży).

Karta w banku niekoniecznie jest - nomen omen - silną kartą przetargową na forum bylo co najmniej kilka wypowiedzi ludzi, ktorzy dostawali lepsze oferty poza macierzystym bankiem, z ktorym byli zwiazani przez kilka lat.

[mathiasso]

Macie racje- da sie to wszystko po pewnym czasie zawężyc do kilku banków i wtedy juz jest łatwiej dokładnie rozpatrywac oferty.A jakie mozna miec "asy w rękawie" oprócz np. karty w danym banku przy targowaniu sie o marżę?

 

ja może dodam jeszcze coś od siebie i oczywiście z własnego doświadczenia

w kilku bankach biorąc "ich produkty" typu: karta, ror, fundusze inwestycyjne, można znacząco obniżyć marże: ostatnio w lukasie była promocja: biorąc 2-3 tego typu produktów można było obniżyć marże kredytu ale w złotówkach do 0,6%, w pkobp też to działa ale niestety efekty nie są już tak znaczące. Inne banki z kolei to nie interesuje i nie ma żadnego wpływu, trzeba po prostu zapytać.

a co do straszenia innym bankiem.....to czasami kij ma dwa końce, bo dla przykładumój kuzyn i jeszcze jeden znajomy nawet nie musiał mówić że się stara w innym banku (sami wiedzieli) i powiedzieli mu że skoro Pan tam się stara to my mówimy "goodbye". dosłownie. Ale teraz jest okres raczej spokojny jeśli chodzi o kredyty więc może ich warto "postraszyć"

[Red72]

RPP zaszalała niestety.

[mathiasso]

RPP zaszalała niestety.

 

no niestety.....ale prawda jest taka jak pisał jeden redaktor (potwierdził to o czym zawsze myślałem), że Szwajcaria powinna niedługo przyhamować z podwyżkami a Polska jakiś czas po niej i przez to sytuacja wróci sprzed bodajże 2lat czyli różnica w oprocentowaniu będzie w granicach 3%. Tyle teoria, a jak będzie życie pokaże

[Komii]

Czyli generalnie trzeba uważać (na sytuacja z "goodbye" ) ale tez nie odpuszczać...jak wszędzie -zdrowy rozsądek. Marża w lukasie 0,6 %...no..no... ja widzialam w GE ,ze jest od 0,33 % ale nie chialo mi sie jakos w to wierzyc.

[Zaki]

Dzien dobry, tez staramy się o kredyt hipoteczny - 250 tys. we frankach. Jako, ze jest tu wiele osób "obcykanych" w sprawach kredytowych, prosiłabym o ocenienie wymienionych ofert.

 

1.Polbank - żadnych wstępnych opłat, o% prowizji, marża 1,2%, ub.pomostowe +1%, rzeczoznawca o, brak wkładu własnego O, rozliczenie transz - wizyta inspektora 100zł. Bank nie wymaga ubezpieczenia na życie, ale jako,że mąż w tym momencie jest jedynym żywicielem rodziny doszłoby jakieś 50 zł ubezpieczenia/mies.

 

2.KredytBank - prowizja 0,9%, marża 1.25%, ub.niskiego wkładu 1200zł, ub. pomostowe 175 zł/mies. wycena - ok. 800 zł. Plusem dla nas jest to, ze bank daje do kredytu ubezpieczenie na zycie gratis. Transze rozliczane fakturami = inspekcja płatna jednorazowo 250zł.

 

3.mBank - najnizsza marza 1%, bez prowizji, jesli zdecydujemy sie na ub. na życie płatne 3750 z góry za dwa lata, potem 50 zł/mies.

Ub.pomostowe 1%, wycena nierucomości 800zł, rozliczanie transz zdjęciami.

 

Zastanawiamy się też nad kredytem z dopłatami w PLN w PKO SA, przez 8 lat rata mniej więcej taka jak we frankach, później jakies 300 zł więcej.

Przyznam, że jakoś oferta Polbanku najbardziej nam się podoba, ale prosiłabym o opinie osób, które lepiej się na tym znają. Pozdrawiam i dziekuję za pomoc.

[mathiasso]

oferata Polbanku brzmi całkiem nieźle, kiedyś byłem u nich ale ostatecznie nie podpisałem umowy, dobre warunki to jedno a kolejna i bardzo ważna rzecz (oczywiście przy budowie domu) to jest wypłata transz, czy nie bank nie robi nie potrzebnych problemów.

Kredyt bank jak zresztą widać jest najdroższym bankiem (spośród tych 3) chyba jeszcze lepiej to widać przy miesięcznej racie

Mbank natomiast nie ma zbyt pozytywnej opini w internecie, dość długo trwa rozpatrywanie wniosku i co chwila trzeba coś donosić

To tylko moje subiektywne opinie, życze dobrego wyboru

[jaro71]

10 minut temu skonczylem czytac umowe, zalaczniki i regulamin. Uff, sporo tych informacji ale przebrnalem... Zastanawia mnie tylko czy nie ma gdzies taniej ubezpieczenia od ognia i zdazen losowych. Polbank ma w umowie PZU za 69 zl/mies. na czas budowy i 30 zl/mies po oddaniu do uzytkowania. Kredytobiorcy, pomozcie ile zyskam szukajac na wlasna reke, czy brac co daja...

[rena111]

Witam,ja własnie wczoraj podpisałam umowe na kredyt w POLBANKU.Kwota 200.000 tys we frankach/25 lat/.Na decyzję czekałam około 2 tygodni.Zdecydowałam się na kredyt w tym banku ze względu na brak kosztów(prowizja,wycena itp.)Zaproponowali mi ubezpieczenie domu w PZU ale ubezpieczyłam w innym towarzystwie.Zyskalam na tym jakies 900 zł.Dzisiaj pieniązki już mają być na koncie.

[kamionkal]

Dzien dobry, tez staramy się o kredyt hipoteczny - 250 tys. we frankach. Jako, ze jest tu wiele osób "obcykanych" w sprawach kredytowych, prosiłabym o ocenienie wymienionych ofert.

 

1.Polbank 2.KredytBank -3.mBank -

Zastanawiamy się też nad kredytem z dopłatami w PLN w PKO SA, przez 8 lat rata mniej więcej taka jak we frankach, później jakies 300 zł więcej.

 

Jak napisał mathiasso: mBank ma zasadną opinię banku dobrego do "samoobsługowych" produktów finansowych - konto, lokata, nawet fundusze. w przypadku kredytów, przy których zachodzi potrzeba kontaktu, rozliczania transz etc, moim zdanie banki wirtualne wysiadają... z grupy BRE radzilbym raczej multibank

kredyt bank daje ubezpieczenie z tego prostego powodu ze jest w jednej rodzinie z Wartą. inne warunki słabe.

polbank wygląda najrozsądniej. podoba mi się, ze nie biorą kasy za wycenę. moj kolega ma u nich kredyt i nie narzeka.

 

czy z jakichs wzgledow w gre wchodza tylko te banki? ja bym zastanowil sie nad wspomnianym multibankiem i np. deutsche bankiem, ktory w rankingach kredytowych zawsze jest w czubie.

 

odnosnie dotowanego kredytu w PLN jest oddzielny wątek. Opinie mieszane. Ja też się zastanawiałem, ale zniechęciło mnie kilka spraw: 1) niewiedza pracownikow PKO BP 2) ograniczenia odnośnie możłiwości otrzymania kredytu 3) oplacalnosc glownie przy niewielkich domach (powiedzmy do 100m) 4) az takie rewelacyjne te warunki to nie są

 

zdecydowalbym sie na ta opcje tylko budujac maly domek i lczac ze kredyt splace szybko - powiedzmy w 10 lat.