Wybrałem kredyt. Ranking kredytów mieszkaniowych

[Spirea]

u mnie było podobnie, tyle, że z kredytem odnawialnym. Obniża mi zdolność o 100 000 zł, niezależnie od tego czy jest wykorzystany czy nie. Jeden z banków potraktował to jako kredyt z ratą 600 zł. Cóż, przynajmniej w końcu zmobilizuję się do jego likwidacji.

Mam do Was pytanie, czy orientujecie się jak wygląda kwestia refinansowania? Rozważam sensowność wzięcia teraz kredytu na kiepskich warunkach, aby nie dopłacać 50tys. do spłaty kredytu na działkę, aby potem - po wybudowaniu lub po spadku kursu walut refinansować kredyt w innym banku na korzystniejszych warunkach. Macie jakieś doświadczenie?

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Spirea

[Eiremjp]

buuu bank odmówił nam kredytu bo pierwsza transza jest wyższa niż wartość działki, jutro idziemy do doradcy i zobaczymy co powie i czy obniżenie pierwszej transzy coś zmieni

no ja w sprawie kredytów refinansujących to to samo co konsolidacyjny czy dwie różne bajki?

[Spirea]

dwie różne bajki. Refinansujący to kredyt, którym spłacasz inny kredyt(y) hipoteczne na cele mieszkaniowe, a konsolidacyjny to kredyt, którym spłacasz kilka róznych kredytów (np. hipoteczny, odnawialny, karta kredytowa i gotówkowy). Refinansowy ma zwykle takie same zasady jak zwykły hipoteczny mieszkaniowy, a konsolidacyjny jest zwykle oprocentowany wyżej.

 

Współczuję, czy ta pierwsza transza miała iść na kupno działki?

Ja liczyłam, że uda się uzyskać 30% wkładu własnego, aby zejść na niższy próg marży. Okazało się jednak, że bank nie liczy skredytowanej działki jako wkład własny.

[Eiremjp]

Spirea no to jestem troszkę bogatsza o wiedzę w zakresie kredytów.

Co do nas to działkę już mamy kupioną za gotówkę a pierwsza transza miała być na stan zero, dzisiaj na 11:00 mamy spotkanie z doradca to ma nam dokładnie wyjaśnić o co tym głupkom chodzi...

[Spirea]

największy problem to to, że zwykle każdy bank ma inne sposoby liczenia czy to wkładu własnego, czy zdolności i mnóstwa innych rzeczy.

[Eiremjp]

tak dokładnie tak jakby dawali te kredyty za darmo! byliśmy u doradcy i ustaliliśmy, że zmniejszymy kwotę pierwszej transzy do tego jak analityk sobie wycenił działkę, jeśli nadal nie będą nam chcieli go przyznać to robimy operat na wartość ziemi bo 10 zł za 1 ar to lekka przesada.

[Archi100]

Mam pytanie, czy korzystał ktoś z doradców open finance ?? Jak to działa, lepiej iśc do nich czy samemu poszukiwać? Ja tam byłem raz i powiedziano mi że Oni wysyłają wnioski do kilku banków na raz, ale z tego co wiem gdy któryś z banków odmówi to spada się w rankingu BIK, są jakieś punkty ujemne i przy następnym zapytaniu w BIK szanse maleją... Ma ktoś większą wiedzę na ten temat? Ci doradcy są kuszący bo nie trzeba latać po tych bankach i im zależy bo z tego mają kasę, dobrze rozumiem?

[Eiremjp]

Archi my właśnie jesteśmy w trakcie załatwiania kredytu przez Open Finance, Pan polecił nam wysłanie wniosku do 3 banków ale wybraliśmy jeden u nich to jest tak, że wysyłają do kilku na raz tak więc nawet jeśli odmowa udzielenia kredytu pojawia się w BIK-u to te trzy banki nie wiedzą o sobie nawzajem. Co do samych doradców to tak naprawdę zależy na to czy trafisz na kompetentnego człowieka, który tam pracuje my trafiliśmy na w miarę sensownego człowieka ale nie wszyscy tacy tam są. Myślę, że spotkać się zawsze możesz a po spotkaniu będzie wiedział co i jak. Jak chcesz poczytać o naszych perypetiach z kredytem przez Open Finance to zapraszam do dziennika budowy

[mw1976]

Który bank oceniacie jako najbardziej liberalny jeśli chodzi o uwzględnianie w dochodach umów o dzieło (nieregularnych)? Kilka lat temu PKO BP patrzył dość łaskawym okiem na umowy o dzieło (podczas gdy inne banki w ogóle nie chciały ich uwzględnić w dochodach). Jak to obecnie wygląda?

[Archi100]

Eiremjp, właśnie przeczytałem Twój dziennik, faktycznie kredyt to nie łatwa sprawa Napisałem Ci info na PRIVa, już byłem na spotkaniu u doradcy, i zgromadziłem wszystkie papiry, w piątek idę złożyć wnioski do Open F. Będę śledził teraz Twój dziennik, zapraszam również do mojego

[Julies]

właśnie wczoraj podpisaliśmy umowę

Kredyt w nordea, w euro

 

marża - 2,5

prowizja - 2%

kwota - 301tys.

[tomasziolkowski]

a my w EuroBanku

taka sama marża, brak prowizji, od złożenia wniosku do podpisania umowu 2 tygodnie, w tych podłych kredytowych czasach to chyba nieźle.

Do końca miesiąca musze pobrać pierwszą transzę (80tys.) jak myslicie brać już teraz czy jeszcze może Euro podskoczy przez te dwa tygodnie?

[mp3s]

echh... ja juz chodze za tymi kredytami ze 2 tygodnie. Im wiecej mam ofert tym mniej wiem :] Najtrudniejsze pytanie to EURO czy PLN? Oczywiście w euro raty nizsze, ale budowa trwa dwa lata i nie wiem ile będzie kosztować za rok. Jak spadnie, to wypłaconych transz może zabraknąć na sfinansowanie budowy do końca. Eksperci mówią nawet o likwidacji euro (wtedy bedzie na prawdę tanie)

[Eiremjp]

tomasziolkowski fajne warunki w tym EuroBanku, ja po 2 tygodniach to miałam decyzję - odmowną ile wyszła Wam rata jeśli można?

 

Archi odpisałam Ci i życzę więcej szczęścia OF niż my mieliśmy

[tomasziolkowski]

Tak mniejwięcej od 1300 do 600 - raty malejące, 20 lat

tomasziolkowski fajne warunki w tym EuroBanku, ja po 2 tygodniach to miałam decyzję - odmowną ile wyszła Wam rata jeśli można?

 

Archi odpisałam Ci i życzę więcej szczęścia OF niż my mieliśmy

[Eiremjp]

Tak mniejwięcej od 1300 do 600 - raty malejące, 20 lat

 

dla jakiej kwoty?

[tomasziolkowski]

dla jakiej kwoty?

 

180 000

[pchla169]

Witam, wszystkich, ja jakoś w Lutym skontaktowałam się z Doradcą kredytowym, który wskazał mi na BPH jako najlepszy ban dla mnie kredyt na budowę domu, przy zarobkach ok 4tys netto razem z mężem,umowy na stałe w dobrych firmach, 3os. w rodzinie, mieszkanie własnościowe, wkład własny 90 tyś zł, działka uzbrojona 60arów w pięknym miejscu( zresztą oceniona przez pana foto inspektora z tego banku jako Bardzo atrakcyjna), ale co z tego, wnioskowaliśmy o 190 tyś PLN, kredyt w euro na 30 lat.

i co????????, po ponad 3ms decyzja odmowna:offtopic:, a czemu?? nie, bank nie musi odpowiadać dlaczego, choć dzień przed odmową Pani konsultantka twierdziła,ze to tylko formalność, ana drugi dzień, ?? " Mam dla Pani złą wiadomość " Szok, kim trzeba być, żeby dostać kredyt, Ciągania co chwila, non stop jakieś papiery dostarczać, milion podpisanych wniosków, i tyle straconego czasu, a miało być tak pięknie, chwalili sie decyzja w ciągu 1ms najdłużej, i świetna ratą, hahaha, i co z tego, chyba uczciwym ludziom nie dają, nie wiem czemu zdecydowaliśmy się na ten bank, skoro jak się okazało teraz nasz rodzimy PKO BP, w którym mamy konta od wielu lat i zawsze tam braliśmy wszystkie kredyty przedstawił mi w i piątek warunkowo podobną ofertę ale bez żadnych problemów, jutro idziemy podpisywać wniosek, ale nie wiem czemu mam przeczucie,ze skoro tu nam mówią,ze nie będzie problemów, to jakoś wiem,ze ich nie będzie . Tak wiec jeśli komuś zależy na czasie i kredycie, to BARDZOOOOOOOOO odradzam BPH, a co z PKO BP, to napiszę za 2 tygodnie, bo w takim najdłuższym czasie obiecali dać odpowiedź

[JoannaTomasz]

My również planujemy kredyt w ING.

Ile czasu zajęły u Was formalności? wypłacili już pierwszą transzę?

 

W ING decyzja jest nawet w 4-5 dni. Jeśli komuś sie spieszy to polecam. Dają kredyt na 90% i tylko w PLN.

 

tomasziolkowski

a my w EuroBanku

taka sama marża, brak prowizji, od złożenia wniosku do podpisania umowu 2 tygodnie, w tych podłych kredytowych czasach to chyba nieźle.

Do końca miesiąca musze pobrać pierwszą transzę (80tys.) jak myslicie brać już teraz czy jeszcze może Euro podskoczy przez te dwa tygodnie?

 

Dziwne, przecież Euro Bank nie daje EURO...

Marża realna 1,8%.

 

mp3s

echh... ja juz chodze za tymi kredytami ze 2 tygodnie. Im wiecej mam ofert tym mniej wiem :] Najtrudniejsze pytanie to EURO czy PLN? Oczywiście w euro raty nizsze, ale budowa trwa dwa lata i nie wiem ile będzie kosztować za rok. Jak spadnie, to wypłaconych transz może zabraknąć na sfinansowanie budowy do końca. Eksperci mówią nawet o likwidacji euro (wtedy bedzie na prawdę tanie)

 

Wszystko zależy czy kredyt w EURO jest denominowany czy indeksowany. Istotny jest moment przeliczenia waluty.

 

Przy indeksowanym - w momencie wypłaty środków (całości kredytu czy transzy) - mamy gwarancję, że otrzymamy kwotę określoną w PLN, która w dniu wypłaty jest przeliczana wg aktualnego kursu na EURO.

Denominowany lub walutowy - w decyzji kredytowej / umowie kredytowej jest określona ilość EURO - jeśli kurs EURO spadnie - dostaniesz mniej PLN i różnicę musisz dołożyć z własnej kieszeni, jeśli wzrośnie - na ogół dostajesz więcej PLN (niechlubnym wyjątkiem jest Fortis, który raz jeszcze przelicza kredyt i określa w umowie mniejszą ilość EURO). Warto też zwrócić uwagę na spred (http://www.spred.pl/waluta/eur), czyli różnice kursów kupna i sprzedaży euro w poszczególnych bankach. Np. DnB Nord ma super promocje ale ich spred jest zabójczy! Wniosek z tego jeden ile by bank nie dawał klientowi swoje zarobić musi

[bartosz-w]

Witam

 

Ja 7.06 złożyłem dokumenty do Millenium i czekam na decyzję. 11.06 dosłałem im brakujące dokumenty i zobaczymy.

Warunki w Rns marża 2%, prowizja 0. Rzeczoznawca 800 zł i ubezpieczenie ok.50 zł miesięcznie i 6 zł opłata za rachunek.

 

Byłem wczoraj na targach i dopisałem się jeszcze do oferty targowej w PKO BP. Jutro tam też składam drugi wniosek.

Prowizja 0,3%, marża 1,9. Rzeczoznawca 0zł. Obiecali szybciutko decyzję. Jak będzie pozytyw w obydwu to chyba wybiorę pko. Tam jest taki minus iż jest drobna opłata (nie pamiętam ile) za wcześniejszą spłatę przez cały okres kredytowania.

 

Acha, kredyt rns na budowę. Działka jako wkład.