Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

coś chyba nie tak z tą prowizją negocjowaną przy kredytach powyżej 300 tyś. My bierzemy 160 tyś i też otrzymamy prowizję 1%

a hipoteka zwykła a nie kaucyjna przynajmniej w naszym przypadku

 

zgadza się, źle się zrozumieliśmy: 1% z automatu, niżej tylko przy kredytach powyżej 300 tys.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryty koszt, czyli parę słów o spreadzie

 

 

Zadłużenie hipoteczne Polaków w walutach obcych wynosiło na koniec grudnia 64,4 mld zł. Od tej kwoty Polacy zapłacili już lub zapłacą bankom 3 mld zł w formie tzw. spreadu. Jest to ukryta opłata, która podnosi koszt każdego walutowego kredytu. A klienci wciąż nie mają możliwości jej uniknięcia.

 

Spread jest standardem w przypadku kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Banki podwyższają faktyczny koszt pożyczki, stosując inny kurs przy wypłacie kredytu, a inny (wyższy) przy jego spłacie. Tego typu praktykę można zrozumieć w przypadku kantorów walutowych, dla których różnica między jednym a drugim kursem jest jedynym źródłem zysku. Tymczasem banki, nie dość, że zarabiają przecież na odsetkach, stosują niekorzystne przeliczenia kursowe. Im większa różnica między kursem wypłaty kredytu a kursem jego spłaty (tzw. spread), tym gorzej dla klienta. Co ciekawe, w bankach te widełki kursowe bywają trzy razy szersze niż w kantorach.

 

Najniższy spread - wynoszący niecałe 8,6 grosza - oferuje swoim klientom Nordea. Najwięcej, bo aż 16 groszy na każdym franku szwajcarskim, pobierze w tej formie od klienta Dom Bank. Wyraźnie widać, że za sprawą spreadu rata kredytu na kwotę 400 tys. zł wzrasta o prawie 100 zł. Złą informacją dla klientów jest również fakt, że banki po cichu podnoszą spread. O ile w maju 2007 r. jego wartość w poszczególnych bankach wahała się w przedziale od 7 do 14 groszy, to obecnie jest to już 8-16 groszy.

 

Banki pozostają głuche na apele o zlikwidowanie tego bardzo niekorzystnego dla klientów instrumentu i rozliczanie się po kursach NBP. Nie dają także możliwości obejścia go poprzez spłatę kredytu w oryginalnej walucie. Za sprawą tego kosztu w wielu wpadkach kredytów we frankach szwajcarskich nie opłaca się refinansować.

 

Źródło: Gazeta Wyborcza z 06.02.2008

Więcej (w tym tabela) na: http://dom.gazeta.pl/nieruchomosci/1,73497,4903312.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewane kotlety, Wyborcza chyba srednio raz na pol roku drukuje ten material :) aczkolwiek nie bez racji.

To, co napisane, nie jest w 100% prawdziwe - np. niektore banki, acz niechetnie daja mozliwosc splacania rat w walucie, w ktorej zostal zaciagniety kredyt.

Slyszalem o innym nieciekawym mechanizmie, ale nie sprawdzalem tego - podobno w wielu bankach na poczatku miesiaca (kiedy wiekszosc kredytobiorcow splaca rate) roznica kursowa nagle wzrasta, by po 10. dniu miesiaca wrocic do normy. Prawda li to z Waszego doswiadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oprocentowanie: 1% + -LIBOR 3M

Kolorado podpisałeś już umowę czy nie?

"Niestety" tak. Piszę w cudzysłowie, bo zależało mi na czasie - nie żałuję. Załatwianie wszystkiego od nowa nie uśmiechałoby mi się... Ale trochę szkoda. Tyle że w ten sposób można by czekać w nieskończoność.

 

A poza tym nie mam zamiaru spłacać tam aż do końca. Tzn. będę trzymał rękę na pulsie, jak za rok, dwa uda się gdzieś uzyskać lepsze warunki, to wchodzę w to. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jednak ktoś się pokusi o ocenę takich warunków:

Kwota: 200.000 zł (kredyt w CHF)

Okres: 25 lat

Oprocentowanie: LIBOR 3M + 1,3% marży

Prowizja 1,8%

Opcjonalne ubezpieczenie nieruchomości: 0,075% rocznie (od wartości nieruchomości)

Miesięczna rata na dzień dzisiejszy: 1051 zł

Rozliczanie bez faktur.

 

Narazie mam tylko tę jedną ofertę i nie mam punktu odniesienia...

Osobiście - marża i prowizja wydają mi się wysokie, ale wyliczona rata (o ile prawidłowa) chyba jest OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwota: 200.000 zł (kredyt w CHF)

Okres: 25 lat

Oprocentowanie: LIBOR 3M + 1,3% marży

Prowizja 1,8%

Opcjonalne ubezpieczenie nieruchomości: 0,075% rocznie (od wartości nieruchomości)

Miesięczna rata na dzień dzisiejszy: 1051 zł

Rozliczanie bez faktur.

Prowizja wysoka, marża też. Ważniejsza jest marża. Przy tej kwocie kredytu i 25 latach zbicie marży tylko do np. 1%, to około 10 tys. zł do przodu, a zbicie prowizji nawet do zera to tylko 3,6 tys. zł do przodu.

No i negocjowałbym spłatę w CHF a nie w PLN przeliczanych na CHF wg kursu sprzedaży jaki bank sam sobie ustali dowolnie większy od kursu średniego. Wynegocjowanie tego oznacza, że godzimy się jakby na pół spreadu, bo bank wypłacając kredyt w PLN przelicza go po kursie kupna na kapitał w CHF do spłaty, a ten kurs znamy w chwili podpisywania umowy. Natomiast nie wiemy jaki kurs sprzedaży bank ustali za rok, 5, 10 lat względem kursu średniego określanego przez NBP. Podobno Millenium z oporami ale godzi się na spłatę w CHF. Może inne banki też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję!

Z tego co mi dzisiaj przysłał doradca to widzę, że:

1. Spread = 15 groszy franciszkowych

2. Oprocentowanie: 5,76

3. Składka OC 12: 532,63 PLN

4. Składka ubezp od utraty nieruchomości: 2 130,53 PLN

5. Rata kredytu: 667,46 zł (przeliczając).

 

A czy np. do Nordea banku można pójść tak z marszu czy wypełnia się jakiś formulaż? Może naiwne pytanie ale jakoś do tej pory opierałam się na doradcach więc nie wiem... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarus05

Skąd wytrzasnąłeś tego doradcę? Jeśli Libor 3M dla CHF na dziś to 2,79%, to dlaczego oprocentowanie aż 5,76%???????? Doradca proponuje Ci kredyt z marżą prawie 3%????? To jakieś nieporozumienie. Podziękuj mu. Szukaj dalej. Skontaktuj się z Millennium lub mbankiem na przykład.

Tylko małe zastrzeżenie - czy mówimy o kredycie hipotecznym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarus05

Skąd wytrzasnąłeś tego doradcę? Jeśli Libor 3M dla CHF na dziś to 2,79%, to dlaczego oprocentowanie aż 5,76%???????? Doradca proponuje Ci kredyt z marżą prawie 3%????? To jakieś nieporozumienie. Podziękuj mu. Szukaj dalej. Skontaktuj się z Millennium lub mbankiem na przykład.

Tylko małe zastrzeżenie - czy mówimy o kredycie hipotecznym?

 

No własnie, podobno jest problem, bo kredyt jest na zakup działki (budowlanej) a to jest dla tego banku dużo mniej wiarygodne niż mieszkanie. Nota bene, mamy już w tym banku kredyt na mieszkanie (kredyt tylko na część wartości mieszkania) ale najwyraźniej to nic nie znaczy dla banku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...