Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Więc po co mieć euro zamiast złotego na czym będą prowadzić spekulacje walutowe. Jedno zadanie polityka i złotówka w dół. Ktoś się poda do dymisji i złotówka w górę. Przy milionach już się robią pieniące. Brawo brawo. Czy Polska gospodarka (taka mocna) tak dużo straciła w ciągu miesiąca, że złoty tak sie osłabił ? MASAKRA

A czy nie jest to tak, ze wzost cen akcji na giełdzie podobnie jak wzrost cen mieszkan, działek, domow i złotowki - to była tylko tymczasowa banka spekulacyjna?

Ceny akcji wrociły do poziomow z 2006 roku.

Czy teraz działeczki staniaja do 35-100 zl/m2, mieszkania do 700-3000 zl/m2 (dolne ceny dotycza małych miejscowosci a gorne Warszawy), 1 euro do 4,40 zl, a 1 USD/1CHF do 3 zl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Gosc_gość
Hej

A co to jest ta marża?

Co teraz strasza ze zaczeła rosnąć?

To jest jakaś wpłata jednorazowa?

Marża to jest to co Bank sobie dolicza do stawki referencyjnej (Wibor, Libor) i marża + stawka daje oprocentowanie kredytu.

Prowizja jest jednorazowa. Marże się płaci przy każdej racie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z mBankiem zaczęła sie i ciągnie sie dalej ale ja zwróciłem uwagę na inny bank.

Nordea Bank... Moja firma załatwia mi juz 2 tyg(paranoja) zaświadczenie o zarobkach(z centyrali z Warszawy)Ale jak już będzie a ma byc w przyszłym tyg to zanoszę ostatni papierek i czekam...

A mBank dzwonił raz do mnie konsultant po elektronicznym zgłoszeniu wniosku wypytał sie o cos i powiedział ze zadzwoni w najbliższych dniach, no i juz nie zadzwonił...

Ale i tak liczę tylko na Nordee , zobaczymy co z tego wyjdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewno sporo ludzi zmartwię, ale Franek (CHF) zapier...- idzie ostro do góry.

Dzisiaj na rynku międzybankowym (Forex) z 2,2024 godziny 10.00 powędrował do teraz na kurs na 2,3332 czyli wzrost prawie 6% w ciągu niecałych 14 godzin, może do rana trochę chociaż się cofnie :-?

Ogólnie mocno PLN traci dzisiaj na wartości. :o

 

Z mojego punktu widzenia to dobrze, bo jeszcze nie podpisalem umowy kredytowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Was to nie dotyczy, ale u mnie, przy kupnie mieszkania na rynku wtornym kluczowe bylo, ktory bank zada, a ktory nie - tytulu wlasciciela do lokalu. Agent nieruchomosci przekonywal mnie, ze to nonsens i ze zaden wlasciciel nie zgodzi sie na udostepnianie dokumentow potwierdzajacych zakup nieruchomosci, bo to jest prywatna sprawa, za ile kupil itd. GE chcial "oswiadczenie o sprzedazy mieszkania" od wlasciciela. Tylko PKO BP, Nordea, Santander, mBank i Multi nie potrzebowaly tego papierka. Santander chcial za to umowe przedwstepna sprzedazy mieszkania, ale mogl udzielic promesy, wiec nie bylo ryzyka z zadatkiem. Millenium nie potrzebowal umowy, ale chcial tytul do lokalu.

 

Z tego wszystkiego mBank chcial ode mnie najmniej papierkow, zadnych oryginalow az do wstepnej decyzji kredytowej, z kart kredytowych zrezygnowalam i jedna z nich nawet zachowalam, bo byla w Millenium a tam maja taki zwyczaj, ze przyjmuja rezygnacje, a potem jeszcze raz dzwonia i pytaja, czy na pewno sie chce zrezygnowac i namawiaja, zeby jednak zatrzymac te karte. Wiec ogolnie papierkowo problemow nie bylo wcale. Bylam na granicy zdolnosci i dochody na umowe o dzielo, wiec nie kazdy bank patrzy na to przychylnie. Moze po prostu mialam szczescie. :roll: :roll: W sytuacji krytycznej, kiedy agent chcial mnie zrobic na szaro i podbil cene w ostatniej chwili, tylko doradca z mBanku podzialal na mnie kojaco (przekonal mnie, ze to blef) i tylko on byl po mojej stronie. Generalnie mialam wrazenie, ze mu na tym kredycie zalezy, ale nie zachowywal sie nerwowo jak panie z PKO. Poza tym od pierwszego spotkania z nim do wyplaty srodkow minelo moze poltora tygodnia. Bylismy w kontakcie mailowym, przesylalam mu skany, naprawde zlego slowa powiedziec nie moge. Inna sprawa, ze chlopak wygladal, jakby pracowal tam dluzej niz 2 miesiace. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewno sporo ludzi zmartwię, ale Franek (CHF) zapier...- idzie ostro do góry.

Dzisiaj na rynku międzybankowym (Forex) z 2,2024 godziny 10.00 powędrował do teraz na kurs na 2,3332 czyli wzrost prawie 6% w ciągu niecałych 14 godzin, może do rana trochę chociaż się cofnie :-?

Ogólnie mocno PLN traci dzisiaj na wartości. :o

 

Z mojego punktu widzenia to dobrze, bo jeszcze nie podpisalem umowy kredytowej.

 

ale jak długo CHF pójdzie w górę? Kto wie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_gość
W jednym z banków powiedzieli mi że może dojść kurs framka do 3,10 ale ile w tym prawdy ? :evil:

Mogłeś powiedzieć, żeby dali Ci to na piśmie :lol:

 

Każdy analityk może cuda gadać, ale żaden nie da Ci gwarancji.

 

Po mojemu to fundusze hedgingowe ( chyba tak to się pisze) z USA wycofują kapitał z rynków wschodzących - bardziej ryzykownych ( do takich należy Polska) i lokują w bardziej bezpieczne inwestycje.

Jest to oczywiście związane z kryzysem światowym na rynkach finansowych.

 

Czyli krótko - jak kryzys się uspokoi to i PLN się wzmocni.

A kiedy kryzys się uspokoi tego nikt nie wie, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć gdzie jest dno, żeby mogło się odbić.

Może nastąpi to po wyborach w USA. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...