Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

co można zrobić jeśli wycena nieruchomości "na gotowo" jest dużo wyższa niż wychodzi z obliczeń ? czy zdanie rzeczoznawcy jest ostateczne ?

wyliczył mi wartość rynkową nieruchomości 830tyś i teraz bank chce wkład własny 230tyś . (co dziwne w milenium wycene miałem na 720tyś a polbank to samo wycenił 100tyś wyżej)

jak w praktyce to wygląda ? ja im pokażę na końcie te pieniądze a oni wtedy dadzą kredyt ? słyszałem że nie dadzą ostatniej transzy jak rzeczoznawca nie stwierdzi że zużyto wkład własny , czy mogą najpierw zurzyć wkład własny a potem dadzą mi kasę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

co można zrobić jeśli wycena nieruchomości "na gotowo" jest dużo wyższa niż wychodzi z obliczeń ? czy zdanie rzeczoznawcy jest ostateczne ?

wyliczył mi wartość rynkową nieruchomości 830tyś i teraz bank chce wkład własny 230tyś . (co dziwne w milenium wycene miałem na 720tyś a polbank to samo wycenił 100tyś wyżej)

jak w praktyce to wygląda ? ja im pokażę na końcie te pieniądze a oni wtedy dadzą kredyt ? słyszałem że nie dadzą ostatniej transzy jak rzeczoznawca nie stwierdzi że zużyto wkład własny , czy mogą najpierw zurzyć wkład własny a potem dadzą mi kasę ?

 

Z tego co piszesz to po prostu nie stac Cie na ta nieruchomosc. Poszukaj czegos tanszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co można zrobić jeśli wycena nieruchomości "na gotowo" jest dużo wyższa niż wychodzi z obliczeń ? czy zdanie rzeczoznawcy jest ostateczne ?

wyliczył mi wartość rynkową nieruchomości 830tyś i teraz bank chce wkład własny 230tyś . (co dziwne w milenium wycene miałem na 720tyś a polbank to samo wycenił 100tyś wyżej)

jak w praktyce to wygląda ? ja im pokażę na końcie te pieniądze a oni wtedy dadzą kredyt ? słyszałem że nie dadzą ostatniej transzy jak rzeczoznawca nie stwierdzi że zużyto wkład własny , czy mogą najpierw zurzyć wkład własny a potem dadzą mi kasę ?

 

Z tego co piszesz to po prostu nie stac Cie na ta nieruchomosc. Poszukaj czegos tanszego.

 

wg banku pewnie tak , ale liczyłem wszystko już 5 razy i te 830tyś to jest przynajmniej o 200 zawyżone .

 

możecie mi napisać jaką powierzchnię do wyceny biorą banki ? pow. użytkową czy całkowitą ?

 

w projekcie mam najprawdopodobniej błąd ponieważ projektant wliczył mi do użytkowej pow. tarasu/podcienia , nie jestem pewien jeszcze pow. garażu i pralni , czy też się liczy do użytkowej ?

 

pozwolenie na budowę też dostałem na zawyżoną powierzchnię i teraz banki tego się trzymają czyli 300m2 a w rzeczywistości (bez garażu i podcienia) mam 240m2 , czyli minimalnie licząc 60m2x2000=120 tyś , może dlatego mam problemy z kredytem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem kredyt hipoteczny w PKO BP ( stosunkowo przystępna marża i do do zaakceptowania papierologia). Wybrałem franki i mimo niewielkiej różnicy w oprocentowaniu kredytu we frankach i złotowkach liczę po cichu, że przyjdzie mi go spłacać po niższym kursie, ale nie o to chodzi......

Mam mieszkanie wlasnościowe w bloku o wartości ok. 180 tys. Powiedzmy że jest to połowa kwoty na budowę, chciałbym żeby bank dał mi drugą połowę i za to zamknąć stan surowy (a może jeszcze troszkę więcej) i dopiero jak skończy się kasa z kredytu sprzedać mieszkanie w bloku i za to wykończyć budowę. I w tym jest problem że w PKO trochę kręcą nosem na taki układ, ostatecznie stanęło na tym że uznają mi mój wkład własny jeśli pokażę im przedwstępną umowę sprzedaży mieszkania. Wątpię bardzo, żebym znalazł jakiegoś naiwniaka, który podpisze mi umowę kupna mieszkania z opcją odbioru go i zapłaty dopiero za rok (jak dobrze pójdzie). Zastanawiam się czy nie podstawić im jakiejś fikcyjnej umowy z Kowalskim, a za rok gdy naprawdę będę sprzedawał mieszkanie powiem w banku, że zmienił się kupujący.

Co wy na to? Czy ktoś może wie jak wygląda chonorowanie własnego mieszkania jako wkładu własnego w innych bankach???

Czytałem coś na forum że tak jest w KredytBanku ale byłem tam i nic o tym nie wiedzą a pozatym mają złodziejskie oprocentowanie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozwolenie na budowę też dostałem na zawyżoną powierzchnię i teraz banki tego się trzymają czyli 300m2 a w rzeczywistości (bez garażu i podcienia) mam 240m2 , czyli minimalnie licząc 60m2x2000=120 tyś , może dlatego mam problemy z kredytem ?

 

Rzeczywistość jest trochę inna niż myślisz. Garaż (zwłaszcza w bryle budynku) i podcienia też trzeba wybudować - fundamenty, wylewki, przykryć wspólnym dachem i wykończyć w jakimś standardzie.

Dlatego bank interesuje się powierzchnią całkowitą a nie mieszkalną budynku.

 

Co do rzeczoznawców - ciekawa sprawa.

Moim wkładem własnym był dom w stanie surowym otwartym. Rzeczoznawca banku bardzo oszczędnie wycenił jego wartość - czyli wyszło że mam mały wkład własny w stosunku do całkowitej wartości nieruchomości.

 

Widzę, że teraz w interesie banku jest "wycenić" jak najwyżej całkowitą wartość nieruchomości, żeby wykazać klientowi iż musi mieć odpowiednio wysoki wkład własny.

 

Chytre.

 

pozdrawiam,

marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec września, kiedy sytuacja była jeszcze "normalna" złożyłam wniosek o przewalutowanie kredytu z pln na chf. DO dziś Multibank nie dał mi odpowiedzi. Coś długo myślą o tym. A ja juz chyba zrezygnuję z tego. Ciekawe jakie warunki nam dadzą :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wyceny banków - inaczej jest jak chcę sie dokredytować , na dokończenie budowy ( tzw. kredyt remontowy) Dom już stoi i od jego wartości zależy marża banku, oprocentowanie - tutaj banki jakoś śmiesznie nisko wyceniają wartość domu, jeszcze pół roku temu wycenili go na 700000 a teraz ( niby że kryzys na świecie ) na 500000 jakoś dziwnie zmienia się wartość domu w stosunku do sytuacji politycznej ( czy gospodarczej na świecie)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec września, kiedy sytuacja była jeszcze "normalna" złożyłam wniosek o przewalutowanie kredytu z pln na chf. DO dziś Multibank nie dał mi odpowiedzi. Coś długo myślą o tym. A ja juz chyba zrezygnuję z tego. Ciekawe jakie warunki nam dadzą :roll:

 

Multibank jest fatalny!!! Brałem w nim kredyt hipoteczny 2 lata temu i załatwiałem go prawie 6 miesięcy. Analityk kazał nam po 3 razy pisać to samo oświadczenie, gdyby nie to że mialem już wtedy nóż na gardle i nie zdążyłbym skompletować ponownie zestawu dokumentów dawno zrezygnowałbym z ich oferty. Na szczęście jakoś przebrneliśmy przez ten koszmar, jednak zdecydowanie odradzam MULTIBANK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kredyt z MULTIBANKU. Starałam się o niego dokładnie rok temu.

 

Męża przeczołgali (działalność na własny rachunek). Jako wkład własny działka i dom w sso. Zdolność na CHF była. Wiedziałam, że nie mają podstawy żeby nie dać.

 

Nie byli dość wylewni w kontaktach. Całą operację wspominam jako bolesną i długotrwałą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wyceny banków - inaczej jest jak chcę sie dokredytować , na dokończenie budowy ( tzw. kredyt remontowy) Dom już stoi i od jego wartości zależy marża banku, oprocentowanie - tutaj banki jakoś śmiesznie nisko wyceniają wartość domu, jeszcze pół roku temu wycenili go na 700000 a teraz ( niby że kryzys na świecie ) na 500000 jakoś dziwnie zmienia się wartość domu w stosunku do sytuacji politycznej ( czy gospodarczej na świecie)

 

To jest wartosc rynkowa a nie koszt wybudawania. Za tyle a nie wiecej bank szacuje, ze go mozna teraz sprzedac. To ma byc realne zabezpieczenie kredytu.

Zreszta kredyt to nie zasilek - nie kazdy komu sie wydaje, ze sie nalezy dostanie - no i dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja mam takie pytanie jakby z kategorii okołokredytowej . Właśnie rozglądamy się za kredytem . I załóżmy taką hipotetyczną sytuację że staramy się o ten kredyt a żona jest w ciąży (ma stabilną pracę w państwowej instytucji) , czy to będzie miało duży wpływ na decyzje o przyznaniu bądz nie nam kredytu . Znalazł się może ktoś w podobnej sytuacji ?! Bo przyznam że jesteśmy w kropce , kredyt w przyszłym roku będzie potrzebna tak czy owak , stanu surowego nie dopniemy bez kredytu. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie , podajesz liczbe osób w gospodarstwie . Ale jak tak czytam te fora to zaczynam sie coraz bardziej utwierdzac w przekonaniu że bardzo często decyzja o przyznaniu bądz nie kredytu zależy od "prywatnego" widzimisię osoby prowadzącej . I co taka osoba mogłaby zrobić na widok mojej żony w zaawansowanej ciąży ?! A trudno żebym na każde takie spotkanie chodził sam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie istnieje jakis jeden algorytm lub zasada co do oceny wartości nieruchomości.

po pierwsze:

kazdy Bank ma własne wytyczne decyzdujące o ocenie pozytywnej lub negatywnej danej nieruchomości. Jest tak że Banki niektórych nieruchomosci mieszkalnych po prostu nie kredytują, np dzialek rolnych z możliwoscią przekształcenia na budowlaną.

po drugie :

banki licza również wartość nieruchomosci w wartości tzw. "szybkiego zbycia" co oznacza że bank chce wiedzieć jaką cene uzyska gdy musi windykować nieruchomość.

po trzecie

rzeczoznawcy robia wyceny bardzo róznie. niektórzy teoretycznie maja pojecie co wyceniają. Wielokrotnie widziałem wyceny, ktore nadaja sie po prostu do koszta.

Proponuje wszystkim zainteresowanym aby bardzo pilnowac rzeczoznawcy, analitycy w bankach zawsze podejmują deczyję na podstawie tego co jest napisane, nie powiedziane pzrez pracownika w Oddziale. Pracownik Oddzialu banku jest tylko trybikiem w procesie decyzyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś miłego dla "frankowców" :)

 

3-month LIBOR CHF: 2.31 ( 07.11.2008 )

 

za http://www.snb.ch/en/iabout/stat/statpub/zidea/id/current_interest_exchange_rates

 

3-month LIBOR CHF: 2.08 SNB (14.11.2008)

 

Czekam na te "alarmistyczne" nagłowki w GW czy innych gazetach: "Uwaga na kredyt", "Kto przewalutował ten stracił nawet kilkadziesiat tysiecy złotych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radoscia napawał mnie fakt, tego obnizonego Liboru 3M. Do dzis.... :(

Dostalam informacje z Millennium, ze moje oprocentowanie wzrasta z 3.64, na 3.80.....Nic z tego nie rozumiem. Przeciez marza jest stala....Skąd ten wzrost skoro Libor jest nizszy???????

 

moze tu znajdziesz odpowiedz

 

http://www.millenet.pl/kredyty_hipoteczne/mamkredyt/stopy_referencyjne/#

 

masz marże ponizej 0,9%??

 

Dowiedz sie w jaki sposób i kiedy bank aktualizuje stopę referencyjną dla Twojego kredytu.

Tutaj wygląda, że w Mill aktualnie jest LIBOR CHF 3M 2,9550%

 

W mBanku na dziś jest 2,77% http://www.mbank.pl/indywidualny/kredyty/mPLAN/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...