Garfield 21.05.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 wczoraj zadzownił do mnie przedstawiciel DnB Nord i spytał czy nadal jestem zainteresowany kredytem hipo.... na poczatku mnie zatkało bo od dosłania dokumentów mineło jakies 5 tygodni, ale potem odpowiedziałem ze już dawno wszystko jest pozamiatane... tłumaczył sie długo i namietnie ze ich sytuacja z wnioskami przerosła i bardzo przepraszaja itd... że teraz juz jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
redpradnik 21.05.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 wczoraj zadzownił do mnie przedstawiciel DnB Nord i spytał czy nadal jestem zainteresowany kredytem hipo.... na poczatku mnie zatkało bo od dosłania dokumentów mineło jakies 5 tygodni, ale potem odpowiedziałem ze już dawno wszystko jest pozamiatane... tłumaczył sie długo i namietnie ze ich sytuacja z wnioskami przerosła i bardzo przepraszaja itd... że teraz juz jest OK. Dla mnie ten DNB Nord jest tak nie odpowiedzialnym bannkiem ze szkoda gadac! ja dzisiaj mialem miec info nie mam - rezygnuje zastanawiam sie nad kredytem w polbanku w euro rata 959 zł , lub wzlotowkach w millenium 1169 plus ubezpieczenia 93 zł. Roznica pomiedzy rodzina na swoim a millenium miesiecznie 20 zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
donpiotr 22.05.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Czekam od 6 tygodni na rozpatrzenie wniosku w Deutsche Banku, wstępna decyzja była 'już' po 3 tygodniach. W banku ciągle ściemniają że wszystko jest ok i że decyzja będzie już za chwilę. W umowie przedwstępnej zobowiązałem się że załatwię wszystko do końca maja (właściciel mieszkanie się niecierpliwi) a tu miesiąc się kończy a ja nadal nic nie wiem. Gdybym wiedział że to wszystko tyle potrwa znalazłbym inny bank. Ogólnie rzecz biorąc jeżeli planujecie wzięcie kredytu w DB nie bierzcie go. Deutsche Banku nie odzywa się a jak się do nich zadzwoni to albo nic nie wiedzą albo ściemniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salatar 22.05.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 dawno mnie tu nie było ale miałem telefon - NORDEA propozycja na 1,3% marży, plus WIBOR 3M ale obcieli mi z 300 tyś na 259 tyś PLN kredyt w PLN i muszę wykaząć brakujące 41 tyś - myslicie ze warto ??? 1,3 % to chyba OK w całym okresie 30 lat czekam jeszcze na odpowiedź z ING ale juz wiem ze tam jest 2% i nic sie nie da urwać - ale mają proste warunki i żadnych dodatkowych opłat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StolarzS 23.05.2009 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 [quote name="AGA NR 1I proszę, chyba nawet dość trafnie ( StolarzS, przebij piątkę ! ) Pozdrawiam[/quote] Przybijam! Daniel, masz rację, że hipoteka na 30 lat to coś więcej niż pożyczka na 3 lata. Tyle że jeśli przez mozolność, opieszałość i brak kompetencji banku budowa opóźni mi się o pół roku to ja dziękuję za taką współpracę. Wolę w takim układzie zawrzeć umowę gdzie indziej z marżą wyższą np. o 0,5%, co przy 300tys daje rocznie ok. 1500zł więcej. Czy to dużo? W mojej sytuacji wolałbym płacić więcej i zacząć budować jak najszybciej, niż czekać aż łaskawie udzielą mi kredytu, a w międzyczasie zmienią jeszcze warunki i zawołają odnawiania dokumentów. To banki (i inni usługodawcy) są dla nas, a nie my dla nich! Koniec kropka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wm78 23.05.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 witam, ponownie jest niewymownie Byłem przedwczoraj w bankach podobnie się zwiących i: PKOBP - 2,21 % w złotóweczkach marża +chyba prowizja 1,3 lub 1,4% (300 tyś na 30 lat), z dopłatami 1,6 lub 1,8 marża(nie pamiętam dokładnie), prowizji brak, super obsługa Pekao - PORAŻKA: MARŻA 3%, czy to z dopłatami, czy też nie w PLN oczywiście (poza tym zostałem tak obsłużony, że raczej już tam NIGDY NIE WRÓCĘ) w sumie po wizycie w Pekao odechciało mi się chodzić po innych bankach ... także sytuacja się zmienia jak w kalejdoskopie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGA NR 1 24.05.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Zabawne jest zwracanie uwagi na czas przyznanie kredytu. Pozdrawiam i łopaty w ruch DanielPoznań, na pewno masz sporo racji - marża, prowizja, oprocentowanie są w zasadzie najważniejsze jeśli chodzi o warunki kredytu. Ale............. zaręczam, że nie jest "zabawne zwracanie uwagi na czas przyznania kredytu"... W moim przypadku, czteromiesięczne zwlekanie DB z decyzją o kredycie spowodowało tzw. czkawkę finansową. Spowodowane jest to tym, że absolutnie nie chcieliśmy przerwać prac na budowie bo mieliśmy wspaniałą ekipę i nie chcieliśmy wypuścić jej z rąk więc prace posuwały się na dalej. Przez ten cały czas bank nas zwodził, kręcił, jednocześnie każąc donosić coraz to nowsze dokumenty i obiecywał "że to już, już niedługo, lada moment".... Skutek jest taki, że na wszystkie prace i materiały jesteśmy zapożyczeni na jakieś 130 tys. - wśród rodziny, znajomych i w Hurtowni Budowalnej. A my ciągle czekamy na pierwszą transzę ! Co gorsza, ta pierwsza transza będzie śmiesznie niska ( nie dało się tego przeskoczyć niestety ) - zaledwie jakieś 65 tys. i niestety, rachunek jest prosty : nie starczy na pokrycie wszystkich bieżących długów. Nasi wierzyciele muszą więc czekać kolejny miesiąc. Rodzina i znajomi poczekają, ale przypuszczam, że Hurtownia wstrzyma nam już następne dostawy... I o tym właśnie mówimy : czas też jest ważny. Taka "czkawka finansowa" nie jest niczym przyjemnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DanielPoznań 24.05.2009 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Zgadzam sie jeżeli prace są ropoczęte trudno ją prowadzić bez śrdodków. Proponuje jednak abyśmy zgodzili się ku przestrodze nowych inwestorów.Pamietajcie z wnioskiem o kredyt możemy startować w momencie otrzymania pozwolenia na budowę ( uprawomocnia sie 14 dni ale taka decyzje zawsze możemy dosłać do banku). Kompletowanie dokuemntów to też nie jeden dzień tylko minimum kilka a nawet kilkanaście dni poświęconych na zdobywanie odpowiedniej dokumentacji ( zaświadczenie o zatrudnieniu, wycena rzeczoznawcy, przygotownie odpowiedniego kosztorysu do banku, wypis z rejestru gruntów itd.) nie czekajcie i zaczynajcie już w momencie zlożenia wnioski o wydanie pozwolenia. Odpowiednie wczesne przygotowania to Mniej stresu, brak przestojów i szansa na otrzymanie najtańszego finansowania. Pozdrawiam obecnych jak i przyszłych inwestorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DanielPoznań 24.05.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Czas analizy w banku to już odrebna kwestia. Czasem jeden wniosek utknie w miejscu bo np. analityk w miedzyczasie wział urlop a kolejny nie ma ochoty na zabieranie sie za sprawe w innym przypadku wszytsko sprawnie zostanie załatwonione. To jeden z przykładów. Niezrozumiały ale niestety i tak sie dzieje Starajmy sie pod opieką odpowiedniego doradcy na możliwe wczesne przygotowania i składanie wniosku do wiecej niż jednego banku. Uwierzcie w większosci przypadków udaje sie wszystko sprawnie załatwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 25.05.2009 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 W piatek spotkałam się z panem rzeczoznawcą. Trochę mnie zszokował bo powiedział, że działkę wycenia się na podstawie aktów notarialnych sprzedaży działek w okolicy. Sam przyznał, ze na akcie jest prawie zawsze zaniżona cena. Do tego my mamy zanizoną cenę działki z sierpnia zeszłego roku dla potzreb darowziny i teraz zastanawiam się, czy wycenią mi dzialkę po 25 pln za metr, jeżeli w ogłoszeniach krzycza powyżej 100 pln za metr . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DanielPoznań 25.05.2009 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Przed zapłatą za wycenę zapytaj na ile rzeczoznawca szacuje wartość działki.I potwierdz tą wartość u kilku innych rzeczoznawców. Z doświadczenia wiem , ze rozbierzność moze byc spora a dla włąsnego dobranajlepiej wybrać tego kto oszacuje najwyżej. Różnice wynikają czesto z podejścia rzeczoznawcy. Opiera sie na aktach ale od jego dobrej woli zalezu czy na tyle szczegółowo zagłebi sie w ceny transakcyne aby wyłowić te o najwyższych kwotach dla Twoich potrzeb. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 25.05.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Podczas mojej wyceny sporzadzanej przez rzeczoznawcę na rzecz Nordei również strasznie zanizono wartość działki z rozpoczęta budową. Rozumiem, że ceny z roku 2007 to juz historia,ale pod uwagę wzięto chyba ceny sprzedaży działek z dalszej okolicy, bez mediów tzw pole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StolarzS 25.05.2009 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Problem polega na znalezieniu "odpowiedniego" rzeczoznawcy. My akurat mieliśmy to szczęście, że doradca z banku powiedział nam jaką wartość powinna mieć działka i polecił nam trzy osoby, które zrobią to tak, aby było dobrze. Pani robiąc wycenę brała pod uwagę transakcje do dwóch lat wstecz, ale najpierw zapytała na ile chcemy wycenę... Tyle, że my kupiliśmy 30% poniżej średniej ceny rynkowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Garfield 26.05.2009 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 u mnie dokładnie tak samo było z Nordeą... wpier rzeczoznawca uzgodnił z nami cene i powiedział że bez problemu taka cena jest do osiągnięcia poczym zgłosił do Banku cene o 100 tyś niższą... ale byeł wk... ale i taka taka cena wystarczyła na dobre warunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikela 26.05.2009 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 A ja czekam na decyzje z BGŻ już prawie miesiąc i powoli zaczynam tracic cierpliwosc podobno tyle wniosków mają Pozdrawiam wszystkich mających i oczekujących Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 26.05.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 No i się zaczynają schody. Dzwonili dzisiaj do mnie do płac z banku i chcieli potwierdzić moje wynagrodzenie. Nasze płace nie podają telefonicznie żadnych danych, ale zaproponowali wystawienie jeszcze jednego zaświadczenia. Pani nie chciała i powiedziała że bedzie musiała robić kilentce problemy . Czekam co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asuulek 26.05.2009 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 A ja czekam na decyzje z BGŻ już prawie miesiąc i powoli zaczynam tracic cierpliwosc podobno tyle wniosków mają Pozdrawiam wszystkich mających i oczekujących Mikela mieliśmy to samo w BGŻ. Jaką marżę Ci dają? Uważaj żeby sie nie zmieniła do czasu podpisania umowy bo nam podnieśli 2 razy U nich nie liczy się data złożenia wniosku. Jak składaliśmy marża była super przystępna, teraz już nie jest taka fajna ale co zrobić Już mam dość tej męki. Decyzję już mamy i chyba w tym tygodniu podpiszemy umowę. Swoją drogą ciekawa jestem czy tak jest we wszystkich bankach że mogą podnosić marże i nieważne jaka obowiązywała w dniu składania wniosku kredytowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcinn73 26.05.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 A ja czekam na decyzje z BGŻ już prawie miesiąc i powoli zaczynam tracic cierpliwosc podobno tyle wniosków mają Pozdrawiam wszystkich mających i oczekujących Mikela mieliśmy to samo w BGŻ. Jaką marżę Ci dają? Uważaj żeby sie nie zmieniła do czasu podpisania umowy bo nam podnieśli 2 razy U nich nie liczy się data złożenia wniosku. Jak składaliśmy marża była super przystępna, teraz już nie jest taka fajna ale co zrobić Już mam dość tej męki. Decyzję już mamy i chyba w tym tygodniu podpiszemy umowę. Swoją drogą ciekawa jestem czy tak jest we wszystkich bankach że mogą podnosić marże i nieważne jaka obowiązywała w dniu składania wniosku kredytowego. Obawiam się, że w zasadzie we wszystkich... Sytuacja w bankach jest taka, że prowizje, marże i opłaty zmieniają się jak w kalejdoskopie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikela 26.05.2009 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 asuuleknam cały czas obiecują ze marża będzie taka jak na początku się umawialismy dlatego czekam ale życie pokaże, w piątek ide do ING bo jak mi dają marze w BGŻ 2 % to wole wziąć kredyt w ING jestem ich klientem od lat więc zaświadczeń z pracy nie musze przynosić, prowizja będzie niższa i kont dodatkowych nie będe musiała otwierać. Złożyłam tez wniosek w BOŚ ale w chwili gdy składałam marże podnieśli z 1,3 do 2 % i na tą niższą się już nie załapałam - poniewaz już tam byłam więc złożyłam ten wniosek i mijają trzy tygodnie ani widu ani słuchu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asuulek 27.05.2009 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Mikela w BOŚ-u mieli dobre warunki, ale ostatnio jak dzwoniliśmu (wściekli kolejną podwyżką w BGŻ) to nam powiedzieli że marża 2,4% My też mamy obiecane 2 % w BGŻ ale podobno już mają wyższe marże - tak mówi Pani z banku - tylko czy jej wierzyć???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.