Bodiniusz 26.02.2006 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Oczywicie wzrost kursu waluty nie ma nic wspólnego z oprocentowaniem. Nawet jak złoty się osłaby, oprocentowanie może pozostać lub się obniżyć. Może być też odwrotnie - mimo stabilnej czy umacniajšcej się złotówki, stopy procentowe chf mogš wzrosnšć. Ryzyko osłabienia złotówki jest potężne. Obecnie jest on 18% po silnej stronie. Ale jak był 10% po mocnej stronie, też się wszystkim wydawało, że więcej się nie da. Prawda jest taka, że wiele zależy od ministerstwa finansów. To ono swoim zachowaniem mocno wzmacnia złotego, więc równie dobrze w którym momencie może być ciężkawo... Jest ryzyko, jest zabawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 26.02.2006 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Oczywicie wzrost kursu waluty nie ma nic wspólnego z oprocentowaniem. Nawet jak złoty się osłaby, oprocentowanie może pozostać lub się obniżyć. Może być też odwrotnie - mimo stabilnej czy umacniajšcej się złotówki, stopy procentowe chf mogš wzrosnšć. Ryzyko osłabienia złotówki jest potężne. Obecnie jest on 18% po silnej stronie. Ale jak był 10% po mocnej stronie, też się wszystkim wydawało, że więcej się nie da. Prawda jest taka, że wiele zależy od ministerstwa finansów. To ono swoim zachowaniem mocno wzmacnia złotego, więc równie dobrze w którym momencie może być ciężkawo... Jest ryzyko, jest zabawa... A ja chyba wezmę w złotówkach z prostego powodu: Jak biorę 250 tyś. to chciałabym znaleźć na koncie 250 tyś a nie 220 lub 230 lub 240 .....lub inną wersję - różnica na kursie może być spora a ja bojaźliwa chyba jakaś jestem. Bo jak wytłumaczę w hurtowni, że mi nie starczy na te paletę cegieł - proszę zadzwonić do banku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 26.02.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Jak biorę 250 tyś. to chciałabym znaleźć na koncie 250 tyś a nie 220 lub 230 lub 240 .....lub inną wersję - różnica na kursie może być spora a ja bojaźliwa chyba jakaś jestem. Bo jak wytłumaczę w hurtowni, że mi nie starczy na te paletę cegieł - proszę zadzwonić do banku ? Ależ nic bardziej mylnego. Banki (nie wszystkie) dajš kredyt indeksowany do waluty obcej. Czyli dostajesz dokładnie tyle ile potrzebujesz, ale za to więcej musisz zwrócić franków, czy eurów. To oczywicie nie zawsze jest zaletš. Bo jeli złoty się umocnił, a Ty masz wolnš gotówkę, to lepiej byłoby wzišć mniej od banku. Oczywicie nikogo nie namawiam na żadnš walutę. Ja chyba wezmę w CHF, ale z wielkim bólem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 26.02.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 A ja chyba wezmę w złotówkach z prostego powodu: Jak biorę 250 tyś. to chciałabym znaleźć na koncie 250 tyś a nie 220 lub 230 lub 240 .....lub inną wersję - różnica na kursie może być spora a ja bojaźliwa chyba jakaś jestem. Bo jak wytłumaczę w hurtowni, że mi nie starczy na te paletę cegieł - proszę zadzwonić do banku ? T nie tak, jak masz przyznany kredyt w wysokości 250tys to dostajesz 250tys. tylko transza w dniu wypłaty jest przelicana po kursie i wartośc np w CHF jest wpisywana jako kwota wziętego kredytu np trasza 100tys zł czyli masz 34850chf kredytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 26.02.2006 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Mi w piątek w Millenium też tak tłumaczyli. Dostanę transzę 60.000 zł. a ona zostanie przeliczona potem na franki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morrigan 27.02.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Witam, Moje refleksje: obecnie i tak bardziej opłaca się CHF niż PLN, przede wszystkim dlatego że: 1. raty jednak sš zdecydowanie tańsze 2. suma odsetek dla banku jest niższa - rzeczywicie kurs musiałby podskoczyć o ponad 30% żeby się wyrównało, ale jak podskoczy to potem spadnie i znów będzie taniej - w długim okresie nie ma się co przejmować 3. kredyt hipoteczny żyje rednio 10-15 lat, w tym okresie albo jest spłacany przez nadpłaty albo klient przenosi się do innego banku gdzie ma lepsze warunki 4. aktualnie stopy procentowe w Szwajcarii rosnš, więc nalezy się spodziewać wzrostu LIBOR, oprocentowanie uwależnione od Zarzšdu powoduje, że dłużej korzystamy z niższego (czas reakcji), w przypadku PLN byłaby to większa wada, bo w Polsce na razie stopy raczej spadajš... przy czym nawet oprocentowanie w zależnoci od LIBOR/WIBOR ma pewne opóżnienie, bo uwzględniany jest redni LIBOR/WIBOR za 3M/6M (to nie działa automatycznie bo LIBOR/WIBOR nie jest jeden przez 3 czy 6 miesięcy) Ja będę brać na pewno w CHF. W banku gdzie oproc. ustala Zarzšd (multibank lub mbank) albo uzależnionym od Libor 3M (BPH)... W końcu sam kredyt to i tak ryzyko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek-MZM 27.02.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Witam! Ostatnio glowilem siew w jakiej walucie wziasc kredyt , bylismy nastawieni na franki -bo male oprocentowanie i w sumie z sumy np.200tys dodatkowo po symulacjach terzeba by bylo oddac tylko NIBY dodatkowo 60 tys- ALE TO BUJDA-TO TYLKO PRZY ZALOZENIU ZE KURS SIE NIE ZMIENI, A JAK SIE ZMIENI TO I OPROCENTOWANIE SIE ZMIENI. Na szczescie mam zone matematyczke i kiedys razem sobie na spokojnie usiedlismy i liczylismy wszystkie mozliwe opcje sledzac zmiane kursu franka przez ostatnie 2 lata a byla ona ogroman z 3,20zl do 2,40 co znczy ze tweraz tez moze sie zmienic tylko w druga strone a wtedy np. po 7 latach splaty kredytu powiedzmy przy kursie w granicy 2,40 do 2,60zl za frank na 3,40 zl okazuje sie ze w moment mamy znowu do oddania ok 70 tys czyli tak napradwe spacalismy dpiero 2 lata a 5 lat poszlo sie dmuchac-ZA DUZE RYZYKO-KURS, OPROCENTOWANIE. Dlatego wybralismy BANK Slaski w PLN z oprocentowaniem 5,38 i weimy napewno ze z kwoty 200tys bedziemy musieli oddac prawie 180tys dodatkowo= zmiany lekiie oprocentowania wynikacjace z WIBOR6M ale NIC WIECEJ! Radze ZASTANOWCIE SIE! Pozdrawiam Wywod bardzo piekny lecz zakladajacy bardzo pesymistyczny wariant. W zlotowkach tez mozecie przeplacic, (zmiana wiboru, zmiana oprocentowania). Na dwoje babka wrozyla Ja mam we frankach, bralem po 3,63 transze po 3,67 (ta najwieksza) a splacam po 3,46. Wiec Twoje wyliczenia jakos do mnie nie przemawiaja. A nawet jak bedzie frank drozal, moge przewalutowac na zlote. Szkoda ze nie podales odsetek gdybys bral franka, pewnie wynioslyby grubo ponizej 100 tys. Gdyby bylo tak zle jak mowisz to nasz rzad mialby to w dupie, a poniewaz jest dobrze i ludzie biora we frankach to trzeba im to utrudnic. Przeciez nie ma tak zeby nasz rzad (obecny czy byly) robil cos zeby ludziom bylo lepiej. Wrecz przeciwnie tam gdzie dobrze trzeba polozyc lape i miec cos dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 27.02.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 O co chodzi z tym 3,63? Frank kosztuje teraz 2.42. Gdyby wzrósł do 3.63 to byłoby +50%... Ale to, co mówiš ci, którzy majš kredyt od jakiego czasu, nie ma znaczenia. Oni brali kredyt jak złoty był o kilkanacie procent słabszy niż obecnie. Czyli teraz spłacajš mniej niż im się kiedykolwiek marzyło, a jeli złoty się osłabi, to ich raty powrócš do tych, których oczekiwali. Zupełnie inaczej jest z tymi, którzy biorš kredyt teraz: oni biorš w dołku (lub górce - zależy jak na to patrzeć). I jeli złoty osłabi się o 10% (a jest wyjštkowo mocny, więc sš duże szanse, choć oczywicie nie ma pewnoci), to z kredytu 500 tys. robi się nagla 550 tys. Z raty 2000 robi się nagle 2200 itd. No i nadal wisi ryzyko stóp procentowych. Może się przecież okazać, że stopy (libor chf) zwrosnš i to niezależnie spowoduje wzrost oprocentowania i raty. A jeli oba czynniki się nałożš, to pożal się Boże... (jeszcze raz powtórzę - ja też wezmę we frankach; chodzi mi o to, żeby wszyscy mieli wiadomoć zagrożenia, szczególnie przy tak silnym złotym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olasa 27.02.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 A co sądzicie o takim pomyśle: chcę wziąć kredyt na 100 % budowy, obecnie jak wiadomo frank stoi bardzo nisko więc tego franka faktycznie trzeba by było kupić dużo, w momencie kiedy by on rósł to tak jak Romario napisał byłoby dużo więcej do oddania. Tak więc wzięłabym złotówki, a jakby frak zdrożał, jak to miało miejsce ok 2 czy 3 lata temu to przewalutowałabym na franka, w myśl zasady, że lepiej brać wtedy kiedy "stoi" wysoko, a spłacać jak "stoi" nisko. Nie wiem czy to rozumowanie w ogóle ma sens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 27.02.2006 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Rozumowanie idealne!Ale musiałaby umieć przewidywać przyszłe ruchy franka. A pewnie gdyby miała tabke zdolnoci to nie musiałaby brać kredytu na zakup swojej posiadłoci... Kłopot włanie jest taki, że jak frank potaniał i był powiedzmy o 5% droższy niż obecnie, to już się wydawało, że to kres możliwoci i będzie ponownie drożał... tymczasem potaniał. Odnonie przewalutowania - przy każdym tracisz na widełkach kursu walutowego (nawet do kilku procent) i nie wiem, czy nie ma kłopotów z księgš (zmiana hipoteki z kaucyjnej na zwykłš - ale to to już niech się wypowie kto kto wie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morrigan 27.02.2006 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Olsa, A jakie będzie po przewalutowaniu oprocentowanie kredytu? Własnie sobie pomylałam tak samo (na razie PLN, a potem CHF), ale nie mam gwarancji, że po przewalutowaniu bank (tez przeciez madrala ) nie dowali mi wysokiego oprocentowania... Wyzej zarzekalam sie ze tylko CHF... a teraz mam mieszane uczucia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lunia78 27.02.2006 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Witam Czytam i czytam. Tez przymierzam się do kredytu i teraz zupełnie zgłupiałam .Powiedzcie: W JAKIEJ WALUCIE NAJLEPIEJ WZIĄĆ KREDYT? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 27.02.2006 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Ja będę brać na pewno w CHF. W banku gdzie oproc. ustala Zarzšd (multibank lub mbank) albo uzależnionym od Libor 3M (BPH)... W końcu sam kredyt to i tak ryzyko BYłem dziś w BPH i kulku innych bankach. Marże podali mi: stała +Libor 6M. Jesteś pewien, że BPH liczy Libor3M? Dziś tylko w Deutsche Banku dostałem taką ofertę, zarówno Fortis jak i Nordea też liczą wedle Libor6M. pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodiniusz 27.02.2006 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 W JAKIEJ WALUCIE NAJLEPIEJ WZIĄĆ KREDYT? Jeżeli znajdziesz kogo, kto Ci odpowie na to pytanie, to go nie słuchaj! Musisz sama rozważyć: czy wolisz taniej, ale z takim, a takim ryzykiem, czy drożej z mniejszym. Dzi złoty jest bardzo, bardzo mocny. Za tydzień, dwa - w trakcie załatwiania - może jeszcze bardziej się umocnić, a może osłabić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flowera 28.02.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Witajcie, my bylismy zdecydowani na 100% wziazc kredyt w PLN, ale wczoraj w open finance, Pan pokazal nam dlaczego kredyt jest oplacalny w CHF okazalo sie ze dopiero jak CHF wzrosnie do poziomu 3,14 to raty sie wyrownaja, wiec staramy sie o kredyt w CHF, dostalismy super marze 1,1 + LIBOR3M -> 1,01 (czesc kwoty odkladamy na fundusze stad obnizenie Marzy) wychodzi oprocentowanie 2,11 mam nadzieje ze libor nie bedzie szalal no i ze frank rowniez ) pozdrawiam flowercia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ROBSON68 28.02.2006 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Gerion libor 3M ma jeszcze GE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morrigan 28.02.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Gerion, Mam ofertę z BPH na 3M, ale rzeczywicie standard to 6M. Jeli chcesz to na prv podelę namiary na mojego doradcę w tym banku. W odniesieniu do BPH mam jednak wštpliwoci: ten bank przelicza dwa razy (nie tylko ten zresztš): raz z momencie wydania decyzji - z PLN na CHF, drugi w momencie wypłaty - z CHF na PLN. Tym sposobem zawsze dostajesz więcej lub mniej niż chciałe (w zal. od kursu), ale nigdy dokładnie tyle. Dlatego pewnie zdecyduję się na multi lub mbank - przewalutowanie wypłaty jest raz więc jest to dokładnie potrzebna kwota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yossarian 28.02.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Multibank - promocja z Muratorem MBank- promocja z Ladny dom kwota kredytu 240.000 240.000wartosc nieruch. ok300.000 ok 300.000waluta kredytu chf chfokres 30 lat 30 latoprocentowanie 2.55% 2.45%gwarantowane ustalanie oprocentow. decyzja banku w obupoziom roznicypomiedzy kursem ok 3.67% ok 3.67% zakup/sprzedaz przyblizona wartosc rowna 990 977miesiecznej raty malejaca 1220 1200 ubezp. na zycie nie wymagane transze są w PLN, wypłata transz w PLN, przy wypłacie następuje przelicznie na CHF wg kursu kupna z dnia uruchomienia – deweloper dostanie tyle ile wynika z umowy (w obydwu) przewalutowanie bez oplatwczesniejsza splata bez oplatprzyznanie kredytu 0.8% 1.2% pomostowe plus 1% (obydwa) wycena 900 900weksel 250 250 jak widac tansze oplaty kredytu ma multibankale w splacaniu lepiej wychodzi Mbank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morrigan 28.02.2006 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Yossarin, co to za promocja z Muratorem? Prowizja b. ładna Czy jestes pewnien, że mBank liczy Ci wkład własny od wyceny a nie rzeczywicie posiadanych rodków? Jesli tak to musiali co zmienić od wrzenia... Na pewno tak wkład własny liczy Multi... czyli w Multi jeli masz 0 rodków, ale z wyceny wyjdzie że bierzesz kredyt na 80% wartoci, to nie musisz płacić ubezpieczenia niskiego wkładu (3,5%). Z tego co wiem w mBanku tak nie jest i jak masz 0 rodków własnych to masz 0 i już, bez względu na wyceniona wartoć i tak ubezpieczasz wkład własny. Aha, w promocji z Ładnym domem mBank ma prowizję 1%, nie wiem dlaczego masz 1,2%?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yossarian 28.02.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Murator z Multibanky zronbili taka promocje. w marcowym numerze jest kupon do wypelnienia. W Multibanku TRZEBA sie zapytac o promocje z muratora, inaczej pan z banku zaczyna przedstawiac zwykla oferte banku. co do wkladu wlasnego to u nas jest to dzialka ogrodzona - bank przyjmuje to jako wklad wlasny masz racje zapomnialem o ubezpieczeniu niskiego wkladu wlasnego. trzeba pamietac, ze jest on placony do uzyskania sumy 20% wkladu wlasnego. i teraz musze wybrac jedno z dwojga i to w tym tygodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.